Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
kar_oliv wrote:U nas skok rozwojowy, nic nie pomaga, wiszenìe na cycku co godzinę, ryk na cały regulator już nie wiem co mam robić afera, że głowa mała. Spowijanie nie pomaga, noszenie na rękach, mruczenie, oczy jak 5 zł, wisi na cycku wije się, puszcza go zasypia i od nowa ryk. Help!!!!!! 🙄🙄🙄🙄🙄🙄🙄🙄
Współczuje... Hmm spróbuj może włączyć suszarkę do włosów, albo dźwięk suszarki na YouTube może to uspokoi trochę Majeczke 🧐🙂’94
17.10.2020 Staś ♥️
godz. 3:55, waga 4050g, długość 56cm
17.11.2023 Basia ♥️
godz. 16:39, waga 3860 g długość 55 cm -
Gagatko, jesteście cudowne! Dasz sobie radę! Nic się nie bój ❤8 cs Kropki dwa 💚💚
Beta HCG 11dpo (06.02.2020) 26,0
Beta HCG 16 dpo (11.02.2020) 582,6
Beta HCG 22 dpo(17.02.2020) 11025,0
Bliźniaczki urodziły się 08.10.2020r.
Pierwsza: Lena 2760 g, godzina 9:05
Druga: Oliwia 2790 g, godzina 9:06
Nadzieja umiera ostatnia 💚
-
kiniusia270 wrote:Współczuje... Hmm spróbuj może włączyć suszarkę do włosów, albo dźwięk suszarki na YouTube może to uspokoi trochę Majeczke 🧐🙂
Mamy ten dźwięk w takim misiu i zawsze przy nim zasypia ale cały dzień tak się drze, że go przekrzykuje. Nie działa na nią teraz niestety 🤔
-
Ounai, czy przy zabkowaniu Martusia ma apetyt?8 cs Kropki dwa 💚💚
Beta HCG 11dpo (06.02.2020) 26,0
Beta HCG 16 dpo (11.02.2020) 582,6
Beta HCG 22 dpo(17.02.2020) 11025,0
Bliźniaczki urodziły się 08.10.2020r.
Pierwsza: Lena 2760 g, godzina 9:05
Druga: Oliwia 2790 g, godzina 9:06
Nadzieja umiera ostatnia 💚
-
nick nieaktualnyGagatko super ze jestescie juz w domku. Olenka jest cudowna.❤️❤️❤️
Sylwia twoje Koberki sa przeslodkie, az mnie nasza przez chwile ochota na jeszcze jedno❤️❤️
Ounai Marta to juz duza ksiezniczka, sliczne oczy ma❤️❤️❤️.
Dzieki, ze bedziesz odliczac ze mna😍
Julik, Laila super, ze chlopcy tak ladnie.rosna❤️❤️❤️
Ounai, Julik, Lalia, Sylwucha lubią tę wiadomość
-
Szuszarka jest trochę głośniejsza 😉 u Nas po powrocie ze szpitala Szumis był za cichy dlatego stosowaliśmy naprzemiennie z suszara w zależności od stopnia rozdrażnienia Stasia 😅
Nowastaraczka lubi tę wiadomość
’94
17.10.2020 Staś ♥️
godz. 3:55, waga 4050g, długość 56cm
17.11.2023 Basia ♥️
godz. 16:39, waga 3860 g długość 55 cm -
No właśnie płacze ze jest głodna ale muszę ją karmić skacząc na pilce bo odrywa się od piersi i drze w niebogłosy. Słoiczka też wczoraj nie chciała jak ją bolało.Sylwucha wrote:Ounai, czy przy zabkowaniu Martusia ma apetyt?
Syn dziś się przyznał, że jest zazdrosny o siostrę. Musimy mu więcej czasu poświęcać. Będę musiała pogadać z mężem, bo mój mąż to taki leniuszek. Najlepiej włączyć dzieciom bajki i walnąć się na kanapę. Ja też muszę się lepiej zorganizować do południa, żeby po południu mieć dla niego więcej czasu.
