Dziewczyny pomóżcie ...

skoro jajnik zaczal kluc to mozliwe ze zaczal pracowac.. wiec calkiem mozliwe ze jestes w 3 dc .. bo wtedy zazwyczaj zaczynaja pracowac

Miesiączki ostatnio były coraz krótsze tzn 3-4 dniowe. Ta ostatnia po duphastonie trwała jakieś 2-3 dni. Była skąpa ale ewidentnie było to krwawienie. Natomiast to co mam teraz po luteinie na pewno miesiączką nie jest. Plamień nie miałam nigdy. Tzn raz w życiu - w maju zeszłego roku, brunatne plamienia, na wkładce przez cały dzień i co się okazało po tygodniu tych plamień, że jestem w bardzo wczesnej ciąży, którą poroniłam w 6tygodniu ... Ogólnie w tym cyklu serduszkowania były dość rzadkie, temperatura jakoś bardzo nie skoczyła, no i teraz ta luteina i zaraz po niej plamienia ...
Chyba jutro jednak nie będę brać CLO. Szkoda, bo cykle mam bardzo nieregularne więc starania znowu odwleką się w czasie

Ja również dostałam to plamienie 3 dni po odstawieniu luteiny. Zasugerowałam się kolorem w sumie. Jeśli jest brązowo - plamienie, czerwono - okres, podobno, ale jak jest naprawdę nikt nie wie w sumie. Ja zaliczyłam jako @, mam nadzieję, że słusznie. W piątek pójdę do gina to się dowiem.

3 dzień cyklu wg Ciebie ?

No tak a jeśli jest brązowo-czerwone ? Cholera wie
Jak dla mnie to raczej miesiączka nie jest. Chyba będzie najlepiej jak nie będę brać CLO. Macie rację dziewczyny, że to może mi tylko zaszkodzić. W końcu to hormony..

Fasia a jesteś pewna na 100% że to była miesiączka? Bo mi zawsze powtarzano, że plamień nie zalicza się do okresu. 1 dzień @ to pierwszy dzień krwawienia z prawdziwą czerwoną krwią, a nie brunatnymi plamieniami lub zabarwionym śluzem. Jeśli masz długie cykle, to być może Twoje dni płodne dopiero się zaczynają i zbliża się owulacja, a wtedy też mogą wystapić takie plamienia śródcykliczne. Spójrz na mój wykres. Ja w tym cyklu miałam przez 2 dni takie plamienia i to dość obfite jak na plamienia, nawet z czerwoną krwią, a po dwóch dniach wszystko ustało, szyjka się otworzyła i pojawił się płodny śluz. Tak że zastanów się dobrze, żebyś tak jak pisze Ania_84 nie zaszkodziła sobie.

ja bym sie wstrzymala nie ma co ładowac w sebie CLO.. bo jesli to jescze nie byl @ to wogole juz jajniki zwariuja.. najlepiej by bylo isc do gina i na usg wiec jelsi masz gdzies mozlwosc isc nawet do innego to bym po porstu poszla.. mysle ze lekarz najlepiej okresli czy brac czy nie

Ja na szczęście 5 marca byłam już na 100% po owu, więc niemożliwe byłoby żebym 1 kwietnia dostała plamień śródcyklicznych. Dlatego zdecydowałam się na to clo pomimo skąpej @.

Normalnie gdybym nie brała luteiny tak też bym pomyślała, że to może jakieś plamienie śródcykliczne, które pojawia sie u mnie pierwszy raz w życiu. Ale po luteinie jest to możliwe ? A co do śluzu to ja go w ogóle nie mam więc zostają mi tylko testy owu i temperatura żeby sprawdzić czy owu jest

Fasia po pierwssze owulacja mogla sie przesunac przez infekcje, dwa luteina mogla ciut przyhamowac owulacje.. i jak przestalas ja brac to moglo sie odblokowac..ze tak powiem..

Czyli że wg Was nie brać i czekać na @ ? tylko cholera tak czekać to ja mogę jeszcze kilka miesięcy ...

Nigdy nie brałam luteiny, więc w tej kwestii nie pomogę. Natomiast plamienie śródcykliczne wystąpiło u mnie dopiero drugi raz od dłuższego czasu. W tym cyklu brałam sporo nowych suplementów, więc tochę się przestraszyłam, że to przez to. Ale potem zaczęłam szukać w necie i okazało się, że takie plamienia czasem pojawiają się wraz z nadejściem dni płodnych, kiedy szyjka macicy otwiera się.
Jesli masz możliwość, to sprawdź co pokazuje test owulacyjny, bo może faktycznie to dopiero przymiarka do owulki

Fasia ..jest jedna regula jesli po 12 dniach od odstawienia luteiny/dupka nie dostajesz @ to tzreba czy tak czy siak isc do gin
Ja mialam swego czasu okres dwa razy na rok.. porazka..okazalo sie ze moja tarczyca robiła mnie non stop w lolo ...i nawet luteina nie pomagala .. a jednoo co to dosalam taka zjebke od gin ze masakra..powiedzial mi ze tak dlugie cykle sa poprostu niezdrowe dla kobiety.. miaąłs jakies badania robione wogole przed podaniem CLO np FSH LH ??

ja jestem za tym zeby zaliczyc jako @, skoro byl wczesniej okres, a nastepnie sie go wywoluje luteina to normalne wydaje sie skape krwawienie.

Jutro kupię testy i zobaczę, bo akurat mi się skończyły
W środę mamy oddać nasienie męża do badania więc nie powinniśmy się kochać ale skoro uważacie, że to może być początek owulacji to może jednak warto wykorzystać dzisiejszą noc ?

Zawsze mozesz isc do innego gina?

Badania hormonalne mam co chwile robione. Byłam na etapie szukania odpowiedniego ginekologa, bo każdy okazywał się konowałem, więc pierwsze co robili to badania tarczycy. Wszystko mam w normie. Obecna pani ginekolog, którą znalazłam w innym mieście okazalo się kompetentna. Byłam u niej dopiero raz na wizycie ale czuję, że to będzie mój lekarz na długo. Ja przez lata miałam wywoływane miesiączki luteiną - nic to nie dało, cykle się nie wyregulowały gdy przestałam ją brać..
No nic, jutro zrobię test owu wieczorem, poczekam sobie jeszcze kilka dni i jak @ się nie pojawi to w czwartek zadzwonię i postaram umówić się na wizytę jak najszybciej.

Dziękuję Wam za pomoc

Aszka nie zrozumiałam do końca .. Wg Ciebie te plamienia mam uznać jako normalny okres ? To nie jest skąpe krwawienie. To są zwykle brązowe plamienia z lekką, czasem pojawiającą się krwią. Albo to tylko przezroczysty śluz z niteczkami czerwonej krwi.

Udało mi się dodzwonić i pojechać do mojej pani ginekolog. Zrobiła mi usg - endomentrium ma 4,8mm co oznacza, że jednak owe plamienie było miesiączką, bardzo bardzo skąpą ale jednak. Także dziś zaczynam CLO i co za tym idzie mój pierwszy cykl ze stymulacją. Trzymajcie kciuki )

Fasia poczytalam watek to bede teraz wiedziec jak jest po dupku czy luteinie, bo w nastepnym cyklu tez biore wspomagacze m.in. clo i duphaston. Powodzenia w staraniach