Jak Długo staracie się o dzidzie
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyseksualnaa wrote:a teraz.... płakać się chce - na złość wszędzie widzę ciążowe brzuszki lub słodkie maleństwa.....
jeśli macie jakieś sposoby na prowadzenie "rzetelnego wykresu" czekam na info z wielką niecierpliwością -
Glowa do gory nie jestes sama ,masz nas a my wszystkie pragniemy jednego dla siebie i siebie nawzajem -
Agafia wrote:Witam to nasz 2 miesiąc starań ... cierpliwie czekam może się tym razem uda temperaturka się utrzymuje tylko bół w podbrzuszu nie daje mi spokoju czy jednak @ nie przyjdzie .Pozdrawiam i życzę wszystkim dziewczyną powodzenia
czasami dziewczyny czuja taki ból a to fasolka się rozpycha... doświadczenie koleżanki -
dzięki wielkie za wsparcie "ANUTKA" - jak coś będę pisać póki co czytam, oglądam i jestem pełna podziwu nad waszą determinacją w prowadzeniu OVU - jak na to wszystko znajdujecie czas? pracując, wychowując już pewnie co niektóre z Was dzieciaczki itd?.... ja pomimo tego , że bardzoooooo praagne dzidziusia to nigdy nie podchodziłam do tego w taki sposób ( badanie tempki, wykresy, dokładna analiza swojego ciała...) ehhhh pora to zmienić!
Ze swojego doświadczenia (starającej się w końcu juz 17 m-cy) powiem wam , że to niezła orka jest:) jak by nie było całkiem przyjemna ale i stresująca praca - i co miesiąc myslenie a nawet przekonanie po zauważonych u siebie co najmniej kilkunastu objawach ciążowych i to w każdym miesiącu że TERAZ to już napewno.... tez tak macie??
obecnie jestem w UK więc mój dostęp do polskiej słuzby zdrowia i medykamentów stał się mocno utrudniony... ale cóż tak się życie ułożyło, będąc jeszcze w polsce próbowałam z moim ginem coś już robić / leczyć - a przedewszystkim uregulować moje cykle - są mega oporne na wszelkie prośby i błagania z mojej strony by były jak w zegarku ( i wahają się od 40 do 150 dni) a teraz pytanie ; i jak tu zaciążyć z takimi cyklami??
buzialeseksualnaa -
Witam cieplutko
My staramy się już od 2 i pół roku, i choć bywało ciężko przy każdej jednej kresce, teraz już jest .... jakby lepiej... o ile można tak powiedzieć. To chyba już tylko przyzwyczajenie, że znowu się nie udało. Ale nie poddajemy się, wierzę i jestem pewna i pełna nadziei, że w końcu się uda -
nick nieaktualny
-
dziewczynki my postanowiliśmy wziąć pieska i dzięki niemu nie myśle tak o tym i się nie stresuję
kaarolaa, Anutka lubią tę wiadomość
<a href="https://www.suwaczki.com/zabki/"><img src="https://www.suwaczki.com/zabki/images/8a5806fcd39f37d2.png" alt="Zrób swoją grafikę – suwaczki.com/zabki" border="0"/></a> -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAnutka, przepraszam dopiero odczytałam wiadomość. Badania podstawowe, czyli USG, analityka krwi, tarczyca, prolaktyna, zostały wykonane, Pan Mąż się ociąga z badaniami... Ginekolog mówi że skoro mam prawidłową budowę, regularne cykle, i dobrą kondycję zwrócić uwagę szczególną na męża, bo żyjemy w czasach, gdy coraz więcej mężczyzn zmaga się z problemami z płodnością (siedząca praca, podgrzewane siedzenia samochodowe itp.)
-
Amaranta wrote:Anutka, przepraszam dopiero odczytałam wiadomość. Badania podstawowe, czyli USG, analityka krwi, tarczyca, prolaktyna, zostały wykonane, Pan Mąż się ociąga z badaniami... Ginekolog mówi że skoro mam prawidłową budowę, regularne cykle, i dobrą kondycję zwrócić uwagę szczególną na męża, bo żyjemy w czasach, gdy coraz więcej mężczyzn zmaga się z problemami z płodnością (siedząca praca, podgrzewane siedzenia samochodowe itp.)
a to tu mnie zaniepokoiłaś, bo mój mąż od 6 lat na siedzącą biurową prace