Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
Odpowiedz

Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak

Oceń ten wątek:
  • Multiwitamina Autorytet
    Postów: 6601 3797

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    [.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2019, 12:24

    ♡♡♡ Kornel ♡♡♡ 1.04.2019
    ♡♡♡Klaudia♡♡♡17.01.2021
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6311 5001

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nieźle, ciasteczka z kwasem z ogórków :P Jak typowa kobieta w ciąży ;)
    No to nie nudziłaś się chociaż:)

    czekamynadzidzie lubi tę wiadomość

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • Multiwitamina Autorytet
    Postów: 6601 3797

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    [.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2019, 12:24

    ♡♡♡ Kornel ♡♡♡ 1.04.2019
    ♡♡♡Klaudia♡♡♡17.01.2021
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6311 5001

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj ja to uwielbiam kwaśne od zawsze a w ciąży nie jestem ;)
    JA to czekam na okres bo tak jak się domyślałam, spóźnia się. W poniedziałek miną 3 tyg od zastrzyku i znajac życie to kolejny dłuuugi cykl się szykuje :/

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • Multiwitamina Autorytet
    Postów: 6601 3797

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2019, 12:24

    ♡♡♡ Kornel ♡♡♡ 1.04.2019
    ♡♡♡Klaudia♡♡♡17.01.2021
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frida91 wrote:
    Oj ja to uwielbiam kwaśne od zawsze a w ciąży nie jestem ;)
    JA to czekam na okres bo tak jak się domyślałam, spóźnia się. W poniedziałek miną 3 tyg od zastrzyku i znajac życie to kolejny dłuuugi cykl się szykuje :/
    Ja też uwielbiam kwaśne. Za dziecko jak mama po kapustę kiszona na targ wysyłała to przychodziłam z połową tego co kupiłam :)

    Frida był test?

    Frida91 lubi tę wiadomość

    f1d9680377.png
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula83 wrote:
    Lavende ja mam bardzo często takie chwile załamania, to jest normalne. Często też doprowadza mnie do łez. Właśnie przez przypadek usłyszałam o ciąży kuzynki męża. Nikt nie wie za słyszałam. Ciekawe czy mi o tym powiedzą czy znów będzie wielka tajemnica. Znów oficjalnie dowiem się miesiąc przed porodem z tekstem nie g wiedziałaś? Strasznie mnie to WKU.. Wtedy najbardziej czuje się jak tredowata. Nie cierpię być tak traktowana. To jeszcze bardziej boli.

    Dobranoc
    Świetnie Cię rozumiem. To jest okropne. U mnie nikt mnie nie chroni. Wypalają z wieściami jak tylko mogą i wymagają żebym skakała z radości i nie miała doła. Jak widzą, że średnio ze mną to się zaczyna pojazd na mnie: "jesteś niecierpliwa", "chyba nie bedziesz się dołować tym że ktoś zaszedł w ciążę?", "jesteś egoistką", "chcesz wszystko to co inni mają" itd.

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malutka_mycha wrote:
    Oj tak, ja pamiętam jak na panieński moja najbliższą przyjaciółka powiedziała że zaszli w 1 cs. Impreza do dupy, szybko się zmylam. Zanim się zmylam to alko sobie nie zalowalam to później mężowi pół nocy WYLAM. Pod koniec trochę się już o mnie bal że w jakąś chorobę psychiczną się wpakuje. To był ciężki czas.
    a przyjaciółkę uwielbiam i życzę jak najlepiej - ale nad tym nie dało się zapanować.

    Ja sobie założyłam że do usg muszę mieć jak najmniej czasu na myślenie - wczoraj byliśmy na bilardzie i w kinie a dzisiaj planuje męża na spacer i lody wyciągnąć. A jutro koniec laby, praca się zaczyna :)
    Mi się zdarzyło wyć po takich wieściach kilka razy... Na kilkanaście ciąż o których się dowiedziałam to i tak dobry wynik. Tylko z tą koleżanką dużo gadamy i teraz pewnie tematem nr 1 będzie ciąża, drugie dziecko, jej szczęście i jak fajnie że jej córa będzie miała rodzeństwo. Będę musiała to znosić i udawać że jest ok.

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • czekamynadzidzie Autorytet
    Postów: 4964 3772

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavende86 wrote:
    To mówisz, że mimo wahań owulacja możliwe że była i jest ok? Ja nie wiem bo nigdy nie porównywałam wykresu z monitoribgiem. Intuicja mówi mi że owu była. Co miesiąc czuję powtarzalne odczucia w tym czasie. W cyklu bezowulacyjnym po histero tego nie czułam i wykres to potwierdził. Także wiem jak u mnie wygląda cykl bez owu. No ale 100% pewności nie mam. Bardziej bohe się czy to nie świadczy o problemach z hormonami... Jestem w tym zielona...
    Lavende a Ty chodziłas na monitoringi??? Bo juz nie pamiętam jak to u Ciebie było. Może warto sobie pochodzić? I wtedy sama się przekonasz jak u Ciebie z cyklem jest. Temperatura to naprawdę kiepski parametr diagnostyczny :/

    Prawie 5 lat starań...
    33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
    26cs ---> IUI nieudane
    1) IMSI (długi protokół) Angelius
    6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
    2) ICSI (długi protokół) Novum
    11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
    7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
    3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
    9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
    4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
    FET 4AA--> 6dpt beta 22
    8dpt beta 78
    10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
    14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️


    "Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II

    Córeczka 🥰🥰🥰
    5.10.2022 ❤️
    Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱
  • czekamynadzidzie Autorytet
    Postów: 4964 3772

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adry wrote:
    Pociesze Cię, że ja mam 32 lata i moi rodzice nadal próbują mnie wychowywać co często kończy się awanturami :P
    znam to z autopsji. I też ciągle są o to awantury. Sytuacja z dzisiaj: Na weselu wyszla niemiła akcja z jedną taka kuzynką (długa historia). No zachowała się niezbyt fajnie to prawda, ale ogólnie jest bardzo spoko i ma do nas przyjechać w przyszły weekend. No i moi rodzice po tej akcji, dzisiaj do mnie: "ZABRANIAM Ci ją nocować w MOIM mieszkaniu". Mieszkamy tymczasowo w mieszkaniu które prawnie jest rodziców (ale nie mieszkamy z rodzicami). No i taki tekst.nWyobrażacie sobie? Poczułam się jakbym miała 14 lat. Wtedy tak do mnie mowili. Koszmar :/

    Multi piłam białe wino tylko za Twoją poradą i... nie mam dzisiaj kaca :) ale nie wiem czy to przypadek czy moze faktycznie. Muszę to jeszcze sprawdzić na następnej jakiejś imprezie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2018, 22:52

    Prawie 5 lat starań...
    33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
    26cs ---> IUI nieudane
    1) IMSI (długi protokół) Angelius
    6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
    2) ICSI (długi protokół) Novum
    11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
    7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
    3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
    9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
    4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
    FET 4AA--> 6dpt beta 22
    8dpt beta 78
    10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
    14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️


    "Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II

    Córeczka 🥰🥰🥰
    5.10.2022 ❤️
    Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱
  • czekamynadzidzie Autorytet
    Postów: 4964 3772

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, każda tak ma. Ja to w ogóle jak widzę takie malutkie dzieciaczki, ledwo co urodzone to mnie łapie za serce <3 a jak te ciąże w rodzinie albo wśród znajomych się sypią.... aczkolwiek najgorsze hasło które działa u mnie jak płachta na byka to jest hasło wytrych pt "masz jeszcze czas, młodziutka jesteś". Jak już coś takiego słyszę to mam ochotę zabić. A jak mi to już mówi laska która w pierwszą ciążę zaszłą w 1cs to już totalnie mnie szlag trafia. Takze widzicie różnie jest. Mnie chyba na razie te ciąże aż tak nie dobijają jak głupie hasła. Ale wiadomo - też się przejmuję bardzo, że komuś się udało, a mnie jeszcze nie :(

    Prawie 5 lat starań...
    33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
    26cs ---> IUI nieudane
    1) IMSI (długi protokół) Angelius
    6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
    2) ICSI (długi protokół) Novum
    11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
    7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
    3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
    9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
    4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
    FET 4AA--> 6dpt beta 22
    8dpt beta 78
    10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
    14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️


    "Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II

    Córeczka 🥰🥰🥰
    5.10.2022 ❤️
    Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6311 5001

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Multiwitamina wrote:
    3 tygodnie od zastrzyku? A nie badalas progesterolu? Jeśli zastrzyk by zadziałał i owulacja by była to powinnaś mieć normalnie. Albo jeśli Ci się ta 2ga faza cyklu przeciągnie to coś z hormonami. Albo zastrzyk nie zadziałał. A może test zrobiłaś?
    Robiłam test. Badan nie robiłam ale temperatura caly czas niska wiec chyba owu nie było i dlatego cykl sie przeciaga...

