Czerwcowe Bąbelki
-
WIADOMOŚĆ
-
Kredeczka to też może być a owulkę z takim wyprzedzeniem, ja tak czasem mam.
Ok, dzisiaj 3 dc i byłam na badaniach. Kolejki nieziemskie;) no ale miał być ten dzień to jest. Robiłam sobie taki pakiet dla kobiet planujących ciążę w diagnostyce (miałam bon i zamiast 270 zł wyszło 99 zł), w tym pakiecie m.in. tsh i prolaktyna. Do tego dołożyłam ten estradiol,lh i fsh, także teraz czekam do wtorku na wyniki... -
Po rozmowach z koleżankami okazało się,że wszystkie, którym troszkę zajęło zajście w ciążę zaciążyły podczas urlopów.
U nas trochę kicha z tym,bo jedziemy 13 czerwca, a ja wtedy powinnam mieć któryś dzień @, a do dni płodnych daleko (jedziemy na tydzien).
Więc uznaliśmy,że za dwa tygodnie jedziemy sobie gdzieś na 3 dni w tym czasie, oczywiście z córką. A nóż widelec...
Najlepszy jest mój mąż-oglądamy zdjęcia hoteli i on już obmyśla, gdzie ustawimy łóżko córki, żeby można było spokojnie działać i jej nie obudzić:D -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Landryneczka wrote:Hej pewnie że tak witaj
Zapisać cię na kiedy?
5 cykli to nie długo więc luzik i na spokojnie:) robiłaś jakieś badania? Mąż się badał ?
Może i mega długo się nie staramy ale trochę mnie spina moja sytuacja zawodowo -życiowa. No i mój delikatnie starczy wiek
Ale spokojnie - jeszcze nie wariuję -
PeggyOlsen,ja mam 28 lat
Też okres mam od wczoraj.
Ślub wzięliśmy dopiero w zeszłym roku dlatego tak dość późno zaczynamy.
Najgorsze, że 2 lata temu przeprowadziliśmy się do Francji a 3 miesiące temu zawitaliśmy do Niemiec. No i martwi mnie to, że w wieku 28 lat nie mam ani pracy ani dziecka...chciałabym pracować zawodowo ale na ten moment ważniejsze jest dla mnie dziecko, którego niestety nie można tak do końca zaplanować. Im dłużej nam się nie udaje tym bardziej odwleka się moja kariera zawodowa (bo z drugiej strony zaczynać teraz pracę żeby za 2-3 miesiące oznajmić nowemu pracodawcy, że jestem w ciąży? Nie bardzo...). Stąd zagwozdka.
A Ty pracujesz?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
candela, tak - pracuję i bardzo lubię moją pracę Wprawdzie mam działalność gospodarczą, ale w razie dziecka z dobrą księgową wszystko się da jakoś sensownie ogarnąć. Co Twój mąż robi w Niemczech?
Lecę już drugi dzień z clo, na szczęście nie mam żadnych efektów ubocznych na razie. Nie mogę się doczekać monitoringu, chociaż trochę się boję, że okaże się, że pęcherzyki nadal nie rosną No, zobaczymy.
Oby czerwiec był dla nas szczęśliwy! Chociaż ja celuję bardziej w zimę, no ale jak będzie wcześniej, to się nie obrażę -
nick nieaktualny
-
nataliano wrote:Candela ja tez nie man stalej pracy,zawsze wierzylam ze przez te 4lata bedziemy miec dziecko,a dopiero sie staramy od stycznia tego roku.mam nadziejeze sie uda;))nam wszystkim
PeggyOlsen, mój mąż pracuje w TV dlatego dość często się przeprowadzamy. Teraz jest plan żeby osiąść na dłużej.
A Tobie clo przepisał lekarz? Ja to postanowiłam spróbować z inofolikiem w tym cyklu.