Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
Odpowiedz

Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak

Oceń ten wątek:
  • Promyk89 Autorytet
    Postów: 2337 1942

    Wysłany: 17 maja 2020, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sie czuje naprawde okej i skurczy zero. Nie żebym upragnęła :D
    A ile młody waży nie mam pojęcia :O

    Jutro o 18 ktg, uspokoje sie troche :P ten angelcare czy jak sie zwie do monitorowania czynnosci serca małego to bzdura na początku ciazy ale pod koniec, jak sie bobas mniej rusza to byłoby zbawienie i spokój. No ale ;)

    Wiecie, że Niedźwiecki odszedł z Trójki??? O.o

    Starania od 2017r.
    1 IVF maj/czerwiec 2019
    4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
    1-Transfer 4AA
    Test 06.07 - Bhcg<1.
    2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
    3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
    Test 21.09 -Bhcg 486 :-)
    Test 23.09 - Bhcg 1076 :D
    USG 04.10 - <3
    12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
    31.10 - koniec leżingu !:D
    21.11-USG prenatalne - syn?:D
    12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
    11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
    23.03- 1660g ślicznego bobasa <3
    27.05 3300g 54 cm - Misio <3
    4 -transfer " 4AB "13.01
    Bhcg <0.1
    5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
    Bhcg 472
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 17 maja 2020, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Promyk ja trochę chodziłam bez czopa, na pewno tydzień jak nie więcej. Trzymam kciuki :)

    f1d9680377.png
  • OwaOrzeszkowa Autorytet
    Postów: 1854 1232

    Wysłany: 17 maja 2020, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Promyk89 wrote:
    Ja sie czuje naprawde okej i skurczy zero. Nie żebym upragnęła :D
    A ile młody waży nie mam pojęcia :O

    Jutro o 18 ktg, uspokoje sie troche :P ten angelcare czy jak sie zwie do monitorowania czynnosci serca małego to bzdura na początku ciazy ale pod koniec, jak sie bobas mniej rusza to byłoby zbawienie i spokój. No ale ;)

    Wiecie, że Niedźwiecki odszedł z Trójki??? O.o
    Ja mam tego angelcare. Korzystałam z niego ze 4 razy- teraz jak mąż ze mną na badania nie chodzi- zeby sobie posłuchał;) odkupilam przy okazji od jakiejs dziewczyny za grosze jak kupowałam ciuszki i nie żałuję;) kup sobie na następną ciążę;) Nigdy nie wiadomo czy jakaś epidemia na świat nie spadnie i nie będą utrudnione wizyty;p

    Co chwilę odświeżam stronę;D mam nadzieję, że łatwo wszystko pójdzie... trochę mnie strach ogarnia bo ja jestem następna w kolejce😅

    Trojka jak dla mnie bez Niedźwieckiego nie istnieje😐 tego radia słuchało się dla jego listy przebojów.

    25.11.2019 pozytywny test:)
    26.11.2019 - Bhcg 87,88;)
    28.11.2019 - Bhcg 295,92;)
    03.12.2019 - Bhcg 2924,65;D
    12.12.2019 - 💓
    27.01.2020 - USG prenatalne, Orzeszek ma 7cm2mm;)
    26.02.2020 - synek😊 18cm "wzrostu", waga 200g ❤️
    24.04.2020- 34cm i 1kg wagi❤️
    07.08.2020- Synku witamy na świecie! 3850g i 54cm🥰

    24.10.2022 pozytywny test, Bhcg 66,78;)
    28.10.2022 Bhcg 739,46;)
    23.01.2023 17cm i 190g pięknego chłopaczka🥰
    24.02.2022 27cm i 500g 🥰

    preg.png
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 17 maja 2020, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Promyk - skurcze pół biedy 😋 Gorsze było to rozrywanie w kroku 🤣🤣🤣 Ledwo chodziłam.
    Hihihi...

