Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Bo mnie trochę przeraża leżenie pod ktg w trakcie porodu. A chyba u nas nie ma takiego bezkablowego ktg. Tylko wydaje mi się, że z bólu nie będę w stanie się tam z nimi kłócić.
Meggie, z tym 12h przed porodem to chodzi mniej więcej o to, co tobie lekarz powiedział. Że gdy będą skurcze, to mam już nie brać tego dnia. Zresztą, u pierworódek to chyba tak szybko nie idzie... Ale mam jeszcze jakiś lęk przed krwotokiem...
Cewnik chyba robi rozwarcie do 4 cm, tak? Lalia, ja myślę, że w nocy coś ruszy. 😉
Anetka, a jaką masz teraz butelkę? Pola nie je z niej, bo nie da rady ciągnąć czy odwrotnie - jest za duży wypływ? -
nick nieaktualnyInaa89 wrote:Byla jego Pani dr. Stan Tymka jest dobry, jest silny. Tylko trochę pomagają mu oddychać tlenem, żeby wzmocnić płucka. Bo potrafi sam oddychać ale mwczy sie szybko. Narazie karmiony sonda .
Mierzy 48cm 💙
Cpap nie jest zły, szybko z niego zejdą, Zobaczysz... :* w razie pytań pisz - może będę mogła coś podpowiedzieć :* -
nick nieaktualnyMeggi110818 wrote:Pierszwa szczepionka w szpitalu Engerix B czy Euvax B? Którą u Was podawano? Zastanawiam się czy nie kupić engerixa i w dniu szczepinia mąż by nie dowiózł, wiem że tak można, ale czy jest sens? Niby jest mniej "skażona".
-
Inaa, Tymcio to Mały Wielki Wojownik 💪💙
Edyciak, myślę, że cewnik zrobił połowę roboty, czyli skurcze zrobiły rozwarcie 4 cm, a jak już balonik przestał rozwierać to skurcze ustały.
Rano będzie druga część, czyli podanie oksytocyny i wywołanie skurczy które zrobią resztę rozwarcia i doprowadza do porodu 😉
Z jednej strony to potrwa dłużej, bo w nocy nic nie zrobią, ale z drugiej jest możliwość odespania i nabrania sił 👍edyciak., Suszarka, Nowastaraczka, kic83, kar_oliv, dmg111, Ania81 lubią tę wiadomość
-
Meggi110818 wrote:Pierszwa szczepionka w szpitalu Engerix B czy Euvax B? Którą u Was podawano? Zastanawiam się czy nie kupić engerixa i w dniu szczepinia mąż by nie dowiózł, wiem że tak można, ale czy jest sens? Niby jest mniej "skażona".
Dowiedz się u siebie w szpitalu, jak wygląda procedura dostarczenia szczepionki.
U nas niby nie ma z tym większego problemu, tylko od razu, trzeba zgłosić to lekarzowi lub położnej neonatologicznej, że chce się tą drugą szczepionką szczepić. Szczepionkę należy dostarczyć na oddział w torbie termicznej najpóźniej do dwóch godzin od zakupu (tu jest największy problem, bo trzeba albo uprosić położną albo Pana od poczty szpitalnej, by to bezzwłocznie dostarczyli na oddział), dołączyć dowód zakupu z datą sprzedaży. Niby tyle. Tylko nie wiem, jak z receptą by było... Bo na dziecko nie może być wystawiona. Musi być na któregoś z rodziców, ale z dawką jak dla noworodka i trzeba sobie zarezerwować wcześniej w aptece. Najlepiej w takiej, która jest czynna 24h na dobę. U nas w szpitalu szczepią 24 h po narodzinach i pilnują tych godzin, więc może być problem, gdy dziecko urodzi się np w nocy - wtedy szczepią skoro świt... Dlatego zrezygnowaliśmy. -
edyciak. wrote:Mam do was jeszcze dwa pytania:
1) do dziewczyn już po porodzie: czy w trakcie porodu miałyście często podłączany zapis ktg i czy mimo tych kabli można było chociaż wstać i zrobić 2-3 kroki na długość kabla?
2) do dziewczyn z niedoczynnością tarczycy: jaką dawkę leku ustalił wam lekarz po porodzie? Bo mi kazał od razu po porodzie zmniejszyć dawkę o połowę w stosunku do tego, co biorę w ciąży. Aktualnie biorę 100 mg, przed ciążą było 75 mg, a po porodzie mam brać 50 mg. Mówił, że lepiej wziąć mniej niż za dużo, bo poród może bardzo dużo tutaj namieszać i po 6 tyg trzeba zrobić od nowa cały panel tarczycowy, łącznie z przeciwciałami.
Meggie, ty bierzesz Clexane cały czas? Zdarzyło ci się pominąć jakiś zastrzyk? Bo mi się ostatnio tak zdarzyło i nie podwajałam dawki kolejnego dnia... Też masz zalecenie odstawić na 12h przed porodem?
