Partner
merytoryczny

Akcja społeczna - endometrioza

Dumnie wspieramy Akcję!

Wiele niespodzianek w drodze:

POBIERZ W MARCU ZA DARMO
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
Odpowiedz

Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak

Oceń ten wątek:
  • Adry Autorytet
    Postów: 9415 7314

    Wysłany: 14 grudnia 2019, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czekamynadzidzie wrote:
    Dziewczyny są dobre wieści!!!!!!!!!!!!
    2 niepewne zarodki ruszyły!!!!! :) mamy 5 zarodków!!!!!!!! :)
    Jeden zabrałam ze sobą, jestem już w dwupaku <3 <3 <3
    oby kropeczek został ze mną na te 9 miesięcy!!!!!
    Reszta idzie na obserwację i hodują do 6tej doby, jak będzie wszystko ok to idą na zimowisko!
    Kciuki potrzebne!!! nie wiem jak wytrzymam ten tydzień, co za emocje! :)

    dobra, to czekam jeszcze tydzien ze zwieraczami :P jakoś dam radę :P gratuacje!

    czekamynadzidzie lubi tę wiadomość

    MP7Jp2.png
  • czekamynadzidzie Autorytet
    Postów: 4947 3763

    Wysłany: 14 grudnia 2019, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Promyk89 wrote:
    Jak emocje podczas transferu ?:) maz był przy tobie?
    Trzymam kciuki :) rośnijcie zdrowo :)) kiedy mozesz zrobić już betę?
    hmmh... nawet neutralnie byłam nastawiona. Bałam się troche, że mi powiedza, ze nic nie dotrwało do 3ciej doby, ale potem pomyslalam, ze jak dają mi kroplówkę z atosibanem to chyba coś musi być do transferowania, na pewno by wiedzieli :) a jak powiedzieli ze jest 5 zarodków to byłam przeszczęśliwa! :)
    sam zabieg nic a nic mnie nie bolał, nawet nie poczułam za bardzo. Gorsza była inseminacja.
    Mąż był cały czas przy mnie, wyprosili go z sali na czas transferu, potem przyszedł do mnie (musiałam leżeć 20 minut) i trzymał za rękę, przytulał :) generalnie jest ok, czuję sie strasznie zmęczona, spałam 3h a dalej mi sie spać chce, troche mi niedobrze, ale piję miętkę, mam nadzieje, że mi przejdzie :P
    testować mogę niby w sobotę, ale to będzie dopiero 7dpt, w dodatku trzydniowca... nie wiem czy wynik bedzie wiarygodny. Może dam radę dotrwać do poniedziałku. Zobaczymy :D

    OwaOrzeszkowa lubi tę wiadomość

    Prawie 5 lat starań...
    33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
    26cs ---> IUI nieudane
    1) IMSI (długi protokół) Angelius
    6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
    2) ICSI (długi protokół) Novum
    11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
    7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
    3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
    9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
    4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
    FET 4AA--> 6dpt beta 22
    8dpt beta 78
    10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
    14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️


    "Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II

    Córeczka 🥰🥰🥰
    5.10.2022 ❤️
    Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱
  • Adry Autorytet
    Postów: 9415 7314

    Wysłany: 14 grudnia 2019, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malutka_mycha wrote:
    Czekać chyba będę do śmierci, jego lub mojej.

    my też przechodziliśmy wiele ciężkich chwil, i jak jest do dupy to jest do dupy, zadne słowo jakos to bedzie Cie nie pocieszy, musi sie samo poukladać. zwiazek to niestety ciagla praca DWOCH osob... a wielu ludzi nie chce nad sobą pracować i potem są dramaty. wy macie jeszcze dzieciątko nie do konca zdrowe, tego stresu jest wiecej, nie sądze,że trzeba czekać do śmierci :) pytanie co Twojemu mężowi tak przeszkadza?

