X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
Odpowiedz

Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak

Oceń ten wątek:
  • Promyk89 Autorytet
    Postów: 2338 1942

    Wysłany: 14 stycznia 2020, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przeglądam rzeczy wyprawkowe :P szok szok szok ile tych rzeczy jest.
    I zdaje sobie sprawe jak totalnie jestem nieprzygotowana do bycia mamą :(

    Starania od 2017r.
    1 IVF maj/czerwiec 2019
    4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
    1-Transfer 4AA
    Test 06.07 - Bhcg<1.
    2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
    3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
    Test 21.09 -Bhcg 486 :-)
    Test 23.09 - Bhcg 1076 :D
    USG 04.10 - <3
    12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
    31.10 - koniec leżingu !:D
    21.11-USG prenatalne - syn?:D
    12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
    11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
    23.03- 1660g ślicznego bobasa <3
    27.05 3300g 54 cm - Misio <3
    4 -transfer " 4AB "13.01
    Bhcg <0.1
    5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
    Bhcg 472
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 14 stycznia 2020, 23:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Promyk89 wrote:
    Przeglądam rzeczy wyprawkowe :P szok szok szok ile tych rzeczy jest.
    I zdaje sobie sprawe jak totalnie jestem nieprzygotowana do bycia mamą :(
    Promyk, połowę z tego nie potrzebujesz. Tak naprawdę dziecko potrzebuje bardzo niewiele. Nie daj się zwariować! Nie jesteś insta matką 😉 Zawsze możesz się nasz poradzić. Poza tym kto jest przygotowany? Ja mam dwójkę, a dziś czuję, że jestem nieprzygotowana do tej roli i przerasta mnie stres mimo, że to był bardzo dobry dzień i dzieci były dla mnie łaskawe. Na tym polega rodzicielstwo. Dasz radę. Każda matka na początku się uczy i szybko wszystkiego się nauczysz.

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • Promyk89 Autorytet
    Postów: 2338 1942

    Wysłany: 14 stycznia 2020, 23:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavende86 wrote:
    Promyk, połowę z tego nie potrzebujesz. Tak naprawdę dziecko potrzebuje bardzo niewiele. Nie daj się zwariować! Nie jesteś insta matką 😉 Zawsze możesz się nasz poradzić. Poza tym kto jest przygotowany? Ja mam dwójkę, a dziś czuję, że jestem nieprzygotowana do tej roli i przerasta mnie stres mimo, że to był bardzo dobry dzień i dzieci były dla mnie łaskawe. Na tym polega rodzicielstwo. Dasz radę. Każda matka na początku się uczy i szybko wszystkiego się nauczysz.
    Dzięki ;)
    Chyba progesteron mi się rzuca na głowę. A raczej jego nadmiar.

    Lavende86 lubi tę wiadomość

    Starania od 2017r.
    1 IVF maj/czerwiec 2019
    4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
    1-Transfer 4AA
    Test 06.07 - Bhcg<1.
    2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
    3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
    Test 21.09 -Bhcg 486 :-)
    Test 23.09 - Bhcg 1076 :D
    USG 04.10 - <3
    12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
    31.10 - koniec leżingu !:D
    21.11-USG prenatalne - syn?:D
    12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
    11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
    23.03- 1660g ślicznego bobasa <3
    27.05 3300g 54 cm - Misio <3
    4 -transfer " 4AB "13.01
    Bhcg <0.1
    5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
    Bhcg 472
  • Arienkas83 Autorytet
    Postów: 1896 1201

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 00:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Promyk ja też się uczę nadal mimo że dwójkę mam. Myślisz że wiem co Wojtek chce, jakie ma pragnienia i bolączki? Psińco wiem. Daje mleko a ten chce spać, albo odwrotnie, albo sam nie wie co chce. Czemu nie śpi i się budzi.
    Do teraz zakładam krzywo pieluchy a zakładałam pierdylion razy. Ciagle w jedną stronę bardziej jest skręcona. 🤷‍♀️😂
    Uczymy się dzieci całe życie do 18stki,a na kolejnym od nowa. 😁

    Ja dziś zaś usnąć nie umiem. Wojtek też coś ciężkie zasypianie miał. Już mu drugie mleko od 22giej naszykowałam to usnął. Ale jęczy, wzdycha przez sen, coś mu się śni.

