X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Co szkodzi płodności?
Odpowiedz

Co szkodzi płodności?

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
    1 2
Oceń ten wątek:
  • agawa Ekspertka
    Postów: 157 56

    Wysłany: 6 marca 2014, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jakie rzeczy czynniki oprócz tych oczywistych mogą negatywnie wpływać na naszą płodność? Ostatnio gdzieś wyczytałam ze hibiskus główny składnik herbat owocowych(moich ulubionych ehh) zaburza owulacje. Znacie jakieś przykłady czego powinnyśmy sie wystrzegać?

  • alternatywa Autorytet
    Postów: 383 155

    Wysłany: 6 marca 2014, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    słyszałam, że parabeny w kosmetykach

    [email protected]
    uwo93e3k1dtt2470.png
  • asioczek86 Autorytet
    Postów: 998 655

    Wysłany: 6 marca 2014, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a jakie niby są oczywiste? płodności szkodzi nadwaga, stres, nieprawidłowa dieta i alkohol,palenie. hmm może oczywiste wymieniłam, ale i tak należy o nich pamiętać.

    8.03.2015- mama Aniołka (8/9tc)
    28.04.2016 IGA <3 3400g i 57 cm szczęścia :)
    17.12.2018 ADAM <3

    atdci09ken4tz24o.png

    o148zbmhik1ekq2b.png
  • agawa Ekspertka
    Postów: 157 56

    Wysłany: 6 marca 2014, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie te miałam na myśli:-)

  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1967

    Wysłany: 6 marca 2014, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asioczek86 wrote:
    a jakie niby są oczywiste? płodności szkodzi nadwaga, stres, nieprawidłowa dieta i alkohol,palenie. hmm może oczywiste wymieniłam, ale i tak należy o nich pamiętać.
    No tak sie mówi ale mam wrażenie że alkoholicy i nałogowi palacze nie wiedzą co to niepłodność a ile jest takich par co nie piją, nie palą, dbaja o siebie dobrze się odżywiają a i tak dzieci nie mają :/

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • zizia_a Autorytet
    Postów: 1685 1267

    Wysłany: 6 marca 2014, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vanessa wrote:
    No tak sie mówi ale mam wrażenie że alkoholicy i nałogowi palacze nie wiedzą co to niepłodność a ile jest takich par co nie piją, nie palą, dbaja o siebie dobrze się odżywiają a i tak dzieci nie mają :/
    no dokładnie..niesprawiedliwość istnieje na tym świecie:(

    qdkk6iyebj2b3j6g.png
    n59yk6nl5kbmpqtr.png

    8zw0xqpkiuw2sxx1.png
  • lithe123 Autorytet
    Postów: 883 452

    Wysłany: 7 marca 2014, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    - cukier !!
    - biała mąka
    - polepszacze smaku i konserwanty w stylu monoglutaminian sodu - czyli każde wysokoprzetworzone jedzonko
    - niektóre leki (np ibuprofen, a dla panów furagin)
    To tak na szybko co mi do głowy przychodzi....

    l22ncwa1tzbcr78f.png
    relgdf9hi0edx5om.png
  • asioczek86 Autorytet
    Postów: 998 655

    Wysłany: 7 marca 2014, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ibuprom też? mąż go brał na bóle zatok.
    co do rodzin wielodzietnych to też myślę,że przecież o prawidłowej diecie nikt tam nie słyszał, pieniędzy nie starcza na wszystko a dzieci jednak się rodzą. może po prostu te kobiety są młode lub ich jajniki mają się dobrze, pod tym względem są zupełnie zdrowe.
    mnie to dziwi, że zdrowe pary starają się po ok 2 lat i nic....

    8.03.2015- mama Aniołka (8/9tc)
    28.04.2016 IGA <3 3400g i 57 cm szczęścia :)
    17.12.2018 ADAM <3

    atdci09ken4tz24o.png

    o148zbmhik1ekq2b.png
  • agawa Ekspertka
    Postów: 157 56

    Wysłany: 7 marca 2014, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez zawsze brałam ibuprom na bóle @ i przy przeziębieniu. Odkąd sie dowiedziałam ze szkodzi i zaburza płodność staram sie go nie stosować ale nie jest to łatwe gdyż przy @ tylko to mi pomaga. Przestawiłam sie na no-spe. Ale ze biała mąka??