    MP7Jp2.png
  • Adry Autorytet
    Postów: 9415 7314

    Wysłany: 14 grudnia 2019, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czekamy, chyba się kurde mać zaczne modlić na Twoją okoliczność normalnie :P

    czekamynadzidzie lubi tę wiadomość

    MP7Jp2.png
  • OwaOrzeszkowa Autorytet
    Postów: 1830 1227

    Wysłany: 14 grudnia 2019, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czekamy - cieszę się, że już po wszystkim;) dobrze, że nie bolało i masz to za sobą. Nadal trzymam kciuki całą sobą! Dotrwać do poniedziałku to będzie wyczyn! Jesteś mega dzielna. Popatrz jak szybko się to potoczyło. Dopiero co zaczynaliscie myśleć o działaniu, a już po transferze. Te święta będą magiczne!

    czekamynadzidzie lubi tę wiadomość

    25.11.2019 pozytywny test:)
    26.11.2019 - Bhcg 87,88;)
    28.11.2019 - Bhcg 295,92;)
    03.12.2019 - Bhcg 2924,65;D
    12.12.2019 - 💓
    27.01.2020 - USG prenatalne, Orzeszek ma 7cm2mm;)
    26.02.2020 - synek😊 18cm "wzrostu", waga 200g ❤️
    24.04.2020- 34cm i 1kg wagi❤️
    07.08.2020- Synku witamy na świecie! 3850g i 54cm🥰

    24.10.2022 pozytywny test, Bhcg 66,78;)
    28.10.2022 Bhcg 739,46;)
    23.01.2023 17cm i 190g pięknego chłopaczka🥰
    24.02.2022 27cm i 500g 🥰

    preg.png
  • OwaOrzeszkowa Autorytet
    Postów: 1830 1227

    Wysłany: 14 grudnia 2019, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adry wrote:
    dobra, to czekam jeszcze tydzien ze zwieraczami :P jakoś dam radę :P gratuacje!
    Adry mogę Cię zastąpić ze ściskaniem zwieracza bo mnie w tym tygodniu tak zassalo, że masakra;D

    Adry, Promyk89, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość

    25.11.2019 pozytywny test:)
    26.11.2019 - Bhcg 87,88;)
    28.11.2019 - Bhcg 295,92;)
    03.12.2019 - Bhcg 2924,65;D
    12.12.2019 - 💓
    27.01.2020 - USG prenatalne, Orzeszek ma 7cm2mm;)
    26.02.2020 - synek😊 18cm "wzrostu", waga 200g ❤️
    24.04.2020- 34cm i 1kg wagi❤️
    07.08.2020- Synku witamy na świecie! 3850g i 54cm🥰

    24.10.2022 pozytywny test, Bhcg 66,78;)
    28.10.2022 Bhcg 739,46;)
    23.01.2023 17cm i 190g pięknego chłopaczka🥰
    24.02.2022 27cm i 500g 🥰

    preg.png
  • Adry Autorytet
    Postów: 9415 7314

    Wysłany: 14 grudnia 2019, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OwaOrzeszkowa wrote:
    Adry mogę Cię zastąpić ze ściskaniem zwieracza bo mnie w tym tygodniu tak zassalo, że masakra;D

    NIe, to w takim razie trzymamy razem, żeby była zdwojona siła. w kupie moc... tysiące much nie może się mylić :P

    malutka_mycha, OwaOrzeszkowa, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość

    MP7Jp2.png
  • Adry Autorytet
    Postów: 9415 7314

    Wysłany: 14 grudnia 2019, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wypiłam już dwie lampki wina a stary się jeszcze nie wyłonił... odpalam tvp3 i czekam :P

    MP7Jp2.png
  • Adry Autorytet
    Postów: 9415 7314

    Wysłany: 14 grudnia 2019, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ogólnie tyle chciałabym wam napisać, tyle się u mnie dzieje i nie mam jak :( tesknie za Wami

    Multiwitamina lubi tę wiadomość

    MP7Jp2.png
  • Adry Autorytet
    Postów: 9415 7314

    Wysłany: 14 grudnia 2019, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Promyk, tak troche polzartem.... jabym miala nocować u tesciów... bez męża... to też bym się nie śpieszyła :P hehe

