Inozytol.
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć. Dopiero od paru dni popijam Inofem.
Czy są tu kobietki, które przez dłuższy czas przyjmują/przyjmowały preparaty z inozytolem i jak on na nie wpłynął?Murzynek lubi tę wiadomość
-
Przez 3 miesiące brałam ovarin, 2 tabletki dziennie, jego głównym składnikiem jest inozytol, a potem przerzuciłam się na czysty inozytol (tańszy). Niestety nie napiszę, w czym pomógł, bo biorę tyle różnych specyfików, że nie zawsze jestem w stanie powiedzieć, na co pomógł mi ten konkretny.
LaBellePerle lubi tę wiadomość
ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;
on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
leniwiec, przyparty do muru - walczy;
1. ICSI - nieudane;
2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka -
ABI90 wrote:Ja piję już praktycznie rok. Dodatkowo mam insulinoopornosc, i podwyższoną prolaktynę. Z tego co zauważyłam, unormowała mi się długość cykli, ale też nie wiem czy jest to zasługa wyłącznie preparatu z inozytolem. Najpierw piłam Inofem później miositogynGT a aktualnie ovulomed max który dodatkowo ma dchiroinozytol.
Może mnie też cykle wrócą do normy, choć nie są jakoś mocno zwichrowane.Murzynek, Kokoszka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Masia wrote:Ja piłam inofolic. Ułatwił zajście w ciąże moim zdaniem
Murzynek lubi tę wiadomość
-
Abi to się zastanowię nad nim ale smak mi chyba nie podejdzie (miositogynGT też ma pomarańczowy smak i nie podszedł mi) w każdym razie w zapasie mam ovarin więc muszę jeszcze go wybrać. A biorę różne preparaty gdzieś od roku i nuewiele mi dały
ABI90 lubi tę wiadomość
Synek 2020 r
Córcia 2022 r -
Nobis wrote:Abi to się zastanowię nad nim ale smak mi chyba nie podejdzie (miositogynGT też ma pomarańczowy smak i nie podszedł mi) w każdym razie w zapasie mam ovarin więc muszę jeszcze go wybrać. A biorę różne preparaty gdzieś od roku i nuewiele mi dały
Murzynek lubi tę wiadomość
-
ABI90 wrote:To ovulomed jest tak jakby "ostrzejszy"... Da się wypić, aby pomógł
Ja widzę że spożywając te preparaty cykle są raczej regularne, czy owulacja jest czy jej nie ma...
LaBellePerle Inofoli, inofem, miositogynGT to praktycznie to samo, sprawdź składy. A on jest przeznaczony dla osób z PCOS jak i insulinoopornością ale nie tylko. Pomaga zachować równowagę hormonalną u kobiet.Murzynek lubi tę wiadomość
-
Ja biorę inozytol od dłuższego czasu, ponad rok co najmniej. Pomógł mi z insulinoopornością. Co do owulacji, to mam w każdym cyklu- pęcherzyki rosną i same pękają. Nie wiem jednak, czy to zasługa inozytolu, bo wcześniej nie miałam monitoringu.Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon
MTHFR 1298C hetero
4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze
1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
Cudzie trwaj!
09.2021: wracamy po rodzeństwo
Czekamy na Ciebie ;* -
ja pilam inofolic dluzszy czas lekarz mi zapisal jak podchodzilismy do ivf ponoc lepsze wchłanianie i wieksza dawka kwasu foliowego od tych standardowych ale minus taki ze o wiele drozszy dobry lekko słodkawy smak a czy cos pomogl ja nie zauwazylam zadnej roznicy
-
LaBellePerle no tak nie do końca potwierdzony. AMH mam wysokie, insulinooporność (póki co dieta bez leków), niedoczynność tarczycy (lubi jej towarzyszyć insulinoopornośc) i hiperprolatynemię czynnościową. Obraz jajników trochę wskazuje pcos a właściwie jeden jajnik. Niby wszycstko wskazuje że owulacje są ale ciąży brak.Synek 2020 r
Córcia 2022 r -
nick nieaktualny
-
Masia wrote:Zawsze zaskakiwało w tym cyklu w którym zaczynałam go pic od 1 dnia. We wcześniejszych cyklach, w których go nie stosowałam ciazy nie było
Murzynek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny