Idzie jesień 🎃 gaz drożeje ↗️ dorwę chłopa, niech mnie grzeje 🔥🌡️
-
WIADOMOŚĆ
-
Madziq6 wrote:Jakoś zaczynam się stresować jutrem a zwłaszcza tym bólem po cięciu znowu 🥴🙈jak sobie przypomnę jakie to są katusze to mi się odechciewa tego cięcia 🥺🥺ale już odwrotu niema
Ojjj dlatego marzę o naturalnym 🙏🙏🙏🙏 -
Noo, śniadanie o 9, 4h czekania od ktg.
Z jedzeniem też tak różnie, bo np. pani co miała mieć jutro CC zakazali jeść właśnie o 9, jakby się szykowali, że jednak zrobią dzisiaj. 😅 Więc dobrze, że nic nie jadła od 5 do 9. 😅 Może chcą odciążyć grafik.
U mnie na obchodzie nic totalnie poza tym, ze wezmą mnie na badanie no i obczajali ktg, po badaniu decyzje. Niedługo 24h z balonikiem, który nie wypadł. 🤷♀️ Strzelam, że badanie też tak za 2h, bo pewnie obchody robią skoro wczoraj dotarli do tego pokoju o 11, a dziś nam się trafił o 9.
Ale spałam sobie teraz, wszystkie spałyśmy, także no. 🙂Babova, Madziq6, Namisa lubią tę wiadomość
👩 31 / 🧔30
❌ PCOS, cykle i owulacje nieregularne bez leków; Hashimoto - delikatna postać, pod kontrolą
Stymulacje (letrozol, NAC, Ovitrelle):
03.2022, 04.2022, 05.2022, 06.2022 ❌
08.2022 -> 9.09.2022 ⏸
10.09 - beta 204
12.09 - beta 482
4.10 - wszystko ok, 1,43 cm człowieczka, mamy ❤️🍀
2.11 - prenatalne -> 5,38cm fikającego człowieczka, niskie ryzyka 🍀
4.01 - połówkowe -> 370g ruchliwej już potwierdzonej dziewuchy 🥰🍀 21+1
22.02 - USG III trymestru, 1150g 🍀 28+1
21.03 - 2020g ❤️ 32+0
9.05 - około 3200-3300g panny, której dobrze w brzuchu ❤️ 39+0
PTP - 16.05.2023
Wanda ❤️ - 26.05.2023, 3620g, 55cm ❤️ 41+3
-
Madziq, trzymamy kciuki, żeby poszło elegancko i zeby bardzo później nie bolało 🥺❤️
Madziq6 lubi tę wiadomość
Starania od 01.2022.
1.10.2022 – ⏸ 🙏
Beta 1.10. – 169,200, progesteron – 32,37
Beta 3.10. – 399,130
10.10. – pęcherzyk 6x7mm w macicy 🍀
24.10. – 1cm Dzidziutka, jest serduszko! 💗
7.11. – Dzidziut ma 2,3cm, rośnie zdrowo 💗
2.12. – prenatalne – niskie ryzyka, w pełni zdrowy Dzidziutek ❤️
2.01 – 200 gramów Synka 💙
27.01 –połówkowe – zdrowy 400-gramowy Chłopiec 💙
20.02 – 700 gramów ruchliwego Chłopczyka 🥰
7.04 – USG III trymestru – 1634 gramy Syneczka 💙
26.05 – 2800 gramów Szkraba gotowego do życia poza brzuchem 💙
20.06 – Beniamin, 56 cm, 3190 g 🥰
👩 27 l.
Niedoczynność tarczycy, Hashimoto - euthyrox 88
Regularne cykle
Progesteron ✅
Glukoza i insulina ✅
Badania z 3dc ✅
Pueria Duo, MagneB6 💊
🧑 27 l.
Wszystko w normie
Solgar MaleMultiple 💊
-
dracaena wrote:Noo, śniadanie o 9, 4h czekania od ktg.
Z jedzeniem też tak różnie, bo np. pani co miała mieć jutro CC zakazali jeść właśnie o 9, jakby się szykowali, że jednak zrobią dzisiaj. 😅 Więc dobrze, że nic nie jadła od 5 do 9. 😅 Może chcą odciążyć grafik.
U mnie na obchodzie nic totalnie poza tym, ze wezmą mnie na badanie no i obczajali ktg, po badaniu decyzje. Niedługo 24h z balonikiem, który nie wypadł. 🤷♀️ Strzelam, że badanie też tak za 2h, bo pewnie obchody robią skoro wczoraj dotarli do tego pokoju o 11, a dziś nam się trafił o 9.