  • Tamka Autorytet
    Postów: 3359 3280

    Wysłany: 7 marca 2014, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zastanawiam się nad tym wszystkim bo przecież w czasach gdy nasze mamy zachodziły w ciążę i raczej nie miały z tym problemów, do głowy im nie przychodziło, że coś może temu "procesowi" szkodzić, nie mówiąc już o tym, że w sklepach wtedy zdrowej żywności nie było, bo w ogóle było mało czegokolwiek

    moja mama, niestety, paliła będąc w ciąży ze mną, nie mając pojęcia o szkodliwości tego nałogu, urodziłam się zdrowa i dorodna i po 30 latach życia mam się całkiem nieźle ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2014, 10:27

    nzjds65gs3bzr1jb.png
    *******Gang 18+*******
    PL (WRO)
  • agawa Ekspertka
    Postów: 157 56

    Wysłany: 7 marca 2014, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie o to chodzi. Czy trzeba aż tak sie z tym wszystkim pilnować? Unikać zeby nie zaszkodzić?

  • Tamka Autorytet
    Postów: 3359 3280

    Wysłany: 7 marca 2014, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie się właśnie wydaje że najważniejsze to zachować zdrowy rozsądek... aczkolwiek sama staram się o bebika już od 9 miesięcy , na razie bezskutecznie. Ale ciężko mi uwierzyć, żeby miała mi przeszkadzać biała mąka albo ibuprom.

    Prędzej podejrzewam, że mój mąż sportowiec trochę mógłby odpuścić rower czy obcisłe gatki do biegania.. no ale tutaj odpowiedź dadzą jego wyniki badań.

    nzjds65gs3bzr1jb.png
    *******Gang 18+*******
    PL (WRO)
  • asioczek86 Autorytet
    Postów: 998 655

    Wysłany: 7 marca 2014, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mój za to ma brzuszek i namawiam go na schudnięcie. jakieś te chłopy cherlawe ostatnimi czasy. czasem myślę, że tylko ja się staram a on mówi tylko: będzie co ma być.

    8.03.2015- mama Aniołka (8/9tc)
    28.04.2016 IGA <3 3400g i 57 cm szczęścia :)
    17.12.2018 ADAM <3

    atdci09ken4tz24o.png

    o148zbmhik1ekq2b.png
  • Tamka Autorytet
    Postów: 3359 3280

    Wysłany: 7 marca 2014, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asioczek86 wrote:
    mój za to ma brzuszek i namawiam go na schudnięcie. jakieś te chłopy cherlawe ostatnimi czasy. czasem myślę, że tylko ja się staram a on mówi tylko: będzie co ma być.

    bo leniuszki z nich ;) mój od dziecka trenował więc ma wyrobiony taki nawyk i ambicję ale czasem też marudzi, że mu się nie chce ;) ale idzie i robi, za to go podziwiam bo ja po zmęczeniu psa i ogarnięciu spraw domowych padam na twarz

    nzjds65gs3bzr1jb.png
    *******Gang 18+*******
    PL (WRO)
  • KotkaPsotka Autorytet
    Postów: 941 465

    Wysłany: 7 marca 2014, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tamka wrote:
    zastanawiam się nad tym wszystkim bo przecież w czasach gdy nasze mamy zachodziły w ciążę i raczej nie miały z tym problemów, do głowy im nie przychodziło, że coś może temu "procesowi" szkodzić, nie mówiąc już o tym, że w sklepach wtedy zdrowej żywności nie było, bo w ogóle było mało czegokolwiek

    moja mama, niestety, paliła będąc w ciąży ze mną, nie mając pojęcia o szkodliwości tego nałogu, urodziłam się zdrowa i dorodna i po 30 latach życia mam się całkiem nieźle ;)

    Smiem twierdzic ze wlasnie 30 lat temu to jeszcze w sklepach byla zdrowa zywnosc, kobiety tez mniej alkoholu pijaly.
    Moj atez palila bedac w ciazy ze mna. Niby nie wiedziala ale ehhh ciezko mi to sobei wyobrazic:/

