Czerwcowe Testerki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
kwiatuszek789 wrote:super wieści Potforku czerwiec jest nasz
-
kwiatuszek789 wrote:mi też ale za +2 sie nie obraze bo chciałbym bliźniaki
-
potforzasta wrote:Mi starczy +1 ale nie na wakacje bo nie wyrobię z kasą mam remont a on pochłonie
-
kwiatuszek789 wrote:Ehh znam ten ból u nas tez sie rement szykuje ale zabrac sie nie mozemy ale jakies małe wakacje musza byc. Tylko, ze na remont planuje sie np 5 000 a tak na prawde potrzeba jakies 3 000 wiecej...
-
Izuniaa89 wrote:ojj to skąd weźmiecie resztę kaski?
Cholerka a my cały tydzien mamy przyblokowany samochod bo czekamy na rzeczoznawce na wycene po stłuczce i jakoś dojechać nie może. Zalało go w tej Wawie czy jak? niech daja szybciutko kasiorkę -
kwiatuszek789 wrote:Izunia ja tak czysto teoretycznie podałam kwoty zawsze z kim bym nie rozmawiała to kwota remontu powiekszyła sie min o 1/3. Oczywiście tak w przybliżeniu
Cholerka a my cały tydzien mamy przyblokowany samochod bo czekamy na rzeczoznawce na wycene po stłuczce i jakoś dojechać nie może. Zalało go w tej Wawie czy jak? niech daja szybciutko kasiorkę -
bd mierzyć, sprawdzę co się dzieje w ostatnich dniach przed @ bo ostatnio wspomołam się nie potrzebnie lutką,
kurde zastanawia mnie czemu mam takie endo duże, a poprzednio miałam o kilka mm mniejsze.. paranoja, Trzymam za was kciuki, niech ten czerwiec chociaż będzie pełniejszy wzonaboba lubi tę wiadomość
-
właśnie nie.. a lutkę brałam 7dpo.
endo w poprzednim cyklu 11,8
wczoraj na usg mialam 14,8, gin aż oczy wytrzeszczył...
wystraszyłam się wtedy że coś znów źle.
teraz bym chciała jakieś hormonalne porobić w ogóle badania 4dc.. żeby mieć obraz chociaż co się dzieje
wina kochana nie piłam aby jednorazowo pół kieliszka swojej roboty..
orzechów nienawidzę.. ale brałam wiesiołek, ale on raczej jest na poprawę śluzu? -
jak taką minę zrobił to spytałam się czy coś nie tak?
a on że u młodych kobiet to pojęcie względne
kazał uzbroić się w cierpliwość i spytal ile sie staramy
no to mowie ze rok a on że może zaproponowac monitoring cyklu
ale chyba sobie aż takie docieranie odpuszczę w przyszlym cyklu i jedynie te badania krwi zrobię z ciekawości, potem jak bd widzieć że coś nie tak to się ruszę do niego.. szkoda mi pieniędzy na marne, skoro nie mialam nawet hormonów badanych, wysyłał mnie kiedyś ale brałam anty... a zeby zrobic te badania to bym musiala 2 miesiace odstawic a wtedy nie bylo mi to po drodze.. potem ślub i remont i tak sobie odkładałam, ale trzeba zebrać dupę i coś z tym zrobić kurde ;/