Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja jestem od rana w szpitalu. Rano młody mnie nastraszył. Odkąd się obudziłam wcale się nie ruszał. Czekałam, czekałam, potem wstałam i próbowałam go na siłę budzić i nic. Już ściskałam brzuch, trzęsłam nim, no cuda robiłam i dalej nic. Pierwszy raz takie coś bo on zwykle ruchliwy jest. W końcu spanikowałam i mówię do mamy, że muszę jechać do szpitala bo zwariuję. Sprawdzili tętno i okazało się, że jest. Niestety oni zalecają w takich przypadkach i na tym etapie ciąży zostać w szpitalu i jakbym chciała się nie zgodzić to na swoją odpowiedzialność
Stwierdziłam, że nie mam wyjścia - zostaję. Lepiej dmuchać na zimne po tym co moja siostra przeszła. Też mały był ospały i wyszło złe ktg i było szybkie cc. Zrobili mi ktg i pobrali krew i leżę. Jutro mocz do badania i znowu ktg. Chyba też usg... W życiu bym się nie spodziewała takich cyrków. A jeszcze dziś niedziela i nawet nikt nie powiedział czy ktg było ok czy nie.... Matko, że też takie cyrki. A mały dziś wyjątkowo mało się rusza. Poczułam go dopiero na ktg i czuję coś od czasu do czasu ale jest jakiś niemrawy dzisiaj. Może taki dzień. Zobaczymy jutro. Jeśli wyniki i wszystko będzie ok to jutro idę do domu. Leży ze mną dziewczyna, która przyszła z tym samym tylko, że wczoraj. Super weekend.
-
nick nieaktualnyNa mrowki sol jest skuteczna. Rozsypac na ich sciezkach, przed domem, pod drzwiami, oknami, tam, ktoredy moga wejsc. Nie trzymac na wierzchu nic slodkiego ani owocow. Inne owady typu muchy, osy, odstrasza lawenda, mieta. Moze byc w postaci doniczkowej na oknie czy balkonie, moze byc olejek wymieszany z woda, ktorym spryskujemy wejscia do domu typu okna, drzwi, progi.
Frida91, Samosiowa88 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Janka pewnie wszystko zależy od.skali problemu
Ja z kolei mam koty i też musiałam wyłożyć trutke tylko tam gdzie nie mają dostępu.
Lavende lipa że musisz siedzieć w szpitalu ale dobrze zrobiłaś że pojechalas i zostalas. Nie ma co ryzykować. Ale mam nadzieję, że Malutki miał tylko taki spokojniejszy dzień i jutro.się rozrusza i wyjdzieszJanka, Lavende86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZozo Adry Ci super napisala ja nie bardzo w temacie czasem zobacze co tam napisalyscie ale potwierdzam nie warto tkwic w toksycznych relacjach nie wazne czy to rodzina jesli rodzina no to zrobic granice i dystans ja w wieku 31 lat dopiero to odkrylam od 5 lat tato probowal zrzucic na mnie swoje wyrzuty sumienia siostra do tej pory nie napisala nie odezwala sie do mnie i zdalam sobie sprawe ze przeciez to ja zawsze chcialam miec kontakt a ona chciala zebhm byla nianka. Stracilam duzo energi zamartwiajac sie ze nie mam takich relacji jakie powinnam miec z rodzina cera sie pogorszyla wlosy wypadaja schudlam no i po co mi to bylo.... mam tez druga siostre z nia relacje sa prawidlowe
Lavende zdrowka
Ja z mrowkami nigdy nie walczylam ale sol moja babcia sypala
Za to mialam provlem z molami w domu ojej to byla bitwa lawenda ocet lapki na mole ciagle wietrzenie a nawet malowanie narazie nie ma ale pol rzeczy sie pozbylam w domu ehhWiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2019, 23:07
Zozo lubi tę wiadomość
-
Adry wrote:Kochana jak tam u Was?
Adry lubi tę wiadomość
-
czekamynadzidzie wrote:facety tak mają z tymi badaniami nasienia
że jak u kobiety cos nie gra to luz, no ale przecież niemożliwe, żeby z jego plemniorami było coś nie tak?! Dlatego nie chcą się badać. Mój na szczęście grzecznie poszedł jak musiał. I to kilka razy
kiedyś jak marudził, że znowu będzie musiał iść oddawać nasienie to się go spytałam czy uważa, że dla mnie to jest przyjemność rozkładac nogi przed wszystkimi kilka razy w tygodniu? I ja się jakoś nie skarżę. A on ma oddać tylko 3ci raz nasienie. No i stwierdził, że trafny argument
Kochana, użyłam twoich argumentów! I co?
Mówi mi to umów mnie na TEN TYDZIEŃ.
Więc bez większego problemu z dobrymi argumentami pójdzie. Dzisiaj będę dzwoniła.
