X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
Odpowiedz

Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak

Oceń ten wątek:
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula83 - rozmawiałam ostatnio z kuzynką, która ma ten sam problem co ja i stwierdziłyśmy, że nikt kto tego nie przeszedł tego nie zrozumie. Moja mama zawsze się śmiała, że zrobić dzieciaka to gażdy głupi umie. Jak widać tak nie jest.

    czekamynadzidzie lubi tę wiadomość

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • Paula83 Autorytet
    Postów: 987 729

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavende86 wrote:
    Paula83 - rozmawiałam ostatnio z kuzynką, która ma ten sam problem co ja i stwierdziłyśmy, że nikt kto tego nie przeszedł tego nie zrozumie. Moja mama zawsze się śmiała, że zrobić dzieciaka to gażdy głupi umie. Jak widać tak nie jest.


    Każdy głupi.. hmmm może w tym jest klucz :) hihihi (moja teściowa też tak mawiała).
    Teraz już tak nie mówi.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2018, 10:05

    Lavende86 lubi tę wiadomość

    7 lat starań....
    insulinooporność
    MTHFR - układ heterozygotyczny
    AMH: 0,69 (05.2018)
    SONO HSG -OK !!!!
    31.05.2018 (IUI) - 4tc :(
    24.08.2018 (IUI) - :(
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny zmieniając trochę temat: od jakiegoś czasu mam bóle takie trochę jak na okres tylko dużo słabsze praktycznie od samej owulacji (no może z max 2 dni po) i trwa to do okresu. Jest to takie "mulenie" nisko w podbrzuszu. W ciągu dnia raz przechodzi, raz wraca. Nie wiem co to może być.

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6311 5001

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Multiwitamina wrote:
    Bieganie spoko rzecz. Napędza pozytywnie jak się człowiek spoci i znaczy, od razu ma lżejszy umysł. Na każdym weselu musi być jakaś chryja :/ mam nadzieję że mimo wszystko troszkę odreagowałaś.
    Frida kurczę to może faktycznie cykl bez owulacyjny. Nie wiem ja w takim przypadku zawsze luteina i wywolywałam. Okresy skapszy dość, ale jakbym tak czekała każdy cykl to by mi się w rok przeciagneło 6 cykli. Musisz przypilnowac co się dzieje pi zastrzyku. Może większą dawka będzie potrzebna.
    Możliwe... Mam w razie czegp duphaston w domu, jak mi soe bardzo przedluzy to wezme... Ale teraz ta przeprowadzka te zmiany i chyba dam sobie spokoj tak jak juz mówiłam na jakiś czas. Mąż tez mówi żeby zrobić przerwe na jakies 3 mce i nie wszystko naraz... A tam juz pewnie bede musiala znalezc nowego ginekologa.

    Co do pasjo to ćwiczenia są super ale mnoe tez w tym roki wciągnęło szydelkowanie ;) ktos moze by powiedział ze to nudne i zajęcie jak dla babci ale mnie to serio odpręża i wciąga na długo. Zwłaszcza ze jestem początkująca i cieszę sie z każdego postępu ;)

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • czekamynadzidzie Autorytet
    Postów: 4964 3772

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavende86 wrote:
    Nie byłam. Mam to w planie. Chyba się zapiszę. Mówisz że te wykresy to o dupę rozbić? Łudziłam się że na nich widać jakieś zaburzenia hormonalne itd.
    no niestety tak :/ pisałam kiedyś, że u mnie ładniejsze wykresy były jak miałam torbielki (piękne skoki temp), niż jak mam owulację potwierdzoną usg (gory i doliny temperaturowe niezależnie od fazy cyklu). Więc... polecam iść na monitoring po prostu, tak ze 3 cykle, żeby dało to obraz czy jest ok ;) kilka dni przed owu zobaczyć czy pecherzyk rośnie i potem zobaczyć czy pękł.