    Leżę w wannie i słucham jak małż walczy z dziatwą 😁 Chwila relaksu przed dalszą walką 😉
    No Promyk, Orzeszkowa - niedługo wasze życie zmieni się nie do poznania 😆 Korzystajcie z ostatków wolności 😂

    Adry, OwaOrzeszkowa lubią tę wiadomość

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • Adry Autorytet
    Postów: 9419 7315

    Wysłany: 17 maja 2020, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavende86 wrote:
    No Promyk, Orzeszkowa - niedługo wasze życie zmieni się nie do poznania 😆 Korzystajcie z ostatków wolności 😂

    Instagram vs reality 😂😂😂

    OwaOrzeszkowa, Lavende86, Promyk89, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość

    MP7Jp2.png
  • OwaOrzeszkowa Autorytet
    Postów: 1854 1232

    Wysłany: 17 maja 2020, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavende86 wrote:
    No Promyk, Orzeszkowa - niedługo wasze życie zmieni się nie do poznania 😆 Korzystajcie z ostatków wolności 😂
    Korzystam korzystam- śpię i oglądam seriale za wszystkie czasy😁

    Zozo- już po przeprowadzce? Dałaś radę? Pewnie jesteś teraz wymęczona- ale na swoim! 😉

    25.11.2019 pozytywny test:)
    26.11.2019 - Bhcg 87,88;)
    28.11.2019 - Bhcg 295,92;)
    03.12.2019 - Bhcg 2924,65;D
    12.12.2019 - 💓
    27.01.2020 - USG prenatalne, Orzeszek ma 7cm2mm;)
    26.02.2020 - synek😊 18cm "wzrostu", waga 200g ❤️
    24.04.2020- 34cm i 1kg wagi❤️
    07.08.2020- Synku witamy na świecie! 3850g i 54cm🥰

    24.10.2022 pozytywny test, Bhcg 66,78;)
    28.10.2022 Bhcg 739,46;)
    23.01.2023 17cm i 190g pięknego chłopaczka🥰
    24.02.2022 27cm i 500g 🥰

    preg.png
  • NowaJaaa Autorytet
    Postów: 1726 1233

    Wysłany: 18 maja 2020, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Promyk kciuki zaciśnięte!

    Starania od 01.2018r.
    Od 03.2020 AP - MP 🥰
    Pcos,cykle bezowulacyjne, kir Bx, cytokiny skopane, komórki nk-23%
    Stymulacje: clo+pregnyl (2 nieudane), lametta+pregnyl (2 nieudane).
    Laparo+histero+drożność - korekta kształtu macicy.
    Maz ok
    Szczesliwy cykl-gonadotropiny+acard+intralipid+neoparin
    15.12.2020r.-pęcherzyk ciążowy
    28.12.2020r.- Nasz Dzidziuś ma ❤️
    16.07.2021r.- 35tc SN Synuś ❤️
    11.04.2023r.- beta 760 Nasz Drugi Cudzie zostań z nami! 🙏🙏

    Czekamy na Dziewczynke 😍

    16ud3e3kic3bs405.png
  • KattQ Autorytet
    Postów: 252 139

    Wysłany: 18 maja 2020, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, miałam napisać już daaawno temu, ale w sumie wszystko potoczyło się inaczej niż myślałam. Zacznę od początku, jestem w 24 tyg (+6 dni) ciąży ;) w końcu i nam się udało , jednak początek był nieciekawy , w 6/7 tyg ciąży musiałam spędzić tydzień w szpitalu z powodu krwiaka, który nieźle nas nastraszył. A później wiadomo ciągły strach do 13 tc, a ostatnio dowiedziałam się o miesniaku, więc w sumie od samego początku towarzyszy nam strach. Od tego siedzenia w domu to idzie oszaleć , staram się cały czas czymś zająć żeby nie myśleć, ale jest ciężko trochę już przesadzam, ale może po 30 tc się uspokoję ;) my też będziemy mieć synka :)

    czekamynadzidzie lubi tę wiadomość

    W końcu się udało 🥰🤰🏼
    Ponad 3 lata starań
    cykle bezowulacyjne insulinoodporność