-
U mnie podobnie, tyle że mój synek nie ryczy bardzo. Ale zaśnie chwila i się przebudza marudzi. Na rękach śpi, odkładam nie śpi. Więc spędza dużo czasu na rękach. Całe szczęście w nocy śpi, ale też gorzej zasypia, zasypia i przez sen już marudzi, jakby nie dał rady zasnąć. Mam nadzieję że szybko to minie. Położyłam się z nim na naszym łóżku przytuliłam zasnął, no i teraz śpi już jakiś czas. Śpi na środku łóżka, więc my za bardzo pod kołdrę wejść nie możemy, zastanawiam się czy go ruszać. 😛kar_oliv wrote:U nas skok rozwojowy, nic nie pomaga, wiszenìe na cycku co godzinę, ryk na cały regulator już nie wiem co mam robić afera, że głowa mała. Spowijanie nie pomaga, noszenie na rękach, mruczenie, oczy jak 5 zł, wisi na cycku wije się, puszcza go zasypia i od nowa ryk. Help!!!!!! 🙄🙄🙄🙄🙄🙄🙄🙄30.03.2020 ⏸ 3+3
24.04.2020 7+0 💓1.06cm
Wizyty:
23.05.2020 11+1 5.08cm
1.06.2020 12+3 USG I trymestr 6cm
1.07.2020 16+5
30.07 2020 20+6
5.08.2020 21+5 USG II trymestr- Synek 💙 535g
11.09.2020 27+0 💙1249g
21.10.2020 32+5
4.11.2020 34+5 USG 💙 2800
25.11.2020 37+5
Synek urodził się:
22.12.2020 41+4 3850g, 56 cm
-
Gagatko super że jesteście już w domu, Oleńka jest piękna, taka kruszynka. 😍30.03.2020 ⏸ 3+3
24.04.2020 7+0 💓1.06cm
Wizyty:
23.05.2020 11+1 5.08cm
1.06.2020 12+3 USG I trymestr 6cm
1.07.2020 16+5
30.07 2020 20+6
5.08.2020 21+5 USG II trymestr- Synek 💙 535g
11.09.2020 27+0 💙1249g
21.10.2020 32+5
4.11.2020 34+5 USG 💙 2800
25.11.2020 37+5
Synek urodził się:
22.12.2020 41+4 3850g, 56 cm
-
Julik wrote:U mnie podobnie, tyle że mój synek nie ryczy bardzo. Ale zaśnie chwila i się przebudza marudzi. Na rękach śpi, odkładam nie śpi. Więc spędza dużo czasu na rękach. Całe szczęście w nocy śpi, ale też gorzej zasypia, zasypia i przez sen już marudzi, jakby nie dał rady zasnąć. Mam nadzieję że szybko to minie. Położyłam się z nim na naszym łóżku przytuliłam zasnął, no i teraz śpi już jakiś czas. Śpi na środku łóżka, więc my za bardzo pod kołdrę wejść nie możemy, zastanawiam się czy go ruszać. 😛
Rekord spała 40 min 🙄 Ja już zasypiam nad nią cały dzień jest na cycku, nie wyrabiam. -
kiniusia270 wrote:Szuszarka jest trochę głośniejsza 😉 u Nas po powrocie ze szpitala Szumis był za cichy dlatego stosowaliśmy naprzemiennie z suszara w zależności od stopnia rozdrażnienia Stasia 😅
My mamy zabawkę mruumi i tam można regulować tj. ściszać ale i tak teraz to nic nie działa na nią prócz cycka... -
Kar, Julik u nas kryzys największy był tydzień temu, dokładnie jak Olek miał 4 tygodnie i 5-6 dni. Spanie, najlepiej na rękach plus cyc na zmianę, przy cycu awantury, więc zasypiał ze zmęczenia, ale że nie dojadał to się szybko głodny budził i tak w kółko. Do tego jak odkładaliśmy to płakał i krzyczał jakby przez sen moja jedyna rada to przetrwać i podążać za dzieckiem, bo im więcej my próbowaliśmy postawić na swoim tym bardziej mały się bronił i wszyscy byliśmy wkurzeni. U nas kryzys trwał dwa dni i dwie noce🙈
Julik lubi tę wiadomość
"Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"
Św. Augustyn
💙💙 Aleksander 💙💙
🎂18.12.2020 r. (38+4)🕖 7:12 ⚖️ 3500g📏 53 cm
💙💙 Kacper 💙💙
🎂13.01.2023 r. (39+1) 🕐00:57 ⚖️3280 g 📏58 cm
-
W nocy jest tak samo? U mnie chociaż w nocy śpi. A nie da się ululac jak się z nią położysz i przytulisz? Ja wczoraj położyłam się z nim i na leżąco dałam mu cyca, i tak sobie spaliśmy.kar_oliv wrote:Rekord spała 40 min 🙄 Ja już zasypiam nad nią cały dzień jest na cycku, nie wyrabiam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2021, 23:24
30.03.2020 ⏸ 3+3
24.04.2020 7+0 💓1.06cm
Wizyty:
23.05.2020 11+1 5.08cm
1.06.2020 12+3 USG I trymestr 6cm
1.07.2020 16+5
30.07 2020 20+6
5.08.2020 21+5 USG II trymestr- Synek 💙 535g
11.09.2020 27+0 💙1249g
21.10.2020 32+5
4.11.2020 34+5 USG 💙 2800
25.11.2020 37+5
Synek urodził się:
22.12.2020 41+4 3850g, 56 cm
-
Julik wrote:W nocy jest tak samo? U mnie chociaż w nocy śpi. A nie da się ululac jak się z nią położysz i przytulisz? Ja wczoraj położyłam się z nim i na leżąco dałam mu cyca, i tak sobie spaliśmy.
Ogólnie to bardzo ładnie spała ALE do dzisiaj, aż jej się odmieniło. Gdy jest w szale to nie da sie jej przytulić, żebyście to słyszały te darcie się 😪 Stopery do uszu by się przydały. -
To u nas niedziela poniedzialek było 4tyg i 5-6 dni i ten kryzys tak samo, dziś jeszcze też. Tylko że u nas jest tak w dzień, w nocy odpuszcza. Tylko tak jak wcześniej jak odkładalam w nocy po karmieniu od razu zasypiał tak te dni przez sen marudzi, tak jakby coś go bolalo, ale jak usnie to śpi. Nie narzekam za bardzo bo chociaż w nocy pospie trochę. Więc nie mam tak najgorzej. Staram się robić to co synek akurat chce i jakoś to przetrwać.Lalia wrote:Kar, Julik u nas kryzys największy był tydzień temu, dokładnie jak Olek miał 4 tygodnie i 5-6 dni. Spanie, najlepiej na rękach plus cyc na zmianę, przy cycu awantury, więc zasypiał ze zmęczenia, ale że nie dojadał to się szybko głodny budził i tak w kółko. Do tego jak odkładaliśmy to płakał i krzyczał jakby przez sen moja jedyna rada to przetrwać i podążać za dzieckiem, bo im więcej my próbowaliśmy postawić na swoim tym bardziej mały się bronił i wszyscy byliśmy wkurzeni. U nas kryzys trwał dwa dni i dwie noce🙈
Lalia lubi tę wiadomość
30.03.2020 ⏸ 3+3
24.04.2020 7+0 💓1.06cm
Wizyty:
23.05.2020 11+1 5.08cm
1.06.2020 12+3 USG I trymestr 6cm
1.07.2020 16+5
30.07 2020 20+6
5.08.2020 21+5 USG II trymestr- Synek 💙 535g
11.09.2020 27+0 💙1249g
21.10.2020 32+5
4.11.2020 34+5 USG 💙 2800
25.11.2020 37+5
Synek urodził się:
22.12.2020 41+4 3850g, 56 cm
-
Lalia wrote:Kar, Julik u nas kryzys największy był tydzień temu, dokładnie jak Olek miał 4 tygodnie i 5-6 dni. Spanie, najlepiej na rękach plus cyc na zmianę, przy cycu awantury, więc zasypiał ze zmęczenia, ale że nie dojadał to się szybko głodny budził i tak w kółko. Do tego jak odkładaliśmy to płakał i krzyczał jakby przez sen moja jedyna rada to przetrwać i podążać za dzieckiem, bo im więcej my próbowaliśmy postawić na swoim tym bardziej mały się bronił i wszyscy byliśmy wkurzeni. U nas kryzys trwał dwa dni i dwie noce🙈
To u nas jest ten sam moment dokładnie. 4 tyg 4 dni.
Czuję się WYDOJONA 🐄Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2021, 23:32
-
W ogóle tej opaski nigdy jej nie zakładałam bo mi się taka brzydka wydawała, a tu się okazało, że na głowie całkiem nieźle wygląda 😂dmg111 wrote:Kobry cudne ❤️
Marta taka duża, kiedy to się stało 😭 Piękna dziewczynka i ta opaska ❤️
Gagatko, okruszek mały słodki ❤️
Kar piąteczka. Marta dziś już nawet przy cycu nie zasypia bo katar jej przeszkadza. Próbuję ja uśpić od 19:30. Żeby było śmieszniej, zazdrosny brat stwierdził że też chciałby spać z mamą. No i co miałam zrobić jak widzę, że dziecku mnie brakuje. Tak więc mąż w salonie a ja obstawiona dziećmi sobie NIE ŚPIĘ, bo młodsza nie może zasnąć. Yeah, wesoło jest. A tu trzeba chatę ogarniać bo za 1,5 tyg chrzciny
