Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
Najgorzej jak taki maluch zachoruje bo wtedy łatwo sie może odwodnić.
Ja najgorszą jelitowke mialam 1 stycznia bodajże 2018. Nie dośc ze mega kac i 1szy dzień okresu (sic!) to jeszczs jelitówka (mąż dostał jelotówki 2 dni pózniej wiec już zdążył ywtrzeźwieć i cierpiał mniej;p)
MULTI -Młody to może nie ale mąż niech sie napije z kieliszek czegoś mocniejszego.
Tak na dezynfekcje, profilaktycznie.Działa.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2019, 21:07
Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
Haha, podoba mi się Twoje podejścieAdry wrote:Mycha, to musimy się kiedyś razem %%%, ja też chodzę do pracy i wcale mi to nie wadzi w niczym, najwyżej wolniej pracuję na drugi dzień
ewentualnie robię większość dzien wcześniej i po udanym spotkaniu towarzyskim ide do pracy i po prostu... zaszczycam ich moją skromną osobą
Ja bardzo chętnie, alko raczej nie odmawiam
Wiesz my wszystkie pracujemy z dziećmi więc u nas takie sposoby nie przejdą
-
Zozo to trudne... mysle ze kiedyś sie to wszystko zmieni... generalnie to rozwód rozwodowi nie jest równy i tez to jest niesprawiedliwe zeby wszystkich do jednego worka wrzucać. Twoja Mała jest mądrym dzieciakiem i jak porozmawiasz z Nia to wszystko zrozumie...
Nie chce mi sie... padam a dopiero dzien sie zaczął... ostatni miesiac przed urlopem najgorszy, bo człowiek juz zmęczony ... ale za miesiac błogie lenistwo bedzie
Ja to jeszcze bym jakis wyjazd (jak lekarz i samopoczucie pozwolą) w ciąży zaliczyła, ale zobaczymy
Czekamy a Wy od poniedziałku?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2019, 07:55
Starania od 01.2018r.
Od 03.2020 AP - MP 🥰
Pcos,cykle bezowulacyjne, kir Bx, cytokiny skopane, komórki nk-23%
Stymulacje: clo+pregnyl (2 nieudane), lametta+pregnyl (2 nieudane).
Laparo+histero+drożność - korekta kształtu macicy.
Maz ok
Szczesliwy cykl-gonadotropiny+acard+intralipid+neoparin
15.12.2020r.-pęcherzyk ciążowy
28.12.2020r.- Nasz Dzidziuś ma ❤️
16.07.2021r.- 35tc SN Synuś ❤️
11.04.2023r.- beta 760 Nasz Drugi Cudzie zostań z nami! 🙏🙏
Czekamy na Dziewczynke 😍
-
ProooommmyyyykPromyk89 wrote:Hej - to ja już w dwupaku.
Test w przyszły piątek
Kazali mi zrobić hiv, hcv, kiłę, toxo i rózyczke. No i biocenozę. I jeszcze jakaś wirusologia, ale ponoć ważna jest tylko miesiac, wiec mam zrobic w trakcie. Nie wiem co to jest ta wirusologia :>
Ag my w niedziele już wyruszamy! i wracamy we wtorek, 9 nocy nie wiem czy bede miała czas tu zajrzeć jeszcze. Na szczęście po powrocie tylko tydzień i zaczynamy trzymajcie się dziewczyny!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2019, 08:42
malutka_mycha, Zozo, Adry lubią tę wiadomość
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
Czekamy to skorzystajcie z tego czasu! Odetnij sie od wszystkiego Meza weź w obroty co wybraliście ostatecznie?
Starania od 01.2018r.
Od 03.2020 AP - MP 🥰
Pcos,cykle bezowulacyjne, kir Bx, cytokiny skopane, komórki nk-23%
Stymulacje: clo+pregnyl (2 nieudane), lametta+pregnyl (2 nieudane).
Laparo+histero+drożność - korekta kształtu macicy.
Maz ok
Szczesliwy cykl-gonadotropiny+acard+intralipid+neoparin
15.12.2020r.-pęcherzyk ciążowy
28.12.2020r.- Nasz Dzidziuś ma ❤️
16.07.2021r.- 35tc SN Synuś ❤️
11.04.2023r.- beta 760 Nasz Drugi Cudzie zostań z nami! 🙏🙏
Czekamy na Dziewczynke 😍
-
Multi zdrówka. Bidulka, widzę że cię ostro sponiewierało😖😖😖
Promyk kciukaski zaciśnięte, nic nie robię aż do testowania bo nie puszczam✊🏻✊🏻✊🏻
Czekamy zdecydowaliście gdzie jedziecie? Za ciebie również zaciskam kciki✊🏻✊🏻✊🏻
Nie wiem czy to to samo, ale ja się urodziłam z "wybitym" biodrem. Panewka nie była na swoim miejscu. Moja mama miała mnie dodatkowo motać w pieluchę. Tak wyszło, że poszła do babeczki która nastawiła już wcześniej multum dzieci z takimi objawami i ominęło mnie to wszystko. Dziś nie mam żadnych problemów z chodzeniem. Nawet nie wiemy które to bioderko było, bo w książeczce dziecka nie ma adnotacji na ten temat.
Ag wytrzymaj jeszcze trochę. Kuba czeka na ciebie. Musisz tylko przeżyć do tego czasu 😉
Multiwitamina, Adry lubią tę wiadomość
01.2019 udało się
02.2019 serduszko bije jak dzwon♥️
05.2019 będzie córeczka
09.10.2019 Ola-nasz mały cud jest już z nami -
Wirusologia to ogolne okreslnie , potoczne, na badanie wirusow. Ja jeszcze robiłam CMV (cytomegalowirus) i na WZWB (mimo ze bylam szczepiona w latach 90siatych:P)czekamynadzidzie wrote:Proooommmyyyyk
Kazali mi zrobić hiv, hcv, kiłę, toxo i rózyczke. No i biocenozę. I jeszcze jakaś wirusologia, ale ponoć ważna jest tylko miesiac, wiec mam zrobic w trakcie. Nie wiem co to jest ta wirusologia :>
Ag my w niedziele już wyruszamy! i wracamy we wtorek, 9 nocy nie wiem czy bede miała czas tu zajrzeć jeszcze. Na szczęście po powrocie tylko tydzień i zaczynamy trzymajcie się dziewczyny!
I chlamydie z wymazu.
I cytologie i usg cyckow ale to przed ivf.
Tak swoją drogą fajnie zrobic sobie taki podstawowy panel npWZW B C HIV kiłę przed zmianą na stałego partnera kiedy kochacie się bez zabezpieczenia. Ja miałam tą gwarancję że mój obecny mąż jest "czysty" (zanim był moim męzem) bo regularnie oddawał krew. A ja sobie oko zachlapałam krwią pacjenta i musialam jechać na zakaźne i tam mi wykluczyli B C i Hiv
Issa - dzięki ja wiem, że leżenie po transferze już nic nie zmienia ale zdradze ci, że na wszelki wypadek przez najbliższe dni też nic nie robie
IssaMelissa lubi tę wiadomość
Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
A powolutku leci. Mała dalej naciska na pęcherz, ale ratuję sie tabletkami przeciwbólowymi(zalecenie lekarzy) i herbatą na poprawę pracy nerek i pęcherza. Na razie nie wybieram sie do szpitala i oby tak zostało. Byłam ostatnio u gina i szyjka nadal zamknięta, choć po cichutku liczyłam że powoli zacznie od tego ucisku się otwierać. Brzuchol jest już tak duży, że jak leżę to czuję się jak taki żuczek, który przewrócił się na plecy, przebiera nóżkami i nie może wstać 🙈🙈🙈 Wyprawka gotowa, kurs przewijania i kąpania maluszka zaliczony, teraz tylko czekać aż się zacznie. Stresa mam ogromnego, mimo że już bardzo chcę urodzić.Adry wrote:issa jak życie?
