Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
santoocha wrote:Na razie nic zielonego, same czerwienie na horyzoncie.
U Sary negatywny, ale one jest jeszcze przed terminem @, więc wszystko możliwe.
A Ty gdzie się podziewałaś?
w gorach bylam na weekendzie imieninowo-urodzinowym rodzinnym.
wlasnie wrocilam.
zagladalam wczoraj w nocy ale wszystkie juz spalyscie:)))
Macierzanka:), Lena87 lubią tę wiadomość
-
Jej Dzona co sie dzieje???? nie smutaj siedżona wrote:Witam Was i żegnam się jednocześnie. Mam takiego megaaaa doła że szkoda gadać i szkoda na to sił
wpadłam zobaczyć co się u Was dziś dzieje- może nadrobie te 30 prawie stron zanim pójdę spać. Miłego wieczoru kobity!Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2014, 22:23
-
Mi coś weszło niedawno w łopatkę. Budził mnie mega ból w nocy. Działał tylko ketonal i to tylko na 4-5 godz. Męczyłam się tak z 5 dni, dopóki Mój nie wymasował mi pleców maścią końską. Ale taką typowo weterynaryjną- co nie skleja sierści
Macierzanka:), Fidelissa, kejti91, Little Frog, Misty87, Lena87 lubią tę wiadomość
-
niee kochana na glowe to ja zawsze tablete zarzuce i jest git... cos mi dzis rano w kark wlazlo i nie chce wylesc:( mialam dzis plaster i tak mnie rozgrzal ze go po 2h odkleilam i na noc drugi przykleje moze cos przez noc pomozeFidelissa wrote:glowa?
-
Dżona co tam?dżona wrote:Witam Was i żegnam się jednocześnie. Mam takiego megaaaa doła że szkoda gadać i szkoda na to sił wpadłam zobaczyć co się u Was dziś dzieje- może nadrobie te 30 prawie stron zanim pójdę spać. Miłego wieczoru kobity!"Niepłodność to nie kara, uzdrowienie to nie czary"
-
kasia_czarna wrote:Jej Dzona co sie dzieje???? nie smutaj sie
Ponakładało się trochę spraw - taka kumulacja ciężka do zniesienia. Kiedyś musiało wybuchnąć i się stało Sory ale nawet nie chce mi sie pisać o tym
100 cykl 09.2020 STOP - już nie liczę...
🛑😔 92zOvuFdiend.pl
Niedrożne jajowody? PCOS(2011), niedoczynność tarczycy(2014), hiperinsulinemia(2015), hiperprolaktynemia cz(2015), wysokie LH, znikomy śluz 😐
*08.2018 ... psychoterapia
*1,5 roku z Naprotechnologią
*kilkanaście cykli z Letrozolem
* mąż 2% morfologia, 86 ml/ml koncentracja
*01.2017 - SHSG Lublin - PJ udrożniono, LJ udrożniono na 2/3 długości
*10.2016- laparoskopia -NIEDROŻNOŚĆ OBUSTRONNA 😔PCOS-kauteryzacja jajników
*06.2014-03.2015- 8 cykli z Clostilbergyt
*07.2014- histeroskopia-lewe ujście jajowodu niedrożne, prawe drożne, macica i szyjka ok
*10.2013- laparoskopia- niedrożność PJ, kauteryzacja jajników
*Aniołek [*] 13.01.2014 ♥ 6+3t 😔
*Starania o pierwszą ciąże od 09.2012
"Każdego dnia, dostajemy od życia kamienie, ale to od nas zależy czy zbudujemy z nich mur, czy most."
-
termofor sprobuj moze ci to miejsce rozgrzeje?kasia_czarna wrote:niee kochana na glowe to ja zawsze tablete zarzuce i jest git... cos mi dzis rano w kark wlazlo i nie chce wylesc:( mialam dzis plaster i tak mnie rozgrzal ze go po 2h odkleilam i na noc drugi przykleje moze cos przez noc pomoze
)
-
Rozumiem! Czasem niestety i tak jest... nie dopytuję! Trzymaj się!dżona wrote:Ponakładało się trochę spraw - taka kumulacja ciężka do zniesienia. Kiedyś musiało wybuchnąć i się stało Sory ale nawet nie chce mi sie pisać o tym
"Niepłodność to nie kara, uzdrowienie to nie czary"
-
heheheh dobre co nie skleja sierscisantoocha wrote:Mi coś weszło niedawno w łopatkę. Budził mnie mega ból w nocy. Działał tylko ketonal i to tylko na 4-5 godz. Męczyłam się tak z 5 dni, dopóki Mój nie wymasował mi pleców maścią końską. Ale taką typowo weterynaryjną- co nie skleja sierści
-
hej hej:))Macierzanka:) wrote:Hej! Na wieści nadal czekamy!
Sara dzis miała - póki co...
mi juz czerwone morzeminelo czas oczekiwania lsuzowego nadchodzi:))
w tym miesiacu odpuszcze lakarzy...musze odpoczac:))iebei kochana?
kazda wizyta za duzo nerwow kosztuje mnie..
a co tam u ciebie Kochana?
-
No ja właśnie odpoczynek od lekarzy miałam i w tym miesiącu ruszyłam pełną parą! Badamy wszystko co się da. Też sie @ powoli kończy, ale podchodzę do tego cyklu na luzie... nie spodziewam się póki co zielonego finału, dopóki się cała nie wyleczę.Fidelissa wrote:hej hej:))
mi juz czerwone morzeminelo czas oczekiwania lsuzowego nadchodzi:))
w tym miesiacu odpuszcze lakarzy...musze odpoczac:))iebei kochana?
kazda wizyta za duzo nerwow kosztuje mnie..
a co tam u ciebie Kochana?
Fidelissa lubi tę wiadomość
"Niepłodność to nie kara, uzdrowienie to nie czary"
hehe