    9fca6f50a2283c6d700e791421c68616.png
  • Tamka Autorytet
    Postów: 3359 3280

    Wysłany: 7 marca 2014, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no, patrząc na zdjęcia z imprez z młodości moich rodziców to stanowczo alkoholu więcej wypijali ;) i raczej była to rodzima wódeczka, a nie czerwone wino od obiadu

    natomiast jeśli chodzi o żywność to sztuczności na pewno było w niej mniej, tyle,że jadło się to, co było, na co miało się ochotę i nie myślało się, czy tłuszcz, biała mąka etc. wpłynie na płodność/ciążę czy nie

    a jeśli chodzi o papierosy, to ja nigdy nie paliłam, odrzuca mnie okropnie od dymu i zastanawiam się, czy nie jest to efekt tego palenia mojej mamy

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2014, 11:22

    nzjds65gs3bzr1jb.png
    *******Gang 18+*******
    PL (WRO)
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 7 marca 2014, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tamka wrote:
    no, patrząc na zdjęcia z imprez z młodości moich rodziców to stanowczo alkoholu więcej wypijali ;) i raczej była to rodzima wódeczka, a nie czerwone wino od obiadu

    natomiast jeśli chodzi o żywność to sztuczności na pewno było w niej mniej, tyle,że jadło się to, co było, na co miało się ochotę i nie myślało się, czy tłuszcz, biała mąka etc. wpłynie na płodność/ciążę czy nie

    a jeśli chodzi o papierosy, to ja nigdy nie paliłam, odrzuca mnie okropnie od dymu i zastanawiam się, czy nie jest to efekt tego palenia mojej mamy

    A no nie myślał. Czasami mi się wydaje, że im mniej kobieta wie o płodności, swoim cyklu itp, tym łatwiej zachodzi w ciąże. Wystarczy spojrzeć po znajomych. Kilka koleżanek co urodziły już, niektóre nawet dwójkę już mają to... nie mają zielonego pojęcia co to faza lutealna...

    Tamka, agawa lubią tę wiadomość

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • asioczek86 Autorytet
    Postów: 998 655

    Wysłany: 7 marca 2014, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    im mniej się wie, tym lepiej się śpi :)
    ja mam słomiany zapał i tak jak kiedyś interesowałam się bardziej, tak teraz mi przeszło. lepiej się dzięki temu czuję i nie gorączkuję się aż zanadto :)

    Tamka lubi tę wiadomość

    8.03.2015- mama Aniołka (8/9tc)
    28.04.2016 IGA <3 3400g i 57 cm szczęścia :)
    17.12.2018 ADAM <3

    atdci09ken4tz24o.png

    o148zbmhik1ekq2b.png
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 7 marca 2014, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asioczek86 wrote:
    im mniej się wie, tym lepiej się śpi :)
    ja mam słomiany zapał i tak jak kiedyś interesowałam się bardziej, tak teraz mi przeszło. lepiej się dzięki temu czuję i nie gorączkuję się aż zanadto :)

    Może i tak. Ale chyba każda z nas przechodzi tu pewne... "etapy", najpierw panika - bo się nie udaje i szukanie wszędzie przyczyn, potem załamania kolejnymi próbami a potem właśnie podejście na luzie i wtedy najczęściej się udaje :)

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • KotkaPsotka Autorytet
    Postów: 941 465

    Wysłany: 7 marca 2014, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tamka wrote:
    no, patrząc na zdjęcia z imprez z młodości moich rodziców to stanowczo alkoholu więcej wypijali ;) i raczej była to rodzima wódeczka, a nie czerwone wino od obiadu

    natomiast jeśli chodzi o żywność to sztuczności na pewno było w niej mniej, tyle,że jadło się to, co było, na co miało się ochotę i nie myślało się, czy tłuszcz, biała mąka etc. wpłynie na płodność/ciążę czy nie

    a jeśli chodzi o papierosy, to ja nigdy nie paliłam, odrzuca mnie okropnie od dymu i zastanawiam się, czy nie jest to efekt tego palenia mojej mamy


    Moze pili wiecej na imprezeach ale wydaje mi sie ze na codzien bylo inaczej. Teraz to normalne ze po pracy sobie piwko kobieta otwiera albo drinka robi a myle z e w tamtych czasach bylo troche inaczej.

    Ja palilam ale choc przez wiele lat to nigdy nalogowo. Palilam do piwa i na wakacjach, wyjazdach, czasem i po 2 paczki dziennie w takich wypadkach. A potem wracalam do domu i wcale mnei nei ciagnelo. Moj Luby nienawidzi palenia wiec dla niego nei popalam i nie mam z tym najmniejszego problemu.

    9fca6f50a2283c6d700e791421c68616.png
1 2
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