    Lavende86 lubi tę wiadomość

    Prawie 5 lat starań...
    33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
    26cs ---> IUI nieudane
    1) IMSI (długi protokół) Angelius
    6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
    2) ICSI (długi protokół) Novum
    11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
    7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
    3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
    9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
    4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
    FET 4AA--> 6dpt beta 22
    8dpt beta 78
    10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
    14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️


    "Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II

    Córeczka 🥰🥰🥰
    5.10.2022 ❤️
    Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱
  • czekamynadzidzie Autorytet
    Postów: 4964 3772

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula83 wrote:
    U mnie takie teksty szły ale lata temu, teraz nikt nie odważy się mi powiedzieć że nie jestem cierpliwa. Ale tekst "chyba nie bedziesz się dołować tym że ktoś zaszedł w ciążę?" słyszałam ostatnio i byłam w takim stanie że odpyskowałam. Dyskusja się skończyła. Na końcu powiedziałam, że jakby była w mojej sytuacji to wtedy pogadamy o dołowaniu. A tak to ma się nie wypowiadać zaczynając zdanie od jakbym była w twojej sytuacji.... Bo nigdy nie była i nigdy nie będzie. Trafiła na mój zły czas.
    właśnie problem chyba polega na tym, że ludzie nie rozumieją siebie nawzajem. Mam w rodzinie żonę kuzyna, która zaszła w ciążę, starali się bardzo długo, teraz jest w 4msc ciazy i bardzo wkurzały ją teksty "kiedy dzieci" itp. A teraz jak sama zaszła w ciąże po 2 latach starań to sama takie pytania zadaje innym. Patrzcie jak szybko zapomniała jak ją to dołowało i jak takie pytania sprawiały jej ból. Więc w sumie jak ktoś kto przez to przechodził i tak szybo zapomina jak to było, to myślę , że co dopiero ma rozumiec osoba która nigdy nie przeszła przez to co my przechodzimy :(
    Może to wynika z tego, że nieudane starania to temat tabu? Zawsze sie tylko mówiło, że już nawet od 1 razu można w ciązę zajść, ale nikt nigdy nie mówił o tym, że jak się chce mięć tą ciążę to najczęściej trzeba się minimum kilka cykli postarać? Te dziewczyny którym sie nie udaje (w tym oczywiście m.in ja) wcale nie chcą opowiadać o staraniach. MNie było bardzo ciężko się przełamac zanim zaczęłam o tym mówić najbliższym osobom. Moi rodzice dalej nie wiedzą. Może gdyby zacząć o tym mówić to by się okazało, że nas jest dużo i jakoś by nam było łatwiej? ech sama nie wiem...

    Ja teraz czekam na @ i nie chce przyjść :| niby termin w środę, już mnie dzisiaj brzuch znajomo pobolewa ;)

    Prawie 5 lat starań...
    33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
    26cs ---> IUI nieudane
    1) IMSI (długi protokół) Angelius
    6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
    2) ICSI (długi protokół) Novum
    11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
    7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
    3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
    9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
    4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
    FET 4AA--> 6dpt beta 22
    8dpt beta 78
    10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
    14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️


    "Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II

    Córeczka 🥰🥰🥰
    5.10.2022 ❤️
    Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱
  • czekamynadzidzie Autorytet
    Postów: 4964 3772

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavende86 wrote:
    Dziewczyny zmieniając trochę temat: od jakiegoś czasu mam bóle takie trochę jak na okres tylko dużo słabsze praktycznie od samej owulacji (no może z max 2 dni po) i trwa to do okresu. Jest to takie "mulenie" nisko w podbrzuszu. W ciągu dnia raz przechodzi, raz wraca. Nie wiem co to może być.
    o a myślałam, że tylko ja tak mam! :)

    Prawie 5 lat starań...
    33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
    26cs ---> IUI nieudane
    1) IMSI (długi protokół) Angelius
    6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
    2) ICSI (długi protokół) Novum
    11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
    7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
    3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
    9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
    4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
    FET 4AA--> 6dpt beta 22
    8dpt beta 78
    10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
    14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️


    "Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II

    Córeczka 🥰🥰🥰
    5.10.2022 ❤️
    Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱
  • Paula83 Autorytet
    Postów: 987 729

