X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
Odpowiedz

Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak

Oceń ten wątek:
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6311 5001

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavende86 wrote:
    Dziewczyny ja też przy pierwszej ciąży tego nie rozumiałam. Zaszłam od razu i to bez specjalnej spiny. Myślałam że każdy tak ma. Chcesz i masz. Co za problem? Niby coś tam słyszałam, że niektórzy mają problem, ale wydawało mi się to odległe. Nie starałam się o drugie przez kolejne 2 lata bo byłam pewna że jak będę miała chęć na drugie to cyk i będzie. A tu taki klops. I nie wiem dlaczego, ale niepłodność wtórna też boli. To jest najgorsze. To poczucie winy. Bo masz już dziecko i kochasz je i doceniasz to, a jednak to pragnienie drugiego cię zżera. A ludzie cię potępiają bo jak możesz tak mieć.
    Bardzo możliwe... Ja dzieci nie mam, to wydaje mi się, że pewnie gorzej się czują ci, którzy nie mają żadnego, ale w sumie nie da się postawić w czyjejś sytuacji i nigdy nie wiemy co przeżywa ktoś w innych okolicznościach...

    czekamynadzidzie lubi tę wiadomość

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I to tak jest. Mi bezdzietna powie: "O co ci chodzi, masz już dziecko"

    Ale znowu jej samotna koleżanka powie: "O co ci chodzi? Masz super męża, mieszkanie pracę, a ja tego nie mam".

    Albo ktoś chory powie: "No ale jesteś zdrowa".

    Każdy ma swoje problemy i coś go dołuje... Mało kto jest w stanie zrozumieć problem innych.

    czekamynadzidzie lubi tę wiadomość

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frida91 wrote:
    Bardzo możliwe... Ja dzieci nie mam, to wydaje mi się, że pewnie gorzej się czują ci, którzy nie mają żadnego, ale w sumie nie da się postawić w czyjejś sytuacji i nigdy nie wiemy co przeżywa ktoś w innych okolicznościach...
    Ja też uważam, że gorzej mają te kobiety, które nie mają ani jednego dziecka. To pewne. Ja w chwilach gdy chce mi się płakać patrze na córkę o to mi daje kopa i siłę. Chlastam się po twarzy i myślę: kobieto! Co z tobą!?

    Ale apetyt chyba rośnie w miarę jedzenia. No i to poczucie winy, że córa będzie samotna kiedyś.

    czekamynadzidzie lubi tę wiadomość

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6311 5001

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie tak jak mówisz. Też nie pociesza mnie np. myśl, że inni są chorzy albo dzieci w Afryce głodują. Owszem, jestem wdzięczna za to co mam, ale też to nie jest tak, że niczego więcej nie potrzebuję, bo mam 2 ręce, 2 nogi i dach nad głową. Nie da się tak myśleć cały czas. Jak byłam sama, to chciałam chociaż kogoś poznać, teraz jestem szczęśliwa, że mam męża, ale też chce się wejść na kolejny etap życia.
    Ale też nie dołuj się, że córka będzie samotna, jeszcze nic nie jest przesądzone! :)

    Lavende86, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oo rany dziewczyny ciężko Was nadrobić jak człowiek do pracy wraca :(

    Czasami takie wyobrażenie sobie jak źle mogłoby nam być - brak środków do życia, dachu nad głową, zdrowia itd. jest dobrym kopniakiem. Bo faktycznie w takich momentach wychodzi ze jesteśmy farciarkami. Ale to działa raz, dwa a później różnie bywa. Ale sama czasami tak próbuje sobie różne rzeczy wytłumaczyć.

    A jeżeli chodzi o zrozumienie najbliższego otoczenia to nie ma co na nie liczyć. Pomimo dobrych chęci nie jesteśmy w stanie wczuć się w sytuację drugiej osoby. Ale kompletnie nie rozumiem kogoś, kto się starał dłużej a teraz nagle zagrywa madrale. To już jest szczyt niedelikatnosci i hipokryzji. Właśnie od takich osób wymagać powinniśmy wsparcia i zrozumienia.

    A ja właśnie nigdy nie ukrywalam że się staramy i że nie wychodzi. Nawet w pracy powiedziałam i ku mojemu wielkiemu zdziwieniu koleżanka powiedziała że też ma pcos, dała mi wielka księgę z dieta, dzięki której zaszła. Ogólnie mega wsparcie. Aż w szoku byłam. A dzięki temu że wiedzieli rodzice i teście to ani razu nie spytał kiedy wnuki. Więc wigilię były spokojniejsze :)

    Widac różnice pomiędzy dniem w pracy bez ciąży a w ciąży. Plecy bolą, nogi bolą. Długo bez l4 raczej nie pociągne. I wcale nie dźwiga nic ciężkiego, ale dla mnie nawet sztapel talerzy to za dużo. A nie mogę się wymigac bo nikt nie wie.

    Multi ale Ci zazdroszczę że już jesteś na tym etapie i więcej wiesz. Ja do 24 pewnie osiwieje a później wylysieje :)

    czekamynadzidzie lubi tę wiadomość

    f1d9680377.png
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frida zawsze jesteśmy wdzięczni a zarazem mamy jakieś plany i marzenia. To normalne. Ale to prawda że trzeba żyć tu i teraz i doceniać małe rzeczy.

    Frida91, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6311 5001

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie na szczęście rzadko się zdarza, że ktoś nas tak "ciśnie" o te dzieci. Jesteśmy stosunkowo krótko po ślubie (niecały rok) i jakoś tak u nas w rodzinach jest raczej mało dzieci, więc nikt nam za dużo nie gada, raczej mówią, że spokojnie, macie czas. Nasi rodzice tez w naszym wieku jeszcze nas nie mieli, więc to może szczęście w nieszczęściu, nie czujemy aż takiej presji od innych. Raczej sami chcemy po prostu :)

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • Multiwitamina Autorytet
    Postów: 6601 3797

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2019, 12:25

    ♡♡♡ Kornel ♡♡♡ 1.04.2019
    ♡♡♡Klaudia♡♡♡17.01.2021
  • Beatrix_ Autorytet
    Postów: 984 684

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Multiwitamina wrote:
    Dziewczyny krew ....co robić?
    Multi, zywa krew? Na izbe przyjec i sms do gina swojego. Bierzesz duphaston?

    6dbd72f665.png


    h4zp9jcg0106napq.png
  • Multiwitamina Autorytet
    Postów: 6601 3797

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2019, 12:25

    ♡♡♡ Kornel ♡♡♡ 1.04.2019
    ♡♡♡Klaudia♡♡♡17.01.2021
  • Beatrix_ Autorytet
    Postów: 984 684

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Multiwitamina wrote:
    Rozmawiałam z ginekologiem. Jutro na 15 wizyta. Teraz luteina i się nie denerwować. W szpitalu też by luteine dali na tym etapie. Nie jest dużo. Bardziej brązowy kolor nie żywy
    Tez mialam brazowe. Ze trzy dni. Dostalam duphaston. Tak jest tylko sie nie denerwowac. Dobrze ze masz jutro wizyte. Na pewno z dzidzia wszystko dobrze.

    6dbd72f665.png


    h4zp9jcg0106napq.png
  • Multiwitamina Autorytet
    Postów: 6601 3797

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2019, 12:25

    ♡♡♡ Kornel ♡♡♡ 1.04.2019
    ♡♡♡Klaudia♡♡♡17.01.2021
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6311 5001

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Pomodlę się wieczorem.

    Multiwitamina lubi tę wiadomość

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Multi trzymam kciuki. Postaraj się za dużo nie stresować. Zrób sobie kakao i idź spać :)

    Ja też po całym dniu na nogach czuje brzuch. Bardzo delikatnie, takie uczucie że wiem że jest. Ale dzisiejszy dzień nie może się równać z poprzednimi, kiedy sobie na kanapie leżałam i czytałam :/

    Multiwitamina lubi tę wiadomość

    f1d9680377.png
  • Multiwitamina Autorytet
    Postów: 6601 3797

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    J.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2019, 12:25

    Frida91, malutka_mycha, Beatrix_, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość

    ♡♡♡ Kornel ♡♡♡ 1.04.2019
    ♡♡♡Klaudia♡♡♡17.01.2021
  • czekamynadzidzie Autorytet
    Postów: 4964 3772

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavende86 wrote:
    I pytałaś o to lekarza? Bo moja dr to ignoruje i twierdzi że jest ok.
    tak mówiłam, moja dr też to zignorowała. Uważa, że to przez to że sie za bardzo nakręcam i sobie wmawiam objawy ciąży :( i już sama nie wiem....

    Lavende86 lubi tę wiadomość

    Prawie 5 lat starań...
    33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
    26cs ---> IUI nieudane
    1) IMSI (długi protokół) Angelius
    6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
    2) ICSI (długi protokół) Novum
    11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
    7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
    3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
    9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
    4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
    FET 4AA--> 6dpt beta 22
    8dpt beta 78
    10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
    14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️


    "Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II

    Córeczka 🥰🥰🥰
    5.10.2022 ❤️
    Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱
  • czekamynadzidzie Autorytet
    Postów: 4964 3772

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavende86 wrote:
    Bo to mało kto rozumie. Ostatnio rozmawiałam z siostrą i stwierdziłyśmy, że tak jest bo jednak mało par ma takie problemy. U mnie u rodziny i znajomych wszyscy pstryk i zachodzą. Śmieje się, że niedługo wokół mnie faceci zaczną zachodzić :-D
    wiesz co ja nie wiem czy to jest tak, że pstryk i zachodzą. Mnie się wydaje, że nikt sie nie chwali, ze biegał do lekarza i że sie nie udawało. Ja potrzebowałam niecałego roku, żeby zaczac powoli o tym mówić. Ale gdyby nam się udało wcześniej to każdy tez by myślał, że na pstryk nam się udało. Gdzieś czytałam takie statystyki, że 30% par boryka się z niepłodnością, a i tak są to prawdopodobnie zaniżone wyniki, bo nikt o tym nie chce mówić.

    Prawie 5 lat starań...
    33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
    26cs ---> IUI nieudane
    1) IMSI (długi protokół) Angelius
    6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
    2) ICSI (długi protokół) Novum
    11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
    7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
    3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
    9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
    4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
    FET 4AA--> 6dpt beta 22
    8dpt beta 78
    10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
    14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️


    "Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II

    Córeczka 🥰🥰🥰
    5.10.2022 ❤️
    Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Multi to pewnie nic takiego. Dużo kobiet tak ma. Na tym etapie nic więcej nie możesz zrobić. Myślę, że będzie ok.

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • Multiwitamina Autorytet
    Postów: 6601 3797

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2019, 12:25

    ♡♡♡ Kornel ♡♡♡ 1.04.2019
    ♡♡♡Klaudia♡♡♡17.01.2021
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja siostra tak krwawiła w chyba 11. lub 12. tyg, że lała się żywa krew. Aż cały fotel i podłogę zapaskudziła u lekarki. Potem kilka ładnych dni krwawiła, a dziecku nic się nie stało. Potem przeszło i śmigała do pracy normalnie chyba do końca 6 miesiąca. Mały nie ucierpiał.

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
‹‹ 278 279 280 281 282 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