Długoterminowe staraczki !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHejka jestem w tej chwili na urlopie w górach i nocuje po schroniskach i różnie tu z netem wiec jest mnie mało na forum. Wracam ma przełomie tygodnia.
Ja mam 27 lat w sierpniu 28. Staramy się z mężem prawie 3 lata. W grudniu 2014 poroniłam w 5 tyg ciazy... od sierpnia 2015 wiem o endometriozie. Mam też problem z prolaktyna, tarczyca. W lutym tego roku miałam badanie droznosci jajowodow - oba drozne no i teraz mam 3 cykl wspomagany CLOi duphastonem. -
Ja również 27 lat. Starania od 2013 (w czerwcu będą 3 lata). Mamy za sobą badania, leczenie, inseminacje, a aktualnie jesteśmy w rządowym programie in-vitro. Na razie bez powodzenia (ostatni transfer zakończył się sukcesem ale w około 8 tygodniu płód przestał się rozwijać).
Daria - dawno Cię nie widziałam. Co u Ciebie? Zmieniło się coś?Tosia80 lubi tę wiadomość
Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAnet kochana miło że dołączyłaś ogólnie znamy się z mojego wątku na pewno kojarzysz z ''kiedy masz już dość....'' Wiesz postanowiłam tu napisać a raczej odświeżyć ten wątek bo na tamtym widzę że ruch już się zmniejszył odkąd większości babeczkom się szczęśliwie udało zajść w ciążę oczywiście wszystkim serdecznie gratuluję i bardzo się cieszę z ich szczęścia jednak ja miejsca sobie nie mogę znaleźć bo staram się już 34cykl i nic dlatego też pomyślałam że dobrym pomysłem będzie ożywić ten wątek a nóż znajdzie się więcej kobietek które mają podobnie. Cieszę się że dołączyłaś
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMnie też potrzeba zrozumienia i wsparcia, najlepiej właśnie taka osoba która ma podobną sytuację bo wtedy jest wspólny język Mamy podobny czas starań także wiem jak się czujesz tym bardziej że widzę po opisie że sporo już za Tobą. Jesteś z Łodzi tak? Czy tylko tam się leczysz?
-
Cześć, można się przyłączyć? Co prawda nie wiem czy tutaj pasuję, bo prawdziwe starania mamy zacząć dopiero początkiem przyszłego roku (pełna diagnoza i leczenie). Od 2 lat zero jakichkolwiek zabezpieczeń, a ciąży brak. Ja mam stwierdzone PCOS, brak owulacji i za wysoką prolaktynę. Ych... właściwie prawdziwych starań jeszcze nie zaczęliśmy, a ja się czuję już tym wszystkim wykończona
-
nick nieaktualny
-
Niestety nie, tak jak pisałam wyżej od nowego roku zaczynamy działać pełną parą, ale te dwa lata bez zabezpieczeń i ciąży mnie przerażają. Chyba ciągle miałam jakąś naiwną nadzieję, że się obejdzie bez lekarzy. Na razie stosuję tylko luteinę podjęzykową, bo bez niej w ogóle u mnie okresu nie ma Teraz to już w ogóle się wszystko pomieszało i przez ostatnie 3 albo 4 cykle, kiedy brałam lutkę okres w 20dc Teraz nie wzięłam, żeby sprawdzić czy sam przyjdzie i lipa 37dc, 3 dzień lutka co 8h i dalej nic
Czasami to szlag mnie trafia, bo 20 cykli na ovu i wszystkie pamiętniki, które czytałam już dawno po fioletowej stronie. Ych, chyba mam gorszy dzień, sorkiWiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2017, 12:48
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDo tej pory wszystko ok, nawet laparoskopia i hsg, ale ostatnio się okazało, że mój mąż ma przewlekłe stany zapalne (bezobjawowe), co powoduje aglutynację nasienia i leukocyty w nasieniu, mimo, że pozostałe parametry nasienia są bardzo dobre, lekarz twierdzi, że z takim stanem zapalnym plemniki nie są zdolne do zapłodnienia. No to bierze kolejny miesiąc antybiotyk. I zobaczymy, co dalej.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAnet masz już dalszy plan działania?
Peggie Witam Ciebie U mnie też stwierdzono brak naturalnych owulacji, na stymulacji są ale co z tego jak ciąży nadal brak więc chyba problem jest jeszcze inny. Przy PCOS lekarze często zalecają pić inofolic ja piłam tańszy zamiennik przez pół roku ale sama nie wiem czy coś mi pomogło chociaż obecny lekarz stwierdził tylko jeden jajnik pęcherzykowaty.
Misia czy Twój mąż miał robione usg jąder?