Adry lubi tę wiadomość
01.2019 udało się
02.2019 serduszko bije jak dzwon♥️
05.2019 będzie córeczka
09.10.2019 Ola-nasz mały cud jest już z nami -
Mycha, mój mąż jako niemowlak musiał leżeć w takiej szynie metalowej zapinanej. To dopiero była męka. Długo to miał. Teściowa jak go w to zapinała to płakała. On z resztą też. Za to teraz jest 100% zdrowy. To ja jestem bardziej połamana od niego bo mam krzywy kręgosłup i non stop problemy. W czasach szkolnych przez 6 lat trenował bieganie więc biodra ma raczej okmalutka_mycha wrote:Adry to dobrze że wszystko w porządku. A zajęć ruchowych nigdy nie jest za dużo dla dziecka, niech się rozciąga
U nas ta dysplazja jest już bardzo niewielka, lekarz powiedział że może wystarczy miesiąc noszenia tego cholerstwa. Więc damy radę
Multi każde dziecko ma swoje ulubione zabawki, akurat tego gryzaka Nina uwielbia, innymi w ogóle się nie interesuje.
malutka_mycha lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny które jadą na wakacje - udanego wyjazdu! Zazdroszcze! Bawcie się dobrze!
Promyk - kciuki! Musi się udać! Leż i nic nie rób! Tak na wszelki wypadek. Relaks ci nie zaszkodzi 😀
Zozo - teraz chyba większość dzieci chora. Jak gadam ze znajomymi i rodziną to pierwszy tydzień przedszkola i wszyscy polegli Moja już zdrowa, ale siedzi w domu.
Multi - współczuję jelitówki! Moja najgorsza w pierwszy dzień świąt. W ciąży byłam, wylądowałam w szpitalu na kroplówach. Ach, to były czasy.
Ja bujam małego w wózku bo śpi a on MUSI być bujany. Dalej mu się podnosi i dużo stęka, płacze. Noszenie go na rękach non stop. Na dodatek naczytałam się o tym refluksie ukrytym i trochę się przeraziłam. Głupia ja! Jak czytam że może być jeszcze gorzej i nie przejść to mnie mrozi. Są dzieci co mają kilka lat i na lekach i się męczą. Ech. Mały stęka. Muszę lecieć!
Beatrix - pociesz! 😁 Ty to przeszłaś. Mały jak jest przytomny to tylko nieszczęśliwy non stop.
-
Issa troszkę coś innego ale też problem z panewks. U nas jest niewyksztalcona, jest za płaska. I teraz kością musimy żlobic żeby się pogłębila. A zlobi się jak właśnie nóżki są w takiej pozycji.
Dzisiejszy spacer to męka. Mała nie chce leżeć w wózku, a jest już ciężka i nie ma mowy zebym ja niosła. Więc idziemy z rykiem
Adry lubi tę wiadomość
-
Multi zdrówka!
Tez w weekend wjezdzam z marchewka i mlekiem bebilon 2. My jeszcze na piersi ale bede sie powoli wycofywac tylko mam problem z usypianiem.
Lavende mojej tez sie jeszcze czasem cofa ale juz nie jest tak dramatycznie jak bylo. Mnie umeczyl ten refluks cgyba bardziej niz ja ale nie przejmuj sie minie. Albo tak jak u nas w 4 miesiacu tylko kladz duzo na brzuszku niech cwiczy albo maks do roku jak wstanie. Minie a z kazdym miesiacem będzie coraz lepiej kochana.
Lavende86 lubi tę wiadomość
-
Ja jestem córką rozwodnika. Ojciec nie wierzący, do kościoła nie chodzi, chyba że ślub jakiś. Komunii nigdy ani mama ani tata nie przyjmowali z oczywistych względów. Ja mam w jakiś papierach wpisane że jestem dzieckiem z nieprawego łoża. Nigdy mi to nie przeszkadzało więc i waszym dzieciom pewnie przeszkadzać nie będzie. Jak już ochrzczą to dalej z górki (czasem robią z tym problemy).
Ja Nastki nie ochrzciłam i chyba tego nie zrobię puki mała nie powie że tego chce. Nie każdy to rozumie ale cóż....
Zozo lubi tę wiadomość
