in vitro nasieniem dawcy - moralne dylematy
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziękuję Aniu ❤Ania_84 wrote:Skąd ja sto znam mi było głupio przez 1,5 roku mój mąż tyle czekał az wreszcie podjęłam decyzję
Niestety temat dawstwa w Polsce to chyba jeszcze większe tabu jak IVF
jest mało par które przyznają że skorzystali z dawstwa - dlatego też ważne aby osoby myślace o dawstwie mogły znależć nawet takie tematy gdzie pojawiaja się wątpliwości 
My osobiście od małego małemu przeplatamy opowiadania związane z dawstewem , adopcja - bardziej na zasadzie otwierania się na inne możliwości tak aby w przyszłości nasz syn wiedział ze korzystając z dawcy nasienia jestemy taka sama rodzina jak inne rodzinki i tak samo go kochamy
Powoli zaczynam wierzyć ze walczę o szczęście a nie o byle co. To ciężka decyzja Ale czytając wasze historie wiem że nie zalujecie i ja chyba też nie pożałuje
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Ania_84 czytałam dużo Twoich postów. To właśnie Twoja historia m. in. pomogła mi podjąć tą decyzję. Dobrze, że jest takie miejsce, gdzie można się podzielić wątpliwościami, przemyśleniami oraz wieloma innymi informacjami. Gdyby nie to forum to chyba rozerwałoby mnie od środka . W realu poza mężem nie mam z kim o tym porozmawiać.
Paulcia28 lubi tę wiadomość
-
Ja mam ten sam problem co Ty. Zresztą ja nie chcę by ktoś poza moja mama o tym wiedział, tego nie da się zrozumieć jeśli samemu sie tego nie przechodziAgness001 wrote:Ania_84 czytałam dużo Twoich postów. To właśnie Twoja historia m. in. pomogła mi podjąć tą decyzję. Dobrze, że jest takie miejsce, gdzie można się podzielić wątpliwościami, przemyśleniami oraz wieloma innymi informacjami. Gdyby nie to forum to chyba rozerwałoby mnie od środka . W realu poza mężem nie mam z kim o tym porozmawiać.Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
U nas wie tylko teściowa. Wspiera nas od początku, rozumie i akceptuje naszą decyzję. Moi rodzice, rodzeństwo i 3 koleżanki wiedzą tylko ogólnie, że mamy problem i się leczymy. Nie zrozumieliby tego. Dla nich słowo in vitro to kosmos a co dopiero dawstwo. Uważam, że im mniej osób wie tym lepiej. Przynajmniej na razie. Może kiedyś podejście ludzi się zmieni ale to chyba prędko nie nastąpi.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2019, 16:27
Paulcia28 lubi tę wiadomość
-