    w5wqio4pp41mn9qy.png

    15aecb5af8.png
  • NowaJaaa Autorytet
    Postów: 1726 1233

    Wysłany: 18 maja 2020, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KattQ wrote:
    Hej dziewczyny, miałam napisać już daaawno temu, ale w sumie wszystko potoczyło się inaczej niż myślałam. Zacznę od początku, jestem w 24 tyg (+6 dni) ciąży ;) w końcu i nam się udało , jednak początek był nieciekawy , w 6/7 tyg ciąży musiałam spędzić tydzień w szpitalu z powodu krwiaka, który nieźle nas nastraszył. A później wiadomo ciągły strach do 13 tc, a ostatnio dowiedziałam się o miesniaku, więc w sumie od samego początku towarzyszy nam strach. Od tego siedzenia w domu to idzie oszaleć , staram się cały czas czymś zająć żeby nie myśleć, ale jest ciężko trochę już przesadzam, ale może po 30 tc się uspokoję ;) my też będziemy mieć synka :)
    Wow! Gratulacje! Zdradź jak chcesz i możesz, jak w koncu to zrobiliście, ze sie udalo!

    Starania od 01.2018r.
    Od 03.2020 AP - MP 🥰
    Pcos,cykle bezowulacyjne, kir Bx, cytokiny skopane, komórki nk-23%
    Stymulacje: clo+pregnyl (2 nieudane), lametta+pregnyl (2 nieudane).
    Laparo+histero+drożność - korekta kształtu macicy.
    Maz ok
    Szczesliwy cykl-gonadotropiny+acard+intralipid+neoparin
    15.12.2020r.-pęcherzyk ciążowy
    28.12.2020r.- Nasz Dzidziuś ma ❤️
    16.07.2021r.- 35tc SN Synuś ❤️
    11.04.2023r.- beta 760 Nasz Drugi Cudzie zostań z nami! 🙏🙏

    Czekamy na Dziewczynke 😍

    16ud3e3kic3bs405.png
  • KattQ Autorytet
    Postów: 252 139

    Wysłany: 18 maja 2020, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas problem był z owulacją, cały czas brałam leki, a w szczęśliwym cyklu zamiast aromka brałam lamettę(pewnie nie ma znaczenia, ale na wszystko zwraca się uwagę :) no i mój narzeczony pił acertin już od jakiegoś czasu więc pewnie też miał wpływ, bo wyniki miał takie sobie przed. W sumie nie wiem jak w szczęśliwym cyklu wypadała owu, bo odpuściłam monitoring 🤭 na styczeń mieliśmy mieć pierwszą inseminację, więc założyłam że z nowym rokiem ruszamy z nowymi możliwościami. Nawet nie zauważyłam że okres mi się spóźnia, jak nigdy , zawsze 2-3 dni opóźnienia to biegłam szybko po testy, a tym razem nie dość że jakoś się zakrecilam tymi świętami, sylwestrem, to nie zwracałam uwagi na mega ból piersi i spóźniający się okres 😬 i myślałam przez te wszystkie nieudane cykle że będzie jak w filmie wyjdą dwie kreski , wielka radość itp itd, a jak zrobiłam test po południu i wyszła blada druga to siedząc w toalecie zawolalam narzeczonego" chodź zobacz bo zdaje mi się że widzę druga kreskę" a wiecie co on mi odpowiedział ? Przybiegl i tak do mnie "spokojnie zrób drugi test rano, później bhcg dla pewności" a ja w sumie masz rację i tacy spokojni nie mogliśmy w to uwierzyć 🤦

    Promyk89, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość

    W końcu się udało 🥰🤰🏼
    Ponad 3 lata starań
    cykle bezowulacyjne insulinoodporność

    w5wqio4pp41mn9qy.png

    15aecb5af8.png
  • Promyk89 Autorytet
    Postów: 2337 1942

    Wysłany: 18 maja 2020, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KattQ super ze się udało :) jestes juz po połowkowych? Jakie imie?
    I zostań i dawaj znać co u ciebie bo mniej woecej razem z tobą bedą się Orzeszkowa i Zozo rozpakowywać.
    Ja też zakrwawiłam w 7 tyg a potem 15 więc rozumiem twój strach. W 7 tyg myślałam ze poroniłam -.- do tej pory jak przypomne sobię te sytuacje to mi się ręcę pocą.
    Btw ja też mowiłam że na późnoejszym etapie sie uspokoje. Teraz mały ma pępowine na szyi więc tyle mojego spokoju.
    Podobno zawsze juz bedziemy sie martwić, tylko problemy sie będą zmieniac :)