    A z tą zbiórką na tego Frania to mój gin dalej udostępnia i kombinuje, namawia do wpłat. No i kasę z wizyt u niego przeznacza dla małego. Złoty człowiek.
    A okazało się że mama tego Frania jest znajomą mojej koleżanki także tym bardziej się zaangażowałam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2020, 00:48

    e5nKp2.png
    Bw2dp2.png
  • Arienkas83 Autorytet
    Postów: 1896 1201

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 04:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My dziś co godzine czy pół. 🥴

    e5nKp2.png
    Bw2dp2.png
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 08:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde to mój synu ostatnio łaskawy bo co 3-3,5 godziny je i śpi dalej. Z tym, że w dzień prawie nic nie śpi. Dziś o 7 już chciał wstać. Teraz co rano budzi mnie tak, że nagle czuję, że ktoś mi palce wsadza do nosa.

    Dzisiaj mamy szczepienie a on nadal ma lekki katar (od 2 tygodni już). Ponoć to nie jest przeciwwskazanie. Zobaczymy. To taki katar-nie katar bo rano mu schodzi, a w dzień jest ok.

    Niedługo dajemy mu chyba marchewkę. Moja mała nie może się doczekać. Ja już czuję i widzę, że on by coś pokosztował 😁

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2020, 08:09

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • Adry Autorytet
    Postów: 9419 7315

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zozo wrote:
    Adry z tymi kijkami dawaj do nas, moje miasto to Europejska Stolica Nordic Walking 🦯 chociaż przyznam szczerze, ze nigdy nie probowalam :p a szlaki mamy fajne w lesie i dookoła naszego jeziora

    Oczywiście, że przyjade... jak już odchowasz i odkarmisz, a mi się kończy szlaban na przepyszny sok z chmielu ;)

    Wczoraj zamówiłam sobie latarkę czołową, będziemy chodzić nawet po zmroku :D bo rozumieim, że jak mnie zapraszasz, to pojdziesz ze mną, a nie będziesz siedzeć w bujanym foteliku, aż zrobię obchód sama.

    MP7Jp2.png
  • Adry Autorytet
    Postów: 9419 7315

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavende86 wrote:
    Otwieram w kuchni Schoko Bonsa najciszej jak potrafię i nagle słyszę z drugiego końca mieszkania: "Mamo! Co jesz?!" 🤣 Aż podskoczyłam 😜

    hahaha, ja wsadzam głowę głęboko do lodówki udając, że czegoś szukam, ale opanowałam już spokojną rozmowę z pełną buzią czekolady, bo niektóre pytania nie mogą czekać...aż przełknę.... hahahaha

    Lavende86 lubi tę wiadomość

    MP7Jp2.png
  • Adry Autorytet
    Postów: 9419 7315

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OwaOrzeszkowa wrote:
    Dziewczyny, trzymajcie kciuki- chyyyyba znalazłam pracownice;) możliwe, że od lutego będę miała labe😄 jupiiiii😄

    przysięgam, że przeczytałam, że znalazlaś parownice :) hahaha ale pracownica to też dobry nabytek :) powodzenia, trzymam kciuki :*

    MP7Jp2.png
  • Adry Autorytet
    Postów: 9419 7315

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wróbel wrote:
    Orzeszkowa kciuki.
    My dziś miałyśmy pierwszą fizjoterapię na NFZ (po miesiącu oczekiwania). No i nas wy....li - za niewłaściwe zachowanie. Nawet roku młoda nie ma a już że szkoły wyleciała....
    No a tak na poważnie to oni prowadzą fizjoterapię tylko metodą wymagającą współpracy dziecka. Niestety Nastusia nie pozwala obcym dotykać się u o żadnej współpracy nie ma mowy. Musi ćwiczyć metodą Vojdy. Dostałam oświadczenie o tej treści do pediatry i musi nam wystawić odpowiednie skierowanie. Na teraz wracamy do prywatnej kliniki. Jestem trochę zmartwiona. To spory wydatek bo zanim się cokolwiek załatwić na NFZ to pewnie kolejny miesiąc minie.

    Wróbel, ale jak się zapisywałaś to przecież oni widzieli, że dziecko ma 10 miesięcy a nie 10 lat... co oznacza, że współpracować raczej nie będzie ot tak.. :) mogli Cię o tym poinformować przez zapisem..to byś wszystko sobie pozałatwiała wcześniej szybciej. Ty przecież się nie znasz... skąd masz wiedzieć takie rzeczy... a tu pacjent przyszedł, nie skorzystał, ale wizyta jak najbardziej odhaczona dla zakładu :D
    jak czesto musicie odbywac te wizyty prywatnie? są kosztowne?

    ogólnie rozglądasz się już za pracą? co z Nastką? żlobek? babcia?

