Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Ginekologiczne bzdury
Odpowiedz

Ginekologiczne bzdury

Oceń ten wątek:
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 26 stycznia 2018, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To może dołożę cos do siebie choć nie będzie to takie błyskotliwe i bzdurne a raczej zabawne :P
    Na pytanie nasze podczas USG czy powie nam płeć dziecka powiedział cos takiego:
    "póki co nie wiem co tam jest, ale jakbym wiedział to i tak bym nie powiedział" :D
    Chodziło oczywiście o pewność, ze nie powie dopoki nie będzie pewien, bo to było chyba w 12tc, ale tekst jakim to powiedział nas rozwalił :P
    PS nadal nie wiem co tam mam, bo dzidzia oporna ale mam nadzieje dowiedzieć się najpóźniej na połówkowych :P

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • Opuncja54 Znajoma
    Postów: 23 1

    Wysłany: 29 stycznia 2018, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi na temat moich plamien na kilka dni przed okresem, które mnie niepokoily lekarz powiedział że to da na pewno plamienia okoloowulacyjne i że to normalne, a wspominałam mu o tym że one zaczynają się dobry ponad tydzień po owulacji i na 3-4 dni przed samym okresem. Mimo to dał się przekonać że coś jest nie tak dopiero po zbadaniu progesteronu, a i tak stwierdził że on tam by nic nie przepisywal ale można sporbowac :P

    welonka lubi tę wiadomość

  • Cukierkowa Autorytet
    Postów: 581 657

    Wysłany: 29 stycznia 2018, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem, czy to na temat, ale mi ginekolog ostatnio powiedział, że mam taką budowę "tam", że pewnie nie odczuwam przyjemności z seksu. Pfffff.... Aż mnie zatkało, bo to totalna bzdura :D

    Basia - wrzesień 2018
    Gosia - maj 2024
  • Kat83 Autorytet
    Postów: 951 285

    Wysłany: 29 stycznia 2018, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja robilam hsg w Polsce, bo mieszkam za granica i sie nie doczekalam. Poszlam z wynikami i zdjeciami do pani doktor w UK. Najlepszy szpital w stolicy. I mowie jej, ze jeden jajowod byl lekko przypchany, ale przejechali kontrastem. A ta mi mowi, ze nieee, on byl drozny, tylko mam "spazmy" na jajowodach.
    A od lekarza pierwszego kontaktu uslyszalam po prawie 2 latach bezowocnych staran, w wieku 33 lat, ze spoko, mloda jestem i dam se rade. Zmienilam do strzalu...

    60 cs......
    PCO
    7 cykli z Clo
    hsg 05.16 jajowody drozne
    laparo 08.17 tuning :)
  • gibonek Przyjaciółka
    Postów: 626 44

    Wysłany: 30 stycznia 2018, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    golonat wrote:
    Hehe, ja w ostatniej ciąży byłam u pani doktor, która powiedziała (nawet bez badania, tylko na podstawie wyniku bety, jednorazowym, na samym początku), że nie ma szansy, żeby ciąża się utrzymała, bo pół roku wcześniej miałam robioną depo-proverę i to na pewno ciąża pozamaciczna, BO JEJ KOTKA TEŻ TAK MIAŁA po depo-proverze :). Kosmos, nie?


    ha ha

  • SMag Autorytet
    Postów: 842 331

    Wysłany: 31 stycznia 2018, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej ;)
    Mi lekarka w 7 DC po wiedziała że w tamtym cyklu napewno nie było owulacji. I w moim wieku (26 lat) to już nie ma owulacji co miesiąc ;)

    LISTA STARACZEK

  • patylka Przyjaciółka
    Postów: 113 29

    Wysłany: 1 lutego 2018, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja natomiast leczyłam zapalenie jajowodu w Hiszpanii. Badać w PL poszłam do gina do którego chodziłam wcześniej ma usg, on słysząc to mnie wyśmiał mówiąc, że coś takiego nie istnieje, jak również nie istnieje nadżerka ( która miałam ale on nic nie wiedział, stwierdziło to dwóch innych ginekologów) która z resztą usunęłam i infekcje nie nawracają tak często jak wcześniej.
    Ów specjalista niegdyś był o zgrozo ordynatorem na ginekologii.
    Ale o przebytej owulacji, o której miał świadczyć ból podczas miesiączki też mówił

    Luty 2017 spermiogram 3 mln
    Kwiecień usunięcie żylaków powrózka
    10.06.2017 sonohsg -jajowody niedrożne
    13.06.2017 hydrotubacja
    13.11.2017 hsg jajowody drożne
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 lutego 2018, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patylka ja się odniose tylko do nadżerki: oczywiście że jest cos takiego, tylko że to nazwa potoczna i nadżerka wcale nie jest ;) Gdzieś o tym czytałam jakiś czas temu, było fachowe nazewnictwo, którego oczywiście zapomniałam :D może o to temu ginowi chodziło? Chociaż patrząc na to, że twierdził iż nie ma czegoś takiego jak zapalenie jajowodu, to huba faktycznie później się wrócić na studia może

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 lutego 2018, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Patylka ja się odniose tylko do nadżerki: oczywiście że jest cos takiego, tylko że to nazwa potoczna i nadżerka wcale nie jest ;) Gdzieś o tym czytałam jakiś czas temu, było fachowe nazewnictwo, którego oczywiście zapomniałam :D może o to temu ginowi chodziło?