Ale spałam sobie teraz, wszystkie spałyśmy, także no. 🙂
Odpoczywaj jak tylko możesz ❤️ Mam nadzieje, ze jakoś uda się im bezproblemowo wypłoszyć Wandzie 🫣 Wandzia, tu tez jest fajnie!dracaena lubi tę wiadomość
Starania od 01.2022.
1.10.2022 – ⏸ 🙏
Beta 1.10. – 169,200, progesteron – 32,37
Beta 3.10. – 399,130
10.10. – pęcherzyk 6x7mm w macicy 🍀
24.10. – 1cm Dzidziutka, jest serduszko! 💗
7.11. – Dzidziut ma 2,3cm, rośnie zdrowo 💗
2.12. – prenatalne – niskie ryzyka, w pełni zdrowy Dzidziutek ❤️
2.01 – 200 gramów Synka 💙
27.01 –połówkowe – zdrowy 400-gramowy Chłopiec 💙
20.02 – 700 gramów ruchliwego Chłopczyka 🥰
7.04 – USG III trymestru – 1634 gramy Syneczka 💙
26.05 – 2800 gramów Szkraba gotowego do życia poza brzuchem 💙
20.06 – Beniamin, 56 cm, 3190 g 🥰
👩 27 l.
Niedoczynność tarczycy, Hashimoto - euthyrox 88
Regularne cykle
Progesteron ✅
Glukoza i insulina ✅
Badania z 3dc ✅
Pueria Duo, MagneB6 💊
🧑 27 l.
Wszystko w normie
Solgar MaleMultiple 💊
-
MalaEw wrote:Ojjj dlatego marzę o naturalnym 🙏🙏🙏🙏
-
Madziq, nic się nie martw, jesteś pod super opieką!
Dracaena, mocne kciuki. 🤞
Ja już po ktg, nie ma to jak zasnąć przy dźwięku serduszka swojego dziecka ❤️❤️Madziq6, Babova, Anett93 lubią tę wiadomość
-
dracaena wrote:Noo, śniadanie o 9, 4h czekania od ktg.
Z jedzeniem też tak różnie, bo np. pani co miała mieć jutro CC zakazali jeść właśnie o 9, jakby się szykowali, że jednak zrobią dzisiaj. 😅 Więc dobrze, że nic nie jadła od 5 do 9. 😅 Może chcą odciążyć grafik.
U mnie na obchodzie nic totalnie poza tym, ze wezmą mnie na badanie no i obczajali ktg, po badaniu decyzje. Niedługo 24h z balonikiem, który nie wypadł. 🤷♀️ Strzelam, że badanie też tak za 2h, bo pewnie obchody robią skoro wczoraj dotarli do tego pokoju o 11, a dziś nam się trafił o 9.
Ale spałam sobie teraz, wszystkie spałyśmy, także no. 🙂
U mnie przed CC trzeba być długo na czczo 🥴
Daj znać po wizycie co zadecydują, długo masz już ten balonik a nie uwiera czy nie uciska cię ani trochę?🤔 -
Madziq, no właśnie nie. Null, zero. Jakbym nic nie miała, ale generalnie po założeniu ogólnie go nie czułam mimo braku rozwarcia i tego, że tadam, nadal nie wypadł.
Tylko wkurza bo coś między nogami, mało komfortowe. 😅
Czekamy.
A Ty się nie stresuj, jesteś pod opieką, wszystko rozplanowane, pan którego spotkałaś to nawet nie wiesz czy cięcie było planowe, czy nagłe itp. (patrzę u siebie i serio, czasem na bloku nieplanowym robią planowe i na odwrót zależy od możliwości, nawet nie ma co na to patrzeć, dziś miało nie byc planowych CC, a zanosi się, że będą, sytuacja dynamiczna). Będą robić tak żeby było bezpiecznie dla Was. 💜
MalaEw, zazdro spania na ktg, u nas nie pozwalają, bo jakby tętno zanikło to trzeba zgłosić. 🙂 Jak po paru sekundach wróci to wiadomo, że z ruchu uciekło, ale przynajmniej położna z nocki kazała mi obserwować, w dzień bardziej lajtowo (ale w dzień miałam wzorowe ktg, potem rozkręcające się skurczowo, a od wieczora skurcze w zaniku i Wandzia śpioch).
Dzięki dziewczyny wszystkie za kciuki. 🥰🥰🥰 Wszystkie przekazuję Wandzi, a ona znowu kima. 😂Babova, Namisa, A-6 lubią tę wiadomość
👩 31 / 🧔30
❌ PCOS, cykle i owulacje nieregularne bez leków; Hashimoto - delikatna postać, pod kontrolą
Stymulacje (letrozol, NAC, Ovitrelle):
03.2022, 04.2022, 05.2022, 06.2022 ❌
08.2022 -> 9.09.2022 ⏸
10.09 - beta 204
12.09 - beta 482
4.10 - wszystko ok, 1,43 cm człowieczka, mamy ❤️🍀
2.11 - prenatalne -> 5,38cm fikającego człowieczka, niskie ryzyka 🍀
4.01 - połówkowe -> 370g ruchliwej już potwierdzonej dziewuchy 🥰🍀 21+1
22.02 - USG III trymestru, 1150g 🍀 28+1
21.03 - 2020g ❤️ 32+0
9.05 - około 3200-3300g panny, której dobrze w brzuchu ❤️ 39+0
PTP - 16.05.2023
Wanda ❤️ - 26.05.2023, 3620g, 55cm ❤️ 41+3
-
Dracaena, też śledzę poczynania Wandzi i wszystko wskazuje na to, że masz tam małą luzaczkę 🤣 będzie się jej dobrze żyło na świecie 😊
dracaena lubi tę wiadomość
👩 28 lat 👦 31 lat
9cs - ten szczęśliwy 😍
12.04 (10dpo) ⏸️
14.04 beta 88, prog 20
15.04 beta 123,5
18.04 beta 535.24 🥳🥳🥳
20.04 pęcherzyk 4mm we właściwym miejscu🥰
01.06 4cm machającego człowieczka, problemy z szyjką - leżymy
07.08 - połówkowe, 392g zdrowej dziewczynki 🩷
25.09 - 1100g 🥰
13-21.11 - 2300g, skurcze, zagrażający poród przedwczesny, szpital
04.12 - ciąża donoszona 🥳 ponowne skurcze, przyjęcie do szpitala na cc (ułożenie miednicowe)
05.12 - witamy naszą cudną Jagódkę, 2940g, 56cm 🩷🩷🩷 (37+1)
-
Może. 😅
Po badaniu, szalone 3cm, ale szyjka wysoko i nadal długa... balonik wyciągały mi trochę siłowo, sam z siebie to chyba by jednak nie wypadł dziś.
Mam dziś przerwę, nadal dużo chodzić. Uff. Bo ktg nie najgorsze, nadal ma być 3x dziennie, ale nie będą jakoś na siłę przyspieszać, dopóki młoda w środku czuje się ok. 😅 Jutro zobaczymy, być może drugie podejście do balonika.Babova, Namisa, oloska lubią tę wiadomość
👩 31 / 🧔30
❌ PCOS, cykle i owulacje nieregularne bez leków; Hashimoto - delikatna postać, pod kontrolą
Stymulacje (letrozol, NAC, Ovitrelle):
03.2022, 04.2022, 05.2022, 06.2022 ❌
08.2022 -> 9.09.2022 ⏸
10.09 - beta 204
12.09 - beta 482
4.10 - wszystko ok, 1,43 cm człowieczka, mamy ❤️🍀
2.11 - prenatalne -> 5,38cm fikającego człowieczka, niskie ryzyka 🍀
4.01 - połówkowe -> 370g ruchliwej już potwierdzonej dziewuchy 🥰🍀 21+1
22.02 - USG III trymestru, 1150g 🍀 28+1
21.03 - 2020g ❤️ 32+0
9.05 - około 3200-3300g panny, której dobrze w brzuchu ❤️ 39+0
PTP - 16.05.2023
Wanda ❤️ - 26.05.2023, 3620g, 55cm ❤️ 41+3
-
Dracaena, odpoczywaj ile się da, to już bardzo, bardzo bliziutko i zacznie się dziać na całego. Wanda jest już bliżej niż dalej ❤️ kciuki cały czas zaciśnięte 🤞
Madziq, Kochana, a Ty się tam nie nakręcaj czasem. Pamiętaj, że ten szpital nie bez powodu jest 3 stopniem, i pomimo, że jest to niesamowicie trudne obserwować tego typu widoki i zdarzenia, to jednak personel tam pracujący nie znajduje się tam przez przypadek i doskonale wie co robi. Ciężko znaleźć sytuację, która ich tam zaskakuje i której nie mogą sprostać. Jak coś, to dawaj znać, postaram się pomóc zdalnie ❤️dracaena, Madziq6 lubią tę wiadomość
-
Też dzisisj pierwsze co zrobiłam rano po obudzeniu, to odpaliłam forum żeby sprawdzić czy aby Wandzia w nocy nie postanowiła się pojawić Ale jak widać ewidentnie chce zrobić mamie prezent jutro, więc czekamyyy i nieustannie zaciskamy kciuczki
Madziq najgorsze jest to czekanie, bo nie wiadomo co ze sobą zrobić wtedy, mózg zaczyna pracować i generować kolejne lęki - ale już niedługo, spróbuj odpocząć i zebrać siły na ile to mozliwe w tej szpitalnej aurze, już za momencik się zobaczycie!
MalaEw kciuki za dzisiejsze badania!
Gravity a ile czasu minęło odkąd odstawiłaś magnez? Widzę w stopce że brałaś sporą dawkę całą ciąże, więc może trzeba jeszcze troszkę poczekać żeby macica sobie zaczęła pracować. No i też nie każdy ma przepowiadające, to chyba nie jest jakiś wyznacznik - moja siostra w ogóle nie miała w żadnej ciaży, gdy jej mówiłam o tym to nie wiedziała o co mi chodzi - a magnezu w ogóle nie suplementowała co ciekawe
Ja też właśnie popijam herbatkę z liści malin, mega mi smakuje Piszą że do 3 dziennie można, ja pije dwa kubki + mam trochę w składzie jakiejś mieszanki ciążowej. Ciekawe czy coś to podziała, łącznie z tymi wiesiołkami i daktylami Jestem już też po godzinnej serii sprzątania i 45 minutowym spacerze - ledwie sie dotoczyłam pod koniec bo pecherz już ostro dawał się we znakiMalaEw, Madziq6 lubią tę wiadomość
-
Pytałam dziś lekarza o ten mg w ciąży, bo skoro jestem w 36+3, to może powinnam pomału odstawiać. Lekarz (przy grupie studentów) odpowiedzial, że taka dawka i taki magnez, który jest dostępny w aptekach można brać do końca ciąży, nie ma wpływu na pracę macicy (oczywiście jeśli ktoś nie bierze 20 tabletek dziennie).
Dracaena, może warto zrobić drugą próbę balonikowa, tym bardziej, że mówisz, iż to nie boli.Babova lubi tę wiadomość
-
Namisa nie biorę magnezu od ponad trzech tygodni, nie wiem czy to długo czy nie. Może faktycznie taka moja uroda, że jak się już pojawią jakieś skurcze, to będą TE skurcze.
Ciekawe z tymi przepowiadającymi, myślałam, że dosłownie każda ciężarna ich doświadcza.Namisa lubi tę wiadomość
Starania od 11.2020
👩 35l 👨40l
06.21 💔 cb
10.21 💔 cp (metotreksat)
03.2022 HSG - lewy jajowód niedrożny, prawy - światło jajowodu ograniczone
06.2022 laparoskopia - oba jajowody drożne
06.22 cb 💔
07.22 cb 💔
25.09 ⏸
27.09 beta 68,6 prog 71
29.09 beta 231
01.10 beta 756 prog 55,8
13.10 3,8mm Okruszka z ❤ Cudzie trwaj 🌈
03.11 2,2cm cudnego Bąbelka🥰
28.11 USG prenatalne 6,2cm Dzidziulka, ryzyka niskie 🥳
13.01 300g chłopaczka 😊❤
17.02 720g Marcelka 😍
22.03 1430g Kluseczka 🤯
06.04 1780g Misiaczka 🐻
11.05 3145g Pączusia 😳
06.06.2023 nasz tęczowy synek jest już z nami 😌 - 3680g, 56cm Miłości -
MalaEw wrote:Pytałam dziś lekarza o ten mg w ciąży, bo skoro jestem w 36+3, to może powinnam pomału odstawiać. Lekarz (przy grupie studentów) odpowiedzial, że taka dawka i taki magnez, który jest dostępny w aptekach można brać do końca ciąży, nie ma wpływu na pracę macicy (oczywiście jeśli ktoś nie bierze 20 tabletek dziennie).
Dracaena, może warto zrobić drugą próbę balonikowa, tym bardziej, że mówisz, iż to nie boli.
