Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
Multi super, brawo dla Niego !!!! Przebiegły mąż Ty planujesz a on czyta w myślach , albo czyta nasze forum
Koniczynko, kakałko lub płynna czekolada to jest to Rozgoni wszelką chandrę
Oj ja też lubię pospać. Teraz jak miałam wolne raz udało mi się do 9, hihihi A tak o 6:30 juz nie spałam a później drzemka do 8/8:30 i wstawanie:) nie wyleżałam dłużej. Kiedyś, w młodości, to potrafiłam spać do 10 i musieli mnie budzić a teraz mi mama mówi że już się za młodu wyspałam to już po mnie
Adry widzę że jeden grzaniec i już działasz pełną parą, żebyś nie przesadziła Kochana. Dzisiaj z grzańca powtóreczka i będziesz jak nowo narodzona
7 lat starań....
insulinooporność
MTHFR - układ heterozygotyczny
AMH: 0,69 (05.2018)
SONO HSG -OK !!!!
31.05.2018 (IUI) - 4tc
24.08.2018 (IUI) - -
Haha, ja postafilam i do 12 spać u nas w domu była zasada że jak ktoś śpi do 12 to wpuszcza mu się do pokoju psa a że pies się doczekać nie umiał to z wielkim impetem na nas wskakiwal i było po spania A teraz jak raz mi się do 10 udało dorwać w łóżku to byłam w szoku.
ale u mnie nawet nie o porę wstawania chodzi tylko ilość godzin, bo jednak 9 h na dorosłego to już dużo ale ja sobie mówię że organizm wie czego mu trzeba i sobie to zapewnia
Adry Ty jesteś nie do zdarcia ale przynajmniej nie masz czasu żeby pomyśleć że masz się czuć jak osoba chora
Ale mi zrobiliście smak tymi grzancami i czekolada i a ja na bezcukrowej jestem -
Adry wrote:Ja sobie właśnie szykuje sałatkę. Zapoatrzyelam się dzisiaj w biedrze w miks salat z rukolą, taki fajny zestaw łosoś, pestki dyni i sos porzeczkowy, dorzucę fetę i co tam znajdę i to moje drugie danie na obiad. Wy wszystkie chude dupy jesteście, a ja się muszę wziąć za siebie bo za dwa tygodnie wakacje zaczynam. Hahahahahahaha. Typowa polska Halinka ze mnie, ale może zdarze coś schudnąć.
To tak jesteś lepsza ode mnie ja czasem próbuję schudnąć w tydzień przed wyjazdem lub jakaś uroczystością - żeby się w kieckę wcisnąć Jakoś w tym temacie nie mam silnej woli Leć po miód i do dzieła
Jak zobaczyłam figurę Koniczynki to stwierdziłam że najwyższa pora wziąć się za siebie A tu ciało samo przyciąga tłuszczyk Takie nieusłuchane !!!!7 lat starań....
insulinooporność
MTHFR - układ heterozygotyczny
AMH: 0,69 (05.2018)
SONO HSG -OK !!!!
31.05.2018 (IUI) - 4tc
24.08.2018 (IUI) - -
nick nieaktualny
-
KoniczynkaNaSzczęście wrote:Ja nigdy nie dbalam o figure..nigdy nie cwiczylam...sport to odległa planeta dla mnie tak samo jak diety...od zawsze mam niedowage..i nie moge przytyc chocby nie wiem co..
Ja tez nigdy nie musiałam, ale zmieniło mi się po wycięciu tarczycy. Zawsze jadłam ile chciałam i nie musiałam uważać a teraz klops. Na początku to było przybranie paru kg które nie wadziły, było fajnie. A teraz to już się robi nadmiar jak dla mnie. Nigdy nie musiałam się o to martwić dlatego mi tak trudno się za siebie wziąć.
Koniczynko masz cudowna figurkę - tylko Ci troszku zazdroszczę Jakby szło wysłałabym Ci kilka kg Obydwie byśmy były szczęśliweWiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2018, 14:59
KoniczynkaNaSzczęście lubi tę wiadomość
7 lat starań....
insulinooporność
MTHFR - układ heterozygotyczny
AMH: 0,69 (05.2018)
SONO HSG -OK !!!!
31.05.2018 (IUI) - 4tc
24.08.2018 (IUI) - -
nick nieaktualnyNoo. Ja obaliłam ananasa. Znalazłam w puszce...i nie mam pomysly co sobie na obiad zrobić...moj spi i dla siebie samej mi sie nie chcę. W lodowce tez szalu nie ma...i to sie czuje źle skończy- to takie podjadanie wsystkiego po trochu...
Jak to moha mama mowi " Zimno jest - to żreć się chce"Paula83 lubi tę wiadomość
-
Adry wrote:A ja całe życie jestem na diecie, mam ogromną słabość do słodyczy, fastfoodów i alkoholu
Niestety ilość seksu nie jest wprost proporcjonalna do zjedzonych frytek, mąż z rana to co najwyżej puści ze dwa bąki (więc czytam Cię Multi ze łzami w oczach, hahahahah), a wieczorem otwieramy barek i zastanawiamy się co wciągnąć %%% i jak dużo. Boże, nasz upadek jest bliski ^^
Jakoś strasznie podobnie to brzmi do niektórych moich dni z mężem
Multi to nasz wyznacznikMultiwitamina lubi tę wiadomość
7 lat starań....
insulinooporność
MTHFR - układ heterozygotyczny
AMH: 0,69 (05.2018)
SONO HSG -OK !!!!
31.05.2018 (IUI) - 4tc
24.08.2018 (IUI) - -
Adry co się odwlecze to nie uciecze Mała do żłobka dalaj będzie chodzić to jak wrócisz do formy to wykorzystasz męża ile się da:)
Malutka_mycha super podziałMultiwitamina, Adry lubią tę wiadomość
7 lat starań....
insulinooporność
MTHFR - układ heterozygotyczny
AMH: 0,69 (05.2018)
SONO HSG -OK !!!!
31.05.2018 (IUI) - 4tc
24.08.2018 (IUI) - -
nick nieaktualny
-
Ale bym sobie zjadła kielbache z grilla, nie mam nawet go gdzie rozpalić a balkonie nie wolno. Ja mam dzisiaj pomidorowke i placki z cukini.
na weekend jadę na wieś to grilla zorganizuje7 lat starań....
insulinooporność
MTHFR - układ heterozygotyczny
AMH: 0,69 (05.2018)
SONO HSG -OK !!!!
31.05.2018 (IUI) - 4tc
24.08.2018 (IUI) - -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Scierasz na dużych oczkach solisz i chwilkę czekasz aż puści sok. Odlewasz go, dodajesz cebulę starta na tarce na miazge, curry,jajko, troszkę cukru pieprz, mąkę i majeranek, ja daje jeszcze czosnek niedźwiedzi. Mieszkasz wszystko i na patelnię. Ja dużo mąki nie daje bo traci smak. Wsyp trochę i zobacz czy jak wlozysz na patelnię to da radę przewraca. Ja smażę małe tak z jednej łyżki. Jemy je same lub z ketchupem
KoniczynkaNaSzczęście lubi tę wiadomość
7 lat starań....
insulinooporność
MTHFR - układ heterozygotyczny
AMH: 0,69 (05.2018)
SONO HSG -OK !!!!
31.05.2018 (IUI) - 4tc
24.08.2018 (IUI) - -
Ja właśnie wróciłam z ogródka, wyplewilam wszystko co sobie zaplanowałam, plecy trochę doskwieraja ja ostatnio po tych lekach mam słaby apetyt więc mi wystarcza śniadanie, kolacja a pomiędzy dzisiaj pogryzalam ogorek. Pewnie nie wyrobiłem normy kalorycznej ale trudno.
Ja mam ogródek 5 min od domu więc my często robimy grilla, nigdy mi się takie jedzenie nie znudziPaula83 lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny:) nadrobilam trochę i czytam, ze proponujecie Melissie hydroksyzyne. Coś o niej wiem, bo sama od czasu do czasu biorę. Ogólnie to słaby lek, ale na pewno trzeba skonsultować się z lekarzem co do jego brania. Podaje się go nawet dzieciom kiedy mają wysypke wiec to naprawdę słaby lek, ale jak z każdym trzeba uważać.
Na uspokojenie polecam medytację na początku jest to trudne, ale można włączyć na słuchawkach i odciąć się na chwilę od codziennego życia. Mnie to uspokaja:)
Polecam Wam też stronę
http://www.kobiety.med.pl/cnol/index.php?option=com_content&view=article&id=131&Itemid=49&lang=pl
Koleżanka ,która poznałam właśnie tutaj mi ja poleciła. Mozna sprawdzić jakie leki sa dozwolone podczas ciąży.
A tak poza tym wszystkim to bylam dzis drugi raz na monitoringu. 10dc.pęcherzyk 12mm. Gin powiedział, ze jest w porządku. Chciałabym żeby wkoncu sie udało. Zresztą jak każda z nas. Muszę mojemu powiedzieć o badaniu nasienia, ale jakoś mam opory.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2018, 21:09
Evell, IssaMelissa, Adry lubią tę wiadomość
mkwia -
nick nieaktualny