X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Czerwcowe testowanie :)
Odpowiedz

Czerwcowe testowanie :)

Oceń ten wątek:
  • Dzastina Przyjaciółka
    Postów: 110 47

    Wysłany: 27 maja 2019, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy Wy tez macie chwile zwatpienia co najgorsze czasami najnormalniej w ŚWIECIE JUZ WAM sie niwchce tzn niemacie juz sil na to wszystko na te starania ...ja juz pol roku na ovu 3 cykl i czasem juz poprostu sil brak 😯

    Nona lubi tę wiadomość

    j36rxqpk8h26dyg9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 maja 2019, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzastina wrote:
    Dziewczyny czy Wy tez macie chwile zwatpienia co najgorsze czasami najnormalniej w ŚWIECIE JUZ WAM sie niwchce tzn niemacie juz sil na to wszystko na te starania ...ja juz pol roku na ovu 3 cykl i czasem juz poprostu sil brak 😯
    Pierwszy rok starań tak miałam, ciągły płacz, potem pozamaciczna. Teraz po 5 latach starań nawet poronienie przeżyłam dosyć dobrze. Co prawda pierwsze 3 tygodnie po poronieniu było trochę słabo ale szybko stanęłam na nogi. :)

    Dzastina, Nona, ladgim lubią tę wiadomość

  • LaBellePerle Autorytet
    Postów: 1981 3237

    Wysłany: 27 maja 2019, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzastina wrote:
    Dziewczyny czy Wy tez macie chwile zwatpienia co najgorsze czasami najnormalniej w ŚWIECIE JUZ WAM sie niwchce tzn niemacie juz sil na to wszystko na te starania ...ja juz pol roku na ovu 3 cykl i czasem juz poprostu sil brak 😯


    Oj tak... Czasem jestem tak mega pozytywnie nastawiona a czasem, jak patrze znów na negatywny test, to ogarnia mnie taka rozpacz... Myśl, że ja w ogóle nie powinnam się teraz starać, robić, tych testów tylko zaraz rodzic... Gdyby nie to cholerne poronienie.

    preg.png


    17.04.2023 14:00 - Amelia, 4060g, 51 cm SN
    14.10.2021 13:54 - Oliwia, 4150g 53cm SN
    27.09.2020 0:55 - Wiktoria, 1150g, 36 cm CC

    "Nie ma takiego cierpienia, którego miłość nie byłaby w stanie uleczyć"


    9.10.2018 biochem.
    10.02.2019 18tc (*) Oliwia
    3.10.2019 20tc (*) Gabriela
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 maja 2019, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2019, 18:47

    Scintilla lubi tę wiadomość

  • LaBellePerle Autorytet
    Postów: 1981 3237

    Wysłany: 27 maja 2019, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eh ale jestem głupia. Obiecałam sobie totalnie wyluzowac, ale jakoś tak mnie podkusilo sprawdzić się testami owu, żeby zobaczyć, czy inozytol coś daje. Dziś 12 dc a tam kreseeczka tak bladziutka, że masakra 😐

    Mała Mi. lubi tę wiadomość

    preg.png


    17.04.2023 14:00 - Amelia, 4060g, 51 cm SN
    14.10.2021 13:54 - Oliwia, 4150g 53cm SN
    27.09.2020 0:55 - Wiktoria, 1150g, 36 cm CC

    "Nie ma takiego cierpienia, którego miłość nie byłaby w stanie uleczyć"


    9.10.2018 biochem.
    10.02.2019 18tc (*) Oliwia
    3.10.2019 20tc (*) Gabriela
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 27 maja 2019, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej .

    Ja pracuje . Od roku prawie full time robie , 6-15 :) . Zmieniam sie z mezem opieka nad malym plus pare dni w miesiacu jest u niani jak wypadna nam te same godziny pracy :)

    Ja nadal cholera na okres czekam ... 3 dni temu powinna malpa byc . Pewnie jak przyjdzie to w najmniej spodziewanym momencie i " wiadrem " pojdzie odrazu .


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • Nera1986 Autorytet
    Postów: 2981 1087

    Wysłany: 27 maja 2019, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzastina wrote:
    Dziewczyny czy Wy tez macie chwile zwatpienia co najgorsze czasami najnormalniej w ŚWIECIE JUZ WAM sie niwchce tzn niemacie juz sil na to wszystko na te starania ...ja juz pol roku na ovu 3 cykl i czasem juz poprostu sil brak 😯

    Ja traktuje starnka jak rutynę. Od @ do @ faza lutealna 13 dni , zero testowania i kolejny cykl . Jednym słowem już chyba nie posiadam nadziei i lecę przez cykle z automatu.
    Oczywiście też inaczej bo mam już 3 dzieci ale mimo wszystko przykrość jest jeśli człowiek robi co może ,a nici z marzenia

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2019, 22:27

    W oczekiwaniu na czwarty cud ...
    33lata
    2.05.2016r-poronienie


    o1489x0hv91qnmu5.png
  • gusiaa Autorytet
    Postów: 1605 1563

    Wysłany: 27 maja 2019, 23:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też pracuje.. Córka poszła do przedszkola od 2.5 lat.

    Z biegiem czasu żałuję, że nie zdecydowaliśmy się szybciej na drugie dziecko. Zawsze bałam się małej różnicy wieku. A teraz 🤷‍♀️ dziś Kornelka stwierdziła, że skoro nie może mieć siostry to chce psa 🤦‍♀️🤦‍♀️

    Kornelka 💕 09.02.2015r. /2680g. 54cm

    tb73krhmu0f7yc26.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 maja 2019, 23:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jutro jadę do kliniki. Trochę się stresuje jak wyjdą wyniki i co że wzrostem pęcherzyków czy nie będzie ich za dużo na przeprowadzenie zabiegu.
    Trzymajcie kciuki 😘

  • kasiakasia11 Autorytet
    Postów: 1313 431

    Wysłany: 28 maja 2019, 06:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi wczoraj jak wracałam z pracy, przed samochodem przeleciał bocian. Czyżby jakiś znak? 😉

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2019, 06:41

    Nona, LaBellePerle, Nynka, Shas91, Nera1986, Agafiga lubią tę wiadomość

    syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
    córka 10.12.15
    syn 28.08.17


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 maja 2019, 06:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2019, 18:47

  • gusiaa Autorytet
    Postów: 1605 1563

    Wysłany: 28 maja 2019, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nona wrote:
    Ja też pracuje normalnie na etacie, córka w przedszkolu które uwielbia, często wspomina o rodzeństwie... Ech doczeka się. Trzeba było wcześniej zaczynać jak miała rok...
    No właśnie trzeba było..
    Ja teraz też trochę żałuję że nie zaczęliśmy szybciej..

    Kornelka 💕 09.02.2015r. /2680g. 54cm

    tb73krhmu0f7yc26.png
  • Nera1986 Autorytet
    Postów: 2981 1087

    Wysłany: 28 maja 2019, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anna1990 wrote:
    Jutro jadę do kliniki. Trochę się stresuje jak wyjdą wyniki i co że wzrostem pęcherzyków czy nie będzie ich za dużo na przeprowadzenie zabiegu.
    Trzymajcie kciuki 😘

    Trzymam kciuki ♡

    W oczekiwaniu na czwarty cud ...
    33lata
    2.05.2016r-poronienie


    o1489x0hv91qnmu5.png
  • dysiak Ekspertka
    Postów: 271 77

    Wysłany: 28 maja 2019, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, ja jestem ciekawa jak będzie u mnie tak naprawdę dopiero teraz co zaczęliśmy się starać od miesiąca. Ale miesiąc tamten był trochę zakręcony, byłam chora, brałam antybiotyk i wszystko mi się poprzesuwalo a i dużo nie było bo tak mnie rozłożylo a potem mąż się bał żeby sie nie zarazić :p

    Także tak. Mnie namawial mąż żeby mieć dziecko 2 już wcześniej ale ja nie czułam się gotowa. W ogóle o tym nie myślałam, uznałam że ewentualnie jak córka będzie już w miarę samodzielna bo była dość długo straszna mami corusia. Ale jak tak widzę rodzeństwa z młodsza różnica wieku to myślę sobie, że fajnie, dzieciaki się bawią. I ostatnio już takie miałam myśli, że koniec tego czekania bo zaraz będzie miała 6 lat za nim się zbiorę. Chociaż to naprawdę indywidualne sprawy, znam też rodzeństwa z większą różnica i są bardziej za sobą i w ogole niż te z mniejszą, nie ma reguły.

  • dysiak Ekspertka
    Postów: 271 77

    Wysłany: 28 maja 2019, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZakręconaOna wrote:
    Hej .

    Ja pracuje . Od roku prawie full time robie , 6-15 :) . Zmieniam sie z mezem opieka nad malym plus pare dni w miesiacu jest u niani jak wypadna nam te same godziny pracy :)

    Ja nadal cholera na okres czekam ... 3 dni temu powinna malpa byc . Pewnie jak przyjdzie to w najmniej spodziewanym momencie i " wiadrem " pojdzie odrazu .


    To może jest coś na rzeczy?:)

  • Marika92 Autorytet
    Postów: 468 344

    Wysłany: 28 maja 2019, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już czasem też wątpię, że kiedyś się uda. I jak czytam o tak długich staraniach, to osobiście nie wiem czy dałabym radę. Długo dorastałam do podjęcia decyzji o dziecku, bo zawsze był nie ten moment, praca itd. Ale teraz bardzo żałuję, że nie zaczelismy wcześniej. Nie zdawałam sobie sprawy z tego, że to może tyle trwać. Słyszałam, że po poronieniu jest łatwiej zajść, a tu taki klops.

    mhsvi09k9f9yh4tj.png

    14.07.2020 Michaś ❤️

    08.01.2019 [*] 9tc 💔
    08.2019 ciąża biochemiczna
    ~ Trombofilia wrodzona
    ~ MTHFR 677 CT homo
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 maja 2019, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A Wy dziewczyny starajace się o rodzeństwo macie jakieś problemy zdrowotne, czy po prostu nie wychodzi?

    Ja bardzo chcialam różnice max 2-3 lata. Ale jak to wyjdzie to inna sprawa....

    Miedzy mna a bratem jest 13 lat różnicy....moja mama bie mogla zajść w ciąże jak brat miał dwa lata, starali sie kilka lat, później pogodzili się z tym, że tylko jedno dziecko. Wiele lat mysleli ze nie mogą mieć dzieci, a tu bach po 13 latach jestem....mam schize że u mnie też mogą być problemy...

    Anna1990 trzymam kciuki✊

  • Agafiga Autorytet
    Postów: 473 305

    Wysłany: 28 maja 2019, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2020, 13:57

    Starania od 09.2018
    1cs - 8tydz [*] zaśniad groniasty częściowy
    1cs po poronieniu - cb

    Klinika Gyncentrum

    On:
    Parametry poniżej normy.
    Badania 04.20r. / 08.20r.
    Morfologia: 1% / 3%
    Fragmentacja DNA: 35 % /20%
    Hba: 78 %

    Kariotypy ok

    21 cs 💚
    18dpo - beta 989 mIU/ml
    21dpo - beta 3312 mIU/ml

    oar83e3ktsuhd7on.png
  • Fraagola Koleżanka
    Postów: 44 23

    Wysłany: 28 maja 2019, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny 😉
    Proszę o dopisanie na 6 czerwca ☺

    Nona, Scintilla lubią tę wiadomość

    Starania od sierpnia 2018
    Obecnie 15 cs
    Czekamy... 💜
  • kasiakasia11 Autorytet
    Postów: 1313 431

    Wysłany: 28 maja 2019, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marika92 wrote:
    Ja już czasem też wątpię, że kiedyś się uda. I jak czytam o tak długich staraniach, to osobiście nie wiem czy dałabym radę. Długo dorastałam do podjęcia decyzji o dziecku, bo zawsze był nie ten moment, praca itd. Ale teraz bardzo żałuję, że nie zaczelismy wcześniej. Nie zdawałam sobie sprawy z tego, że to może tyle trwać..

    Dokładnie o mnie piszesz.

    syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
    córka 10.12.15
    syn 28.08.17


‹‹ 14 15 16 17 18 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