GRUDNIOWE TESTOWANIE 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
kobiety (przed menopauzą, nie będące w ciąży): =< 1 mIU/ml
kobiety (po menopauzie) : =< 7 mIU/ml
Kobiety w ciąży:
3 tydz: 5,8 – 71,2 mIU/ml
4 tydz: 9,5 – 750
5 tydz: 217 – 7138
6 tydz: 158 – 31795
7 tydz: 3697 – 163563
8 tydz: 32065 – 149571
9 tydz: 63803 – 151410
10 tydz: 46509 – 186977
12 tydz: 27832 – 210612
14 tydz: 13950 – 62530
15 tydz: 12039 – 70971
16 tydz: 9040 – 56451
17 tydz: 8175 – 55868
18 tydz: 8099 - 58176Badanie wykonano testem firmy Roche metodą elektrochemiluminescencji na aparacie Cobas.
Wynik 186 mlu/ ml4,5 roku starań
Pcos ,Pierwsza Owulacja i Udana! 16tydz. Ciąży !
-
Karolcia27 wrote:Hej kobitki:) Wracam do Was po świętach, na szczęście mam wolne do nowego roku więc złapię trochę oddechu:) Jutro wybieram się na kompleksowe badania: tarczyca, prl, glukoza, cytomegalia, toksoplazmoza itp. Także zobaczymy jakie będą wyniki,ale mam nadzieję, że będzie ok.
Pumka1990 a widzisz, tak się denerwowałaś, a tu wszystko w porządku:) ale jak to możliwe, miałaś normalną, kilkudniową @?
Tak, podobno czasami sie tak zdarza..widocznie do zapłodnienia doszło zaraz po okresie. Nie mam pojęcia :pEmil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
Marzena782 wrote:kobiety (przed menopauzą, nie będące w ciąży): =< 1 mIU/ml
kobiety (po menopauzie) : =< 7 mIU/ml
Kobiety w ciąży:
3 tydz: 5,8 – 71,2 mIU/ml
4 tydz: 9,5 – 750
5 tydz: 217 – 7138
6 tydz: 158 – 31795
7 tydz: 3697 – 163563
8 tydz: 32065 – 149571
9 tydz: 63803 – 151410
10 tydz: 46509 – 186977
12 tydz: 27832 – 210612
14 tydz: 13950 – 62530
15 tydz: 12039 – 70971
16 tydz: 9040 – 56451
17 tydz: 8175 – 55868
18 tydz: 8099 - 58176Badanie wykonano testem firmy Roche metodą elektrochemiluminescencji na aparacie Cobas.
Wynik 186 mlu/ ml
Według norm jesteś w 4 tym tygodniu ciazyEmil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
pumka1990 wrote:Tak, podobno czasami sie tak zdarza..widocznie do zapłodnienia doszło zaraz po okresie. Nie mam pojęcia :pLaura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
alex0806 wrote:Pumka, a jak u ciebie z temperaturami? Masz normalnie owulację "książkową", wyznaczoną tempką itd? Bo u mnie jakiś dziwny ten cykl, owu wyznaczyło mi na 8 dc owulację, a 3 dni temu miałam plamienie 1-dniowe, od wczoraj mnie lekko piersi pobolewają. I nie wiem, czy tak się mogło zdarzyć, że faktycznie owulacja była tak szybko i zaskoczyło? Nakręcam się niepotrzebnie w tym cyklu, aż sama na siebie zła jestem To plamienie mi dało jakąś dziwną nadzieję... Aż cholera człowieka bierze, bo rok starań a tu dupa blada...
W szczęśliwym cyklu nie mierzyłam temperatury, a jak mierzyłam to temperatury po owu zawsze mi wariowala a sama owulacja też różnie. Kiedy miałaś w 14, a kiedyś w 20 dniu cyklu, wiec nie umiem odpowiedzieć...
Ostatni cykl nauczył mnie jednego. Nie nakręcać sie, bo wtedy nie udaje się. U mnie to sie sprawdziłoEmil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2019, 13:12
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córcia w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰 -
Witam, zalozylam konto od niedawna, co nie znaczy ze nie jestem tutaj stala bywalczynia.
Od momentu starania sie o maluszka czesto tu zagladalam.
Nam w koncu sie udalo. Jestem prawdopodobnie w 5 tyg ciazy, 2 testy pozytywne.
Dostalismy wspanialy prezent pod choinke, gdyz dowiedzialam sie o ciazy w wigilie.
Staralismy sie ok 6 miesiecy. Po odstawieniu tabletek mialam jeszcze 3 cykle regularne 29 a potem 31,35,37 dni cyklu.
Zwracam sie do Was, tych moze bardziej oczytanych, czy bardz doswiadczonych.
Bardzo chcelibysmy miec dziewczynke, kochalismy sie w 16,19 dniu cyklu a test owulacyjny ktory robilam ( troche na odczepnego) wyszedl pozytywny 22 dniu cyklu. Mialam bole owulacyjne juz 21dc. I juz praktycznie od 22dc. po nocy nie czulam ani boli ani nie bylo za wiele sluzu. Sluz plodny mialam od 17-23dc.
Potem kochalismy sie jeszcze 24dc. Myslicie, ze jest szansa na dziewczynke? Mowia, ze 3 dni przed owu lub wiecej, ale mi sie wydaje, ze plemniki mojego meza nie sa na tyle zywotne. Mamy juz 8,5 letniego synka i coreczka bylaby cudownym dopelnieniem. Zastanawiam sie jak dlugo po owulacji testy owulacyjne jeszcze sa pozytywne? Bo jesli owulacja wystapila po 22dc. to jest szansa, chyba ze zaszlam po przytulanku z 24dc? Tylko z czego sie orientuje plemniki potrzebuja ok.7h aby dotrzec do jajowodow.
Prosze bardzo o odpowiedz, jesli macie jakies doswiadczenia. PozdrawiamMama 8,5 rocznego syna. -
Pumka1990
Absolutnie sie z Toba zgadzam. U mnie gdy zaskoczylo, przestalam sie tym nakrecac. Wczesniej robilam testu ciazowe juz tydzien przed miesiaczka nawet 2 dziennie rano i wieczorem. A w tym miesiacu jak miesiaczka nie przyszla a biust bolal od tygodnia przed spodziewana miesiaczka bylam przekonana ze znowu sobie wkrecam. Bo mialam wszystkie mozliwe objawy od momentu starania. Od apetytu, po mdlosci nawet brazowe plamienia przed miesiaczka. A teraz tak balam sie zawesc robiac test ciazowy ze czekalam z kupnem do 3 dni po. Objawow brak, tylko nabrzmiale piersi, zadnych widocznych zylek, plamien implantacyjnych tylko lekkie klucie w prawym jajniku oraz delikatny metaliczny posmak w ustach. Do lekarza dopiero po Nowym Roku, a USG pewnie w 11 tygodniu, gdyz mieszkam za granica (Mama 8,5 rocznego syna. -
Kaamilka wrote:Witam, zalozylam konto od niedawna, co nie znaczy ze nie jestem tutaj stala bywalczynia.
Od momentu starania sie o maluszka czesto tu zagladalam.
Nam w koncu sie udalo. Jestem prawdopodobnie w 5 tyg ciazy, 2 testy pozytywne.
Dostalismy wspanialy prezent pod choinke, gdyz dowiedzialam sie o ciazy w wigilie.
Staralismy sie ok 6 miesiecy. Po odstawieniu tabletek mialam jeszcze 3 cykle regularne 29 a potem 31,35,37 dni cyklu.
Zwracam sie do Was, tych moze bardziej oczytanych, czy bardz doswiadczonych.
Bardzo chcelibysmy miec dziewczynke, kochalismy sie w 16,19 dniu cyklu a test owulacyjny ktory robilam ( troche na odczepnego) wyszedl pozytywny 22 dniu cyklu. Mialam bole owulacyjne juz 21dc. I juz praktycznie od 22dc. po nocy nie czulam ani boli ani nie bylo za wiele sluzu. Sluz plodny mialam od 17-23dc.
Potem kochalismy sie jeszcze 24dc. Myslicie, ze jest szansa na dziewczynke? Mowia, ze 3 dni przed owu lub wiecej, ale mi sie wydaje, ze plemniki mojego meza nie sa na tyle zywotne. Mamy juz 8,5 letniego synka i coreczka bylaby cudownym dopelnieniem. Zastanawiam sie jak dlugo po owulacji testy owulacyjne jeszcze sa pozytywne? Bo jesli owulacja wystapila po 22dc. to jest szansa, chyba ze zaszlam po przytulanku z 24dc? Tylko z czego sie orientuje plemniki potrzebuja ok.7h aby dotrzec do jajowodow.
Prosze bardzo o odpowiedz, jesli macie jakies doswiadczenia. Pozdrawiam
Ja sie przygotowywalam do zrobienia dziewczynki przez rok, specjalna dieta, prowadzenie wykresow, kontrola owulacji, odpowiednie pozycje ;p w szczesliwym cyklu ostatnie serduszko bylo 3 dni przed owulacja. I mamy... synka w brzuchu ;p Takze niestety ale to jest loteria. Jedna bedzie sie kochac w owulacje i bedzie miala corke, druga 5 dni przed owulacja i bedzie syn. Kwestia genow, nasienia, sluzu itp itp itp.