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też był to temat tabu. Pamiętam jak po 2 latach małżeństwa moje mama nie zapytała się mnie czy się staramy czy nie, tylko do razu wypaliła z tekstem; "Wy nie chcecie mieć dzieci? z taką pretensją w głosie. Aż mnie zmroziło. Powiedziałam wtedy, że chcemy ale nie wychodzi. Temat skończony. Miałam spokój na pół roku. Później moja mama już delikatniej do mnie podchodziła. Wie że się staramy że chcemy, że się leczymy ale bez szczegółów o badaniach i IUI. W rodzinie najwięcej wie żona mojego kuzyna. Starali się 5 lat, jest młodsza ode mnie. Z nią mogę pogadać. Z nikim więcej w rodzinie nie rozmawiam jak z nią.
    Przyjaciółki wiedzą, ale dla nich to jest kosmos. Wysłuchają ale na tym koniec.
    Kto tego nie przechodził ten nie wie jak to boli.
    Może osiągnięte szczęście w postaci dziecka przysłania dramat starań, a może wówczas tamte odczucia i ból przemijają i się o tym zapomina bo osiągnęło się cel. Nie wiem nie umiem na to odpowiedzieć.

    Ja dziś mam 1dc. @ przyszła o świcie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2018, 10:51

    czekamynadzidzie lubi tę wiadomość

    7 lat starań....
    insulinooporność
    MTHFR - układ heterozygotyczny
    AMH: 0,69 (05.2018)
    SONO HSG -OK !!!!
    31.05.2018 (IUI) - 4tc :(
    24.08.2018 (IUI) - :(
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6311 5001

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czekamynadzidzie wrote:
    właśnie problem chyba polega na tym, że ludzie nie rozumieją siebie nawzajem. Mam w rodzinie żonę kuzyna, która zaszła w ciążę, starali się bardzo długo, teraz jest w 4msc ciazy i bardzo wkurzały ją teksty "kiedy dzieci" itp. A teraz jak sama zaszła w ciąże po 2 latach starań to sama takie pytania zadaje innym. Patrzcie jak szybko zapomniała jak ją to dołowało i jak takie pytania sprawiały jej ból. Więc w sumie jak ktoś kto przez to przechodził i tak szybo zapomina jak to było, to myślę , że co dopiero ma rozumiec osoba która nigdy nie przeszła przez to co my przechodzimy :(
    Może to wynika z tego, że nieudane starania to temat tabu? Zawsze sie tylko mówiło, że już nawet od 1 razu można w ciązę zajść, ale nikt nigdy nie mówił o tym, że jak się chce mięć tą ciążę to najczęściej trzeba się minimum kilka cykli postarać? Te dziewczyny którym sie nie udaje (w tym oczywiście m.in ja) wcale nie chcą opowiadać o staraniach. MNie było bardzo ciężko się przełamac zanim zaczęłam o tym mówić najbliższym osobom. Moi rodzice dalej nie wiedzą. Może gdyby zacząć o tym mówić to by się okazało, że nas jest dużo i jakoś by nam było łatwiej? ech sama nie wiem...

    Ja teraz czekam na @ i nie chce przyjść :| niby termin w środę, już mnie dzisiaj brzuch znajomo pobolewa ;)

    Oj znam to, też mam takich znajomych co rok się starali, chyba nie jakoś z pomocą medyczną, w każdym razie nie od razu im się udało. A jak w końcu zaskoczyli to "kiedy wy?"... No tak, bo wy macie dziecko to teraz i my musimy... Wkurza mnie takie gadanie.

    czekamynadzidzie lubi tę wiadomość

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6311 5001

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula83 wrote:
    U mnie też był to temat tabu. Pamiętam jak po 2 latach małżeństwa moje mama nie zapytała się mnie czy się staramy czy nie, tylko do razu wypaliła z tekstem; "Wy nie chcecie mieć dzieci? z taką pretensją w głosie. Aż mnie zmroziło. Powiedziałam wtedy, że chcemy ale nie wychodzi. Temat skończony. Miałam spokój na pół roku. Później moja mama już delikatniej do mnie podchodziła. Wie że się staramy że chcemy, że się leczymy ale bez szczegółów o badaniach i IUI. W rodzinie najwięcej wie żona mojego kuzyna. Starali się 5 lat, jest młodsza ode mnie. Z nią mogę pogadać. Z nikim więcej w rodzinie nie rozmawiam jak z nią.
    Przyjaciółki wiedzą, ale dla nich to jest kosmos. Wysłuchają ale na tym koniec.
    Kto tego nie przechodził ten nie wie jak to boli.
    Może osiągnięte szczęście w postaci dziecka przysłania dramat starań, a może wówczas tamte odczucia i ból przemijają i się o tym zapomina bo osiągnęło się cel. Nie wiem nie umiem na to odpowiedzieć.

    Ja dziś mam 1dc. @ przyszła o świcie.

    No właśnie ja mam podobnie. Albo ludzie nie mają żadnych problemów u mnie w otoczeniu, albo nie chcą mieć dzieci. Większość nie wie o naszych problemach. Moja mama coś tam wie, ale bez szczegółów i jedna koleżanka, choć i ona nie zawsze rozumie i też się czuję przy niej jak jakaś wariatka, bo też nieraz mówi, że to przez moje myślenie się nie udaje, że po co to mierzenie temp i stymulacje lekami. Ona co prawda jest po 1 poronieniu, ale ogólnie jej starania wyglądały tak, że w ogóle się nie spinali, on mieszkał za granicą i przyjeżdżał powiedzmy raz w mcu a i tak udało im się zajść 2 razy w ciągu roku, więc raczej nie są to większe problemy. Dlatego się zarejestrowałam na tym forum, by mieć z kim pogadać.

    Paula83, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • Markel Ekspertka
    Postów: 181 64

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny. Mogłabym wstawić tutaj wszystkie wyniki moich hormonów a wy rzucilybysciw na to swoim fachowym okiem? Pierwszy raz robilam badania hormonalne a staram sie juz poltora roku

    czekamynadzidzie lubi tę wiadomość

    18 cykl staran szczesliwy
    10 dpo beta 19,16 ❤️
    13 dpo beta 104,13 ❤️
    15 dpo beta 315,46 ❤️
    18.09.2018 (wizyta) - wszystko w porzadku. Jest pecherzyk ciazowy 0,74 cm wraz z ciałkiem żóltym 0,12 cm. Z usg wychodzi 5 tydzien :) ❤️
    16.10.2018 (kolejna wizyta )
  • czekamynadzidzie Autorytet
    Postów: 4964 3772

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula83 wrote:
    U mnie też był to temat tabu. Pamiętam jak po 2 latach małżeństwa moje mama nie zapytała się mnie czy się staramy czy nie, tylko do razu wypaliła z tekstem; "Wy nie chcecie mieć dzieci? z taką pretensją w głosie. Aż mnie zmroziło. Powiedziałam wtedy, że chcemy ale nie wychodzi. Temat skończony. Miałam spokój na pół roku. Później moja mama już delikatniej do mnie podchodziła. Wie że się staramy że chcemy, że się leczymy ale bez szczegółów o badaniach i IUI. W rodzinie najwięcej wie żona mojego kuzyna. Starali się 5 lat, jest młodsza ode mnie. Z nią mogę pogadać. Z nikim więcej w rodzinie nie rozmawiam jak z nią.
    Przyjaciółki wiedzą, ale dla nich to jest kosmos. Wysłuchają ale na tym koniec.
    Kto tego nie przechodził ten nie wie jak to boli.
    Może osiągnięte szczęście w postaci dziecka przysłania dramat starań, a może wówczas tamte odczucia i ból przemijają i się o tym zapomina bo osiągnęło się cel. Nie wiem nie umiem na to odpowiedzieć.

    Ja dziś mam 1dc. @ przyszła o świcie.
    ja właśnie dostałam kilka h po tym jak napisałam posta :P to jesteśmy na tym etapie cyklu :P witaj w klubie :P

    Paula83 lubi tę wiadomość

    Prawie 5 lat starań...
    33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
    26cs ---> IUI nieudane
    1) IMSI (długi protokół) Angelius
    6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
    2) ICSI (długi protokół) Novum
    11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
    7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
    3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
    9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
    4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
    FET 4AA--> 6dpt beta 22
    8dpt beta 78
    10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
    14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️


    "Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II

    Córeczka 🥰🥰🥰
    5.10.2022 ❤️
    Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱
  • czekamynadzidzie Autorytet
    Postów: 4964 3772

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frida91 wrote:
    No właśnie ja mam podobnie. Albo ludzie nie mają żadnych problemów u mnie w otoczeniu, albo nie chcą mieć dzieci. Większość nie wie o naszych problemach. Moja mama coś tam wie, ale bez szczegółów i jedna koleżanka, choć i ona nie zawsze rozumie i też się czuję przy niej jak jakaś wariatka, bo też nieraz mówi, że to przez moje myślenie się nie udaje, że po co to mierzenie temp i stymulacje lekami. Ona co prawda jest po 1 poronieniu, ale ogólnie jej starania wyglądały tak, że w ogóle się nie spinali, on mieszkał za granicą i przyjeżdżał powiedzmy raz w mcu a i tak udało im się zajść 2 razy w ciągu roku, więc raczej nie są to większe problemy. Dlatego się zarejestrowałam na tym forum, by mieć z kim pogadać.
    własnie jedna moja kuzynka jest w ciąży i też mi serwuje takie rzeczy. Najpierw sama mowiła, że nie daje rady, ze ma dosyc i ze potrzebuje pomocy psychologa bo sie staraja 6 miesiecy i nic, mówila tez ze ciezko im sie zgrac z mezem, bo oni maja wyjazdowe prace i ciagle w rozjazdach (wiec rzadko im sie udalo w owu trafić), potem jak jej sie w 7msc udało to zaczela mi mówić, że nie można się spinać i myslec tyle o tym. Tylko że własnie problem jest ze ja sie nie spinam. OWszem są miesiąće gorsze i wtedy sie strasznie nakrecam, ale ogólnie staram się nie bo wiem ze to przeszkadza. I takie głupie gadanie mnie denerwuje. Na początku sie człowiek nie stresował a tez nie wychodziło, hę? i gdzie tu niby logika? Chociaz teraz im dalej w las tym jest mi ciężej :( a jeszce do tej mojej kuzynki: ona sie spinała mega a i tak zaszła, więc... takie głupie gadanie!

    Prawie 5 lat starań...
    33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
    26cs ---> IUI nieudane
    1) IMSI (długi protokół) Angelius
    6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
    2) ICSI (długi protokół) Novum
    11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
    7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
    3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
    9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
    4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
    FET 4AA--> 6dpt beta 22
    8dpt beta 78
    10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
    14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️


    "Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II

    Córeczka 🥰🥰🥰
    5.10.2022 ❤️
    Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱
  • czekamynadzidzie Autorytet
    Postów: 4964 3772

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Markel wrote:
    Cześć dziewczyny. Mogłabym wstawić tutaj wszystkie wyniki moich hormonów a wy rzucilybysciw na to swoim fachowym okiem? Pierwszy raz robilam badania hormonalne a staram sie juz poltora roku
    dajesz ;)

    Prawie 5 lat starań...
    33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
    26cs ---> IUI nieudane
    1) IMSI (długi protokół) Angelius
    6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
    2) ICSI (długi protokół) Novum
    11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
    7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
    3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
    9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
    4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
    FET 4AA--> 6dpt beta 22
    8dpt beta 78
    10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
    14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️


    "Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II

    Córeczka 🥰🥰🥰
    5.10.2022 ❤️
    Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱
  • Paula83 Autorytet
    Postów: 987 729

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Markel wrote:
    Cześć dziewczyny. Mogłabym wstawić tutaj wszystkie wyniki moich hormonów a wy rzucilybysciw na to swoim fachowym okiem? Pierwszy raz robilam badania hormonalne a staram sie juz poltora roku

    Cześć, pisz co masz kto będzie wiedział pomoże w miarę możliwości.
    A jaka jest Wasza historia?