    MP7Jp2.png
  • Adry Autorytet
    Postów: 9419 7315

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavende też uwielbiam kupować książki i dla dziecka i dla siebie... uwielbiam, uwiebiam, uwielbiam. limitem jest chyba miejsce i czas na czytanie:P ogólnie jestem starej daty i lubię papier... bardziej od czytników, lubię zapach książek prosto z drukarni, muszę taką nowość zawsze obmacać i obwąchać.. fajnie, że czytasz dużo z córką :) to tylko zaprocentuje w przyszłości :)

    OwaOrzeszkowa lubi tę wiadomość

    MP7Jp2.png
  • Adry Autorytet
    Postów: 9419 7315

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Więcej nie dam rady doczytać, pięknego dnia dziewczęta. Ja dzisiaj drugi dzień wagarów z córką, na które ledwo dostałam zwolnienie, bo córka była za zdrowa okiem lekarki ;) hahaha więcej do niej nie pojdę.
    Ale to już długa historia, nie mam jak się rozpisać, potem może jeszcze zajrzę. :*

    MP7Jp2.png
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Multiwitamina wrote:
    Normalnie to junior też tak spał . 2karmienia i lulu , na co ja wtedy narzekałam? Dziś ratowalam gościa bo był głowa w nogach i pas startowy mu się skończył. On śpi i przez sen takie manewry robi. Leży, obraca się, rzuca ...
    Zwalam ma zęby Bo idą, ale tracę nadzieję bo tak od listopada jest . Paracetamol mu pomaga ale ile można?
    Spadam . Dzecko mi chce chodzić A nie umie . Wydaje odgłosy że się cieszę że nie mamy blisko sąsiadów, a do tego mój śpi po nocy.

    A ja czuje się wyspana
    Mój podobny do Twojego. Też ruchliwy. Zmienić mu pieluchę to jest WYCZYN. 2 osoby potrzebne. Jak tylko go położę to spierdziela na brzuch i chce pełzać. Wije się jak dżdżownica i krzyczy bo mu nie wychodzi. Nie wiem co zrobię za jakiś czas. W nocy też się potrafi turlać. Będzie spał w łóżeczku i tyle.

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adry ale Nastka chyba jest takim wyjątkowym przypadkiem, skoro Wróbel pisze ze nie daje się dotknąć. My chodzimy na rehabilitację gdzie Nina współpracuje, tzn nie buntuje się jak coś z nią robia. A to już chyba od indywidualnych predyspozycji dzieci zależy. Ale np są dzieci które cała rehabilitację płaczą i trudno, zajęcia się odbywają. W końcu dzieci się przyzwyczajaja i jest cacy. Szkoda że tam nie chcą spróbować.

    Ja jestem zła matka. W nocy Nina jak nie ona się obudziła i godzinę szalała
    Rano jak usłyszałam że się obudziła to nie poszłam do niej od razu, tylko czekałam aż zacznie kwekac. A ona sobie tylko coś opowiadała. I opowiadała sobie tak godzinę, zasnęła jeszcze na pół godziny i dopiero wstalysmy. Chociaż trochę odespalam :)

    A w piątek będzie aparacik! Już jest skonfigurowany i gotowy do odbioru. Jestem bardzo ciekawa jak się będzie z nim zachowywać.

    Adry, OwaOrzeszkowa, Promyk89 lubią tę wiadomość

    f1d9680377.png
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adry wrote:
    Lavende też uwielbiam kupować książki i dla dziecka i dla siebie... uwielbiam, uwiebiam, uwielbiam. limitem jest chyba miejsce i czas na czytanie:P ogólnie jestem starej daty i lubię papier... bardziej od czytników, lubię zapach książek prosto z drukarni, muszę taką nowość zawsze obmacać i obwąchać.. fajnie, że czytasz dużo z córką :) to tylko zaprocentuje w przyszłości :)
    Mam zamiar chodzić z małą do biblioteki bo mamy taką nową, wypasioną i tam jest cały dział dla dzieci. Zawsze wszystkie nowości starają się kupować. Jedyne wyjście bo nie chcę robić magazynu w domu. Już mamy 2 półki książek i przybywają kolejne.

    Adry lubi tę wiadomość

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • Zozo Autorytet
    Postów: 4471 2599

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adry wrote:
    Oczywiście, że przyjade... jak już odchowasz i odkarmisz, a mi się kończy szlaban na przepyszny sok z chmielu ;)

    Wczoraj zamówiłam sobie latarkę czołową, będziemy chodzić nawet po zmroku :D bo rozumieim, że jak mnie zapraszasz, to pojdziesz ze mną, a nie będziesz siedzeć w bujanym foteliku, aż zrobię obchód sama.

    No przecież, że pójdę muszę Ci pokazać trasę i fajne przystanki z widokiem na jezioro na jakieś dopojenie naszego organizmu :D

    Adry lubi tę wiadomość

    👧 Córka 26. 08.2011
    Starania od 09.2017
    1 cykl na clo grudzień 2018
    01.19 cb
    12.05.19 [*] 8tc
    2.12.19 blada kreska na teście🙏🏻
    👶🏻 Synek 02. 08.2020
  • Zozo Autorytet
    Postów: 4471 2599

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malutka_mycha wrote:

    A w piątek będzie aparacik! Już jest skonfigurowany i gotowy do odbioru. Jestem bardzo ciekawa jak się będzie z nim zachowywać.

    O jak fajnie ! Zdaj nam oczywiscie relacje jak mała zareagowała sama jestem ciekawa :)

    Adry, malutka_mycha lubią tę wiadomość

    👧 Córka 26. 08.2011
    Starania od 09.2017
    1 cykl na clo grudzień 2018
    01.19 cb
    12.05.19 [*] 8tc
    2.12.19 blada kreska na teście🙏🏻
    👶🏻 Synek 02. 08.2020
  • Adry Autorytet
    Postów: 9419 7315

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mycha... zgadzam się, dzieci są różne...i każdy kto pracuje z dziećmi powinien to wiedzieć, skoro pracuje z dziećmi, chyba... tak myślę, nie wiem zreszta :). Są dzieci jak i osoby dorosłe, którzy rewelacyjnie adaptują się w każdych warunkach, a są tacy, którzy potrzebują więcej czasu. Moja córka, zanim zaczela chodzić do żlobka też absolutnie nie dawała się nikomu dotykać, była nerwowa i płakała. Ona nie ufa obcym. Teraz to już inna bajka.
    Ale pytanie dlaczego z góry dziecko skreślili?

    Nie jesteś złą matką, uczysz dziecko samodzielności ;) moj mąż ma z tym problem, jak mała zakwili to leci do niej na złamanie jajek. Ja mam wywalone, nie wstałam do dziecka już od kilku miesięcy. Jak będzie miała sprawę, wie, że zawsze może podejść do wypoczywającej staruszki.. drzwi stoją otworem :)

    TRZYMAM KCIUKI ZA APARAT!!!!!!! NARESZCIE!!

    MP7Jp2.png
  • Zozo Autorytet
    Postów: 4471 2599

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macie dziewczyny jakieś opinie na tamat suszarek do prania albo pralko-suszarki ? Na co sie lepiej zdecydowac ? Pralko-suszarka zajmie mniej miejsca ale czy nie jest bardziej awaryjna taka 2w1 ?

    👧 Córka 26. 08.2011
    Starania od 09.2017
    1 cykl na clo grudzień 2018
    01.19 cb
    12.05.19 [*] 8tc
    2.12.19 blada kreska na teście🙏🏻
    👶🏻 Synek 02. 08.2020
  • Adry Autorytet
    Postów: 9419 7315

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zozo wrote:
    No przecież, że pójdę muszę Ci pokazać trasę i fajne przystanki z widokiem na jezioro na jakieś dopojenie naszego organizmu :D

    taaa? z lornetką i megafonem pojdziesz??? siądziesz w rozkładanym foteliku i będziesz się drzeć, Adryyyyyy dawaj na połnocno, pólnocny zachód za 200 metrów, potem na wschodnie południe....!!!

    Kur..waaa nie mam kompasu jezcze :D hhahaha coraz bardziej nie stać mnie na ten sport hahaha

    OwaOrzeszkowa lubi tę wiadomość

    MP7Jp2.png
‹‹ 1714 1715 1716 1717 1718 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak odróżnić w ciąży zdrowe symptomy od tych niepokojących?

Przeczytaj jakich objawów i dolegliwości możesz spodziewać się będąc w ciąży. Które z nich są normalnymi symptomami ciąży a których nigdy nie powinnaś ignorować i które powinny skłonić Cię do konsultacji z lekarzem.   

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