-
pumka1990 wrote:W szczęśliwym cyklu nie mierzyłam temperatury, a jak mierzyłam to temperatury po owu zawsze mi wariowala a sama owulacja też różnie. Kiedy miałaś w 14, a kiedyś w 20 dniu cyklu, wiec nie umiem odpowiedzieć...
Ostatni cykl nauczył mnie jednego. Nie nakręcać sie, bo wtedy nie udaje się. U mnie to sie sprawdziłoLaura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Z płcią to czysta loteria. Mówi sie, że te plemniki z chromosomem X, czli "dziewczynka" sa słabsze i wolniejsze i potrzebuja więcej czasu, żeby dotrzec do kom.jajowej, ale przecież te silniejsze z Y, nie wyparowuja nagle i też tam są i czekaja w pogotowiu na komóreczke, a który pierwszy sie w nia "wgryzie" to 50/50.
Już chyba bardziej na tej podstawie mozna celowac chłopca, że niby skoro X jest wolniejszy i słabszy, to w owulację, spowoduje ze te X nie zdążą dotrzeć i dotrą tylko Y, czy większośc Y, ale tez raczej sceptycznie bym do tego podchodziła. Ja tez chciałabym teraz córunie, chociaż nie myslelismy o tym przyWojtuś 09. 03. 2013
Kasia 20. 05. 2015
Kubuś 13. 11. 2016
Aniołek Bogusia 24.01.2018 [*] 10 tc
Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 -
Hehe no tak co ma byc, to bedzie.
Najwazniejsze zeby utrzymac ciaze i zeby malenstwo bylo zdrowe a reszte trzeba pozostawic Panu Bogu. Wiecie moze ile po samym peknieciu pecherzyka Graffa test owulacyjny jest jeszcze pozytywny?Mama 8,5 rocznego syna. -
pumka1990 wrote:Zgodnie z umowa daje znać myślałam, że jestem w 4t6d ciąży (według okresu), beta była znacznie wyższa niż powinna. Dziś 16209 a po USG okazało sie, że ciąża starsza
"W jamie macicy widoczny pecherzyk ciazowy. Widoczne echo zarodka. Zarodek zywy . FHR 99/m mm, co odp. Ciazy 6 tygodnia. Widoczny pecherzyk zoltkowy o srednicy 2.3 mm."
pumka1990, Marzena782 lubią tę wiadomość
-
a co do nakrecania się potwierdzam w 100% przez 10 miesięcy mierzył am temp, obserwowałam swój cykl, bralam suplementy doszukiwalam się objawów i nic. a w tym cyklu olałam dosłownie wszystko , wrocilqm do pracy, zajelam sie przygotowaniami do swiat, nawet o kwasie foliowym zapomniałam i zaskoczyło nawet nie wiem kiedy. jedynie piłam ziola ojca sroki ale właściwie nie dlatego że wierzyłam ze dzięki nim zajde w ciaze ale po prostu dobrze się po nich czułam i wyregulowaly mi cykl. pozytywny test był dla mnie mega zaskoczeniem
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2019, 13:13
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córcia w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰 -
nick nieaktualnypumka1990 wrote:Tak, podobno czasami sie tak zdarza..widocznie do zapłodnienia doszło zaraz po okresie. Nie mam pojęcia :p
-
nick nieaktualnyGratulacje pumka1990 bardzo się cieszę z Twojego szczęścia A teraz pytanie z innej beczki czy ktoras z Was uprawia jogę?Zastanawiam się czy nie zacząć bo pod koniec oczekiwania na @ czuję się poddenerwowana może to by trochę nas odstresowalo? Co myślicie ? Może macie jakieś doświadczenia ?
pumka1990 lubi tę wiadomość
-
Ja ćwiczë jogę 1-2 razy w tygodniu, ale czasem mam przerwy i kilka miesięcy nie ćwiczę. Czy coś widzę po sobie? Na pewno kiedyś miałam mega bolesne miesiączki, teraz, nie muszę brać nawet jednej tabletki czy wycisza...? Niby tak się mówi...ale ja uważam, że po każdym sporcie człowiek jest po prostu spokojniejszyBasia - wrzesień 2018
Gosia - maj 2024 -
Ikulinka29 wrote:Gratulacje pumka1990 bardzo się cieszę z Twojego szczęścia A teraz pytanie z innej beczki czy ktoras z Was uprawia jogę?Zastanawiam się czy nie zacząć bo pod koniec oczekiwania na @ czuję się poddenerwowana może to by trochę nas odstresowalo? Co myślicie ? Może macie jakieś doświadczenia ?
bardzo dobrze się po niej czuję i polecam!💙11.06.2019
💙 05.08.2021