Jak Długo staracie się o dzidzie
-
WIADOMOŚĆ
-
tak, bolą mnie dość mocno plecy, kłują jajniki... tutaj jest mój wykres i objawy...
https://ovufriend.pl/graph/b1b827ad3f85388a15f1321b1879dd7aWiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2013, 11:00
-
Hmm...temperaturka utrzymuje się narazie na wyższym poziomie, ale skoro masz cykle 33-34 dniowe to jeszcze wcześnie żeby coś konkretnego wybadać. Ale myśle że za jakieś 5 -6 dni możesz już testować, chyba że wolisz zaczekać do 35 - 36, żeby się nie nakręcać
POWODZENIA!Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2013, 11:51
Anutka lubi tę wiadomość
-
Coccolina wrote:Hmm...temperaturka utrzymuje się narazie na wyższym poziomie, ale skoro masz cykle 33-34 dniowe to jeszcze wcześnie żeby coś konkretnego wybadać. Ale myśle że za jakieś 5 -6 dni możesz już testować, chyba że wolisz zaczekać do 35 - 36, żeby się nie nakręcać
POWODZENIA!
po ostatniej 1 kresce na teście i tonie wylanych łez obiecałam sobie, że test zrobię dopiero 7 dni po spodziewanej @ czyli w 41 dc czyli dopiero 19 września -
Wiem o co chodzi, też już jestem rozważniejsza... Nie raz, nie dwa razy sę juz przejechałam. Raz nawet zobaczyłam dwie kreski na teście! Całe dwa dni myślałam, że jestem już w ciąży.. Do drugiego testu, który niestety okazał się negatywny..potem beta 0,1..i gorzkie łzy.. Największe rozczarowanie w życiu
-
Coccolina wrote:Wiem o co chodzi, też już jestem rozważniejsza... Nie raz, nie dwa razy sę juz przejechałam. Raz nawet zobaczyłam dwie kreski na teście! Całe dwa dni myślałam, że jestem już w ciąży.. Do drugiego testu, który niestety okazał się negatywny..potem beta 0,1..i gorzkie łzy.. Największe rozczarowanie w życiu
współczuję... już wole nie widzieć kreski wcale niż cieszyć się przez chwilę -
Witam my z mężem staramy się od 5 miesięcy ale myślimy o dziecku od dawna. Niestety wykryto u mnie wadę serca i najpierw musiałam mieć operację, później przez rok nie wolno mi było nawet myśleć o dziecku...
Później mój ginekolog miał zastrzeżenia więc minął jeszcze rok, w połowie marca 2013 r. dostaliśmy zielone światło i miałam nadzieję że to już z górki ale tak chyba nie jest.
Trzymam kciuki za wszystkie staraczki - powodzenia
-
fler wrote:Witam my z mężem staramy się od 5 miesięcy ale myślimy o dziecku od dawna. Niestety wykryto u mnie wadę serca i najpierw musiałam mieć operację, później przez rok nie wolno mi było nawet myśleć o dziecku...
Później mój ginekolog miał zastrzeżenia więc minął jeszcze rok, w połowie marca 2013 r. dostaliśmy zielone światło i miałam nadzieję że to już z górki ale tak chyba nie jest.
Trzymam kciuki za wszystkie staraczki - powodzenia
to teraz powodzenia i brać się do roboty -
fler wrote:Witam my z mężem staramy się od 5 miesięcy ale myślimy o dziecku od dawna. Niestety wykryto u mnie wadę serca i najpierw musiałam mieć operację, później przez rok nie wolno mi było nawet myśleć o dziecku...
Później mój ginekolog miał zastrzeżenia więc minął jeszcze rok, w połowie marca 2013 r. dostaliśmy zielone światło i miałam nadzieję że to już z górki ale tak chyba nie jest.
Trzymam kciuki za wszystkie staraczki - powodzenia
Nie martw się za wczasu moja znajoma jest zdrowa jak ryba i starała się z facetem przez 8 miesięcy! także głowa do górymonjaa78 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnykurcze ja ide do gina za miesiac i chce zeby mi dal na jakies badania bo sama na zapas wole wiedziec szybciej niz pluc sobie w twarz za rok,ze wczesniej sie nie wzielam za to,zobaczymy czy mi da chociaz tutaj w Belgii na dzien dobry dostalam skierowanie na krew na toksoplazmoze.
-
nick nieaktualny