    MP7Jp2.png
  • OwaOrzeszkowa Autorytet
    Postów: 1830 1227

    Wysłany: 14 grudnia 2019, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adry wrote:
    NIe, to w takim razie trzymamy razem, żeby była zdwojona siła. w kupie moc... tysiące much nie może się mylić :P
    😂💩💪 Ogranicz owsiankę bo wybuchniesz💥😁

    Adry lubi tę wiadomość

    25.11.2019 pozytywny test:)
    26.11.2019 - Bhcg 87,88;)
    28.11.2019 - Bhcg 295,92;)
    03.12.2019 - Bhcg 2924,65;D
    12.12.2019 - 💓
    27.01.2020 - USG prenatalne, Orzeszek ma 7cm2mm;)
    26.02.2020 - synek😊 18cm "wzrostu", waga 200g ❤️
    24.04.2020- 34cm i 1kg wagi❤️
    07.08.2020- Synku witamy na świecie! 3850g i 54cm🥰

    24.10.2022 pozytywny test, Bhcg 66,78;)
    28.10.2022 Bhcg 739,46;)
    23.01.2023 17cm i 190g pięknego chłopaczka🥰
    24.02.2022 27cm i 500g 🥰

    preg.png
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 14 grudnia 2019, 23:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adry chyba się trochę u nas kumuluje. Ja ciężko znoszę zamknięcie w domu, mąż zmienia pracę i mnóstwo innych pomniejszych rzeczy. No jakoś to będzie :) chyba tak to z mojej perspektywy wygląda bo się trochę spaliła. Wiesz o czym mówię :) a u mnie jeszcze dochodzi zdrowie Młodej i jakoś mi ciężej.

    f1d9680377.png
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 14 grudnia 2019, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adry to poczekamy na Ciebie do piątku :)

    Adry lubi tę wiadomość

    f1d9680377.png
  • Adry Autorytet
    Postów: 9415 7314

    Wysłany: 14 grudnia 2019, 23:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OwaOrzeszkowa wrote:
    😂💩💪 Ogranicz owsiankę bo wybuchniesz💥😁

    Dobra. Bede jadlq duzo gorzkiej czekolady na zatwardzenie. Ogólnie dzisiaj w markecie chciałam Wam zrobić zdjęcie półek z czekoladami. Prawie wszystko było wyczyszczone do zera....:P hahaha ludzie albo sobie na święta kupują albo żeby jakoś dociągnąć do świąt hahahah

    malutka_mycha, OwaOrzeszkowa, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość

    MP7Jp2.png
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 14 grudnia 2019, 23:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adry wrote:
    Dobra. Bede jadlq duzo gorzkiej czekolady na zatwardzenie. Ogólnie dzisiaj w markecie chciałam Wam zrobić zdjęcie półek z czekoladami. Prawie wszystko było wyczyszczone do zera....:P hahaha ludzie albo sobie na święta kupują albo żeby jakoś dociągnąć do świąt hahahah
    Jak ja dawno czekolady nie jadlam🤤

    Adry lubi tę wiadomość

    f1d9680377.png
  • Adry Autorytet
    Postów: 9415 7314

    Wysłany: 14 grudnia 2019, 23:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mycha, to jednak zmienia w końcu? Zmiana pracy nigdy nie jest lekka. Moze stres go niszczy. A jeśli chodzi o siedzenie w domu z dzieckiem, bez perspektywy powrotu do pracy... ja to naprawdę rozumiem. Ty jesteś podobna do mnie. I to ciężko wytłumaczyć. Bo te dzieci są kochane, wystarane, ale.. trzeba mieć odszkocznie. :)
    Myślisz, że mnie ktoś zmuszał, żeby brać 2 zmianę na inwentaryzacje :) hehe sama się zgłosiłam :P
    Szkoda, że mieszkasz daleko, bo mogłabym czasem wpasc z wizytą na kielicha. A jest szansa, żeby sobie coś porobić? Może zapisać się na jakiś kurs jezykowy? Jakieś warszatty? Coś po południu, kiedy ktoś mógłby posiedzieć z małą?