    Też o tym pomyślałam. Lekarze potocznie nazywają nadżerką coś co de facto jest ektopią. W 99% przypadków jak lekarz mówi "nadżerka" to chodzi mu o ektopię.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2018, 14:46

    Selina lubi tę wiadomość

  • patylka Przyjaciółka
    Postów: 113 29

    Wysłany: 1 lutego 2018, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macie racje dziewczyny, sęk w tym nie widział w tym problemu że takowe zjawisko w ogóle u mnie występuje ;)

    Luty 2017 spermiogram 3 mln
    Kwiecień usunięcie żylaków powrózka
    10.06.2017 sonohsg -jajowody niedrożne
    13.06.2017 hydrotubacja
    13.11.2017 hsg jajowody drożne
  • Frufru Autorytet
    Postów: 1411 1012

    Wysłany: 2 lutego 2018, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najgorsze jest "taka pani uroda", "powinno boleć"... :(

    f2wl4z179qh7gg9w.png
    ...................................................
    Starania od X 2016 ☹ lipiec 2018 - udało się!!! <3 ciąża trojacza... wrzesień 2018 - poronienie samoistne
    sierpień 2019 - pozytywny test! <3
  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 2 lutego 2018, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chodziłam wiele miesięcy z grzybicą, bo od ginka usłyszałam, że nic nie widać, pewnie mnie swędzi, bo za często się golę:)

    Poszłam do innego, nie chciał wierzyć, że poprzedni nie stwierdził grzybicy, bo nic innego to nie może być.

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • njut Autorytet
    Postów: 4864 2362

    Wysłany: 5 lutego 2018, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koleżanka cały czas jest przekonana, że ma bliźniaki dzięki PODWÓJNEJ owulacji.
    Normalnie jak kotka tej wspaniałej Pani GIN :)

    STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
    3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
    2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
    A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
    on: FDNA 22%, HLA-C C1
    moja historia leczenia
  • Mamusia_Ksawusia Autorytet
    Postów: 803 489

    Wysłany: 8 lutego 2018, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lekarz do mnie widząc badania - to nie ciąża na 100%

    5zi8f6.jpg

    74dip07wq093hfek.png

    860ip07wa0euhgkg.png


    20161001650123.png

  • Mamusia_Ksawusia Autorytet
    Postów: 803 489

    Wysłany: 8 lutego 2018, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dodam że dzis beta (po 26 godzinach) wyniosła 306,26 i 8 testów pozytywnych

    74dip07wq093hfek.png

    860ip07wa0euhgkg.png


    20161001650123.png

  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 8 lutego 2018, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamusia_Ksawusia wrote:
    lekarz do mnie widząc badania - to nie ciąża na 100%

    5zi8f6.jpg

    No toć to wynik iście nie ciążowy! Haha nie no żartuje :D gratulacje wielkie bardzo ładnie Ci rośnie ;)

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • яóżσωє ѕłσń¢є Koleżanka
    Postów: 111 19

    Wysłany: 8 lutego 2018, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wiele razy słyszałam coś w stylu: jest pani młoda SAMO musi zaskoczyć.

  • Kat_ka Nowa
    Postów: 4 0

    Wysłany: 8 lutego 2018, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi lekarz pierwszego kontaktu(mieszkam w UK) powiedział przez telefon ze jest ze mną wszystko w porządku, bo skoro mam okres to owulacja też zawsze i problem pewnie jest z moim mężem i że nie trzeba sprawdzać hormonów. Dodam, że badania nasienia wyszły ok. Służba zdrowia w tym kraju to jest nieporozumienie.

  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 8 lutego 2018, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kat_ka wrote:
    Mi lekarz pierwszego kontaktu(mieszkam w UK) powiedział przez telefon ze jest ze mną wszystko w porządku, bo skoro mam okres to owulacja też zawsze i problem pewnie jest z moim mężem i że nie trzeba sprawdzać hormonów. Dodam, że badania nasienia wyszły ok. Służba zdrowia w tym kraju to jest nieporozumienie.

    Ostro! Nie ma co, zna sie lekarz na swej robocie jak kot na gwiazdach...

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 8 lutego 2018, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    terka wrote:
    To może dołożę cos do siebie choć nie będzie to takie błyskotliwe i bzdurne a raczej zabawne :P
    Na pytanie nasze podczas USG czy powie nam płeć dziecka powiedział cos takiego:
    "póki co nie wiem co tam jest, ale jakbym wiedział to i tak bym nie powiedział" :D
    Chodziło oczywiście o pewność, ze nie powie dopoki nie będzie pewien, bo to było chyba w 12tc, ale tekst jakim to powiedział nas rozwalił :P
    PS nadal nie wiem co tam mam, bo dzidzia oporna ale mam nadzieje dowiedzieć się najpóźniej na połówkowych :P

    Dołożę tekst z ostatniej wizyty -gdzie płeć już ustalona :D lekarz miał ambicje pokazać mi płeć, dziecko bylo innego zdania wiec zaczęła się walka sonda USG kontra dziecko :D :D :D dziecko po dobrych 5 minutach przegrało :P i tekst lekarza:
    "na ekranie teraz wszystko bardzo wyraźnie widać, jak Pani sama mi nie powie jaka to płeć, to ja Pani nie powiem :D" :D nie ma co motywacyjne bylo żeby sie skupić :D oczywiście jak byk bylo widać ze CHŁOPAK :D wystarczyło zerknąć na monitor i wątpliwości nie bylo najmniejszych :D

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
1 2 3
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