Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
Lavende na szczęście mój mąż blisko pracuje i jakby coś się działo to w 15-20min będzie w domu. Dlatego jakoś to mnie nie stresuje bo wątpię że będę miała tak błyskawiczny poród Pewnie pomecze się trochę zanim się upewnię że to to i dopiero wtedy do niego zadzwonię. No Ty masz dobrze ze masz rodziców w tym samym mieście w razie czegoCóreczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Lavende86 wrote:Orzeszkowa - u nas będzie Jaś. Mąż wybrał i jakoś tak zostało.
Mi ruchy małego nie przeszkadzają mimo, że czasami lekko nieprzyjemne to jest. No ale przynajmniej jestem wtedy spokojna, że żyje i jest ok. Zniosę wszystko żeby jemu było dobrze
Gorzej z odczuciami typowo z brzucha i krocza Ale to już nie jego wina
Frida - a masz przygotowany plan co robić gdy się zacznie, a będziesz sama w domu? Ja śpię znowu u rodziców bo mój ma nockę i boję się być sama z córką. Tak to najwyżej ojciec mnie zawiezie, a mama zostanie z małą. Muszę mieć obstawę w razie W Kurde z jednej strony chciałabym dotrwać do terminu i na spokojnie mieć to CC, a z drugiej kuszące by było wcześniejsze wykaraskanie się z tego wszystkiegoLavende86, Frida91 lubią tę wiadomość
25.11.2019 pozytywny test:)
26.11.2019 - Bhcg 87,88;)
28.11.2019 - Bhcg 295,92;)
03.12.2019 - Bhcg 2924,65;D
12.12.2019 - 💓
27.01.2020 - USG prenatalne, Orzeszek ma 7cm2mm;)
26.02.2020 - synek😊 18cm "wzrostu", waga 200g ❤️
24.04.2020- 34cm i 1kg wagi❤️
07.08.2020- Synku witamy na świecie! 3850g i 54cm🥰
24.10.2022 pozytywny test, Bhcg 66,78;)
28.10.2022 Bhcg 739,46;)
23.01.2023 17cm i 190g pięknego chłopaczka🥰
24.02.2022 27cm i 500g 🥰
-
Frida91 wrote:Lavende na szczęście mój mąż blisko pracuje i jakby coś się działo to w 15-20min będzie w domu. Dlatego jakoś to mnie nie stresuje bo wątpię że będę miała tak błyskawiczny poród Pewnie pomecze się trochę zanim się upewnię że to to i dopiero wtedy do niego zadzwonię. No Ty masz dobrze ze masz rodziców w tym samym mieście w razie czego
-
Adry wrote:Raczej nie Frida. Już straciłam ochotę
Lavende86 lubi tę wiadomość
25.11.2019 pozytywny test:)
26.11.2019 - Bhcg 87,88;)
28.11.2019 - Bhcg 295,92;)
03.12.2019 - Bhcg 2924,65;D
12.12.2019 - 💓
27.01.2020 - USG prenatalne, Orzeszek ma 7cm2mm;)
26.02.2020 - synek😊 18cm "wzrostu", waga 200g ❤️
24.04.2020- 34cm i 1kg wagi❤️
07.08.2020- Synku witamy na świecie! 3850g i 54cm🥰
24.10.2022 pozytywny test, Bhcg 66,78;)
28.10.2022 Bhcg 739,46;)
23.01.2023 17cm i 190g pięknego chłopaczka🥰
24.02.2022 27cm i 500g 🥰
-
Adry wrote:Mycha, to ja jestem taka jak Twoj mąż, a moj mąż jest taki jak TY
Adry lubi tę wiadomość
-
Adry wrote:No widzisz, dlatego jedna z najważniejszych lekcji jaka wyniosłam z tego biznesu, to to, że macierzystwo/tacierzynstwo to ciągła praca nad samym sobą. Nauka radzenia sobie z emocjami, nauka akceptacji pewnych nie zawsze od nas zależnych kwestii, nauka radzenia sobie w trudnych sytuacjach, nauka brania z pokorą tego co dla nas zgotował los.
Bywa trudno, cholernie trudno, tak jak mi dzisiaj. Jest mi smutno i źle. Ale jutro znów wstanie słońce, a z nim pojawia się kolejne nadzieje
Fajnie, że pierwsze wakacje za Wami. Każde kolejne będa coraz łatwiejsze pod względem obsługi małej i coraz trudniejsze pod względem emocji ale chyba i tak warto prawda?
Też mi się wydaje że pierwszy wyjazd jest najtrudniejszy. Przy starszym i mąż więcej pomoże i pewne atrakcje będą dla nas dostepniejsze. Teraz niestety zostały nam spacery ale wg mnie warto, zawsze warto spędzić razem czas z dala od obowiązków. Już mi słabo jak pomyślę o gotowaniu, praniu i sprzątaniu. W domu mam pomoc przy małej ale dochodzi szara rzeczywistość
I to tak apropo Twojego dzisiejszego wieczoru, zawsze warto robić plany ale nie przywiązywać się do nich zbytnio. I w sumie dotyczy to każdej sfery życia. Z jakiej paki ma Wam to zepsuć wieczór? Olać to, zimna woda po pysku i do łóżka się bzykacAdry lubi tę wiadomość
-
Zozo wrote:Do dupy wszystko ;/ zginal przyjaciel mojego bylego.. nasz kumpel 😰 chujowa smierc jak w telewizji, smierc na iles sposobow.. jechal motorem sarna wyskoczyla i koniec. Jezu nie moge przeczyc tego..
a kochal swoja laske ona go kantem puscila, mieli corke teraz 7letnia, on pracowal za granica, ona go kantem puscila.. i po roku ma
Kuzwa dobilo mnie to
Boże, a ja właśnie podarowałam mężowi na urodziny kurs na prawko na motor, a jego droga do pracy wiedzie przez tereny gdzie sarny napieprzaja jak opetane25.11.2019 pozytywny test:)
26.11.2019 - Bhcg 87,88;)
28.11.2019 - Bhcg 295,92;)
03.12.2019 - Bhcg 2924,65;D
12.12.2019 - 💓
27.01.2020 - USG prenatalne, Orzeszek ma 7cm2mm;)
26.02.2020 - synek😊 18cm "wzrostu", waga 200g ❤️
24.04.2020- 34cm i 1kg wagi❤️
07.08.2020- Synku witamy na świecie! 3850g i 54cm🥰
24.10.2022 pozytywny test, Bhcg 66,78;)
28.10.2022 Bhcg 739,46;)
23.01.2023 17cm i 190g pięknego chłopaczka🥰
24.02.2022 27cm i 500g 🥰
-
Adry - szkoda, że tak wyszło, ale czasami latają błyskawice w związku. Pogodzicie się za chwilę i będzie znowu miód Nie zawsze może być idealnie.
Mycha - i tak Was podziwiam, że daliście radę pojechać na wakacje z takim maluchem. Im mała będzie starsza tym będzie łatwiej z wyjazdami. Wiadomo, że wakacje z dziećmi to już nie to samo. Jest inaczej, co nie znaczy, że jest źle.
Zozo - szkoda kolegi. Przykro i tyle. Dlatego właśnie ja nie lubię motorów. Mój teść ostatnio kupił turystyka yamahę i jeździ. Jeszcze mówi, że małą będzie brał na motor, a mi ciary po dupie idą. W życiu się na to nie zgodzę Ostatnio kupił jej odpowiednią koszulkę - czarną z głową orła Ja się boję takich rzeczy. Mimo, że niby to nie ścigacz i ten jego motor jest olbrzymi i niby bezpieczniejszy, ale spotkania z autem raczej nie przetrwa. Mi to się wydaje mega niebezpieczne.Adry lubi tę wiadomość
-
Ja zawsze byłam mega zakręcona na punkcie motorów. Uwielbiam szybką jazdę a taki scigacz wydawał mi się spełnieniem marzeń. Na szczęście później trochę zmadrzalam. Przykro mi z powodu kolegi, niestety często jest tak na drogach że nie ginie sprawca wypadku lecz przypadkowa osoba.
-
Zozo tulę wirtualnie :* zawsze to straszne jak umiera ktoś bliski... mnie kilka lat temu umarł kolega z pracy, 32lata, tętniak mu pękł, zostawił swoją świeżo upieczoną żonę, we wczesnej ciąży. Jechali autem i nagle zasłabł, reanimowała go, zmarł ponoć jeszcze przed przyjazdem karetki... Dziewczyna została z kredytem, ciążą, sama... ponoć nawet zdjęć ślubnych nie zdążyli odebrać. I ze stresu jeszcze tą ciążę poroniła straszne to i młody, fajny, baaaardzo przystojny człowiekPrawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
Adry po burzy zawsze wychodzi słońce
Adry lubi tę wiadomość
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
Zrobiłam z mamą leczo i tak się spociłam przy garnku, że musiałam iść prosto pod prysznic. Pyszne wyszło. Uwielbiam takie potrawy
Mała poszła z tatą do drugiej babci. Była zawiedziona, że nie idę z nimi. Mi już jest czasem przykro, że tyle mnie omija i nie mogę z nią już chodzić na spacerki, ale nie jestem już w stanie tyle łazić. Krocze mi nie pozwala 🙈 Tylko obiecuje jej, że nadrobimy jak "Groszek" się urodzi. Wtedy wózek i heja w teren. -
Lavende nie wiem czy takie obiecywanie nie jest gorsze. Bo dzieci sobie bardzo zapamiętują wszystko, a z maleńkim dzieckiem cieżko Ci będzie robić km na spacerach czy jakieś inne rzeczy które do tej pory robiłaś z małą. Jednak przyjdzie do opieki jeszcze drugi człowieczek. Żeby mała nie była potem zawiedziona i zazdrosna. W ogóle gadaliście z nią jak to będzie jak się braciszek urodzi?? Jak to przyjęła? No wiesz ciekawa jestem czy zdaje sobie sprawe z tego, że nagle będziesz miała dla niej dużo mniej czasu niż dotychczas. Ponoć dzieci przeżywają szok jak sie pojawia młodsze rodzeństwo.
Lavende86 lubi tę wiadomość
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
Czekamy - od razu długich spacerów nie będzie, ale z czasem postaram się z obojgiem wychodzić. Ona jest napalona na pchanie wózka więc może tym się pocieszy. Czeka już na braciszka i twierdzi, że będzie się nim zajmować, ale myślę, że mimo rozmów zazdrości nie unikniemy. To normalne. Co innego teoretyzowanie i gadanie o tym, a co innego jak zobaczy że poświęcamy mu sporo uwagi. Trzeba będzie się wysilić żeby ona nie była poszkodowana. Jakoś ją angażować w opiekę może... A zazdrość na pewno będzie w jakimś stopniu. Zobaczymy jak to będzie.
czekamynadzidzie, OwaOrzeszkowa lubią tę wiadomość