    7 lat starań....
    insulinooporność
    MTHFR - układ heterozygotyczny
    AMH: 0,69 (05.2018)
    SONO HSG -OK !!!!
    31.05.2018 (IUI) - 4tc :(
    24.08.2018 (IUI) - :(
  • Multiwitamina Autorytet
    Postów: 6601 3797

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2019, 12:25

    Frida91, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość

    ♡♡♡ Kornel ♡♡♡ 1.04.2019
    ♡♡♡Klaudia♡♡♡17.01.2021
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6311 5001

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie, więc w niczym to gadanie nie pomaga. Skąd ktoś niby wie czy ja się nakręcam czy nie? Nieraz laska wręcz się nakręca żeby nie wpaść, stresuje się ciągle a i tak wpadnie, więc też uważam że to tylko takie gadanie.

    czekamynadzidzie lubi tę wiadomość

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czekamynadzidzie wrote:
    o a myślałam, że tylko ja tak mam! :)
    I pytałaś o to lekarza? Bo moja dr to ignoruje i twierdzi że jest ok.

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czekamynadzidzie wrote:
    właśnie problem chyba polega na tym, że ludzie nie rozumieją siebie nawzajem. Mam w rodzinie żonę kuzyna, która zaszła w ciążę, starali się bardzo długo, teraz jest w 4msc ciazy i bardzo wkurzały ją teksty "kiedy dzieci" itp. A teraz jak sama zaszła w ciąże po 2 latach starań to sama takie pytania zadaje innym. Patrzcie jak szybko zapomniała jak ją to dołowało i jak takie pytania sprawiały jej ból. Więc w sumie jak ktoś kto przez to przechodził i tak szybo zapomina jak to było, to myślę , że co dopiero ma rozumiec osoba która nigdy nie przeszła przez to co my przechodzimy :(
    Może to wynika z tego, że nieudane starania to temat tabu? Zawsze sie tylko mówiło, że już nawet od 1 razu można w ciązę zajść, ale nikt nigdy nie mówił o tym, że jak się chce mięć tą ciążę to najczęściej trzeba się minimum kilka cykli postarać? Te dziewczyny którym sie nie udaje (w tym oczywiście m.in ja) wcale nie chcą opowiadać o staraniach. MNie było bardzo ciężko się przełamac zanim zaczęłam o tym mówić najbliższym osobom. Moi rodzice dalej nie wiedzą. Może gdyby zacząć o tym mówić to by się okazało, że nas jest dużo i jakoś by nam było łatwiej? ech sama nie wiem...

    Ja teraz czekam na @ i nie chce przyjść :| niby termin w środę, już mnie dzisiaj brzuch znajomo pobolewa ;)
    Bo to mało kto rozumie. Ostatnio rozmawiałam z siostrą i stwierdziłyśmy, że tak jest bo jednak mało par ma takie problemy. U mnie u rodziny i znajomych wszyscy pstryk i zachodzą. Śmieje się, że niedługo wokół mnie faceci zaczną zachodzić :-D

    czekamynadzidzie lubi tę wiadomość

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja też przy pierwszej ciąży tego nie rozumiałam. Zaszłam od razu i to bez specjalnej spiny. Myślałam że każdy tak ma. Chcesz i masz. Co za problem? Niby coś tam słyszałam, że niektórzy mają problem, ale wydawało mi się to odległe. Nie starałam się o drugie przez kolejne 2 lata bo byłam pewna że jak będę miała chęć na drugie to cyk i będzie. A tu taki klops. I nie wiem dlaczego, ale niepłodność wtórna też boli. To jest najgorsze. To poczucie winy. Bo masz już dziecko i kochasz je i doceniasz to, a jednak to pragnienie drugiego cię zżera. A ludzie cię potępiają bo jak możesz tak mieć.

    czekamynadzidzie lubi tę wiadomość

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
‹‹ 277 278 279 280 281 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