Czerwcowy seks w plenerze 🐇 w marcu na porodówkę mnie zabierze 🤱🏻
-
WIADOMOŚĆ
-
Blondyna.B wrote:Zawsze beta da pewność ale wtedy lepiej poczekać do dnia 🐵 żeby nie była za wcześnie zrobiona. Potwierdzając bladziocha można złapać i ok 10-20 wynik a robiąc tylko betę nie wiedząc jaki jest wynik testu to lepiej poczekać ☺️
W sumie z testem też najlepiej czekać do 🐵 ale wiadomo jak to u nas jest 😅
Ja jeszcze nigdy nie zrobiłam wcześniej
Najwcześniej w dniu @ i czasami wtedy myślałam ze to za wcześnie, ze przecież mogłam poczekać aż będzie trochę spozniona:D
A teraz to już w ogóle jak jestem na monitoringu i stymulacji to mam konkretna datę testowania i kropka. Tylko wtedy jest właśnie rozkmina, czy na pewno jest negatywny, czy na pewno mogę odstawić progesteron, a co jak zaszkodzę, a co jak zle wyszło. Dlatego chyba zacznę robić z krwi Jedno zmartwienie sobie wyeliminuje...
starania od 09.2020
1cs - 5cs "na luzie"
5 cs 11 cs "z pomocą lekarza"
12 cs „wakacje od pomocy medycznej„ - wymazy przed hsg zrobione -> ureaplasma species pozytywny->antybiotyk
10.08.2021 ⏸️ beta hcg 721; progesteron 45,6
12.08.2021 beta hcg 1773
26.08.2021 1 wizyta, 6 mm, mamy serduszko
Ona 28l. 👰♀️ (z 03/04.21) anty tg <0,9✅; anty tpo 0,3✅; kortyzol 7,13⚠; tsh 0,94✅; ft3 3,35✅; ft4 0,78✅; torbiele niegrozne na tarczycy od wielu lat takie same (usg co roku); homocysteina 5,9✅; d3 44✅; b12 462✅; amh 3,96✅, estradiol 49,5✅, lh:fsh 6,6:10 ❌; prolaktyna 15,78✅
supl: LittleMe, EPA + DHA, D3
-
A skąd będziesz miała pewność nie robiąc testu że była implantacja w danym dniu i jak pójdziesz np 9dpo to będzie wynik więcej niż 5?coma wrote:Ale dlaczego? Po co czekać do dnia okresu?
Gosiak123 miała taką sytuację że w 9dpo miała ujemną betę a potem po 6 dniach ponad 200Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2021, 09:54
Izi, annaanja lubią tę wiadomość
👩🏼28 lat
👦🏻28 lat
👶🏼11.12.2022 Noemi ❤️
09.01.2021 - Terminacja w 23tc, rozległy rozszczep kręgosłupa z wodogłowiem
05.2021 - ciąża biochemiczna
09.2021 - poronienie zatrzymane ciąża bliźniacza
02.2022 - ciąża biochemiczna
-
No w takim przypadku to Twój wybór jak najbardziej jak musisz w danym dniu mieć wynik. Chociaż i widziałam takie przypadki że w takim dniu test negatywny, beta negatywna a jak już się odstawiło leki to po kilku dniach okazało się że jednak coś jest 😉annaanja wrote:Ja jeszcze nigdy nie zrobiłam wcześniej Najwcześniej w dniu @ i czasami wtedy myślałam ze to za wcześnie, ze przecież mogłam poczekać aż będzie trochę spozniona:D
A teraz to już w ogóle jak jestem na monitoringu i stymulacji to mam konkretna datę testowania i kropka. Tylko wtedy jest właśnie rozkmina, czy na pewno jest negatywny, czy na pewno mogę odstawić progesteron, a co jak zaszkodzę, a co jak zle wyszło. Dlatego chyba zacznę robić z krwi Jedno zmartwienie sobie wyeliminuje...
annaanja lubi tę wiadomość
👩🏼28 lat
👦🏻28 lat
👶🏼11.12.2022 Noemi ❤️
09.01.2021 - Terminacja w 23tc, rozległy rozszczep kręgosłupa z wodogłowiem
05.2021 - ciąża biochemiczna
09.2021 - poronienie zatrzymane ciąża bliźniacza
02.2022 - ciąża biochemiczna
-
U mnie 9dc, więc czekam na owulację, monitoring w środę i możliwe, że Ovitrelle. A Clo teraz mam szybko bo od 2 do 6dc, to i szybciej jest owu 😊coma wrote:Ja myślalam, ze kazdy rozmontowuje testy
Liseuek, a Ty w którym etapie cyklu? Czytałam coś że jedziesz na clo?👩🏻31 lat
Hashimoto,PCOS
🧒🏼33 lata
Luty 2021 ciąża biochemiczna 💔
15.07.2021 cień na teście ⏸️
2.08.2021 pierwsze USG - mamy zarodek 3mm i serduszko 💕
20.09.2021 - 7cm małego chłopczyka 💙
04.04.2022 - Powitaliśmy na świecie nasz największy Cud 🤱
Luty 2024 zaczynamy starania o rodzeństwo 🤞🏻
Maj 2024 ciąża biochemiczna 💔 -
nick nieaktualny
-
Nie, póki co klinikę sobie jeszcze daruję, zmieniłam ginekologa jakieś 2 miesiące temu, bo poprzedni mi po biochemię zrobił 2 miesiące przerwy w stymulacji i im dłużej to rozkminiałam i patrzyłam na te płaskie wykresy to stwierdziłam, że mam go dość 😁coma wrote:w klinice gdzieś jesteś?
pytam bo widze w stopce, ze podobnie jak u mnie u Ciebie to wyglada - nic konkretnego i ja tez mialam takie leczenie przed pierwsza ciaza
Niby jajniki reagują, ale jakoś ciąży póki co nie ma 🤷🏽♀️ Długo się starałaś o poprzednią ciążę?👩🏻31 lat
Hashimoto,PCOS
🧒🏼33 lata
Luty 2021 ciąża biochemiczna 💔
15.07.2021 cień na teście ⏸️
2.08.2021 pierwsze USG - mamy zarodek 3mm i serduszko 💕
20.09.2021 - 7cm małego chłopczyka 💙
04.04.2022 - Powitaliśmy na świecie nasz największy Cud 🤱
Luty 2024 zaczynamy starania o rodzeństwo 🤞🏻
Maj 2024 ciąża biochemiczna 💔 -
A gdzie sie leczysz? W którym mieście?
Ja dlugo, ale pierwszy rok to tak bez spiny - byłam tylko u ginekologa w luxmedzie, zbadał mi hormony, wysłał na histeroskopie do szpitala na jego oddział (nie poszłam) i tak bimbałam. Potem klinika i monitoringi, 3 IUI aż stracili na mnie pomysł i uznali, że IVF.
Do IVF nie doszło, bo na zwykłym cyklu bez monitoringu, bez stymulacji, nawet bez duphastonu zaszłam w ciążę.
A po ciąży wszystko się zmieniło i mam ładne cykle owulacyjne sama z siebie. Niesamowite to jest.
Marcelq lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOczytałam się o tym torbielu, że odpowiadają za nie zaburzenia hormonalne. Nieprawidłowo działający układ endokrynny możne wpływać na obniżenie poziomu hormonów płciowych, co sprawia, że pęcherzyk Graafa nie pęka w trakcie owulacji. Tworzenie się zmian torbielowatych może także powodować endometrioza.
Schorzenie to polega na występowaniu endometrium, czyli błony śluzowej wyściełającej macicę, poza jamą macicy - czy ja dobrze rozumiem, że w takim przypadku moze wystąpić ciąża pozamaciczna?
Boje się trochę bo mój torbiel był wykryty na ostatniej wizycie (w środę 16.06) i mam po koljnej miesiączce pójść sprawdzić, czy się powiększa... -
coma wrote:A gdzie sie leczysz? W którym mieście?
Ja dlugo, ale pierwszy rok to tak bez spiny - byłam tylko u ginekologa w luxmedzie, zbadał mi hormony, wysłał na histeroskopie do szpitala na jego oddział (nie poszłam) i tak bimbałam. Potem klinika i monitoringi, 3 IUI aż stracili na mnie pomysł i uznali, że IVF.
Do IVF nie doszło, bo na zwykłym cyklu bez monitoringu, bez stymulacji, nawet bez duphastonu zaszłam w ciążę.
A po ciąży wszystko się zmieniło i mam ładne cykle owulacyjne sama z siebie. Niesamowite to jest.
Boje się takiego scenariusza, że w końcu usłyszę, że nie może już nic więcej dla mnie zrobić i mam iść do kliniki, bo pewnie też zacznie się maraton wydawania kasy, bo będą chcieli wszystko sprawdzać jeszcze raz po swojemu.
W Olsztynie chodzę do ginekologa prywatnie, on nie współpracuje z żadną klinika, ale w końcu mam monitoringi, bo u poprzedniego to, albo się trafiła wizyta umówiona miesiąc wcześniej w owulację, albo radź se sam. Histero miałam mieć, ale był biochem i powiedział, że trzeba się wstrzymać, bo może nie wyjść jak trzeba.