    Leze pod ktg na kontroli dziś. Jeszcze szybki rzut oka przez ginekologa prowadzącego i jak bedzie okej to dalej pracuje nad urodzeniem :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2020, 18:51

    Starania od 2017r.
    1 IVF maj/czerwiec 2019
    4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
    1-Transfer 4AA
    Test 06.07 - Bhcg<1.
    2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
    3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
    Test 21.09 -Bhcg 486 :-)
    Test 23.09 - Bhcg 1076 :D
    USG 04.10 - <3
    12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
    31.10 - koniec leżingu !:D
    21.11-USG prenatalne - syn?:D
    12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
    11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
    23.03- 1660g ślicznego bobasa <3
    27.05 3300g 54 cm - Misio <3
    4 -transfer " 4AB "13.01
    Bhcg <0.1
    5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
    Bhcg 472
  • KattQ Autorytet
    Postów: 252 139

    Wysłany: 18 maja 2020, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na poprzedniej wizycie połówkowe, a teraz idę w czwartek, co trzy tygodnie chodzę więc od wizyty do wizyty szybko mi czas mija i w razie jakiś wątpliwości długo nie muszę czekać a i zawsze mogę dzwonić , na początku to raz w tygodniu dzwoniłam , bo mi się zdawało że coś nie tak 🤭 jak tak czytam to chyba jestem największą histeryczką na forum, albo jakoś teraz mi te hormony mega szaleją bo ostatni tydzień to już przesada w jednej chwili jestem kompletnie wyluzowana a nagle panika bo coś mnie zaboli, ostatnio spojenie łonowe najgorzej mi dokucza więc mam kolejny powód do panikowania 🤦🏼‍♀️. Co do imienia to dla chłopca kiedyś przy jakiejś luźnej rozmowie rzuciliśmy, że Gucio nam się mega podoba, jak zaszłam w ciążę to oczywiście zrobiliśmy listę dla chłopca i dziewczynki, i stwierdziliśmy, że w sumie niepotrzebnie bo Gustaw tylko nam się podoba i nie ma opcji na inne imię 😄 dla dziewczynki żadne nam się nie podobało i jak widać przewidzieliśmy, że będzie synek 😁

    W końcu się udało 🥰🤰🏼
    Ponad 3 lata starań
    cykle bezowulacyjne insulinoodporność

    w5wqio4pp41mn9qy.png

    15aecb5af8.png
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 18 maja 2020, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KattQ - gratulacje! Kolejny chłopak. No proszę proszę. Wysyp siusiaków 😂 Kto by pomyślał...
    Nie przejmuj się, nie jesteś histeryczką. Poprostu długo się starałaś i boisz się, żeby wszystko było ok. To normalne. A jeszcze po krwawieniu to już w ogóle każdy by się stresował. Ciąża niestety czasami wiąże się z różnymi dziwnymi bólami i wtedy załącza się stresik. Każdy przeżywa to inaczej i też każda ciąża może być inna więc nie porównuj się do innych dziewczyn na forum. Ja w drugiej ciąży miałam więcej zamartwiania i stresu a niby powinnam już być doświadczona i mieć luz w pośladach 😉 Na kiedy masz termin?

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • KattQ Autorytet
    Postów: 252 139

    Wysłany: 18 maja 2020, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie najgorsze jest to, że jak skończył się jeden stres to zaczął drugi, z tym mięśniakiem.. termin niby na 11 września ( niezła data🙈) ale na ostatniej wizycie lekarz powiedział, że ze względu na tego mięśniaka raczej umówimy się na CC pod koniec sierpnia. My dziewczyny to mamy naprawdę stresujące życie najpierw starania, później oby do pierwszego bicia ❤️, aby do 13 tc, aby do połówkowych, aby do porodu i ciągle coś 😊 kiedyś myślałam że najgorzej będzie zajść w ciążę, ale to naprawdę początek , dlatego życzę wszystkim staraczkom wymarzonych ciąż 😘 niech też się pomartwią tymi dolegliwościami 😆

