Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
Staram sie skupić na tym co jest tu i teraz. Mam wspaniałego Męża, kochamy sie, mamy co do garnka włożyć, gdzie mieszkać, jestesmy zdrowi, szczesliwi, w pracy teraz tez bez stresu i nadgodzin, dodatkowo spełniam sie teraz zawodowo, mam czas dla siebie i rodziny, skupiam sie zatem na pozytywnych aspektach. Do tego zajmujemy sie dosyć często Chrześniakiem Męża i chyba troche nam wypełnił pustkę. Do tego więcej teraz podróżujemy, razem jeździmy na rowerach, gotujemy sobie nowe rzeczy w stylu sushi i generalnie jest nam dobrze i wygodniePromyk89 wrote:Ag !!!! Fajnie, że jednak tu jesteś
Odpocznijcie, zazdroszcze wakacji
Narazie podchodzicie na luzie? Zdradz mi jak ty to robisz ..
oczywiście nadal bardzo pragniemy dziecka, ale juz nie mamy takiego parcia. Nie wiem jak bedzie jak w przyszłym roku wrócimy do lekarza i sie zaczną stymulacje, laparoskopia itd... ale poki co jest luzik
A i dodatkowo widze, ze odpuszczenie tematu z mojej strony zdziałało „cuda” i Maz chętny na badania sie zrobił. Takze ta przestrzeń dobrze nam zrobiła.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2019, 13:14
malutka_mycha, Frida91, IssaMelissa, OwaOrzeszkowa, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość
Starania od 01.2018r.
Od 03.2020 AP - MP 🥰
Pcos,cykle bezowulacyjne, kir Bx, cytokiny skopane, komórki nk-23%
Stymulacje: clo+pregnyl (2 nieudane), lametta+pregnyl (2 nieudane).
Laparo+histero+drożność - korekta kształtu macicy.
Maz ok
Szczesliwy cykl-gonadotropiny+acard+intralipid+neoparin
15.12.2020r.-pęcherzyk ciążowy
28.12.2020r.- Nasz Dzidziuś ma ❤️
16.07.2021r.- 35tc SN Synuś ❤️
11.04.2023r.- beta 760 Nasz Drugi Cudzie zostań z nami! 🙏🙏
Czekamy na Dziewczynke 😍
-
A u mnie w ten ponury dzień pojawił się okres. Taka jakaś jestem rozmemłana, że mam ochotę uderzyć w płacz. Moim marzeniem jest nie wychodzić z domu, przez cały tydzień być otulona ciepłym kocysiem, z kubkiem kakao i mruczącym kotem pod pachą. Tęsknie za moją kanapą i netflixem, a jeszcze 4h roboty ;/25.11.2019 pozytywny test:)
26.11.2019 - Bhcg 87,88;)
28.11.2019 - Bhcg 295,92;)
03.12.2019 - Bhcg 2924,65;D
12.12.2019 - 💓
27.01.2020 - USG prenatalne, Orzeszek ma 7cm2mm;)
26.02.2020 - synek😊 18cm "wzrostu", waga 200g ❤️
24.04.2020- 34cm i 1kg wagi❤️
07.08.2020- Synku witamy na świecie! 3850g i 54cm🥰
24.10.2022 pozytywny test, Bhcg 66,78;)
28.10.2022 Bhcg 739,46;)
23.01.2023 17cm i 190g pięknego chłopaczka🥰
24.02.2022 27cm i 500g 🥰
-
Orzeszkowa tulę Cię mocno :* mamy jakiś porażkowy początek miesiąca... mam nadzieję, że końcówka bedzie już duuużo lepsza
OwaOrzeszkowa lubi tę wiadomość
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
Jestem za.Multiwitamina wrote:Niech sie ta zła passa już skończy dziewczyny.
Niestety lipiec nie był dla nas łaskawy.
Ja jutro dowiem się kiedy transferujemy reszte maluchów. No zobaczymy..
Ag - fajnie, że u ciebie się wszystko układa jak trzeba. Cały czas po cichu trzymam kciuki za spełnienie waszego małego marzenia
Multiwitamina, OwaOrzeszkowa, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość
Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
Ech... szkodaOwaOrzeszkowa wrote:A u mnie w ten ponury dzień pojawił się okres. Taka jakaś jestem rozmemłana, że mam ochotę uderzyć w płacz. Moim marzeniem jest nie wychodzić z domu, przez cały tydzień być otulona ciepłym kocysiem, z kubkiem kakao i mruczącym kotem pod pachą. Tęsknie za moją kanapą i netflixem, a jeszcze 4h roboty ;/
..
Co oglądasz?:>Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
My lecimy teraz na Netflixie the Dark, a potem czeka Stranger Things.
Byłam dziś u lekarza z sobą, a potem z małą. U mnie gardło i krtań nieciekawie ale bez antybiotyku. Same duperele jak inhalacje nebudose zielonym, płukanie z szałwią, chlorchinaldin i stodal. Na szczęście wykaszlałam się dużo i poodrywało mi się to co zalegało. Aż czuję ulgę.
