Czerwiec👙, lato🏝️, słońce świeci🌞- będzie z tego dużo dzieci👶🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
No mój mąż też biega, startuje w maratonach i Feliks ruszanie nogami ma chyba po nim
mąż też już myśli o wspólnych treningach i pierwszych startach młodego
Ale ja też nie mogę się doczekać wspólnych wędrówek po górach i zwiedzaniu Polski na rowerze
Ale mi ostatnio się ciężko oddycha, znowu szybciej się mecze, lapie mnie zadyszka, wczoraj zasłabłam w kościele, bo tak duszno mi sie zrobiło, nie wiem czy coś sie dzieje czy to naturalne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2023, 14:11
Polaya lubi tę wiadomość
MTHFR heteri
PAI-1 homo
💔24.07.2022 r. Aniołek. (7tc/10tc) [*] Sławek
💔04.04.2023 r. Aniołek (8tc/10tc) [*] Józio
❤️ 02.02.2024 r. Feliks, 3370g, 54cm, 10pkt
⏸️ 07.01.2025 r. 🙏
-
Mi czasami też się ciężko oddycha, ale zaslabnac to mi się nie zdarzyło.
Za to puls mi strasznie skacze. Mam lekką tachykardie i w ciąży jeszcze bardziej to odczuwam. Puls spoczynkowy 90-100, czasami jak się przejdę po mieszkaniu to mam 120.. Nie wspominając o wchodzeniu po schodach, gdzie potrafi skoczyć do 150-160 😬
-
U mnie też synek jest bardziej ruchliwy ostatnio, wczoraj mąż w końcu pierwszy raz poczuł kopniaka
na razie nie jest dla mnie to tak męczące, choć są momenty, że mi bardziej „dziwnie” niż przyjemnie, od jakiegoś konkretnego przekręcenia się małego 
Ostatnio czytałam kolejne tygodnie rozwoju dziecka i wyczytałam, że jak waży około 1,5kg, to już ma mniej miejsca na takie harce, więc jak wiercił się, to zaczęłam mu mówić, że jeszcze chwilka i będzie mu ciaśniej, skończą się fikołki 😅
-
U nas bobas podobnie z ruchami, bobas ćwiczy karate, ale nocą jest cisza. Dzisiaj byliśmy na wizycie kontrolnie, mamy 23+1 i 770g, już się boje co będzie na następnej wizycie. Co więcej, ja mam wrażenie ze brzuch nie rośnie, nie wiem gdzie on się mieści. Ja tak naprawdę dopiero informuję wszystkich o ciąży ( tylko rodzina wiedziała ), to każdy jest w szoku, że w sumie już niedaleko do porodu, a brzucha nie widać, wygląda jak po dobrym obiedzie 😂
Delfi, eM 🌺 lubią tę wiadomość
-
U mnie też już te ruchy są bardziej wzmożone, a ja coraz bardziej się męczę. Zdarzają się chwile gdy mam taką zadyszkę, lub zrobi mi się słabo..jak np. dziś a mierzyłam tylko sukienki na spotkanie służbowe 🙈
Mąż jeszcze tych ruchów nie czuje ale przyjdzie czas i na to 😊
-
Domczi, to tylko pozazdrościć figury
u mnie w sweterku/kurtce też ludzie nie dostrzegają. Nikt nie wie o ciąży, o ile sami komuś nie powiedzieliśmy. Mimo wszystko w lecie każdy by już wiedział, że to ciąża, w samej koszulce widać, że to brzuch ciążowy, też ciężej mi się chodzi, czy schodzi z łóżka, czuję, jakbym chodziła już trochę jak kaczka
-
Nie wiem, czy któraś z Was uwzględnia szkołę rodzenia online, ja dzisiaj skusiłam się, bo każdą szkołę rodzenia stacjonarnie mam dość daleko, a zawsze coś wiedzy wpadnie. Na zaufaj położnej dzisiaj jest szkoła rodzenia za 150 zł z kodem zp150
PS. Nie wiem, czy opłaca się i czy warto, jeszcze nic nie obejrzałam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2023, 20:14
-
u nas tez ruchy coraz intensywniejsze, głównie po południu i wieczorem - wtedy mamy takie disco ze nie pogadasz 🤣 cały brzuch mi okopuje od góry do dołu, mam wrażenie ze faktycznie kręci tam fikołki w najlepsze 🫣"Twój kolejny rozdział będzie niesamowity 🤞"
28.06.2023 - ⏸️🥹
-
Dziewczyny pozazdrościć figury! U mnie to brzuch, że niebawem mogłabym rodzic. Kurtka już ciazowa, luźne swetry i bluzy, a i tak widać brzuch 😂
Myślałam nad szkoła rodzenia online, bo u mnie jest tylko w szpitalu powiatowym - średnie opinie ma. Ale zgłosiłam się tam i czekam na telefon, niby w listopadzie mają dzwonić bo zajęcia miałyby być na początku grudnia. Jak nie dostanę żadnej informacji do końca miesiąca to skusze się na online..MTHFR heteri
PAI-1 homo
💔24.07.2022 r. Aniołek. (7tc/10tc) [*] Sławek
💔04.04.2023 r. Aniołek (8tc/10tc) [*] Józio
❤️ 02.02.2024 r. Feliks, 3370g, 54cm, 10pkt
⏸️ 07.01.2025 r. 🙏
-
Ja już po porannej wizycie u prowadzącego. Młoda rośnie jak na drożdżach, już ponad 700g! Wszystko idealnie rozwojowo, przepływy etc. Pogratulował doktorek i kolejna wizyta 01.12. 😊
Mam lekka anemię z morfologii, więc przepisał mi żelazo do brania raz dziennie.
Znowu spała i zakrywała buźkę rączka, więc zdjęcia nie ma fajnego, by się podzielic.
Światełko, Skatusia🥰, eRKow., Delfi, Polaya, MonikaMonia, xMartaa, eM 🌺, Kika95 lubią tę wiadomość
-
Polaya, głupie jest to, że właśnie nie potrafię choć jednej informacji znaleźć, czy ten 28 tydzień, to jest skończony tydzień, czy rozpoczęty. Rozumiałabym tak jak Ty, czyli prenatalne można wykonywać między 27+0, do 31+6 (czyli między 28-32 tygodniem), ale odnośnie USG pierwszego trymestru wszędzie jest napisane, że USG jest wykonywane między 11+0 a 13+6, a tutaj tylko te tygodnie 28-32 podali 😅
Osobiście jednak jeszcze się nie zapisałam na trzecie USG, o ile będą terminy, postaram się zapisać między 30-32 tygodniem, mam to szczęście, że u mnie wypada to między 4-15 grudnia. Gorzej właśnie z osobami, którym te tygodnie wypadają w święta
-
Ale jak będę mieć wizytę w najbliższy czwartek, to planuję zapytać mojej lekarki, czy przy tym usg jest jakiś tydzień preferowany, czy nie ma to znaczenia przy pierwszym usg zalecała np zaczekać do skończonego 12 tyg, pomimo że można było robić usg tydzień szybciej.
-
Mi lekarz tłumaczył że oni mówiąc o tygodniach myślą o skończonych, porównał do mówienia o swoim wieku. Mam 34 lata i 8 miesięcy to nie mówię że mam 35 lat, tylko 34...
Tak samo z maluchami 27 tygodni i 3 dni to wciąż 27 tygodni...
Saya lubi tę wiadomość
MTHFR heteri
PAI-1 homo
💔24.07.2022 r. Aniołek. (7tc/10tc) [*] Sławek
💔04.04.2023 r. Aniołek (8tc/10tc) [*] Józio
❤️ 02.02.2024 r. Feliks, 3370g, 54cm, 10pkt
⏸️ 07.01.2025 r. 🙏
-
Ma to sens, choć tygodnie porównałabym do miesięcy ciąży, niż do lat życia. Obecnie jestem w 6 miesiącu, choć w praktyce jeszcze tego miesiąca nie skończyłam. Tak samo jestem w 25 tygodniu ciąży. Gdyby ktoś powiedział „od 6 miesiąca”, też rozumiałabym, że od początku 6 miesiąca, a nie od jego skończenia. W przypadku tygodni: od 28 tygodnia (nie pada, że od 28 skończonego tygodnia) rozumiałabym 27+1, ale osobiście i tak bym jednak brała terminy od 28 tygodnia skończonego, do 31+6, tak by uniknąć nieporozumień, bo co lekarz, to też inna opinia