Potem zmieniłam lekarza, ale u nowego temat drożności może za dwa miesiące jak dalej nic się nie zmieni 🤷🏽♀️ Już mi gadał ostatnio o inseminacji, bo trochę mamy problem z ruchem, ale moim zdaniem wyolbrzymia, patrząc po problemach na forum, mąż ma super wyniki nasienia.
No i tak się bujam póki co i czekam na swoją kolej, albo i nie 😋👩🏻31 lat
Hashimoto,PCOS
🧒🏼33 lata
Luty 2021 ciąża biochemiczna 💔
15.07.2021 cień na teście ⏸️
2.08.2021 pierwsze USG - mamy zarodek 3mm i serduszko 💕
20.09.2021 - 7cm małego chłopczyka 💙
04.04.2022 - Powitaliśmy na świecie nasz największy Cud 🤱
Luty 2024 zaczynamy starania o rodzeństwo 🤞🏻
Maj 2024 ciąża biochemiczna 💔 -
A co już u siebie badałaś?
U mnie u męża było ideolo w 2018 wiec skupialismy sie na mnie. Ale masz racje - w klinice to jest tak, ze masz im dostarczyc aktualne wyniki badan z ich listy na sam poczatek. Samo to to kupa kasy, a przed kazda inseminacja nowy komplet badan.
Ja sama teraz unikam kliniki jak ognia. -
coma wrote:A co już u siebie badałaś?
U mnie u męża było ideolo w 2018 wiec skupialismy sie na mnie. Ale masz racje - w klinice to jest tak, ze masz im dostarczyc aktualne wyniki badan z ich listy na sam poczatek. Samo to to kupa kasy, a przed kazda inseminacja nowy komplet badan.
Ja sama teraz unikam kliniki jak ognia.
W zasadzie miałam świadomość z jakiego punktu startuję, bo o pcos i o hashi wiedziałam już od dawna, zanim zaczęliśmy się starać, więc szukałam ginekologa od niepłodności od samego początku.
Wiadomo na początku badałam hormony, tarczyca, LH, FSH prolaktyna, testosteron, shbg, wskaźnik homa, żelazo miałam podwyższone więc ferrytyne, transferryne, żeby wykluczyć hemochromatoze. O no i jeszcze testy alergiczne pokarmowe robiłam, ale nic mi nie wyszło 😋
Ale po dwóch cyklach stymulacji praktycznie wszystkie wyniki się poprawiły, czyli jak działają jajniki to homa w normie, prolaktyna też, więc na IO nic nie dostałam, bo widać problem tkwi w braku owu, że wszystko się sypie.
Mąż też hormony wszystkie ma w normie, więc z grubszego wychodzi na to że po jego stronie prawdopodobnie nie ma problemu.
Może jeszcze na nas nie czas, bo bez stymulacji prawdopodobnie nie mam owulacji, więc choć byśmy się jeszcze kolejne 3 lata nie zabezpieczali to i tak bym nie wpadła 😂 staram się z tego żartować, ale to zależy jaki mam dzień 😋👩🏻31 lat
Hashimoto,PCOS
🧒🏼33 lata
Luty 2021 ciąża biochemiczna 💔
15.07.2021 cień na teście ⏸️
2.08.2021 pierwsze USG - mamy zarodek 3mm i serduszko 💕
20.09.2021 - 7cm małego chłopczyka 💙
04.04.2022 - Powitaliśmy na świecie nasz największy Cud 🤱
Luty 2024 zaczynamy starania o rodzeństwo 🤞🏻
Maj 2024 ciąża biochemiczna 💔 -
Milam trzymam kciuki za przyrost!
Maciejka różne testy, to różne kreski, najlepiej sprawdzić betę
Ja robiąc betę przed @ wyłapałam ciążę biochemiczną, testy pokazyawały różne bladziochy, a tak miałam jasność. Czy warto wiedzieć o ciąży biochem? Jak się długo starasz to jest to wskazówka dla lekarza, ale nawet zdrowe pary mają ciąże biochemiczne.
A dziewczyny z innej beczki, są tu staraczlki trenujące? Od owulacji 3 dni temu nie ćwiczę, bo kiepsko się czułam a dziś stan podgorączkowy. Chcę jednak wrócić do treningów (ćwiczę 5x w tyg), ale nie wiem, czy to może utrudnić implantacje? Macie doświadczenia, bo tak usłyszałam i teraz rozkminiam
syn 2019
____
03.2021 wpadka - biochem
06.2021 - starania czas start!
07.2021 - biochem
08.2021 - przerwa
11.2021 - ? -
Cześć dziewczyny,
Właśnie wróciłam z monitoringu i się trochę podłamałam:/
Jestem w 9 dniu cyklu, pęcherzyk 13 mm ale za to endometrium 4mm… jakiś dramat- czy jest w stanie urosnąć do porządnych rozmiarów do momentu owulacji?
Kolejny cykl spisuje na straty…
No i trzymam kciuki za wysyp kresek w drugiej połowie czerwca, a Tym z kreseczkami życzę nudnej ciąży:)
Tym którym się nie udało tak jak mi, życzę spokoju i siły, bo co miesiąc sięgamy granic swoich możliwości i a potem okazuje się, że stać nas na jeszcze więcej:)👩💼 35
👨💼 39
08.2020 💔
03.2022 7+5 Lilka 👼
MTFR hetero😿 PAI homo😿
KIR BX nieobecny: 2DS3
Cross match -25% ➡️ 2% 🎉
Allo mlr- 37%➡️ 55,2🎉
14.11.2022 ⏸️ 🙏🏻
03.08.2023 👶🏻 Izabela
3920g, 57cm💪🏻
22.06.2024 ⏸️ 🙏🏻
-
Moim zdaniem jeśli nie trenujesz wyczynowo ani zbyt intensywnie to luzik, ja przed 1 ciążą miałam 3-4 treningi siłowe w tygodniu, jeszcze w środę robiłam hip thrusty z 50 kg obciążeniem a w piątek wysikałam 2 kreski
_Hania, Marcelq lubią tę wiadomość
-
Właśnie się poryczałam, byłam na monitoringu, 11dc , mam cykle krótkie, spodziewana niby owu w pon a nie mam ani jednego dominującego pęcherzyka, same poniżej 10 mm..... 😭😭29 lat
30.12.21 - histeroskopowe usunięcie przegrody macicy
➖Trombofilia-niedobór białka S 38%
➖MTHFR hetero, PAI-1 hetero
➖Kir tylko 2DS2
➖ krótka faza lutealna
🎁Cykl z aromkiem+Ovitrelle; accofil+clexane+acard+luteina
17/06 hcg 14,26 🍀
30/06 (5+1) pęcherzyk ciążowy 5,2 mm 🍀
06/07 (6+0) 3mm z bijącym serduszkiem 💗
14/07 (7+1) 1,1 cm Fasolki 💓
27/07 (9+0) 2,3 cm Misia🧸,odklejenie trofoblastu
02/08 (9+6) 3,08 cm Dzidzi 😍
17/08 (12+0) 6,1 cm Malucha 💙
14/09 (16+0) będzie Marcelek 🎈
12/10 (20+0) Mały waży 337g 🥰
17-21/10 szpital- skurcze i skrócenie szyjki
02/11 (23+0) 535g Maluszka 🤗
15/11 (24+6) 700g ☺️
07/12 (28+0) 1150g Szczęścia 💜
21/12 (30+0) 1465g Szkraba ❤️
02/01 (31+5) 1865g Chłopczyka 💚
15-20/01 szpital-hipoglikemia
21/01 (34+3) 2400g 💪🏻
04/02 (36+3) 2936g 🤩
05-10/02 szpital
23/02/2023 na świat przyszedł nasz Marcelek 💙🎈🧸
planowana CC w 39+1 -
Paulina1106 wrote:Cześć dziewczyny,
Właśnie wróciłam z monitoringu i się trochę podłamałam:/
Jestem w 9 dniu cyklu, pęcherzyk 13 mm ale za to endometrium 4mm… jakiś dramat- czy jest w stanie urosnąć do porządnych rozmiarów do momentu owulacji?
Kolejny cykl spisuje na straty…
No i trzymam kciuki za wysyp kresek w drugiej połowie czerwca, a Tym z kreseczkami życzę nudnej ciąży:)
Tym którym się nie udało tak jak mi, życzę spokoju i siły, bo co miesiąc sięgamy granic swoich możliwości i a potem okazuje się, że stać nas na jeszcze więcej:)
Kochana ja miałam dwa razy takie pęcherzyki 14dc i pękały w okolicach 18dc, one całkiem szybko rosną, jak już się zdecydują 😁 Na razie niczego nie zakładaj 😊 może jeszcze się mile zaskoczysz 😊 a endometrium równolegle z pęcherzykami powinno urosnąć, na razie spokojnie 🥰
Paulina1106 lubi tę wiadomość
👩🏻31 lat
Hashimoto,PCOS
🧒🏼33 lata
Luty 2021 ciąża biochemiczna 💔
15.07.2021 cień na teście ⏸️
2.08.2021 pierwsze USG - mamy zarodek 3mm i serduszko 💕
20.09.2021 - 7cm małego chłopczyka 💙
04.04.2022 - Powitaliśmy na świecie nasz największy Cud 🤱
Luty 2024 zaczynamy starania o rodzeństwo 🤞🏻
Maj 2024 ciąża biochemiczna 💔
