Decyzja o drugim dziecku
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam. Mój synek 15 września kończy roczek a my z mężem zastanawiamy się nad drugim dzieckiem. Chcialabym znów przeżywać ten cudowny czas oczekiwania ciąży choć wiadomo ze ciąża nie przez cały czas jest super gdy ma się typowe dolegliwości nią spowodowane. Chcialabym bym bym mój syn miał rodzeństwo, że jak nas zabraknie to będzie miał brata lub siostre. Tylko boje się ze nie poradzę sobie z dwójką bo jesteś w sytuacji gdzie nie możemy liczyć na pomoc ze strony rodziców choćby w tej początkowej fazie pierwszych 3 miesięcy. Ja do młodych nie należę mam 34 lata za chwile będzie 35. Nie wiem co robic nie potrafię podjąć tej trudnej decyzji. A jak to u was było dziewczyny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Późno zdecydowałam się na pierwsze bo nie bylam pewna. Jak maly Sie urodzil to byłam przerażona i chciałam cofnąć czas. Dopiero jak skończył 4 miesiące zaczęłam się cieszyć dzieckiem. Problem jest też z praca mojego męża. Jak urodziłam to szef msza odmówił mu ojcowskiego wiec nawet jego nie miałam przy sobie bo mąż w innym mieście pracuje. Teraz juz przyjechałam do niego i jesteśmy razem. Ale początki były masakryczne choć z drugiej strony dobra szkoła życia. I teraz myślę że jak urodzenia jak będę musiała pójść do szpitala co z malym jak szef nie będzie chciał dać mu wolnego i znów będzie straszył ze go zwolni
-
My równiez się staramy, Zuzia skończyła 22 miesiące i też miałam obawy czy podołam tym bardziej że męża ciagle nie ma w domu, jak nie w pracy to koło domu ciagle sobie coś znajdzie albo rodzicom trzeba pomóc, bo my na wsi mieszkamy więc ciągle coś jest do roboty, więc ja ciągle sama, ale stwierdziliśmy że rodzenstwo musi być, na początku na pewno będzie cieżko ale z czasem dzieci będą coraz bardziej samodzielne a odkładać decyzje bo ciągle coś to tez niekoniecznie.
-
Mój rozrabiaka ma 10 miesięcy. Staramy sie o drugie. Plan był zeby nie wracać po urlopie macierzyńskim do pracy tylko na zwolnienie ale kp zweryfikowało wszystko i pewnie do pracy wróce a mały do żłobka. Jakoś jestem spokojna o to że dam rade z dwójką maluchów chociaż czasami będzie na pewno ciężko bo i przy jednym są takie dni że ma się dość.
-
Demsik wrote:Jesli chcecie drugie to sie decyzujcie.ja czekalam na druga ciaze szesc lat i wkoncu sie udalo;)
Ja myslalam o drugim od porodu ale to raczej wpływ hormonów i ze zdrowym rozsądkiem to nie miało nic wspólnego;)
Chcieliśmy małą różnicę wieku miedzy dziećmi, ale tez tak, by synek był podrośnięty. Nie chciałam też całkiem wyjść z pieluch, bo im później tym chyba trudniej znowu wejść w okres noworodkowo- niemowlęcy, kiedy pierwsze jest dość samodzielne.
U mnie doszły jeszcze kłopoty zdrowotne i dopiero teraz, kiedy doprowadziłam je do względnego porządku staramy się, a raczej staralismy, bo jest juz po owu.
Chodziłyście w pierwszej ciąży na szkolę rodzenia? Będziecie jeszcze raz chodzić?