No nie wiem, nie przekonuje mnie to. Mi zarówno mój prowadzący ciażę jak i położna zalecali jednak odstawienie magnezu przed porodem - polożna sugerowała zeby to zrobić już około 32 tc, gin dopiero po 34. Wiadomo że magnez wpływa na przewodnictwo nerwowo-mięśniowe, podwyższa próg pobudliwości i w rezultacie obniża kurczliwość mięśni - także mięśni gładkich znajdujących się w macicy. Gdyby apteczne dawki nie działały w ten sposób, to nie zalecano by ich w przeciwdziałaniu nadmiernym skurczom na wcześniejszych etapach ciąży. Jasne że wlewy dożylne działają na większą skalę, ale to nie znaczy że suplementacja nie działa w ogóle. -
Gravity wrote:Namisa nie biorę magnezu od ponad trzech tygodni, nie wiem czy to długo czy nie. Może faktycznie taka moja uroda, że jak się już pojawią jakieś skurcze, to będą TE skurcze.
Ciekawe z tymi przepowiadającymi, myślałam, że dosłownie każda ciężarna ich doświadcza.
U mnie pojawiły się już w 20 tc pierwsze stawiania się macicy, ale reguły nie ma - moja siostra nawet w trakcie porodów nie czuła takich skurczów z brzucha, miała "tylko" bóle krzyżowe. Jest opcja że te krzyżowe były tak silne, że po prostu przyćmiewały całą resztę. Albo po prostu "taka uroda"
Myślę że na spokojnie się rozkręci wszystko w swoim czasie, każda z nas też ma inny próg odczuwania - może miewasz te skurcze, ale nawet ich nie rejestrujeszGravity lubi tę wiadomość
-
Tylko, że przyjmowana jedna tabletka np. Magnezin, który zawiera 130 mg jonow magnezowych, nie wpłynie znacząco (lub w ogóle) na pracę macicy, natomiast większe dawki aptecznych produktów na nadmierne skurcze we wczesnych etapach ciąży jasne, że wpływają na ich hamowanie. O ile mówimy o większych dawkach, a nie 100 czy 150 mg.
Gravity, nie przejmuj się, mnie dopadły tylko braxtony dotychczas. Ani ja, ani ktg nie zarejestrowało żadnych skurczy... Jedne kobiety mogą je czuć bardziej, a drugie mniej. Jak Edka kiedyś wspominała, tych porodowych ponoć nie da się nie zauważyćGravity lubi tę wiadomość
-
MalaEw wrote:Tylko, że przyjmowana jedna tabletka np. Magnezin, który zawiera 130 mg jonow magnezowych, nie wpłynie znacząco (lub w ogóle) na pracę macicy, natomiast większe dawki aptecznych produktów na nadmierne skurcze we wczesnych etapach ciąży jasne, że wpływają na ich hamowanie. O ile mówimy o większych dawkach, a nie 100 czy 150 mg.
Gravity, nie przejmuj się, mnie dopadły tylko braxtony dotychczas. Ani ja, ani ktg nie zarejestrowało żadnych skurczy... Jedne kobiety mogą je czuć bardziej, a drugie mniej. Jak Edka kiedyś wspominała, tych porodowych ponoć nie da się nie zauważyć
Mi gin zalecił na niwelowanie spięć Aspargin 3x1, ale ogółem z racji wchłaniania preferowałam jednak forme diglicynianu magnezu i brałam w pewnym momencie nawet 400 mg. Czytałam też wtedy oficjalne stanowisko Zespołu Ekspertów Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego na temat preparatu magnezowego z diglicynianem (który był dedykowany ciezarnym i swoją drogą zawierał mniej magnezu niż to ile wtedy przyjmowałam) i z niego też jednoznacznie wynikało, że nawet taka ilość magnezu bedzie wpływała na pracę macicy. Oczywiscie to nie sprawi że poród który ma się rozpocząć się nie rozpocznie, takich cudów to nie ma - ale już wpływ na jego postęp, na kurczliwość i intensywność skurczy uważam że może mieć, dlatego osobiście do końca ciąży bym go nie brała. Chyba że chodzi już o takie kosmetyczne dawki jakie można znaleźć w mieszankach witamin prenatalanych - to racja, takie coś nie wydaje mi sie zeby mogło mieć jakikolwiek wpływ, bo tutaj magnez konkuruje z innymi pierwiastkami i witaminami i absorpcja jest nikła.