Czerwcowe Testerki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
wedlug mnie mialas w 14dc owulkę a 13dc byla lekko podwyższona tak zwana przed wczesnamotyl1993 wrote:Hejka! Ja już w pracy, masakra, znów OvuF przesunął mi owulkę, tym razem na 15 dc
buuu, coś czuję, że nic z tego w tym cyklu
i znów muszę zmienić datę testowania
na 17 czerwca poproszę, jeśli któraś mogłaby mi zmienić
doła załapałam 
Piękny skok
motyl1993 lubi tę wiadomość
-
ja mialam owulkę nawet w 44dc? hahaTygrysek wrote:Faktycznie ten Twój wykres to dziwny
Ale nie przejmuj się, któraś tu pisała, że cuda się zdarzają, i że własnie jak jest coś nieprzewidywalnego to wtedy dziewczyny zaciążają. Te co mają wszystko jak w zegarku to rzadziej
:P
Daisy wszystko przed nami!
mistrz nie?
bd miały podobnie Daisy coś czuje

ale ja męża nie męczę, sam chce jakoś
znów mu faza z większym libido przyszła
JusWik, Daisy lubią tę wiadomość
-
ale jako chłopcy nie raz przypierdzielą w jajka...la wrote:Czasami podczas @ myślę, jak fajnie być facetem. Kobietę to cały czas coś boli, kuje, swędzi i irytuje, a oni nic! Lepiej, oni orgazm w życiu przeżywają średnio 2 razy częściej niż kobiety. Już nie mówię o porodzie u całym zamieszaniu zachodzenia w ciążę.
Coś się burzy u mnie za oknem.
biją się
aa i też ich swędzą ale jajka
hahah
-
a żeby jej piczka zaschła! gunicha.. jak to moja babcia czasem powie: a niech ją byk wyruchala wrote:Tak co do facetów. Mój małżonek wczoraj na zajęciach zauważył, że jakaś dziewczyna się przypatruje mu ze wzrokiem mówiącym "choć do kibelka na mały numerek". Ten podniósł prawą rękę tak żeby ona zobaczyła obrączkę. Zobaczyła, ale nie przestała się gapić. Na przerwie podeszła do niego i do ucha wyszeptała: "każdy wagonik można odłączyć".
Ja zazdrosna nie jestem na co dzień, ale jakbym tą pannę spotkała to bym jej odłączyła, włosy od głowy.
albo sasiadka ostatnio pierdzielnięta do mojego męża: Karolinka (jej córka) robi super masaże! bo po tej fizjoterapii to juz moze elegancko wyleczyc.. itp
zaraz piana w buzi... wQurwilam sie. no ludzie.. niech se samotnych maca a nie żonatych. Nawet to jeśli w celach leczniczych^^ ja ją kuźwa wymasuje.. coś czuje.
JusWik, la lubią tę wiadomość
-
na parowarze brokuł jest przezajefajny + marchewka i ziemniaczki młodeDaisy wrote:Kochane wrzucam fotkę testu

http://zapodaj.net/a5fb5f8b2ca22.jpg.html
Mam nadzieję, że jutro już będzie mega pozytyw, ale dla pewności i tak jeszcze zrobię wieczorkiem teścik, a dzis na pewno wezmę męza w obroty
Boje sie tylko, ze plemniki nie przezyją tyle czasu ile trzeba i stąd znowu wyjdzie lipa..
A u mnie dziś pyzy, bylam rano na zakupach, ale maz powiedzial, ze chce sie dzis poodchudzac, wiec ja z mala zjemy wlasnie to, a maz to nie wiem pewnie dopiero kolację, tak twierdzi :p Wczoraj za to mialam znowu pysznosci z parowaru
Tym razem piersi zawinelam w folię tak jak ryby się robi i wlozylam do srodka masełko od góry i od spodu i wyszło pycha takie soczyste 

jeszcze do tego jajko dogotuje lub dwa i szczypiorek i majonezu troszkę i jestem pełna... mniami
-
la wrote:Jestem pewna, że na następnych zajęciach będzie go podrywała znowu. Nie wiem co takimi laskami kieruje i to nie jakaś małolata, a 26 letnia kobieta.
Na szczęście mam rozsądnego męża.
Kochana osobiście również wyrwała bym jej kłaczory.
A z moich obserwacji wynika tyle, że faceci nie lubią takich lasek, co się same napraszają. Wolą trochę pozdobywać.
la lubi tę wiadomość
-
wlasnie gdzies czytalam że w czasie @ zachodzi się nawet łatwiej jak ktos ma szybciej owulkę... bo wtedy szyjka jest otwarta bo przeciez musi się oczyścić.. a dla plemników bramy otwartela wrote:Moja znajoma zaciążyła z jednym stosunkiem tuż po @. Jest pewna, że to wtedy, bo mąż po tym wyjechał w delegację.
a krew itp to nie kwaśne środowisko
-
u mnie też tak się zrobiła. możliwe że owulka na dniach bd... wczoraj nie mogłam jej sięgnąć... musialam sie ekstra nagimnastykować.la wrote:Swoją drogą nie wiem co się stało mojej szyjce, ale odwróciła się do tyłu jakby i jest odchylona w drugą stronę. Nie do wejścia, a do tyłu.
-
Łaaaa ile boćków

Gratuluję kochane
Ja dzisiaj miałam gości
Rodzinka ze Stanów mojego mężczyzny przyleciała 
Muszę wam się pochwalić bo dostałam przepiękny perfum BALENCIAGA Paris 10. Avenue George V
przepiękny i do tego balsam do ciała tej samej serii 
W życiu nie kupiłabym sobie takiej perfumy (cena)
Ale mówię wam prześliczny zapach
A tak poza tym w poniedziałek idę do gin na kontrolę
samira, Daisy lubią tę wiadomość
-
hahahaha mizelka rozwaliłaś mnie hahahahahahmizzelka wrote:a żeby jej piczka zaschła! gunicha.. jak to moja babcia czasem powie: a niech ją byk wyrucha

albo sasiadka ostatnio pierdzielnięta do mojego męża: Karolinka (jej córka) robi super masaże! bo po tej fizjoterapii to juz moze elegancko wyleczyc.. itp
zaraz piana w buzi... wQurwilam sie. no ludzie.. niech se samotnych maca a nie żonatych. Nawet to jeśli w celach leczniczych^^ ja ją kuźwa wymasuje.. coś czuje.
a z tym bykiem to jeszcze słyszałam chudy hahaha u mnie w pracy moja koleżanka bardzo spokojna i ułożona kiedyś sie tak wnerwiła i mówi do jakiegoś klienta " a żeby cie chudy byk wypierdolił"
ja płakałam ze śmiechu jak to usłyszałam
hahahaah
mizzelka, samira lubią tę wiadomość
-
hahaha ja też się rżę jak głupia do laptopaJusWik wrote:hahahaha mizelka rozwaliłaś mnie hahahahahah
a z tym bykiem to jeszcze słyszałam chudy hahaha u mnie w pracy moja koleżanka bardzo spokojna i ułożona kiedyś sie tak wnerwiła i mówi do jakiegoś klienta " a żeby cie chudy byk wypierdolił"
ja płakałam ze śmiechu jak to usłyszałam
hahahaah
bo juz to sobie wyobraziłam 
ale jak moja babcia to mowi to jest bezcenne.. ona taka sierotka, spokojna, ułożona... niewiniątko a jak to powie w nerwach to ja płacze normalnie
hahah
JusWik lubi tę wiadomość
-
łooooooo to skubańce niech żyją jak najdłużej hehehehehemizzelka wrote:w gorszych warunkach do 74 h bodajże a żyją max do 7 dni. o ile się nie mylę

bo nam sie wczoraj nie chciało
i martwię się że przegapiłam ten dzień, a moj M to nawet teraz narzeka ale na to że za dużo hahahahah mówi że teraz go wymęczę a potem znowu 2 tyg bedzie sie prosił
mizzelka lubi tę wiadomość
-
hahahahahahahahahahahahahahahahahahamizzelka wrote:hahaha ja też się rżę jak głupia do laptopa
bo juz to sobie wyobraziłam 
ale jak moja babcia to mowi to jest bezcenne.. ona taka sierotka, spokojna, ułożona... niewiniątko a jak to powie w nerwach to ja płacze normalnie
hahah 
hahahahahahahahahahahahahahahahahaha
hahahahahahahahahahahahahahahahahaha
my zawsze sie ryjemy jak ona coś dowali bo ma dobre teksty,
a ja taki wariat trochę jestem i lubię dobry brecht
mizzelka lubi tę wiadomość
-
bo jedni to coś mają w sobie.. że jak coś pierdzielną to jak łysy grzywką o parapetJusWik wrote:hahahahahahahahahahahahahahahahahaha
hahahahahahahahahahahahahahahahahaha
hahahahahahahahahahahahahahahahahaha
my zawsze sie ryjemy jak ona coś dowali bo ma dobre teksty,
a ja taki wariat trochę jestem i lubię dobry brecht
dla mnie to mistrze hahahah
JusWik lubi tę wiadomość
-
a nie widze wykresu to nie mogę ci powiedziećJusWik wrote:łooooooo to skubańce niech żyją jak najdłużej hehehehehe
bo nam sie wczoraj nie chciało
i martwię się że przegapiłam ten dzień, a moj M to nawet teraz narzeka ale na to że za dużo hahahahah mówi że teraz go wymęczę a potem znowu 2 tyg bedzie sie prosił
ale dużo widzę wykresów co
dzien przed owulką wieczorem a plusy na koncu.. więc nie ma na to reguły 
ja serduszkuje bo znow chodzę w szortach a mąż nie odpuści... o nie... choć dzis to pewnie sobie odpocznie bo nie spał w nocy i nad ranem...
JusWik lubi tę wiadomość
-
hahahahah oj ale się ubrechtałam, jak by ktoś z boku popatrzył to by pomyślał że nienormalna jestem jakaś.
Muszę wam się przyznać że pierwszy raz w życiu robiłam dziś dzemy z truskawek
a co wyjdzie to się okaże niedługo hehehe
mizzelka lubi tę wiadomość
-
dokładnie co ma być to będzie.mizzelka wrote:a nie widze wykresu to nie mogę ci powiedzieć
ale dużo widzę wykresów co
dzien przed owulką wieczorem a plusy na koncu.. więc nie ma na to reguły 
ja serduszkuje bo znow chodzę w szortach a mąż nie odpuści... o nie... choć dzis to pewnie sobie odpocznie bo nie spał w nocy i nad ranem...
nie ma co się spinać. Dziś to ja mu nie odpszczę.
Na moim wykresie to nie wiele widać bo nawet tempki nie mierzę, zaznaczam tylko niektóre informacje.
-
a ja zaraz zrobię ciasto. zabrakło śmietany kurde 30 i musze wykombinować coś z tej 18... coś się ukręci, trudno sie mowiJusWik wrote:hahahahah oj ale się ubrechtałam, jak by ktoś z boku popatrzył to by pomyślał że nienormalna jestem jakaś.
Muszę wam się przyznać że pierwszy raz w życiu robiłam dziś dzemy z truskawek
a co wyjdzie to się okaże niedługo hehehe











