X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Duphaston... I co z nim? :)
Odpowiedz

Duphaston... I co z nim? :)

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
    1 2
Oceń ten wątek:
  • DoveLove Autorytet
    Postów: 762 374

    Wysłany: 12 stycznia 2018, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Regularnosc cykli powinna Ci sie poprawić, a stąd juz tylko krok do dwóch kreseczek :)

    qb3cwn15v37nxio5.png
    klz96iyehfls5pph.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 12 stycznia 2018, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DoveLove wrote:
    Regularnosc cykli powinna Ci sie poprawić, a stąd juz tylko krok do dwóch kreseczek :)

    Łe, myślę, że u mnie daleko do tego :) Najbardziej boje się tych czopków.

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • DoveLove Autorytet
    Postów: 762 374

    Wysłany: 12 stycznia 2018, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie mam z nimi doświadczenia, więc tu juz nie pomogę. Mogę jedynie trzymać kciuki żeby nie było tak źle jak to sobie wyobrażasz :)

    qb3cwn15v37nxio5.png
    klz96iyehfls5pph.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 12 stycznia 2018, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oby :P a nawet jeśli to niech pomogą, bo nie chce laparoskopii... :P ale dostałam najniższą z możliwych dawek więc zobaczymy.

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • DoveLove Autorytet
    Postów: 762 374

    Wysłany: 12 stycznia 2018, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Będzie dobrze :) bo jak nie my to kto :P

    Seli lubi tę wiadomość

    qb3cwn15v37nxio5.png
    klz96iyehfls5pph.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 12 stycznia 2018, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No juz troche przeszlam ;p i gdzies tam w glowie jestem na to gotowa. Chyba nawet od ostatniej operacji... ;) ale to moj pesyminzm haha

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Kat83 Autorytet
    Postów: 951 285

    Wysłany: 13 stycznia 2018, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli ja mialam laparo niedawno i nie jest zle ;) I wczesna owu tez mi sie zdarzyla. Normalnie mam ksiazkowo w polowie cyklu 13-14 dzien. A trafilo mi sie ostatnio dwa razy 8-9.

    Dove, a lutke sie bierze od owu czy zaraz po czy ki pieron? Mam zapas jeszcze ale kompletnie zapomnialam co i jak.

    60 cs......
    PCO
    7 cykli z Clo
    hsg 05.16 jajowody drozne
    laparo 08.17 tuning :)
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 13 stycznia 2018, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kat83 wrote:
    Seli ja mialam laparo niedawno i nie jest zle ;) I wczesna owu tez mi sie zdarzyla. Normalnie mam ksiazkowo w polowie cyklu 13-14 dzien. A trafilo mi sie ostatnio dwa razy 8-9.

    Dove, a lutke sie bierze od owu czy zaraz po czy ki pieron? Mam zapas jeszcze ale kompletnie zapomnialam co i jak.

    Ja mialam laparotomie 5 lat temu, pol roku do siebie dochodzilam wiec sie boje. Poza tym mam dzis dola jak patrze na moj wykres i w ogole cykle i bolesci. Zastanawiam sie czy mialaby sens bo zaraz znow bym wrocila do tego samego stanu :/

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • DoveLove Autorytet
    Postów: 762 374

    Wysłany: 13 stycznia 2018, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kat83 wrote:

    Dove, a lutke sie bierze od owu czy zaraz po czy ki pieron? Mam zapas jeszcze ale kompletnie zapomnialam co i jak.

    Kat, ja brałam lutke jakies 2dni po owu, po skoku tempki i pozytywnych testach owulacyjnych. Przez 10dni a potem test (chociaż w szczęśliwym cyklu pierwszy wyszedl negatywny, a pare dni pozniej juz piękne dwie kreski).

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2018, 10:54

    qb3cwn15v37nxio5.png
    klz96iyehfls5pph.png
  • Kat83 Autorytet
    Postów: 951 285

    Wysłany: 13 stycznia 2018, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem, pamietam twoj wykres :D Ojesssssu, teraz bez wykresu na of chyba bede musiala na te 10 dni kreski na scianie malowac :P

    Seli a na co laparo? Ja mialam rzniete jajniki przy pcos, w sumie dalej nic sie ekscytujacego nie dzieje.

    60 cs......
    PCO
    7 cykli z Clo
    hsg 05.16 jajowody drozne
    laparo 08.17 tuning :)
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 13 stycznia 2018, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mialam guza... i potem ciagle leczenie hormonami... Mam zrosty po.

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
1 2
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania w ciąży - sprawdź, które warto wykonać

Zastanawiasz się jakie badania czekają cię w ciąży? Czemu służą takie badania i kiedy się je wykonuje? Przeczytaj jakie rodzaje badań i testów czekają przyszłą mamę i dlaczego są one ważne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