    W końcu się udało 🥰🤰🏼
    Ponad 3 lata starań
    cykle bezowulacyjne insulinoodporność

    w5wqio4pp41mn9qy.png

    15aecb5af8.png
  • NowaJaaa Autorytet
    Postów: 1726 1233

    Wysłany: 18 maja 2020, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KattQ wrote:
    Właśnie najgorsze jest to, że jak skończył się jeden stres to zaczął drugi, z tym mięśniakiem.. termin niby na 11 września ( niezła data🙈) ale na ostatniej wizycie lekarz powiedział, że ze względu na tego mięśniaka raczej umówimy się na CC pod koniec sierpnia. My dziewczyny to mamy naprawdę stresujące życie najpierw starania, później oby do pierwszego bicia ❤️, aby do 13 tc, aby do połówkowych, aby do porodu i ciągle coś 😊 kiedyś myślałam że najgorzej będzie zajść w ciążę, ale to naprawdę początek , dlatego życzę wszystkim staraczkom wymarzonych ciąż 😘 niech też się pomartwią tymi dolegliwościami 😆
    Chętnie! Tylko u nas te zestawy do stymulacji nie dzialaja...

    Starania od 01.2018r.
    Od 03.2020 AP - MP 🥰
    Pcos,cykle bezowulacyjne, kir Bx, cytokiny skopane, komórki nk-23%
    Stymulacje: clo+pregnyl (2 nieudane), lametta+pregnyl (2 nieudane).
    Laparo+histero+drożność - korekta kształtu macicy.
    Maz ok
    Szczesliwy cykl-gonadotropiny+acard+intralipid+neoparin
    15.12.2020r.-pęcherzyk ciążowy
    28.12.2020r.- Nasz Dzidziuś ma ❤️
    16.07.2021r.- 35tc SN Synuś ❤️
    11.04.2023r.- beta 760 Nasz Drugi Cudzie zostań z nami! 🙏🙏

    Czekamy na Dziewczynke 😍

    16ud3e3kic3bs405.png
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 18 maja 2020, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KattQ - bo prawda jest taka, że już zawsze będzie "coś" co od czasu do czasu da Ci powody do zamartwiania. Nie cały czas, ale są takie chwile. To chyba nieodłączny element posiadania dzieci. Potem się urodzi i dopiero będzie. Czy ta dziwna kupa jest ok, czy zjadł tyle ile trzeba, dlaczego drze się już drugą godzinę i nie śpi 😂 hehe (żarcik). Nie no... człowiek się przyzwyczaja. Będzie ok. Staraj się myśleć pozytywnie. Noooo to będziesz na końcówce w upały 😁 Montuj klimę 😁 Mi też się tak 2 razy celnęło na lato.

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 18 maja 2020, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś siedzę sama z dziatwą. Mąż do nocy pracuje. O dziwo przeżyłam. Była u mnie siostra z synem co jak zwykle spowodowało tajfun w mieszkaniu. Byłyśmy też z nimi na spacerze. Wyjść z tą moją dwójką to dla mnie spore wyzwanie. Rower, kask, torba, kocyk, wózek, 9kg niemowlak zwisający z rąk i trzecie piętro bez windy. Mam nadzieję, że wyrobię muskuły 😁

    Ale mam po dziś przemyślenia, że na serio nie ma co w życiu oceniać nikogo przez pryzmat swoich doświadczeń czy porównywać się. Często wpadamy w pułapkę i tak robimy. Np. mi się często ktoś dziwi jak ja nie mogę przy moich dzieciach zrobić tego czy tamtego jeśli on/ona ma tak ułożone, że zawsze da radę. Kwestia organizacji. Tyle, że każdy ma inne dzieci. Jak dziś patrzyłam na siostrzeńca jaki on jest spokojny i "grzeczny" to byłam w szoku. Usiadł sobie i się grzecznie bawi, ogląda książeczki. No jakby dziecka nie było. A moja starsza biega, gada, śpiewa, powyciągała 100 zabawek, przebrała się ze 100 razy. W pewnym momencie znalazłam ją w stroju kąpielowym 😂 Szaleństwo. Za to młody odkręca uchwyty od mebli, wspina się na meble, wywala wszystko ze stolika siostry na podłogę. Ostatnio zrobił picasso flamastrem na podłodze. Moja siostra tak na to patrzy i pyta w końcu jak ja z nimi wytrzymuję 🤣 Ona jest przyzwyczajona do ciszy i spokoju.

    Tak samo jest z ciążą. Ktoś mówi, że to nie choroba bo super się czuł, a ktoś inny może zdychać i czuć się fatalnie.

    Ciekawe jakie Wam się trafią egzemplarze jeśli chodzi o temperament 😊😊😊

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • Promyk89 Autorytet
    Postów: 2337 1942

    Wysłany: 18 maja 2020, 23:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KattQ wrote:
    Właśnie najgorsze jest to, że jak skończył się jeden stres to zaczął drugi, z tym mięśniakiem.. termin niby na 11 września ( niezła data🙈) ale na ostatniej wizycie lekarz powiedział, że ze względu na tego mięśniaka raczej umówimy się na CC pod koniec sierpnia. My dziewczyny to mamy naprawdę stresujące życie najpierw starania, później oby do pierwszego bicia ❤️, aby do 13 tc, aby do połówkowych, aby do porodu i ciągle coś 😊 kiedyś myślałam że najgorzej będzie zajść w ciążę, ale to naprawdę początek , dlatego życzę wszystkim staraczkom wymarzonych ciąż 😘 niech też się pomartwią tymi dolegliwościami 😆
    Życzymy wszystkim staraczką pięknych porannych mdłości :)
    A duży masz też mięśniak że aż cc?

    Lavende- hmmm po kimś taki temperament odziedziczyly co?:D
    Hmm wszystko wyjdzie w praniu. Moj mąż podobno był bardzo grzecznym dzieckiem, jak sie rano budzil to schodzil z lóżka, brał książkę i sam sobie przeglądał aż rodzice wstali o.O
    Ja nie byłam taka ułożona, do tego nie chcialam nic jesc oprocz mleka :P

    Starania od 2017r.
    1 IVF maj/czerwiec 2019
    4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
    1-Transfer 4AA
    Test 06.07 - Bhcg<1.
    2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
    3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
    Test 21.09 -Bhcg 486 :-)
    Test 23.09 - Bhcg 1076 :D
    USG 04.10 - <3
    12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
    31.10 - koniec leżingu !:D
    21.11-USG prenatalne - syn?:D
    12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
    11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
    23.03- 1660g ślicznego bobasa <3
    27.05 3300g 54 cm - Misio <3
    4 -transfer " 4AB "13.01
    Bhcg <0.1
    5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
    Bhcg 472
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 19 maja 2020, 08:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heh Promyk - ja też byłam z tych "grzecznych" i spokojnych. Teściowa twierdzi, że ona taka była za dzieciaka. Także to może być nawet po dziadkach i dalej 😂
    To nie jest tak, że te dzieci są niegrzeczne tylko potrzebują spalić tą energię. Dlatego staramy się by mała miała dużo ruchu. Przedszkole super wypompowywało, ale teraz nie chodzi. Ja widzę zalety tego typu temperamentu bo jest bardzo odważna, otwarta, towarzyska. Mi tego za dziecka brakowało. Zawsze się wstydziłam w obcym otoczeniu. A mój siostrzeniec znowu ma problemy bo histeryzuje często przy obcych, boi się, płacze. Mają problem by gdzieś z nim pójść. Wszędzie są plusy i minusy i chyba to jest fajne, że każdy jest inny 😁

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 19 maja 2020, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale dziś piękna pogoda. W sam raz na rozpakowanie 😁 Promyk? Dajesz 😋

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
‹‹ 1814 1815 1816 1817 1818 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kluczowe składniki dla przyszłej Mamy, czyli co warto suplementować w ciąży

Ciąża to odmienny i wyjątkowy stan, który jest jednocześnie dużym wyzwaniem dla organizmu kobiety. To czas, kiedy zmienia się zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Które z nich są szczególnie istotne dla przyszłej mamy i dla rozwijającego się dziecka? Co warto suplementować w ciąży, aby zadbać o zdrowie i rozwój maluszka? 

CZYTAJ WIĘCEJ