Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, jak OM miałam w poniedziałek 23 marca, to we wtorek 28 kwietnia będę 5+1 czy 5+2???"Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"
Św. Augustyn
💙💙 Aleksander 💙💙
🎂18.12.2020 r. (38+4)🕖 7:12 ⚖️ 3500g📏 53 cm
💙💙 Kacper 💙💙
🎂13.01.2023 r. (39+1) 🕐00:57 ⚖️3280 g 📏58 cm
-
Lalia ka nie widzę Twojego suwaczka 😑 a chciałam oko nacieszyć 😁Mama Aniołków:
27.01.2018[*]💔
23.11.2019 [*] 💔
01.07.2021 [*] 💔
05.04.2024 - II ♥️
11.04.2024- beta 769
13.04.2024- beta 1772
15.04.2024- beta 3671
20.04.2024- 1 wizyta-pęcherzyk ciążowy 14 mm z pęcherzykiem żółtkowym 3mm
25.04.2024- mamy ♥️ i 2 mm dzidziusia 🥹
24.05- 2,9 cm dzidziusia , 164/min ♥️
29.05-4,2 cm dzidziusia , 176/min ♥️
03.06-NIFTY - NISKIE RYZYKA
12.06-PRENATALNE-6,5 cm zdrowego dzidziusia ♥️
20.06- 91 g szczęścia pod sercem ♥️
14.07- GENDER REAVEL PARTY 🩷🩵🎉
18.07 - VII USG ⏳
06.08 - POŁÓWKOWE
-
Stokrotka027 wrote:I macie apetyt, zazdroszczę mi już przed spodziewana @ znikł, a teraz z każdym dniem coraz gorzej kazdy zapach mnie odrzuca, muli mnie całe dnie . Na słodycze już wogole patrzeć nie mogę. Ale pewnie później się to zmieni w dalszym etapie i obym.nie nadrobila tych kg🤣🤭
Stokrotko miałam tak samo. totalny brak apetytu, mulenie cały dzień ale mi przeszło w 8tyg i teraz jem juz normalnie
Stokrotka027 lubi tę wiadomość
💙 20.11.2020
💗 10.11.2023 -
Stokrotka027 wrote:Ja to jakoś nie specjalnie unikalam, bo niechce odrzucać od siebie męża i chodz nie czuje się na siłach , to czasem przetrwam te pare minut 🤣 i mąż zadowolony i ja mam spokój 🤣 A pozatym są też inne sposoby na zadowolenie partnera poza bzykiem 🤭 Tak mi się zdaje , że faceta ciężko bez tego i chodz mój mówi ,że nie ,że wie że ciąża itp .. to ja mu nie wierze 😅 i mowie ,że jak ma ochotę to mi poprostu powiedzieć, że jestem jego żona i muszę dbać o niego i jego potrzeby. Oczywiście nie codzień ale chociaż już raz w tyg , jak można. Ja się boje ,że pójdzie szukać gdzie indziej tego czego mu brakuje , chodz może to głupie myślenie.
Stokrotka polubiłam nie za tą ostatnią część hehe😊 z tego co piszesz jesteście super małżeństwem i jeśli oboje na poważnie bierzecie przysięgę małżeńską to nic Wam takiego nie grozi takze sio te myśli 😉 mam podobne myślenie do Twojego choc kiedyś było inaczej. Często mialam tak ze aaa nie chce mi się tak w sumie bez wiekszego powodu, a wiedziałam że mężowi of course sie chce no ale nic z tego nie było. Ale usłyszałam kiedyś wypowiedź jednej babeczki ze w sumie czemu ma się trochę do tego nie zmusić?! Do zmieniania śmierdzacych pieluch czy wstawiania kilka razy w nocy tez musi się zmuszać i nie skacze z radości, ale to są potrzeby jej dzieci (Mają 8 dzieci btw😅). To dlaczego ma olewać potrzeby męża jako żona?! Gdyby nie on to tak naprawde tych dzieci by nie było 😅 nie mówie tu o sytuacji kiedy pęka mi łeb albo rzygam to oczywiste ale zdecydowanie zbyt często dla mojego kaprysu seksu nie było. Egoizm. Od kiedy zmieniłam to myślenie to zdecydowanie nasze pożycie sie polepszylo i jeszcze nigdy nie żalowalam takiego 'lekko przymuszonego z mojej strony' seksu😁😁😁 to moje zdanie i doświadczenie. Każdy może mieć inne 🙂Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2020, 19:18
Stokrotka027, Koteczka82 lubią tę wiadomość
9.12.2017r. 10tc [*] puste jajo płodowe
18.01.2019r. Julcia
cc, kp
19.03.2020 -> Jest ❤
31.08.2020 -> usg 3 trym 1.5kg
15.10.2020 -> usg 2520g
21.10.2020 -> wizyta gin -
Stokrotka027 wrote:I macie apetyt, zazdroszczę mi już przed spodziewana @ znikł, a teraz z każdym dniem coraz gorzej kazdy zapach mnie odrzuca, muli mnie całe dnie . Na słodycze już wogole patrzeć nie mogę. Ale pewnie później się to zmieni w dalszym etapie i obym.nie nadrobila tych kg🤣🤭
Ja mam takie fale, jestem głodna zjem i za chwile mnie muli, trzyma godzinę dwie i puszcza i nagle odczuwam mega głód wiec znowu wciąż wciągnę i tak w kolko 🤢 wczoraj trzymało mnie aż do pójścia spać a dzisiaj o dziwo jakoś trochę lepiej, nawet spacer zrobiłam 🎉🍾🎊 a co do słodkiego to tez nie mogę nawet wypowiedzieć na głos słowa czekolada bo odrazu mi wszystko podchodzi do góry 😂 btw mówią ze to na chłopca jak odrzuca od słodkiego 🤷♀️
Holandia 🇳🇱
13cs 🤰🏼
niedoczynność tarczycy
Euthyrox 88, wit. C1000, wit D3 1000 I.U., wit B12 500 ug, kwas foliowy 500 ug, -
kkasia wrote:Stokrotka polubiłam nie za tą ostatnią część hehe😊 z tego co piszesz jesteście super małżeństwem i jeśli oboje na poważnie bierzecie przysięgę małżeńską to nic Wam takiego nie grozi takze sio te myśli 😉 mam podobne myślenie do Twojego choc kiedyś było inaczej. Często mialam tak ze aaa nie chce mi się tak w sumie bez wiekszego powodu, a wiedziałam że mężowi of course sie chce no ale nic z tego nie było. Ale usłyszałam kiedyś wypowiedź jednej babeczki ze w sumie czemu ma się trochę do tego nie zmusić?! Do zmieniania śmierdzacych pieluch czy wstawiania kilka razy w nocy tez musi się zmuszać i nie skacze z radości, ale to są potrzeby jej dzieci (Mają 8 dzieci btw😅). To dlaczego ma olewać potrzeby męża jako żona?! Gdyby nie on to tak naprawde tych dzieci by nie było 😅 nie mówie tu o sytuacji kiedy pęka mi łeb albo rzygam to oczywiste ale zdecydowanie zbyt często dla mojego kaprysu seksu nie było. Egoizm. Od kiedy zmieniłam to myślenie to zdecydowanie nasze pożycie sie polepszylo i jeszcze nigdy nie żalowalam takiego 'lekko przymuszonego z mojej strony' seksu😁😁😁 to moje zdanie i doświadczenie. Każdy może mieć inne 🙂
Coś w tym jest, mi tez się często nie chce albo nie mam ochoty ale daje szanse mężowi żeby to zmienił 😂 jak serio nic z tego nie będzie to się zawijam na swoją połówkę ale przyznaje ze nie raz mnie przekonał i z braku chęci wychodziły niezle numerki 😈
Stokrotka027, Lalia, kkasia, Koteczka82 lubią tę wiadomość
Holandia 🇳🇱
13cs 🤰🏼
niedoczynność tarczycy
Euthyrox 88, wit. C1000, wit D3 1000 I.U., wit B12 500 ug, kwas foliowy 500 ug, -
Evelle, zaraz pokombinuje z suwakiem, bo mi też się błąd wyświetla 😉
Zulu, bo mam problem z ginem, w jego prywatnym gabinecie nie ma miejsc, w przychodni na nfz też ale w przychodni prywatnie raz w tygodniu przyjmuję więc się wbije na tego 28 kwietnia.
I będę 5+1, ale owu miałam w 12 dc więc to będzie 5+3, to chyba ok na podejrzenie pęcherzyka, prawda??
Evelle28, SzalonaOna lubią tę wiadomość
"Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"
Św. Augustyn
💙💙 Aleksander 💙💙
🎂18.12.2020 r. (38+4)🕖 7:12 ⚖️ 3500g📏 53 cm
💙💙 Kacper 💙💙
🎂13.01.2023 r. (39+1) 🕐00:57 ⚖️3280 g 📏58 cm
-
kkasia wrote:Stokrotka polubiłam nie za tą ostatnią część hehe😊 z tego co piszesz jesteście super małżeństwem i jeśli oboje na poważnie bierzecie przysięgę małżeńską to nic Wam takiego nie grozi takze sio te myśli 😉 mam podobne myślenie do Twojego choc kiedyś było inaczej. Często mialam tak ze aaa nie chce mi się tak w sumie bez wiekszego powodu, a wiedziałam że mężowi of course sie chce no ale nic z tego nie było. Ale usłyszałam kiedyś wypowiedź jednej babeczki ze w sumie czemu ma się trochę do tego nie zmusić?! Do zmieniania śmierdzacych pieluch czy wstawiania kilka razy w nocy tez musi się zmuszać i nie skacze z radości, ale to są potrzeby jej dzieci (Mają 8 dzieci btw😅). To dlaczego ma olewać potrzeby męża jako żona?! Gdyby nie on to tak naprawde tych dzieci by nie było 😅 nie mówie tu o sytuacji kiedy pęka mi łeb albo rzygam to oczywiste ale zdecydowanie zbyt często dla mojego kaprysu seksu nie było. Egoizm. Od kiedy zmieniłam to myślenie to zdecydowanie nasze pożycie sie polepszylo i jeszcze nigdy nie żalowalam takiego 'lekko przymuszonego z mojej strony' seksu😁😁😁 to moje zdanie i doświadczenie. Każdy może mieć inne 🙂
Tak zwłaszcza, że okres ciąży to całe dlugie 9 miesięcy po porodzie też się sił nie ma goja się rany , jeszcze do 6 tyg po trzeba uważać, krwawienie, szwy. Ja wiem , że każdy kochający mąż da radę i trzeba się wspierać. Ja też nigdy nie zalowalam ,a raczej mówiłam że było jednak warto 🤣 Skoro oni nas wspierają my im też od czasu do czasu możemy coś od siebie dac nawet jak nam się niezbyt chce. Mój mąż od 1 dni jak wie o ciąży, a co lody przyniosę jakieś, albo jestem w markecie na co masz ochote fanta chipsy ost o 22 po cheesburgera lecial do mc. Chodz nie jesteśmy idealnym małżeństwem, staramy się ile się da 😊
kkasia, Koteczka82 lubią tę wiadomość
23.12.2018 ❤❤ K.
05.12.2020 💙💙 N.
01.04 ⏸ 10dpo
14.04 - Pęcherzyk ciążowy 🍀🥚5+5
17.04 - Serduszko ❤ 6+1
09.06 - Prenatalne 🙏💙Synek 💙🙏
06.08 - 21+5 / 24 cm 440 g 💙
09.10 - 30+5 / 1600 g 💙 -
kar_oliv wrote:Miałam konsultację, pod koniec przyszłego tyg mam się zgłosić na wizytę, w pt będzie 6 + 0 jeśli dobrze liczę, co myślicie? Iść czy poczekać jeszcze do kolejnego tygodnia?
Idź będziesz spokojniejsza 😊
23.12.2018 ❤❤ K.
05.12.2020 💙💙 N.
01.04 ⏸ 10dpo
14.04 - Pęcherzyk ciążowy 🍀🥚5+5
17.04 - Serduszko ❤ 6+1
09.06 - Prenatalne 🙏💙Synek 💙🙏
06.08 - 21+5 / 24 cm 440 g 💙
09.10 - 30+5 / 1600 g 💙 -
Ja byłam w 5+1 wg OM, 5+3 wg owu i był pęcherzyk i woreczek żółtkowy.Lalia wrote:Evelle, zaraz pokombinuje z suwakiem, bo mi też się błąd wyświetla 😉
Zulu, bo mam problem z ginem, w jego prywatnym gabinecie nie ma miejsc, w przychodni na nfz też ale w przychodni prywatnie raz w tygodniu przyjmuję więc się wbije na tego 28 kwietnia.
I będę 5+1, ale owu miałam w 12 dc więc to będzie 5+3, to chyba ok na podejrzenie pęcherzyka, prawda?? Więc termin na pęcherzyk i sprawdzenie lokalizacji dobry.
Lalia lubi tę wiadomość
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Piękny 💓Lalia wrote:Evelle, zaraz pokombinuje z suwakiem, bo mi też się błąd wyświetla 😉
Zulu, bo mam problem z ginem, w jego prywatnym gabinecie nie ma miejsc, w przychodni na nfz też ale w przychodni prywatnie raz w tygodniu przyjmuję więc się wbije na tego 28 kwietnia.
I będę 5+1, ale owu miałam w 12 dc więc to będzie 5+3, to chyba ok na podejrzenie pęcherzyka, prawda??Mama Aniołków:
27.01.2018[*]💔
23.11.2019 [*] 💔
01.07.2021 [*] 💔
05.04.2024 - II ♥️
11.04.2024- beta 769
13.04.2024- beta 1772
15.04.2024- beta 3671
20.04.2024- 1 wizyta-pęcherzyk ciążowy 14 mm z pęcherzykiem żółtkowym 3mm
25.04.2024- mamy ♥️ i 2 mm dzidziusia 🥹
24.05- 2,9 cm dzidziusia , 164/min ♥️
29.05-4,2 cm dzidziusia , 176/min ♥️
03.06-NIFTY - NISKIE RYZYKA
12.06-PRENATALNE-6,5 cm zdrowego dzidziusia ♥️
20.06- 91 g szczęścia pod sercem ♥️
14.07- GENDER REAVEL PARTY 🩷🩵🎉
18.07 - VII USG ⏳
06.08 - POŁÓWKOWE
-
Mój też mówił, że duphaston trochę działa jak placebo i zapewne niepotrzebnie biorę, ale...SzalonaOna wrote:Mnie muli dość często w ciągu dnia, ale to po jedzeniu. Szczególnie apetytu nie mam, ale jak za długo zwleka z posiłkiem, to też mnie muli z głodu 🤔
Kurde, zapomniałam na tym USG zapytać o ćwiczenia.. Ale chyba skoro wszystko jest idealnie, to raczej nie ma przeciwwskazań nie?
A wiecie co mi doktorek powiedział?
Że duphaston to beznadzieja. Nie dość, że sztuczny, nie dość że drogi, to wg niego nie ma udowodniego działania. Ze luteina albo coś tam innego jest o niebo lepsza. Kurde, znacie się na tym? Bo ja nie. Co mi przepisała gin, to biorę i tyle...
SzalonaOna lubi tę wiadomość
8 cs Kropki dwa 💚💚
Beta HCG 11dpo (06.02.2020) 26,0
Beta HCG 16 dpo (11.02.2020) 582,6
Beta HCG 22 dpo(17.02.2020) 11025,0
Bliźniaczki urodziły się 08.10.2020r.
Pierwsza: Lena 2760 g, godzina 9:05
Druga: Oliwia 2790 g, godzina 9:06
Nadzieja umiera ostatnia 💚
-
Cooooo??? O nie 😔SzalonaOna wrote:Tak. Pozamaciczna w lewym jajowodzie
8 cs Kropki dwa 💚💚
Beta HCG 11dpo (06.02.2020) 26,0
Beta HCG 16 dpo (11.02.2020) 582,6
Beta HCG 22 dpo(17.02.2020) 11025,0
Bliźniaczki urodziły się 08.10.2020r.
Pierwsza: Lena 2760 g, godzina 9:05
Druga: Oliwia 2790 g, godzina 9:06
Nadzieja umiera ostatnia 💚
