Dziwne krwawienie w tym cyklu co dalej?

Witam
Jestem tutaj pierwszy raz i mam nadzieję że czegoś się dowiem od przyszłych mam oraz tych co już mają swoją pociechę
A mianowicie mój problem polega na tym ...
@ powinnam dostać 26 grudnia zawsze tydzień przed zbliżającym @ miałam pobolewania podbrzusza tym razem zupełnie nic nie bolało i od czasu do czasu pojawiały się białe jak ja to mówię kluseczki (bo tak wyglądał śluz zlepiony) nic po za tym smilie1.gif,w pracy w piątek gdy powoli zaczęło mnie podbrzusze pobolewać stwierdziłam że zaraz zacznie się @ nawet przy oddaniu moczu zauważyłam jasną czerwoną plamkę krwi,przestraszyłam się bo nie miałam ani tamponów nie wspominając o podpaskach ale mniejsza z tym koleżanka mnie poratowała :p . Po ok 3 h gdy już naprawdę brzuch bolał mnie jak na @ i czułam że już dostałam idę do toalety patrzę a tutaj podpaska zupełnie biała nic krwi zupełnie,wracam do domu brzuch nadal boli a @ jak nie ma tak nie ma,pomyślałam dobra jutro rano pewnie rozjucha się jak zawsze.Moje zaskoczenie było jak wstałam czułam że tampon mam mokry a tam odrobina krwi nic po za tym.Zawsze miałam obfite miesiączki tym razem nie dosyć że plamienia zaczęły się 2 dni przed spodziewanym @ skończyły się 2 dni później i po tym pojawiła się brązowa wydzielina a teraz mając wkładkę nie mam nic @ a idąc do toalety i podcierając się zawsze mam troszeczkę krwi takiej jasnej no i oczywiście brązowa wydzielina . Zawsze miałam ciemną i @ zazwyczaj trwała maxymalnie 5 dni. Niedawno robiłam test ciążowy o czułości 25 ale wyszła mi jedna kreska.Już sama nie wiem co mam robić czy zrobić test za kilka dni czy iść do ginekologa i powiedzieć mu o tym ? Niepotrzebnie się nakręcam wiem o tym ponieważ już jakiś czas staram się o dzidzię ale ostatnio odpuściłam a organizm płata mi takie figle dodam że w czasie tego plamienia odciągnęło mnie kompletnie od palenia nie miałam ochoty na zapalenie papierosa utrzymuje się do teraz. Proszę o jakieś porady czy chociaż by o podtrzymanie na duchu
Sorry za opowiadanie ale musiałam wszystko od początku opowiedzieć :p

A wiesz kiedy miałaś dokładnie owulacje? Może to zagnieżdżenie...
Ale ja bym chyba się do ginekologa umówiła albo poszła na betę to dowiesz się czy ciąża czy nie

Tak owulację miałam 10 grudnia i bardzo bolały mnie jajniki 1 dzień przed owulką i po miałam zbliżenie z mężem,a teraz to mam mieszane uczucia.Bo @ zawsze była na czas obfita i wgl a teraz plamienie raz się pojawia jasna czerwona krew z brązową wydzieliną a raz znika jestem w kropce. A na betę boję się iść byłam z 2 mies. temu i wynik miałam 3,6 czyli poniżej normy zobaczę zrobię jeszcze test 29 a jak to nie pomoże to pójdę do gina

Może faktycznie to zagnieżdżenie , ja bym po kilku dniach powtórzyła test jeżeli się nic nie rozkręci @.

No właśnie nie rozkręciła się w ogóle w 2 dni przed @ naparzał mnie brzuch jak bym już dostała i nic było plamienie dokładnie 2 dni,potem zamiast plamień była brązowa wydzielina i jeden dzień czyli wczoraj od wieczora do południa spokój zupełnie nic nie miałam a do popołudnia podcierając się znów plamienie tylko że na wkładce nie mam ale jak się podcieram to mam kilka kropel jasnej bardzo krwi i to mnie zaintrygowało bo przecież okres zawsze mam maksymalnie 5 dni bardzo bordowa krew a teraz to już w ogóle,w zeszłym miesiącu odpuściłam a teraz organizm robi mi takie figle że sama nie wiem co mam robić

Witam. Z mężem staramy sie o dziecko. Moja owulacja byla 20 grudnia od tego czasu zaczelam plamić do dnia dzisiejszego juz zapisalam sie do lekarza...Mam pytanie czy to zagniezdzenie sie zarodka czy cos innego . Pomozecie.. pozdrawiam

Najlepiej iść do gina i dodatkowo zrobić test o czułości 10,samemu sobie przexzytać czy test ma czułość 10 bo kiedyś w aptece pytałam się Pani to sama nie wiedziała nawet co to jest :p najlepiej badanie beta hcg powie Ci w 100% prawdę bo jest z krwi,ja chyba jeszcze po jutrze zrobie test ale mam czułość 25 a prosiłam o ten bardziej czulszy i pójdę do gina się zbadać powiem mu co się stało zobaczymy może sam mnie wyśle na betę chociaż nie chciała bym iść bo kiedyś byłam i tylko niepotrzebnie wydałam pieniądze :d podobno też owulacyjne się sprawdzają ładnie jeśli chodzi o wczesne wykrycie ciąży ale muszą być 2 krechy tego samego koloru :p

Jeśli mogę poradzić to jak najbardziej zrób test ale o czułości 25 a nie 10 one tak na prawdę są nie warte wiem z własnego doświadczenia i dziewczyny z forum też mówią że prędzej wyjdzie na teście o czułości 25 a niżeli na 10 . Jeśli chodzi o betę to faktycznie to 100% pewność

No i zrobiłam test o czułości 10 specjalnie kupiłam wyszedł negatywny dzisiaj w pracy jeszcze miałam lekkie plamienia jasną krwią,ale nie wiem co dalej z tyn fantem czy może iść do ginekologa za to owulacyjne wyszły mi 2 piękne krechy więc jak to jest.Postanowiłam się niczym nie przejmować ale jak skoro organizm płata mi takie figle

Nie wiem czy jest tutaj ktoś jeszcze,co może się wypowiedzieć na ten temat? W Sylwestra pójdę di gina i wszystko mu opowiem,kolejny dzień i nadal mam plamienia jasną krwią jak tylko się podetre papierem od środka :d dziś też miałam lekko śluz taki w kolorze jasnej czerwieni i od czasu do czasu czuję lekkie takie kłucia w macicy czy może jajniku sama nie wiem

Ja bym jeszcze raz powtórzyła test 10

Hej do gina idę jutro od jakiegoś czasu mam dziene takie bóle podbrzusza hehe nie wiem czy to owulka się zbliża czy jest to może ból implantacyjny ? owulacyjny zawsze mialam w dniu spodziewanej owulacji a nie kilka razy dziennie od ostatniego krwawienia Dziś boli mnie gardło i dostałam kataru super zaczynam nowy rok !

A jak temperatura? Jeśli wysoko się utrzymuje to powtórz test o czułości 10