Inaa89, Tymek to dzielny, duży wojownik. Dobrze że ma tlen jeśli się męczy. To jednak 32 tc. Jesteście obydwoje bardzo silni.edyciak. lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLalia wrote:Inaa, Tymcio to Mały Wielki Wojownik 💪💙
Edyciak, myślę, że cewnik zrobił połowę roboty, czyli skurcze zrobiły rozwarcie 4 cm, a jak już balonik przestał rozwierać to skurcze ustały.
Rano będzie druga część, czyli podanie oksytocyny i wywołanie skurczy które zrobią resztę rozwarcia i doprowadza do porodu 😉
Z jednej strony to potrwa dłużej, bo w nocy nic nie zrobią, ale z drugiej jest możliwość odespania i nabrania sił 👍Lalia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOunai wrote:Zdecydowaliśmy że przenosimy na 6 lutego, a potem to już obojętne. Nie będziemy już dalej przenosić.
mi to się nawet już myśleć o tym nie chce. W kółko zamykają, otwierają, blokują, odblokowują. Paranoja jakaś. 🙊
Iryska, edyciak. lubią tę wiadomość
-
SzalonaOna wrote:Śliczny jest 💙 dzielny wojownik! Da sobie radę!!!
Cpap nie jest zły, szybko z niego zejdą, Zobaczysz... :* w razie pytań pisz - może będę mogła coś podpowiedzieć :*
Ja czuje się bardzo slaba, wymiotowałam. Strasznie kręci mi się w głowie. Niestety poczułam trochę jak mnie nacinali i musieli mnie trochę uśpić dodatkowo. Rana do wytrzymania narazie. Jeszcze trochę i będą mnie pionizować a tedy bede mogla pojsc do Tymka 😊
Najgorsze to ze u mnie nie można zostać w szpitalu tak jak dziecko. Wiec ja wyjdę ok niedzieli a mały ok 2 tyg jeszcze tu zostanie 😒
Dziewczynu po CC tez tak słabo się czułyście itp?
Rtg plucek małego wporzadku, drobne pęcherzyki . Dosyal antybiotyk.
Nowastaraczka, Lalia lubią tę wiadomość
02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰
-
Anet.kaa wrote:Ja tęsknie za moim i mam ochotę znowu być w ciąży 🤣 vhoć podczas porodu byłam pewna, że Pola będzie jedynaczką 🤣
U mnie równiez brak było dolegliwości takivh jak zgaga
Ty już niedługo też będziesz tulić swojego bobaska
Właśnie odciągnełam sporo mleczka aby dać jej z butli ale mleko jest wszędzie tylko nie u niej w buzi... a to już drugi rodzaj butelki. Chyba tylki umiała w miare ciągnąć tą najzwyklejszą szpitalną. Będę musiała z nią spróbowac.
Czy któraś z mam miała taki problem, że dzieć nie umiał jeść z butli?Chyba już sobie odpuszczę naukę. Za miesiąc i tak będziemy powoli rozszerzać dietę. Karmię ja przed wyjściem i potem szybko wracam żeby ją znowu nakarmić. No lipa trochę ale co zrobić, ona nie chce podróbki cycka
-
edyciak. wrote:Chyba w każdym szpitalu jest Euvax. Wiesz co, niby tak mówią, że Engerix zawiera mniej aluminium i też mieliśmy zamiar postarać się o Engerix. Ale po pierwsze to nie taka prosta sprawa, a po drugie jak poczytałam opinie różnych lekarzy o tej szczepionce, to dużo lekarzy twierdzi, że jest równie dobra jak Euvax. Więc my odpuszczamy..
Dowiedz się u siebie w szpitalu, jak wygląda procedura dostarczenia szczepionki.
U nas niby nie ma z tym większego problemu, tylko od razu, trzeba zgłosić to lekarzowi lub położnej neonatologicznej, że chce się tą drugą szczepionką szczepić. Szczepionkę należy dostarczyć na oddział w torbie termicznej najpóźniej do dwóch godzin od zakupu (tu jest największy problem, bo trzeba albo uprosić położną albo Pana od poczty szpitalnej, by to bezzwłocznie dostarczyli na oddział), dołączyć dowód zakupu z datą sprzedaży. Niby tyle. Tylko nie wiem, jak z receptą by było... Bo na dziecko nie może być wystawiona. Musi być na któregoś z rodziców, ale z dawką jak dla noworodka i trzeba sobie zarezerwować wcześniej w aptece. Najlepiej w takiej, która jest czynna 24h na dobę. U nas w szpitalu szczepią 24 h po narodzinach i pilnują tych godzin, więc może być problem, gdy dziecko urodzi się np w nocy - wtedy szczepią skoro świt... Dlatego zrezygnowaliśmy.
Wiem, że w tym szpitalu co najpewniej będę rodziła to, nie ma z tym problemu. Są elastyczni. W torbie termicznej trzeba dostarczyć. Można to zrobić w dniu przyjęcia na IP, nie trzeba w dniu szczepienia. W odpowiednich warunkach będzie czekała. Receptę zwykły rodzinny wystawić może, mojej znajomej nawet gin na ostatniej wizycie dał receptę.
Ale właśnie nie wiem czy jest sens...Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2020, 19:43
edyciak. lubi tę wiadomość
O ❤️
Z ❤️