Jak Długo staracie się o dzidzie
-
WIADOMOŚĆ
-
Ginekolog tez mi powiedziala ze narazie nie robimy nic wiecej bo wyglada wszystko dobrze pierwsze co zleci teraz to badanie nasienia bo mezczyzne najlatwiej zdiagnozowac a potem ewentualnie szukac przyczyny braku ciazy u mnie.. ale narazie to jeszcze nie czas przynajmniej rok musimy sie starac..
-
My się staramy 10 cykl. Jeszcze nigdy w ciąży nie byłam.
Wyniki hormonalne są dobre, jedynie mam podwyższoną prolaktynę którą leczę ale nie blokuje mi ona owulacji. Owulację co miesiąc mam potwierdzoną monitoringami, cykle regularne. Mąż wykonywał niedawno badanie nasienia i też ma silne żołnierzyki i dobre wyniki więc już nie mam zielonego pojęcia w czym problemWiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2014, 11:44
Nataszka2200 lubi tę wiadomość
-
ja się się staram 3 lata i 4 miesiące właśnie zaczęłam 40 cykl starań od 1,5 roku latam po lekarzach w sumie po roku zaczęłam ale ktoś porządnie zareagował i zaczął coś robić 1,5 roku temu... na razie cudu nie oczekuje mimo ze nie jestem na żadnych lekach, nie ma nic co by blokowało ( z medycznego punktu widzenia) nie mówię o mojej psychice to odrębna sprawa. Jeszcze nie doszłam do momentu "daj sobie z tym spokój to najlepsza metoda"
-
nick nieaktualny
-
cześc dziewczyny ja staram się ponad 4 lata- udało się nie wiadomo jak i czemu, ale poronienie w 13 tyg.
ja też mam 32lata, i już najwyższa pora. ale nadal nic...
moje badania w normie, męża nasienie też, niepłodnośc idiopatycznaWiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2015, 17:41
Malina15 lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny!
Na OF jestem od roku, ale ten rok miałam strasznie pokręcony więc właściwie nie staraliśmy się, bo zawsze było coś "ważniejszego". Właśnie rozpoczyna sie mój drugi cs... i jestem załamana, że nie udało się za pierwszym razem, kurcze jaka ja naiwna byłam... myślałam, że to takie proste będzie, nawet nie przyjmowałam takiej opcji, że może to dłużej potrwać.
Sama nie wiem po co to pisze, chyba liczę na jakieś słowo pocieszenia... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymy sie staralismy z meżem 6 lat w 5 roku starań trafiłam na fajna lekarke która powiedziała co i jak było leczenie potem zabieg najłuwania jajników diagnoza zespół policystycznych jajników załamka totalna ale miesiąc później byłam w ciąży niestety w 7 tyg poroniłam 8 miesięcy później gdy kompletnie sobie odpusciliśmy stracłam nadzieję że kiedykolwiek bedziemy rodzicami niewiadomo jak i kiedy 12 września 2011 roku okazało sie że jestem w ciązy szpital i dmuchanie na zimne nie było łatwo srednio co 2 miesiące szpital ale udało sę i 18 maja 3 dni po naszej 2 rocznicy slubu na swiat przyszła nasza córeczka dzś ma już 3 latka i 4 miesiące i walczymy o braciszka lub siostrzyczkę dla niej wierzę że nie bedziemy musieli sie starac tak długo bo to juz by było za póżno mąż kończy w przyszłym roku 40 lat ja 31 mam nadzieję że do końca roku zobaczę upragnione 2 kreseczki i tego zycze i Wam i sobie
-
Witam was serdecznie
Jestem tu zupełnie nowa i nie do końca rozumiem pewne rzeczy, co to jest clo o którym mowa u Płatka Szkarłatnego, ja poroniłam w czerwcu i chciałabym już ponownie zobaczyć dwie kreski na teście więc dużo czytam i boję się że mi się nie udaGwiazda38 -
clo to skrót od clostilbelgyt. To lek stymulujący owulację. Stosuje się go jak dziewczyny nie mają owulacji, np. przy PCO albo tak jak u mnie z powodu niepłodności idiopatycznej.
Gwiazda, czemu ma się nie udać? Nie nastawiaj się negatywnie. Raz zaszłaś to uda się i kolejny raz. -
My staralismy sie z mezem 2 lata...wyniki dobre,wszystko ok, jedno dziecko juz 8 lat.Pomogly oklady z borowiny, agnus castus i aspiryna w dniu owu
powaga.
I sa blizniaki w drodze, bez insyminacji ,bez udrozniania( juz mialam sie umawiac)
powodzenia!!!!!! -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2016, 22:41
5 lat starań, IO, pcos, niedoczynność tarczycy, hashimoto, hiperprolaktynemia + ALLOmlr 48%(z20), kir AA + oligosperma/azoospermia męża = cztery ciąże biochem.
Starania od czerwca 2014.