    MP7Jp2.png
  • Adry Autorytet
    Postów: 9415 7314

    Wysłany: 14 grudnia 2019, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malutka_mycha wrote:
    Jak ja dawno czekolady nie jadlam🤤
    Ja czekolady też nie jem, ale dodaje kakao do jaglanek :P

    malutka_mycha lubi tę wiadomość

    MP7Jp2.png
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 14 grudnia 2019, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adry wrote:
    Mycha, to jednak zmienia w końcu? Zmiana pracy nigdy nie jest lekka. Moze stres go niszczy. A jeśli chodzi o siedzenie w domu z dzieckiem, bez perspektywy powrotu do pracy... ja to naprawdę rozumiem. Ty jesteś podobna do mnie. I to ciężko wytłumaczyć. Bo te dzieci są kochane, wystarane, ale.. trzeba mieć odszkocznie. :)
    Myślisz, że mnie ktoś zmuszał, żeby brać 2 zmianę na inwentaryzacje :) hehe sama się zgłosiłam :P
    Szkoda, że mieszkasz daleko, bo mogłabym czasem wpasc z wizytą na kielicha. A jest szansa, żeby sobie coś porobić? Może zapisać się na jakiś kurs jezykowy? Jakieś warszatty? Coś po południu, kiedy ktoś mógłby posiedzieć z małą?
    Uwielbiam :)
    A co do odskocznią to powoli coraz intensywniej o tym myślę ale najpierw musi się poukładać się z tą pracą od męża żebym mogła wiedzieć jak planować. Mama od stycznia znalazła pracę jako pedagog, będzie zatrudniona na karcie nauczyciela więc o połowę mniej godzin będzie pracować. To też będzie łatwiej. No i Nina jest coraz łatwiejsza w obsłudze więc łatwiej mi ją z kimś zostawić. No i czekam na wiosnę jak na zbawienie :)
    teraz już będzie tylko lepiej.

    Adry lubi tę wiadomość

    f1d9680377.png
  • Adry Autorytet
    Postów: 9415 7314

    Wysłany: 14 grudnia 2019, 23:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malutka_mycha wrote:
    Adry to poczekamy na Ciebie do piątku :)
    Kochana jestes :) ja wiem, ze świetnie radzicie sobie nawet jak nie zaglądam.

    Ostatnio niestety ilość spraw mnie przerosła. Nie wyrabiam się że wszystkim. Też wisi nad firmą możliwość zamknięcia. Ja się tam tym nie martwię nic a nic, bo mam gdzie pójść, a jak nawet nie wypali to szybko coś ogarnę, ale trochę mi szkoda, że wszystko się rozpada. Tutaj mam naprawdę super miejsce (jak dla mamy z małym dzieckiem) i się go trzymam poki mogę.
    Poza tym moj kolega z pracy ma raka płuca, diagnoza przyszła miesiąc po narodzinach córki, nigdy papierosa nie zapalił, sportowiec, przed 40stka.. a mąż dobrej koleżanki ma chyba tętniaka, jeszcze go diagnozują, ma45 lat. Jakoś się to nakumulowalo i mam czasem rozkminy, po co się tak szarpie ze wszystkim. :)

    MP7Jp2.png
  • Adry Autorytet
    Postów: 9415 7314

    Wysłany: 14 grudnia 2019, 23:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie mam tyle siły przez to że wychodzę do ludzi...I byłam głupia jak but, że przez rok siedziałam w domu z dzieckiem wiszącym na cycku i nic sobie nie zorganizowałam. Trzeba też myśleć o sobie, bo właśnie dając sobie szansę, na samorealizacje, nawet niewielka, łapiemy oddech od codzienności. Od codzienności nie da się uciec, ale można sprawić, że będzie przyjemniejsza, że te problemy nas nie przytłoczą. Znam kobiety, które świetnie się czują w domu, szanuje ich wybór,ja tak nie umiem, potrzebuje ludzi, do normalnego funkcjonowania. Rozumiem Cię bardzo Mycha i trzymam kciuki, żeby sobie coś ogarnęła.

    Mąż przyniósł choinkę, trochę poogarniamy jeszcze przed snem. Jutro postaram się zajrzec. Dobranoc :*

    malutka_mycha, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość

    MP7Jp2.png
‹‹ 1691 1692 1693 1694 1695 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zainteresują Cię również:

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