U małej zaflegmienie mega spore i nowy zestaw inhalacji wykrztuśnych. Ona to rzęzi jak traktor
Frida - też nie czuję się kwitnąco. Koniec ciąży to niestety hardcore. Natura tak to wymyśliła żeby kobiety miały motywację do rodzenia. U mnie dalej duszności, zgaga, mdłości, rano stopy lekko opuchnięte. Śpię prawie na siedząco i przez to boli mnie kręgosłup, a leżeć nie mogę bo mi na płuca ciśnie. A mała mi mówi wczoraj "Twoje kolejne dziecko to będzie na pewno dziewczynka", a ja na nią wzrok zabójcy i mówię, że NEVER EVER AGAIN! haha
Ag - fajnie, że u Was taka fajna atmosfera. Jak poczytałam to aż trochę zazdroszczę. Dobrze, że widzisz pozytywne strony sytuacji. Każdy wariant życia ma pozytywne strony. Mi kiedyś psycholożka kazała wypisać jakie by były plusy życia bez dziecka. Stwierdziłam że ją poyebało Ale bo zastanowieniu i wypisaniu miała rację. Takie życie nie jest wcale gorsze. Jest inne. Mi np. brakuje czasu na pasje, kasy na podroże, czasu z mężem przy winku i filmie. Czasem mam wrażenie, że moje życie to wieczna orka i mało przyjemności. Nie narzekam bo wiadomo... to mój wybór, ale czasem tęsknię za czasami takiego bezstresowego i przyjemnego życia. Teraz to wieczny zapierdol No i choroby. Dużo chorowania. W aptece pani już mnie zna jak znajomą. Takie uroki Nie chcę mówić, że macie lepiej, ale trzeba widzieć pozytywne strony tego co się ma i Ty to robisz i super!
Krycha... lubi tę wiadomość
-
Właśnie skończyłam Stranger things. The dark tez spoko, ale ten niemiecki...Promyk89 wrote:Ech... szkoda..
Co oglądasz?:> Teraz mam ogromna ochotę na Peaky blinders . Już go oglądałam, ale mogę śmiało stwierdzić, że to jeden z najlepszych seriali jakie widziałam:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2019, 16:40
25.11.2019 pozytywny test:)
26.11.2019 - Bhcg 87,88;)
28.11.2019 - Bhcg 295,92;)
03.12.2019 - Bhcg 2924,65;D
12.12.2019 - 💓
27.01.2020 - USG prenatalne, Orzeszek ma 7cm2mm;)
26.02.2020 - synek😊 18cm "wzrostu", waga 200g ❤️
24.04.2020- 34cm i 1kg wagi❤️
07.08.2020- Synku witamy na świecie! 3850g i 54cm🥰
24.10.2022 pozytywny test, Bhcg 66,78;)
28.10.2022 Bhcg 739,46;)
23.01.2023 17cm i 190g pięknego chłopaczka🥰
24.02.2022 27cm i 500g 🥰
-
Siostra mi mówiła, że jak dzieci pójdą z domu to trzeba kupić kampera i wyruszyć w świat żeby nie mogły nas znaleźćZozo wrote:Lavende spoko odrobisz czas przy winku jak dzieci pojda na swoje 😂 chyba ze wam wnuki beda podrzac na week i tez doopa hihi
Orzeszkowa dasz rade :* ja czekam na @ i ani widu ani slychu sie wydluza, pewnie na week mnie zaszkoczy jak moj bedzie Podziwiam moją mamę, że chce bawić wnuki. Nie wiem czy bym była taka chętna 
Chyba, że z wnukami jest inaczej.
Zozo, a może @ nie przyjdzie Hihi
Multiwitamina, Zozo, czekamynadzidzie, Krycha... lubią tę wiadomość
-
Jak ktoś lubi seriale/filmy kostiumowe o dawnych czasach to polecam Downton Abbey. Tylko trzeba szukać online bo na Netflixie nie ma. Też oglądam. To o takiej arystokratycznej rodzinie w Anglii i o ich służących, którzy pracują w domu. Lubię takie klimaty czasami...
Krycha... lubi tę wiadomość
-
Kurde podziwiam! Mnie nic nie byłoby w stanie przekonać do trzeciego dzieckaMultiwitamina wrote:Lawendo ponoć wnuki się bardziej kocha ni z dzieci. Jak twierdzi teściowa . Już oznajmiła że mamy mieć 3 i jednego sobie na dom weźmie
. Mówię jej że nie oddam żadnego, to się śmieje że sama będę podrzucac. Z jednym jestem urobiona. Z dwójką pewnie będę jak Zombie Fakt faktem, że moja mała to wyjątkowo wymagające, absorbujące, uperdliwe i energiczne dziecko Ale za to jest słodka i bystra hihi Coś za coś. Mam nadzieję, że młody będzie z tych spokojnych Modlę się o to
Krycha... lubi tę wiadomość
-
Jak nie to zawsze są psychotropyZozo wrote:Moze i bedzie zycze Ci tego hehe chyba rzadko sie zdarza zeby dwojka byla taka sama, chociaz nie wiem. Jak tak sie przyjrze dookola to jedno zazwyczaj urwis a deugie spokojne Dla mnie nie pierwszyzna 🤣
Mała już kłoci się z bratem, a jeszcze go nie ma na świecie. Jak leży koło mnie to pcha brzuch i mówi "Groszku nie pchaj się tak na mnie!", "Groszku! Przestań się ruszać!". Krzyczy na niego Dyktatorka jedna.
Multiwitamina, Zozo, Krycha... lubią tę wiadomość
-
Ty mieszkasz w domu na wsi, obok rodzina. To inaczej. Dzieci można na podwórko wygonić i spokój. Mają zajęcie, wybiegają się. No i więcej miejsca ogólnie. W bloku w mieście jest gorzej bo każde wyjście to wyprawa. No i ja mam tylko 3 pokoje... Nie wspomnę, że w tym roku 33 wiosny mi stukną. Za późno się za to wzięłamMultiwitamina wrote:W chwili obecnej myślę o2 . Do 3ciego sama nie wiem. Mogłabym mieć. Zapytajcie za jakiś czas haha hihi
Krycha... lubi tę wiadomość