Szczęśliwy 3 cs, maluszku zostań z nami ♥
-
lilirose wrote:Ja te nie będę, chociaż poszlabym może raz, na lekcje pielęgnacji dziewczynki w razie córki, bo troszkę inaczej chyba obchodzi się z jajeczkami a inaczej z muszelka
Jak urodzisz to położna na wizycie Ci wszystko powie, jak pielęgnowaćNatalia 27.03.2016
-
Hej my jak widać już po procesie podejmowania decyzji a nawet udalo nam się plan zrealizować. Ja zawsze chciałam miec swoje dzieci i żeby różnica wieku nie była duża. Moja sytuacja zawodowa pomogła nam się zdecydować i spróbować właśnie nie wracać do pracy po macierzyńskim bo tej pracy po prostu juz dla mnie nie było. Dodatkowo z pierwsza ciąża mieliśmy spory problem żeby zajść i chcieliśmy kuć żelazo póki gorące i faktycznie udalo się od razu praktycznie bo w drugim cyklu. Są momenty ze już teraz żałuję w jakimś sensie decyzji. Druga ciąża przy tak malutkim dziecku juz niestety nie do konca jest czasem radosnego oczekiwania. Jestem skonana bo juz nawet ciężko powiedzieć ze wykończona, syn jest bardzo absorbujący a u męża w pracy tak się porobiło że więcej go nie ma.niz jest niestety wiec nie jest łatwo. Ciąża przebiega prawidłowo wiec mogę być aktywna na szczęście ale różne normalne dolegliwości ciążowe dokuczają mi bardziej niż poprzednio no bo ciężko z glowa w kibelku siedzieć jak dziecko ci po plecach raczkuje czy terz mam problemy ze spadkami ciśnienia i zawrotami głowy. Ale wszystko jest do przeżycia nie mniej jednak z coraz większym przerażeniem mysle o tym co się będzie działo u nas za jakies 8-9 tygodni
-
Co do szkoły rodzenia to uznałam ze przechodzenie jej po raz drugim w krótkim okresie czasu to bezsens ale za to poszukałam dobrze polecanej położnej i od 20 tygodnia spotykam się z Panią położna u mnie w domu i ona mnie przygotowuje do porodu, karmienia i pielęgnacji dziecka i to mogę serdecznie polecić! Ona mnie bardzo podnosi na duchu i bardzo mocno juz teraz wspiera mnie w karmieniu piersią które z pierwszym synem poszło mi bardzo zle i w zasadzie nie karmilam można powiedzieć.
-
adk_1989 wrote:Hej my jak widać już po procesie podejmowania decyzji a nawet udalo nam się plan zrealizować. Ja zawsze chciałam miec swoje dzieci i żeby różnica wieku nie była duża. Moja sytuacja zawodowa pomogła nam się zdecydować i spróbować właśnie nie wracać do pracy po macierzyńskim bo tej pracy po prostu juz dla mnie nie było. Dodatkowo z pierwsza ciąża mieliśmy spory problem żeby zajść i chcieliśmy kuć żelazo póki gorące i faktycznie udalo się od razu praktycznie bo w drugim cyklu. Są momenty ze już teraz żałuję w jakimś sensie decyzji. Druga ciąża przy tak malutkim dziecku juz niestety nie do konca jest czasem radosnego oczekiwania. Jestem skonana bo juz nawet ciężko powiedzieć ze wykończona, syn jest bardzo absorbujący a u męża w pracy tak się porobiło że więcej go nie ma.niz jest niestety wiec nie jest łatwo. Ciąża przebiega prawidłowo wiec mogę być aktywna na szczęście ale różne normalne dolegliwości ciążowe dokuczają mi bardziej niż poprzednio no bo ciężko z glowa w kibelku siedzieć jak dziecko ci po plecach raczkuje czy terz mam problemy ze spadkami ciśnienia i zawrotami głowy. Ale wszystko jest do przeżycia nie mniej jednak z coraz większym przerażeniem mysle o tym co się będzie działo u nas za jakies 8-9 tygodni
Adk, mamy synkow w podobnym wieku
Wyobrażam sobie, jak może być Ci ciężko. Mnie mojego trudno zostawić samego, włazi za mną do toalety, pcha się gdzie tylko może taki etap rozwoju i też boję się, jak to będzie, jeśli w pierwszym okresie ciąży znowu dokuczać mi będą mdłości w pierwszej miałam je cały 1 trymestr
Jakiej płci będzie drugi dzidziuś?
Szczęśliwy 3 cs, maluszku zostań z nami ♥