Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
Angelisia wrote:Miałam badane hormony ostatnio, mam niedobor progredteronu tylko. Żadnych leków nie biore na tsh bo jak bylam u niej na początku jak robilam tsh to mówiła że wszystko w normie. Dzisiaj chcę właśnie z nia uzgodnic ze chcr zrobić jeszcze raz te badania w nowym cyklu dla pewności. Wyniki niby w normie a staram sie juz 1.5 roku i dupa z tego. Wszystkie moje siostry bez problemu zaszły, zadna nie miala problemu więc czemu ja musze mieć jakies.. wiem tez ze nie ma co sie doszukiwać nie wiadomo jakiś przyczyn bo to moze zależeć w sumie od jednej rzeczy nawet blahej.Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
Angelisia może u Ciebie też jesz podobny problem. Najpierw tsh potem można szukać innych powodów. Tsh najlepiej poniżej 2, ale max 2,5 dla kobiet starających się o dziecko.
Beatrix_ lubi tę wiadomość
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
Czytam arienka Twoja odpowiedź i pomyślałam że multi ma bliźniaki przez chwilę :p
Arienkas83 lubi tę wiadomość
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
nick nieaktualnyczekamynadzidzie wrote:Angelisia może u Ciebie też jesz podobny problem. Najpierw tsh potem można szukać innych powodów. Tsh najlepiej poniżej 2, ale max 2,5 dla kobiet starających się o dziecko.
No skoro tyle was na wlasnej skorze sie przekonalo ze to tsh blokuje to mozliwe ze i u mnie tak jest. No nic, zostaje mi tylko ppgadac z niaczekamynadzidzie lubi tę wiadomość
-
czekamynadzidzie wrote:Czytam arienka Twoja odpowiedź i pomyślałam że multi ma bliźniaki przez chwilę :p
czekamynadzidzie lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTorbiel nie jest grozna, podobno jak lutealna to nic takiego ale dostalam na nia luteine. Co do tsh stwierdziła że zbadamy i sie okaze ale ona mi nic na to przepisać nie moze, tylko endo. Mowila mi jeszcze że ten cykl jest calkiem.inny od tamtego, wygląda na lepszy ( rozmawiala z babka od usg) i mowi że wygląda jakby bylo juz po jajeczkowaniu a robiłam USG wczoraj rano. Po stwierdzeniu ze mam pcos mowi że nie ma sladu, jedynie ta torbiel. W sumie moze to i lepiej
-
Lavende86 wrote:Dziewczyny a ja już mam dość! W domu mam upał!!! Nie da się wytrzymać. Chyba zaczynam tęsknić za zimą... Lubię lato, ale to co się teraz dzieje to jakiś koszmar. Jak można schłodzić mieszkanie? Mam zawroty głowy. Nic, idę pod prysznic bo spałam po nocce. Mąż i mała u teściów. Muszę się okarnąć...
Ja tez ledwo zyje...
pies sie błąka z kąta w kąt..
Miałam dokończać porządki i nic niw robie...Lavende86 lubi tę wiadomość
niedrożność jajowodów -
Beatrix_ wrote:No juz tak mnie dzis ten brzuch bolal dzis ze zwolnilam sie z pracy i jednak pojechalam sprawdzic co i jak. Wszystko na szczęście gra.