A co do mojego amh 1.11 jesteś pewna że to nie jest mega wielki problem? Bo czytam o tym i że to już słabo... że za chwilę nawet do in vitro się nie będziemy klasyfikowac bo trzeba mieć odpowiednią tą rezerwę;(czekamynadzidzie lubi tę wiadomość
Starania od 2018
💃93
🤵91
2018-2020: 3x CB❌❌❌
2021: 3x IUI ❌❌❌
2023: In vitro Klinika UNICA Brno, Czechy:
° 3x ❄️❄️❄️ z komórek dawczyni (5AA,4AA,1CM)
2024:
°4x histeroskopia, nawracające polipy, cienkie endometrium 4mm
°11/24: transfer ❄️ 5AA beta 0 ❌
°Badania po nieudanym transferze:
--> KIR Bx (brak 4 kirów implantacyjnych)🆘
--> Cytokiny rozjechane 🆘
--> Trombofilia 3/5 mutacji pozytywne 🆘
--> ANA 3 pozytywne dwa antygeny ( Ro 52, PM Scl 100) 🆘
--> Komórki Nk w krwi i endometrium nieprawidłowe 🆘
--> Allo mlr 3% 🆘, cross match 2% 🆘
18/02/2025 ❄️4AA. 6dpt beta 6,7. 8dpt beta 33.8. 10dpt beta 111.9, 13dpt beta 399.80, 15dpt 810,20 17dpt 1545 20dpt 4214 22dpt 6464 27dpt 15553,50 30dpt mamy serducho ❤️ 8t2d aniołek 😢 -
nick nieaktualnyDzisiaj mam bardzo przykry dzien
Idziemy z moim psiakiem do weterynarza ostatnio mial zabieg na mordce mial taka kule teraz znowu mu sie robi na dodatek na gardle ma taka wielka najprawdopodobniej chloniak ostatnio jak bylismy lekarz mowil ze to ostatni zabieg ze to juz za stary pies na zabiegi i kolejnego nie przezyje ehhh((
-
Konstruktorka93 wrote:Kochana, użyłam twoich argumentów! I co?
Mówi mi to umów mnie na TEN TYDZIEŃ.
Więc bez większego problemu z dobrymi argumentami pójdzie. Dzisiaj będę dzwoniła.
A co do mojego amh 1.11 jesteś pewna że to nie jest mega wielki problem? Bo czytam o tym i że to już słabo... że za chwilę nawet do in vitro się nie będziemy klasyfikowac bo trzeba mieć odpowiednią tą rezerwę;(
No ja tylko czytałam tutaj na forum o dziewczynie która zaszła z AMH 0,3 a już straciła nadzieję na cokolwiek. Naturalnie jej się udało. Więc Twój wynik wydaje się całkiem w porządku w takim zestawieniuJest niski to prawda, ale jakiegoś ciężkiego dramatu nie ma. Np. do dofinansowania do in vitro musi byc AMH minimum 0,7. WIęc nawet do in vitro się spokojnie mieścisz
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
Lavende Ty bidulko
oby Cię szybko wypuścili.
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
Amh 1,11 to dobry wynik. Bez paniki
Czekamy- na kiedy wyznaczałas termin testu?:> ja ide na bete, nie bede robic testow sikanych coby sie nie dopatrywać.
Zostaly mi 4 dni do transferu. Jestem taka podekscyyowana !!!niech nasz zarodek zostanie z nami.
Multiwitamina, Lavende86, malutka_mycha, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość
Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
Konstruktorka93 wrote:Kochana, użyłam twoich argumentów! I co?
Mówi mi to umów mnie na TEN TYDZIEŃ.
Więc bez większego problemu z dobrymi argumentami pójdzie. Dzisiaj będę dzwoniła. (
Mój mąż miał za to problem z oddawaniem. Jak poszedł sam, to wrócił z niczym. Po prostu nie umiał sam dojść, więc wchodzę z nim do pokoiku. Zresztą jak zauważyłam, to inny też wchodzą parami (przynajmniej co, którzy byli w kolejce przed nami i za nami).
-
nick nieaktualnyKonstruktorka93 wrote:Kochana, użyłam twoich argumentów! I co?
Mówi mi to umów mnie na TEN TYDZIEŃ.
Więc bez większego problemu z dobrymi argumentami pójdzie. Dzisiaj będę dzwoniła.
A co do mojego amh 1.11 jesteś pewna że to nie jest mega wielki problem? Bo czytam o tym i że to już słabo... że za chwilę nawet do in vitro się nie będziemy klasyfikowac bo trzeba mieć odpowiednią tą rezerwę;(
U mnie bylo ciężko w tym temacie. Ale chyba w końcu mąż zauważył że jest jakiś problem i trzeba działać.
Kochana na jakie konkretne badania umawiasz swojego? ja dzwoniłam własnie do kliniki i jest tego tyle, że nie wiem już co jest ważne na początek, czy same podstawowe wystarczą czy robić coś jeszcze? Pani mi coś wspomniała o teście HBA, MAR i chromatyna plemnikowa. ale nie wiem czy to jest juz konieczne czy wstrzymac się z tym..
-
Hejo. Ja już w domu. Wszystkie wyniki ok. Krew, mocz, ktg, przepływy - nie ma do czego się doczepić. Szyjka też ładna i zamknięta. Także jeszcze trochę pochodzę. Tylko żeby młody mi już takich numerów nie robił. Lekarka powiedziała, że za każdym razem przyjeżdżać jak jest brak ruchów długo bo nigdy nie wiadomo i dobrze zrobiłam wg. niej. Mały waży wg. nich trochę ponad 2kg, ale tak na szybko zmierzyli bo bardziej ich przepływy interesowały. U nas upał! Na dworze się nie da.
Multiwitamina, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość