Czerwiec👙, lato🏝️, słońce świeci🌞- będzie z tego dużo dzieci👶🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
eM kochana dawaj znać jak tam się dzisiaj masz i czy nadal plamienie występuje! O której masz lekarza?
Życzę Wam dziewczyny dobrego dnia, ja od rana mam wzrusz bo przyszedł prezent-kubek dla mojej babci 🥲 W sobotę ma 78 urodziny, jedziemy do niej w czwartek złożyć oczywiście życzenia ale też z nowiną. Póki co trzymaliśmy w tajemnicy przed nią żeby się nie stresowała ☺️
Delfi, Kropkaxyz, MonikaMonia, Skatusia🥰, Angi90 , Wioleta91, Kika95 lubią tę wiadomość
🧑 27
🧒 29
😺 6
Starania od 10.2022
03.2023 - cb
05.06.2023 - ⏸️ 34,05 🌸
07.06.2023 - 88,89 🐝
10.06.2023 - 476,18 🔥
13.06.2023 - 2119,98 💪
---
Letrox 5x50 + 2x75
Duphaston 2x1
-
Cześć dziewczynki. U mnie bez zmiany jak plamilam tam plamie. Wczoraj jeszcze miałam skurcze wieczorem, z resztą od kilku dni po tej sobocie tak mam, że stawia mi się macica. To też nie jest jeszcze ten etap na takie rzeczy.
No zobaczymy, co doktor mi powie. Jadę dziś po 14.
08.2020 - synek 👶
05.2022 - ⏸️
07.2022 - 8 tc. 💔👼
11.2022 - ponowne starania 🙏
20.06.2023 - ⏸️🥺
13.07.2023 - jest ❤️
19.07.2023 - 1.2 cm Szczęścia ❤️🌈
08.08.2023 - rosnę 👶
13.08.2023 - krwotok i szpital 💔
16.08.2023 - 5.1cm Siłacza 🤍
23.08.2023 - prenatalne -> 6.4 cm zdrowego Dzidziutka 🤍
27.09.2023 - Synek 💙
25.10.2023 - połówkowe -> 550g Chłopca 🤎
29.11.2023 - 1 kg Szczęścia 🤍
03.01.2024 - 2 kg Misia 🐻
01.02.2024 - 2,8 kg 🧸❤️
07.02.2024 - ❤️
21.02.2024 - (38+3) 3,7 kg 🐻
27.02.2024 - Bruno 👶🐻 -
Kwiatek jak pięknie, prababcia będzie przeszczęśliwa. Mnie tez złapał wzrusz na ten kubeczek i całą otoczkę z urodzinami - super 🥰
My z informacją się pospieszyliśmy wiec nie było szansy na takie przemyślane akcje ale mam nadzieje, ze uda nam się zrobić niespodziankę chociaż z płcią. Patrzyłam na zdrapki pod którymi kryje się informacja ale może macie jakieś inne fajne pomysły?
eM czekamy na informacje, daj koniecznie znać. 😘🍀 -
Właśnie zastanawiamy się z mężem jak zrobić z płcią i czy np my też chcemy jakaś niespodziankę w postaci koloru w torcie czy coś czy raczej po prostu się dowiedzieć i na luźno informować 🙈 zdrapki to fajny pomysł, nigdy nie widziałam czegoś takiego.🧑 27
🧒 29
😺 6
Starania od 10.2022
03.2023 - cb
05.06.2023 - ⏸️ 34,05 🌸
07.06.2023 - 88,89 🐝
10.06.2023 - 476,18 🔥
13.06.2023 - 2119,98 💪
---
Letrox 5x50 + 2x75
Duphaston 2x1
-
Saya wrote:
Tymczasem, ja witam się ze szpitala. Po wczorajszym maratonie wymiotowania, dziś rano po kolejnych 3 razach zabarwianych krwią, spakowałam się i pojechałam na izbę przyjęć. Jestem już pod 4 kroplówka, i dopiero co dostałam coś na wymioty... Nie rozumiem, czemu tak późno, widocznie musiałam zrzygać im się na łóżko by podjęli decyzję... No nic, chociaż dzidzie z rana zobaczyłam, wszystko ok, żyje... Gorzej ze mną, bo jestem na wyczerpaniu 😔
Tak strasznie Ci współczuję, wiem co czujesz ja wczoraj miałam taki maraton, o 2 w nocy myślałam że już się poddam i dam się zawieźć na SOR, ale koło 3 w nocy w końcu zaczęłam zasypiać. Dzisiaj wciąż ogromne mdłości ale jeszcze bez finału biorę Xonvee ale nie wiem czy nie pojechać do szpitala, bije się z myślami
Dawaj znać co u Ciebie, na jak długo chcą Cię zatrzymać?
Starania od: lipiec 2022
29.06.23 ⏸️
30.06.23 prog 17.40 beta 56.56
04.07.23 prog 19.11 beta 585.2
10.07.23 prog 19.77, beta 6,664
26.07.23 jest ❤️
03.08.23 USG przed 10. tyg -
Pingwinek wrote:Tak strasznie Ci współczuję, wiem co czujesz ja wczoraj miałam taki maraton, o 2 w nocy myślałam że już się poddam i dam się zawieźć na SOR, ale koło 3 w nocy w końcu zaczęłam zasypiać. Dzisiaj wciąż ogromne mdłości ale jeszcze bez finału biorę Xonvee ale nie wiem czy nie pojechać do szpitala, bije się z myślami
Dawaj znać co u Ciebie, na jak długo chcą Cię zatrzymać?
Dziękuję za Twoje słowa, tak samo Tobie, Delfi ❤️
Ja zaczęłam wymiotami w piątek, gdzie Xonvee oddalam, w sobotę noc to samo, Xonvea wyszła (a to były sporadyczne rzygi, od 23 do 3 rano, z 3 czy 4 razy) potem udało mi się do rana od 3 do 8 spać i od 8 do 23 bodajże non stop zwracałam, nawet wodą chyba jakieś 20 razy. W niedzielę już nawet sensu brania Xonvei nie widziałam. Udało mi się nockę przespać jakoś do 7,ale wczoraj po wstaniu 3 razy znów zwróciłam i już ze świeża krwią, tak więc zebrałam manatki i pojechałam.
Dostałam wczoraj od razu 4 kroplówki odżywiajace a pod wieczór dopiero przeciwwymiotne, nie wiem czemu tak późno, lekarz przy przyjęciu chyba nie zrozumiał, że nie jestem w stanie nic utrzymać w żołądku i mi zalecił branie Xonvei - która wzięłam ale dopiero po tym, jak dożylnie mi podali lek i byłam w stanie cokolwiek zjeść i utrzymać zawartość żołądka. Musiałam znowu się podrażnić i zwymiotować jeszcze 3 kolejne razy już w szpitalu.
Dziś jest już o niebo lepiej, właśnie zjadłam 1 normalny i cały posiłek od soboty, wracam do sił. Po obchodzie miałam okazję 2 razy zobaczyć malucha, były 2 studentki zza granicy i chyba stąd mnie wzięli na dodatkowe usg poza takim ogólnym. Uspokoili, że z dzieckiem wszystko ok i nawet pomierzyli podobnie jak na prenatalnych, szczegółowo opowiadała, bo te studentki siedziały i słuchały.
Nie wiem ile jeszcze tu poleżę, jutro chcą mi krzywa cukrowa zrobić, więc kto wie, może w czwartek mnie już puszcza do domu.
Zabawne jest też to, że Lekarz który mnie wczoraj na izbie przyjmował, rozpoznał mnie z zeszłego roku jak poroniłam... No i opierniczyl mnie, że mogłam już w niedzielę przyjechać.
Tak więc jeśli czujesz się już bezsilna, to jedź!Pingwinek lubi tę wiadomość
-
Czekam... I znwou ten okropny stres. Boże, kiedy w końcu będę szła na wizytę i nie będę się cała trzęsła
08.2020 - synek 👶
05.2022 - ⏸️
07.2022 - 8 tc. 💔👼
11.2022 - ponowne starania 🙏
20.06.2023 - ⏸️🥺
13.07.2023 - jest ❤️
19.07.2023 - 1.2 cm Szczęścia ❤️🌈
08.08.2023 - rosnę 👶
13.08.2023 - krwotok i szpital 💔
16.08.2023 - 5.1cm Siłacza 🤍
23.08.2023 - prenatalne -> 6.4 cm zdrowego Dzidziutka 🤍
27.09.2023 - Synek 💙
25.10.2023 - połówkowe -> 550g Chłopca 🤎
29.11.2023 - 1 kg Szczęścia 🤍
03.01.2024 - 2 kg Misia 🐻
01.02.2024 - 2,8 kg 🧸❤️
07.02.2024 - ❤️
21.02.2024 - (38+3) 3,7 kg 🐻
27.02.2024 - Bruno 👶🐻 -
Już po. Wszystko dobrze 🥺 tam w miejscu tego odklejenia kosmówki, faktycznie jest krwiak cały czas, ale nieduży, nic się nie powiększył, no i to on się oczyszcza i na razie będę plamic dopóki on cały się nie oczyści. Moge mieć skurcze po tej sobotniej akcji, plus dlatego, że właśnie te macica opróżnia ten krwiak. Mam brać nospe.