Niestety w ciąży takie klocki to normalka. Jeszcze niejedno przed Wami dziewczyny U mnie w 17tc zaczęły się skurcze Braxtona hicksa, które przyprawiały mnie o zawał. Okazało się, że "taka moja uroda" i moja macica się stawia. A stres był bo gdy trafiłam do szpitala jedna położna zadzwoniła do drugiej z oddziału i mówi "zejdziesz po panią z zagrażającym?" (Co oznacza poronienie zagrażające). Tak więc jak poczujecie coś takiego to pomyślcie, że nie zawsze to coś złego -
No mnie bolało długo. A potem przestało. A te skurcze to nie jest ból tylko tak twardnieje brzuch, robi się jak kamień i aż unosi do góry po czym puszcza i tak w kółko. Potem też mi to zelżało jak macica się już poddała czy też naciągnęła. Sama nie wiem. Ale na początku byłam w stresie bo myślałam że to skurcze porodowe i poronie. W 17tc powiedzieli, że nie ratują dziecka bo nie ma jak. Jest to uważane za poronienie. Nawet na patologie mnie nie dali bo tam się trafia ponoć powyżej 21tc. Mi kazali na te skurcze brać duphaston, nospe i 6 magnezów dziennie. To pomogło. Chociaż lekarz twierdził, że nic mi nie groziło bo szyjka się nie skracała ani nie rozwierała przez całą ciążę...
Także nie stresuj się. Jeszcze różne bóle przed tobą. Ja potem zaczęłam mieć takie kłucie w szyjce jakby ktos mi tam szpikulec wbijał i też okazało się, że to NIC Ciąża to upierdliwa sprawa O tym nikt nas nie ostrzega hahaWiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2018, 17:49
-
Lavende86 wrote:No mnie bolało długo. A potem przestało. A te skurcze to nie jest ból tylko tak twardnieje brzuch, robi się jak kamień i aż unosi do góry po czym puszcza i tak w kółko. Potem też mi to zelżało jak macica się już poddała czy też naciągnęła. Sama nie wiem. Ale na początku byłam w stresie bo myślałam że to skurcze porodowe i poronie. W 17tc powiedzieli, że nie ratują dziecka bo nie ma jak. Jest to uważane za poronienie. Nawet na patologie mnie nie dali bo tam się trafia ponoć powyżej 21tc. Mi kazali na te skurcze brać duphaston, nospe i 6 magnezów dziennie. To pomogło. Chociaż lekarz twierdził, że nic mi nie groziło bo szyjka się nie skracała ani nie rozwierała przez całą ciążę...
Także nie stresuj się. Jeszcze różne bóle przed tobą. Ja potem zaczęłam mieć takie kłucie w szyjce jakby ktos mi tam szpikulec wbijał i też okazało się, że to NIC Ciąża to upierdliwa sprawa O tym nikt nas nie ostrzega hahaLavende86 lubi tę wiadomość
niedrożność jajowodów -
Na tym etapie na upał już nic nie pomaga. Mury są nagrzane. Za długo to trwa. Ponoć trzeba postawić miskę z lodem przed wiatrakiem... Hmmm. Okna mam zasłonięte. Na szczęście jutro ma być już lepiej i nawet może deszczu się doczekamy bo wieki nie padało.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2018, 17:58
-
Dziewczyny, które miały monitoring i robiły pomiary temperatury: kiedy miałyście owu? W dniu skoku tempki czy w ostatni dzień niższych temperatur, czy jeszcze inaczej? Mi się wydawało, że już po owu, a dziś zauważyłam śluz podobny do płodnego, lekko białawy miejscami i trochę gęściejszy niż płodny. Czy to znaczy, że owu jeszcze nie było? Zgłupiałam. To już 19dc. Sorry za fuj opisy
-
Koniczynka33l wrote:Mialam identycznie z tym stawianiem macicy i mi nic nie pomagalo. Raz w jednym szpitalu dostawalam Fenoterol...skurcze mijaly ale skutkiem ubocznym byly dziwne palpitacje serca i generalnie jakies dziwne drgawki
-
U mnie zapowiadają deszcze. Wczoraj popadalo, jako jedyny region w Polsce. Nawet się chłodno zrobiłam. Jak się położyłam to kocem musiałam się przykryć. Szaleństwo
Ja też się bólu nie boję, tylko stresować się będę czy to nie jest coś niedobrego. Powinnam się wzenic w jakąś rodzinę ginekologow, to na usg latalabym codziennieczekamynadzidzie lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny