Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej Dziewczyny.
A ja mam dziś mega dylemat. Dostaliśmy z mężem dobrą propozycję pracy, tj. on by awansował a ja bym dostała stanowisko w tej samej firmie (teraz nie pracuję). Do tego płaciliby nam za mieszkanie, ale musielibyśmy sie przeprowadzić 100km z obecnego miejsca zamieszkania. Niby nie mamy tu nic do stracenia, wynajmujemy teraz mieszkanie, więc tam mielibyśmy dużo lepszą sytuację finansową, bo odpadłoby trochę kosztów i lepsze zarobki. No ale jest jakiś taki lęk przed zmianami, dopiero znaleźliśmy to mieszkanie i mamy niby 3 mce wypowiedzenia... W dodatku pewnie musiałabym odłożyć plany o dziecku chociaż na jakiś rok i to też mnie smuci, bo widzę, że już teraz to nie takie "hop siup". Ech...
Lavende86 lubi tę wiadomość
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Powiem Ci, że ciąża to jest stresujące przedsięwzięcie. Wiadomo, masz ciągle z tyłu głowy, że coś może pójść nie tak. Ja często miałam stresa bo najpierw bóle, potem skurcze, potem na prenatalnych coś wyszło we krwi nie tak, potem mnie wysłali na echo serca płodu bo w sercu była jakaś plamka, na końcu mała źle rosła (hipotrofia). Jak teraz na to patrze ten cały stres był niepotrzebny bo córka jest okazem zdrowia.malutka_mycha wrote:U mnie zapowiadają deszcze. Wczoraj popadalo, jako jedyny region w Polsce. Nawet się chłodno zrobiłam. Jak się położyłam to kocem musiałam się przykryć. Szaleństwo
Ja też się bólu nie boję, tylko stresować się będę czy to nie jest coś niedobrego. Powinnam się wzenic w jakąś rodzinę ginekologow, to na usg latalabym codziennie
-
Lekarz nie stwierdzil z czego wynika az taki silny bol. Biore magnez, duphaston i powiedzial zebym brala nospe i sie oszczedzala. No dzis to juz bol byl mega mega... Najważniejsze ze dzidziuś rosnie, serce bija a i krwiak mi sie wchlonal
malutka_mycha, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość
-
ja przez te upały się zrobiłam strasznie senna. Może jakiś wiatrak? I koniecznie zimny prysznic. Ja w takie upały biore szybki zimny prysznic 3x dziennie jak mam możlwiosc, a w pracy jak jestem to sie rozpuszczamKoniczynka33l wrote:Pozamykaj okna i je zaslon...czymkolwiek...kocem nawet...
Ja tez ledwo zyje...
pies sie błąka z kąta w kąt..
Miałam dokończać porządki i nic niw robie...
też sie ostatnio zastanawialam czy sa jakies sposoby na schłodzenie mieszkania jak sie nie ma klimatyzacji 
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
wiesz co ja mam tak: w dniu niższej temperatury, pod warunkiem, że 3 następne pomiary to już tempka jest wysoka. To wtedy to uważam, że jest to owulacja. Śluz nie ma się nijak do tego. Ostatnio byłam na usg - było już po owu, a śluzu jeszcze przez następne 2 dni miałam dużo.Lavende86 wrote:Dziewczyny, które miały monitoring i robiły pomiary temperatury: kiedy miałyście owu? W dniu skoku tempki czy w ostatni dzień niższych temperatur, czy jeszcze inaczej? Mi się wydawało, że już po owu, a dziś zauważyłam śluz podobny do płodnego, lekko białawy miejscami i trochę gęściejszy niż płodny. Czy to znaczy, że owu jeszcze nie było? Zgłupiałam. To już 19dc. Sorry za fuj opisyPrawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
My postanowiliśmy montować klimę, ale to już na przyszły sezon. Z dzieckiem taki upał w chacie to mordęga. Ponoć właśnie micha z lodem, można dodać soli i postawić przed wiatrakiem. U nas zamykanie okien już nie działa.
Dziewczyny ile dać na chrzest jako chrzestna? Nie pamiętam ile sister mi dała... Kurde teraz mam rozkminę.
-
a czemu byś musiała odkładać plany związane z dzieckiem? Ja już sie nauczyłam podczas tych starań, że nie wolno swojego życia podporządkowywać dziecku bo jak sie okazuje mialam super umowy o prace itd a dziecka już rok nie ma. Pomyśl, że jakby się przedłuzały starania i musielibyście zacząć leczenie w klinice, które (nie oszukujmy się) jest bardzo kosztowne to kasa Wam się bardzo przyda. A jak macie możliwosć lepszej pracy i nic Was nie trzyma to ja bym się nie zastanawiała. Tym bardziej, ze nie macie swojego mieszkania tylko wynajmujecieFrida91 wrote:Hej Dziewczyny.
A ja mam dziś mega dylemat. Dostaliśmy z mężem dobrą propozycję pracy, tj. on by awansował a ja bym dostała stanowisko w tej samej firmie (teraz nie pracuję). Do tego płaciliby nam za mieszkanie, ale musielibyśmy sie przeprowadzić 100km z obecnego miejsca zamieszkania. Niby nie mamy tu nic do stracenia, wynajmujemy teraz mieszkanie, więc tam mielibyśmy dużo lepszą sytuację finansową, bo odpadłoby trochę kosztów i lepsze zarobki. No ale jest jakiś taki lęk przed zmianami, dopiero znaleźliśmy to mieszkanie i mamy niby 3 mce wypowiedzenia... W dodatku pewnie musiałabym odłożyć plany o dziecku chociaż na jakiś rok i to też mnie smuci, bo widzę, że już teraz to nie takie "hop siup". Ech...
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
Dzięki wielkie. Właśnie się zastanawiałam bo wszędzie pisze że po owu już nie jest możliwe zeby był płodny śluz. U mnie mam przeczucie, że jest po owu, a dziś trochę tego śluzu mnie zmyliło. Szyjka wygląda że się obniżyła i zrobiła twardsza. Wiem że to wszystko gdybanie bez monitoringu, ale tak sobie eksperymentujęczekamynadzidzie wrote:wiesz co ja mam tak: w dniu niższej temperatury, pod warunkiem, że 3 następne pomiary to już tempka jest wysoka. To wtedy to uważam, że jest to owulacja. Śluz nie ma się nijak do tego. Ostatnio byłam na usg - było już po owu, a śluzu jeszcze przez następne 2 dni miałam dużo.
-
nick nieaktualny
-
ja dawałam 1000zł, ale to na komunię, co było dla nas duuużo kasy, a od chrzestnego mała dostała xboxa i tonę gier i poczułam się blado z moim tysiączkiem... ale no cóż nie każdy zarabia milionyLavende86 wrote:My postanowiliśmy montować klimę, ale to już na przyszły sezon. Z dzieckiem taki upał w chacie to mordęga. Ponoć właśnie micha z lodem, można dodać soli i postawić przed wiatrakiem. U nas zamykanie okien już nie działa.
Dziewczyny ile dać na chrzest jako chrzestna? Nie pamiętam ile sister mi dała... Kurde teraz mam rozkminę.
a na chrzest? cholera wie ile by wypadało dać
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
ja brałam inofem. Jest tańszy i smaczniejszy niż inofolic. Ale brałam tylko miesiąc. Nie wiem czy coś pomógł. Moze nieco hormony uregulował? Ciężko mi powiedzieć czy w ogóle cokolwiek pomógłAngelisia wrote:Stosuje ktoras z was OVARIN albo INFOLIK ? Pomaga to w wgl?
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
Dziewczyny jak ja jestem w domu to moczę koszulkę na ramiączkach, dobrze wykręcam i zakładam na siebie. Noszę aż nie wyschnie. Mówię wam, duuuża ulga. Tylko nie polecam kolorowych koszulek, bo raz się przejechałam. Puściła kolor, mimo że w normalnym praniu nigdy nie farbowała
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2018, 19:25
czekamynadzidzie lubi tę wiadomość
01.2019 udało się
02.2019 serduszko bije jak dzwon♥️
05.2019 będzie córeczka
09.10.2019 Ola-nasz mały cud jest już z nami -
nick nieaktualny
-
Czekamynadzidzie - Fridzie pewnie chodzi o nową pracę i przedłużenie umowy. Ciężka decyzja. Ja bym się chyba skusiła mimo, że nikt nie lubi się przeprowadzać i robić takich rewolucji. Z drugiej strony jak nie teraz to kiedy? Za młodu łatwiej. Co do starań to ciężka sprawa. Ja bym nie chciała odkładać zwłaszcza że teraz widzę jak to wygląda.
-
nick nieaktualny
-
1000zł? Ja tyle to na ślub nie dajęczekamynadzidzie wrote:ja dawałam 1000zł, ale to na komunię, co było dla nas duuużo kasy, a od chrzestnego mała dostała xboxa i tonę gier i poczułam się blado z moim tysiączkiem... ale no cóż nie każdy zarabia miliony a na chrzest? cholera wie ile by wypadało dać Chrzest chyba mimo wszystko mniej kosztowny bo to nie wesele. Wydaje mi się to dużo. Ogólnie to nawet zabroniłabym dawać mojemu dziecku takich prezentów bo to jest trochę kłopotliwe. Potem wiadomo, że nie masz jak się zrewanżować. U mnie w rodzinie ogólnie nie ma takich akcji raczej. Jesteśmy wierzący i u nas te imprezy mają trochę bardziej tradycyjny wymiar. Za to wśród znajomych to zazwyczaj im więksi ateiści tym większa szopka z takich okazji. Mój mąż pyta czemu mam dać więcej niż na wesele. Już sama nie wiem.
-
Z tym odwlekaniem decyzji o dziecku to chodzi mi o to, że głupio by było mi jakoś tak od razu "zaciążyć" po takiej zmianie, zaraz np. 3 mce po podpisaniu umowy, zwłaszcza, jak oni tyle zrobią nam na rękę Z drugiej strony mogę odłożyć starania np. o rok a też nie jest powiedziane, że potem od razu się uda Siłą rzeczy jakoś myślę o tym, ale nie wiem jak to pogodzić. Nie chcę też jakoś specjalnie się zabezpieczać, zastanawiałam się, czy po prostu nie odstawić leków do stymulacji owulacji tj. clo i po prostu się nie zabezpieczać i co będzie to będzie. Nie starać się jakoś szczególnie, ale jak samo wyjdzie to wyjdzie... A gdyby tak wyszło, to też nie chcę od razu iść na L4 czy coś takiego, więc chyba to normalne, że w takim wieku może się tak zdarzyć.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2018, 19:44
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙
