Długoterminowe staraczki !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Hip dokładnie hehehe raz ma się tyle energii ze góry można przenosić a raz na nic nie ma siły.
Zmieniłam datę na 27.12 chce wziąć wcześniej wolne.Schmetterling lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA ja na Wigilię do rodziny - jednak mimo to coś tam W domu robię w sumie bigos sałatka i krokiety ażeby było
Co do prezentów, my sobie nie robimy bo wyjeżdżamy ale robimy innym potrzebującym
Mąż ma znajomego bezdomnego który mieszka w lesie więc jedzenie jakieś owoce i ciuchy już poszły, dodatkowo małżeństwo w tym roku zmarła im córka 11 lat 2 lata walczyła z białaczka ojciec główny zywiciel rodziny również nowotwór przeżył ale choroba dziecka wykończyła ich finansowo A jeszcze 2 jka dzieci w domu więc wczoraj pojechali z koperta. Co roku tak ...w zeszłym roku były dwa domy dziecka powiem Wam piękne uczucie.
Ja pół nocy nie spałam, miałam 2 razy taki ból brzucha że za pierwszym razem myślałam że zejde dosłownie się spocilam cała nie wiedziałam co się dzieje:-/Krystyna123, Schmetterling, werni lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKrystyna123 wrote:Nocka do bani. Wybudzal mnie smrod i tupot lapek oraz chrapanie starego Pies puszczal baki i go to budzilo, ciagle lazil po chalupie. Pewnie zezarl uj wie co, bo pomagal przy gotowaniu
Krystyna123, werni, Ewa89_89 lubią tę wiadomość
-
Cześć!
podczytywałam, ale nawet nie miałam czasu nic pisać.
Tooney, myślami jestem z Tobą! Mam nadzieję, że radzicie sobie z tym wszystkim i macie plan B!
Delegację z szefami przeżyłam, zastrzyki robiłam gdzie popadnie. Powrót - masakra, odwołane loty, zagubiony bagaż. Zamiast powrotu 10 h, było chyba z 20... Ale dobrze mi ta del zrobiła, skupiłam się na pracy, na chwilę zapominając o tym co ryje banię. Szefowie roztoczyli przede mną wizję rozwoju mojej kariery, jeden z nich zapytał wprost o plany rodzinne, pomyślałam sobie "Spierdalaj, głupi uju", powiedziałam, że z uwagi na stan mojego zdrowia to skomplikowana sprawa. No nic niech się dzieje, co ma być.
A w domu dekoracje rozłożone, choinki nie mam, bo jakoś mnie nie jara. Prezenty kupione, dziś będę robić śledzie i to tyle z moich świątecznych przygotowańDzisiaj ze starym wstaliśmy po 9, już nie pamiętam kiedy tyle spałam (kładliśmy się koło 11).
Dół jakoś chwilowo odroczony, jestem z siebie mega dumna, że radzę sobie z zastrzykami, mój powiedział, że on by chyba nie dał rady. Co za mientka pipka... za kogo ja wyszłam???!!!
Co do pomocy potrzebującym, to my w pracy zrobiliśmy dwie paczki dla rodzin z szlachetne paczki, oprócz tego ja co jakiś czas wpłacam pieniądze na siepomaga.pl, tam są aukcje dla ludzi, którzy potrzebują na leczenie, Wpłacam tam bardzo małe kwoty, ale zawsze coś. Polecam, ponieważ dla wielu z nas 10 zł to bardzo niewiele, ale jeśli wielu ludzi wpłaci bardzo niewiele, to robi się bardzo wiele dla kogoś, kto dla ratowania życia potrzebuje duużo pieniędzy.
Życzę Wam spokojnych świąt, spędzonych wśród ludzi, wśród których nie czujecie się samotne, odpoczynku, pięknych prezentów i spełnienia marzeń :* :* :*Schmetterling, werni, Janess lubią tę wiadomość
Niespełnione marzenia oddam za darmo w dobre ręce...
AMH 0,2/brak lewego jajowodu oraz lewej nerki/morfologia nasienia 1% ---> poprawa na 3%
I IVF, długi protokół, stymulacja przerwana - słaba reakcja
II IVF krótki protokół - punkcja, 0 komórek pobranych
III IMSI 06.2019 kd - 17.06. transfer, 28.06. beta 1,2 brak mrozaków
AZ - transfer 02.12. ☹️
Koniec walki o macierzyństwo, początek walki o przetrwanie... -
Ja z przygotowaniami w czarnej dupie... no ale stary juz od wczoraj nie pracuje, dopiero po nowym roku idzie, wiec kapusta sie gotuje, pieczarki stary posmazyl, bedzie dzis lepienie uszek z grzybami, pierogow z kapucha i grzybami i ruskich... barszcz tez juz dzis wstawie, jutro ciasta i salatki na 1 dzien swiat bo ma mona siostra przyjechac i kuzyn meza z zona, to cos do zarcia trzeba miec...
Stary wczoraj chate ogarnal, ja poprasowalam, bo kupilam sobie pod choinke generator pary i trzeba bylo wyprobowac czy cos wart...
Teraz pozeram rosol bo stary rano wstawil...
Janess mnie chipsy w ogole nie kreca, ale jakby mnie przed sciana cheetosow postawic bylabym gruba jak swinia... jedyne czemu nie moge sie oprzec... ani slodycze, ani inne przekaski mnie nie ruszaja, a cheetosy i chrupki kukurydziane to moja najwieksza slabosc... dobrze, ze w de nie maja...
Fanta kciuki za dalsze zastrzyki! Kiedy jakies podgladanko?
Krycha jak ja doskonale znam ten smrodek pierdkow psich haha...
Hipi ales ty ogarnieta! Nie chcesz u mnie porpbic?!
Co do pomocy ja tradycyjnie zasilam fundacje pomagajace zwierzaczkom...
Tak juz mam, ze duzo bardziej mnie to rusza i kluje w serce... a dodatkowo mam swiadomosc, ze wiecej osob pomoze ludziom jak zwierzakom, wiec dla mnie wybor prosty...Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2018, 13:07
hipisiątko, werni, Janess, Schmetterling lubią tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cierpliwa 29.12. mamy wizytę.
Tooney, trzymam kciuki!Schmetterling lubi tę wiadomość
Niespełnione marzenia oddam za darmo w dobre ręce...
AMH 0,2/brak lewego jajowodu oraz lewej nerki/morfologia nasienia 1% ---> poprawa na 3%
I IVF, długi protokół, stymulacja przerwana - słaba reakcja
II IVF krótki protokół - punkcja, 0 komórek pobranych
III IMSI 06.2019 kd - 17.06. transfer, 28.06. beta 1,2 brak mrozaków
AZ - transfer 02.12. ☹️
Koniec walki o macierzyństwo, początek walki o przetrwanie... -
Dziewczyny, pisałam kiedyś na tym watku, życzę Wam żebyście nie odpuszczaly bo wiara czyni cuda! Wesołych Świąt
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2018, 21:39
Schmetterling, hipisiątko lubią tę wiadomość
2017r-IVF-wrzesień-nieudane
2018r-naturalny Cud♥
-
Melduje 66 uszek, 50 puerogow z kapusta i grzybami, 40 ruskich, barszcz tylko jutro doprawic jak przez noc przejdzie czosnkiem i przyprawami...
Na jutro jeszcze sernik, krokiety, karp, losos i salatki na wtorek...
We wtorek pueczen wolowa w czerwonym winiaczu i pavlova, a w srode leze doopa do gory bo stary pdzejmuje gary, beda rolady wolowe z kluskami...
Promyczku geatuluje coreczki! Naweg nie wiedzialam, ze juz urodzilas, tak rzadko sledze rozne watki ostatnio...
Tobie rowniez najpiekniejszych świat, tych pierwszych razem z malenkaJaness, Krystyna123, hipisiątko, Schmetterling, promyczek 39 lubią tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Wesołych świąt kobitki! Oby się pierogi nie rozgotowały, a karp nie przypalił
abyśmy miały siłę przetrwać coroczne życzenia od wścibskich teściowych i ciotek! Żebyśmy w tym wszystkim nie zapomniały o tym, że nikt nie chce dla nas źle. Abyśmy już w przyszłe święta były mamami
cieszmy się! Bóg się rodzi! Jeszcze raz, zdrowych, rodzinnych i pięknych Świąt Bożego Narodzenia!
Schmetterling, hipisiątko, Janess, Rose87, Ona29 lubią tę wiadomość
⏳
12.2024 IV IMSI 18 komórek, 10 MII, 9 zapłodnień, 8a,10a, 3AA, 4AB
Cross match 54%, reszta immuno ok
08.2024 FET 8a❌
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 kom./19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1x8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ETcb 😥 💔
IUI 03.04.19
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: MSOME 0%
Walka od 2016 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyW tym dniu radosnym, oczekiwanym,
gdzie gasną spory, goją się rany,
życzę wam zdrowia, życzę miłości,
niech mały Jezus w sercach zagości,
szczerości duszy, zapachu ciasta,
przyjaźni, która jak miłość wzrasta,
kochanej twarzy, co rano budzi
i wokół pełno życzliwych ludzi. WESOŁYCH ŚWIĄT KOCHANE!!!hipisiątko, Janess, Schmetterling, Ona29, werni lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mi dzisiaj tak rozciągnął się żołądek, że przeszłam samą siebie. Z dnia na dzień jadłam coraz więcej ale w dniu dzisiejszym gdybkazdnh miał już jedzenio i alkoholo wstręt to ja wmłucilam wszystko. Zreszta obskoczyłem 2 wigilie, 3 miejsca w 1 dzień i 3 miejsca w drugi, a u każdego trzeba było wszystkiego spróbować!
Jutro zdycham ale ju wiem, że będę głodna.Janess, Krystyna123, Schmetterling lubią tę wiadomość
⏳
12.2024 IV IMSI 18 komórek, 10 MII, 9 zapłodnień, 8a,10a, 3AA, 4AB
Cross match 54%, reszta immuno ok
08.2024 FET 8a❌
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 kom./19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1x8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ETcb 😥 💔
IUI 03.04.19
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: MSOME 0%
Walka od 2016 -
nick nieaktualnyMelduję się i ja
podobnie jak Ewa z rozciągniętym zoladkiem. Całe święta poza domem przedwczoraj dwa obiady ciągle jedzenie wczoraj rano wstałam i mówię do męża że robię sobie detoks od jedzenia ale co jak za 1
5 godziny tak w brzuchu mi burczalo że pewnie sąsiedzi za ścianą slyszeli aż mi nie dobrze było. Jeszcze wczoraj zawitała małpa punktualnie zgodnie z terminem. Tabletki pomogły mi przetrwać wizytę u teściowej która przywitała mnie z tekstem " zawsze możesz mnie odwiedzić czy z nim będziesz czy nie " zamiast syna za łeb wziąść i do żony mu kazać spieprzac to ta jeszcze mu obiadki do pojemników gotowała.Na wejście do niej usłyszałam o część! Synu mój kochany!! A ja stałam jak baran ... druga sprawa rozmawiam z nim kiedy do jego chrzesnicy z prezentem A ona się wyłania z kuchni i tak jak by mnie tam nie było " ja Ci powiem jedź sobie potem na spokojnie " odpowiedział " czekaj przecież widzisz że uzgadniamy " .
Dziecka mi nikt nie życzył na szczęście więc przetrwalam.
A Wy jak tam ?Krystyna123, Schmetterling lubią tę wiadomość
-
Co za teściowa. Krysia haha dobry tekst
Janess ogólnie ok tylko zaczęło się nocne chodzenie do łazienki ale już powoli się przyzwyczaiłam. Szybko robie się śpiąca i koło 21 juz śpię ale rano juz się budzę. Teraz jadę znów do rodziców bo tam moja ginka teraz przyjmuje. Jadę po zwolnienie. Mój zaniesie i pogada z Sebastianem. Bym mogła później wrócić do pracy.
Krystyna123, Janess, Ona29, hipisiątko, Rose87, Schmetterling lubią tę wiadomość