Ale ufff,.odetchnęłamAngi90 , Ladyo, Delfi, Kropkaxyz, Pingwinek, MonikaMonia, Polaya, Wioleta91, Kika95 lubią tę wiadomość
08.2020 - synek 👶
05.2022 - ⏸️
07.2022 - 8 tc. 💔👼
11.2022 - ponowne starania 🙏
20.06.2023 - ⏸️🥺
13.07.2023 - jest ❤️
19.07.2023 - 1.2 cm Szczęścia ❤️🌈
08.08.2023 - rosnę 👶
13.08.2023 - krwotok i szpital 💔
16.08.2023 - 5.1cm Siłacza 🤍
23.08.2023 - prenatalne -> 6.4 cm zdrowego Dzidziutka 🤍
27.09.2023 - Synek 💙
25.10.2023 - połówkowe -> 550g Chłopca 🤎
29.11.2023 - 1 kg Szczęścia 🤍
03.01.2024 - 2 kg Misia 🐻
01.02.2024 - 2,8 kg 🧸❤️
07.02.2024 - ❤️
21.02.2024 - (38+3) 3,7 kg 🐻
27.02.2024 - Bruno 👶🐻 -
eM, będzie dobrze Matka!🫂❤️🍀
eM 🌺 lubi tę wiadomość
👩🏻'90 🧔🏻'84 🩷'14
Niedrożność jajowodów/Czynnik męski
IVF '24🍀
💉Bemfola 300+Orgalutran+Decapeptyl
🪄21🥚=>12 MII=>ICSI=>11=>❄️❄️❄️
🔹FET 31/07 💉 bHCG 10 dpt <2,3 mlU/ml ❌
🔹FET 02/09🍀4CC🍀▫️7 dpt bHCG 19,65 prog 14,38▫️9 dpt bHCG 70,43▫️11 dpt bHCG 162 prog 18,09▫️14 dpt bHCG 687,23 prog 28,01
5t5d 21dpt GS 0,93 cm + YS🍀6t1d 24dpt CRL 0,47 cm ❤️ 174 bpm GS 1,44 cm 🔺krwiak 35 mm
7t5d CRL 1,44 cm ❤️159 bpm🔻krwiak 30 mm
10t6d CRL 4,8 cm, krwiaka brak
12t6d 🧬6,65 cm ⬇️ryzyka🩷
15t1d leki🔻+ Acard 150 | 18t1d 230 g 🍐+ Luteina
21t0d 405 g 🥥 🧬ok | 22t2d 🍊N💞Ł
13.02 kolejna wizyta ⏰
PTP 21.05.2025
"Rób wszystko z jedną myślą w głowie:
Zasłużyłam na szczęście!"
-
Ochh, ile mnie ten mały glutek stresu kosztuje. Ja mu powiem, jak dorośnie, co matka musiała przechodzić 🤣🤣🤣
Ale cholernie się cieszę, że Dzidziutek ma się dobrze. 🥺🥺🥺🥺😭😭😭 Jeszcze jutro prenatalne 🙏🏻MonikaMonia, Wioleta91, Angi90 , Kika95 lubią tę wiadomość
08.2020 - synek 👶
05.2022 - ⏸️
07.2022 - 8 tc. 💔👼
11.2022 - ponowne starania 🙏
20.06.2023 - ⏸️🥺
13.07.2023 - jest ❤️
19.07.2023 - 1.2 cm Szczęścia ❤️🌈
08.08.2023 - rosnę 👶
13.08.2023 - krwotok i szpital 💔
16.08.2023 - 5.1cm Siłacza 🤍
23.08.2023 - prenatalne -> 6.4 cm zdrowego Dzidziutka 🤍
27.09.2023 - Synek 💙
25.10.2023 - połówkowe -> 550g Chłopca 🤎
29.11.2023 - 1 kg Szczęścia 🤍
03.01.2024 - 2 kg Misia 🐻
01.02.2024 - 2,8 kg 🧸❤️
07.02.2024 - ❤️
21.02.2024 - (38+3) 3,7 kg 🐻
27.02.2024 - Bruno 👶🐻 -
eM 🌺 wrote:Ochh, ile mnie ten mały glutek stresu kosztuje. Ja mu powiem, jak dorośnie, co matka musiała przechodzić 🤣🤣🤣
Ale cholernie się cieszę, że Dzidziutek ma się dobrze. 🥺🥺🥺🥺😭😭😭 Jeszcze jutro prenatalne 🙏🏻eM 🌺 lubi tę wiadomość
-
eM 🌺 wrote:Ochh, ile mnie ten mały glutek stresu kosztuje. Ja mu powiem, jak dorośnie, co matka musiała przechodzić 🤣🤣🤣
Ale cholernie się cieszę, że Dzidziutek ma się dobrze. 🥺🥺🥺🥺😭😭😭 Jeszcze jutro prenatalne 🙏🏻
Świetne informacje ♥️ no to kochana, teraz odpoczywaj, nie stresuj się bo już wiesz co i jak 😘eM 🌺 lubi tę wiadomość
-
eM 🌺 wrote:Ochh, ile mnie ten mały glutek stresu kosztuje. Ja mu powiem, jak dorośnie, co matka musiała przechodzić 🤣🤣🤣
Ale cholernie się cieszę, że Dzidziutek ma się dobrze. 🥺🥺🥺🥺😭😭😭 Jeszcze jutro prenatalne 🙏🏻
Jest dobrze eM, już się tak nie stresuj. Dzidziuś to jest prawdziwy twardziel i nigdzie się nie wybiera 😊eM 🌺 lubi tę wiadomość
-
Karina, o której wizyta? My późno, bo dopiero 19.30🥴
08.2020 - synek 👶
05.2022 - ⏸️
07.2022 - 8 tc. 💔👼
11.2022 - ponowne starania 🙏
20.06.2023 - ⏸️🥺
13.07.2023 - jest ❤️
19.07.2023 - 1.2 cm Szczęścia ❤️🌈
08.08.2023 - rosnę 👶
13.08.2023 - krwotok i szpital 💔
16.08.2023 - 5.1cm Siłacza 🤍
23.08.2023 - prenatalne -> 6.4 cm zdrowego Dzidziutka 🤍
27.09.2023 - Synek 💙
25.10.2023 - połówkowe -> 550g Chłopca 🤎
29.11.2023 - 1 kg Szczęścia 🤍
03.01.2024 - 2 kg Misia 🐻
01.02.2024 - 2,8 kg 🧸❤️
07.02.2024 - ❤️
21.02.2024 - (38+3) 3,7 kg 🐻
27.02.2024 - Bruno 👶🐻 -
cześć dziewczyny,
trzymam kciuki za Wasze dzisiejsze wizyty, jestem pewna ze wszystko dobrze 🍀
ja odliczam dni do swojej, jeszcze tylko 2! jutro pojadę oddac znowu próbkę moczu do badania jako kontrolną, czy po antybiotyku znowu mi się żadne cholerstwo nie przywlokło. zastanawiam się, czy nadal zostanę przy luteinie. mam bóle podbrzusza, jakieś kłucie w pochwie, bez plamien co prawda ale oczywiście głupia naczytałam się już różnych rzeczy o skracającej szyjce i się tym katuje😵💫 najchętniej zwaliłabym się na wizyte już dziś 🤣 jak mi ktos kiedyś powie, ze ciąża to cudowny stan spokoju to mu czymś trzepnę - napewno nie u mnie i jak widzę u większości z Was tez niestety nie. chyba bardziej stresującego okresu w życiu faktycznie nie przechodziłam, tak mocno zaczęłam słuchać swojego ciała, ze boje się już totalnie wszystkiego. stanowczo zbyt rzadko są te podstawowe wizyty. przez miesiąc czasu można dostać na łeb haha
na szczęście chociaż tyle, ze odpuściły u nas upały i da się żyć. wczoraj było naprawdę przyjemnie wyjść z domu nareszcie. weekend zapowiada nam się chyba pod znakiem wielkiego sprzątania i przeprowadzki bo kończy nam sie wymiana instalacji i latanie tych wszystkich dziur 🥳 życzcie mi powodzenia, jak zobaczyłam ile jest tam pyłu i syfu to myślałam ze zjadę 🤣