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6311 5001

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czekamynadzidzie wrote:
    Dziewczyny, każda tak ma. Ja to w ogóle jak widzę takie malutkie dzieciaczki, ledwo co urodzone to mnie łapie za serce <3 a jak te ciąże w rodzinie albo wśród znajomych się sypią.... aczkolwiek najgorsze hasło które działa u mnie jak płachta na byka to jest hasło wytrych pt "masz jeszcze czas, młodziutka jesteś". Jak już coś takiego słyszę to mam ochotę zabić. A jak mi to już mówi laska która w pierwszą ciążę zaszłą w 1cs to już totalnie mnie szlag trafia. Takze widzicie różnie jest. Mnie chyba na razie te ciąże aż tak nie dobijają jak głupie hasła. Ale wiadomo - też się przejmuję bardzo, że komuś się udało, a mnie jeszcze nie :(
    No wlasnie wtedy sie czuje taka bezsilnosc i niesprawiedliwość, tak samo jak ktoś wpada w niechcianą ciążę a Ty chcesz starasz sie i nic...

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • czekamynadzidzie Autorytet
    Postów: 4964 3772

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frida91 wrote:
    No wlasnie wtedy sie czuje taka bezsilnosc i niesprawiedliwość, tak samo jak ktoś wpada w niechcianą ciążę a Ty chcesz starasz sie i nic...
    taaaaak, ktos już nawet kiedyś pisał, że ludzie wpadają, potem biją dzieci, albo wyrzucają na śmietnik, a Ty chcesz i zajęłabyś sie takim dzieckiem 1000000 razy lepiej i nie udaje się :( i że to jest takie strasznie niesprawiedliwe :(

    No z moją psychiką jest coraz to gorzej... minął już rok... a tu nadal nic :( i nie wiem już co jest gorsze, to że nadal nic czy to że po takim czasie nie znaleźlismy nawet przyczyny takiego stanu?

    chyba zacznę biegać od jutra , jest taka piękna pogoda - nowy cykl, nowe postanowienia...

    Prawie 5 lat starań...
    33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
    26cs ---> IUI nieudane
    1) IMSI (długi protokół) Angelius
    6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
    2) ICSI (długi protokół) Novum
    11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
    7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
    3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
    9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
    4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
    FET 4AA--> 6dpt beta 22
    8dpt beta 78
    10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
    14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️


    "Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II

    Córeczka 🥰🥰🥰
    5.10.2022 ❤️
    Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6311 5001

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pewnie, dobrze jest szukac sobie zajęć, nowych pasji. Ja tez staram sie tak robic,korzystac z zycia zeby nie myslec wtedy o tym ale czasem sila rzeczy to wyplywa na powierzchnię. I latwo mowic ze nie myśl o tym nie nakrecaj sie bo przez to sie nie udaje - to tylko wpedza w takie poczucie winy...

    czekamynadzidzie lubi tę wiadomość

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • Multiwitamina Autorytet
    Postów: 6601 3797

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    B.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2019, 12:24

    ♡♡♡ Kornel ♡♡♡ 1.04.2019
    ♡♡♡Klaudia♡♡♡17.01.2021
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czekamynadzidzie wrote:
    Lavende a Ty chodziłas na monitoringi??? Bo juz nie pamiętam jak to u Ciebie było. Może warto sobie pochodzić? I wtedy sama się przekonasz jak u Ciebie z cyklem jest. Temperatura to naprawdę kiepski parametr diagnostyczny :/
    Nie byłam. Mam to w planie. Chyba się zapiszę. Mówisz że te wykresy to o dupę rozbić? Łudziłam się że na nich widać jakieś zaburzenia hormonalne itd.

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • Paula83 Autorytet
    Postów: 987 729

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cześć dziewczyny
    Mi jakoś dzisiaj lżej na duszy, na swoim terytorium to już lepiej.
    Ale była wczoraj rozmowa z teściami, normalnie szok. Po spacerku i lodach z mężem postanowiliśmy znów z nimi pogadać. Mam wrażenie że to i tak nie dotrze ale cóż, pożyjemy zobaczymy.
    Powiedzieliśmy że wiemy o ciąży kuzynki i zapytaliśmy dlaczego nam nie chcieli powiedzieć. Że podobnie jak ro temu nie chcemy być odseparowywani i traktowani inaczej niż inni i wolimy się dowiedzieć w mniejszym gronie niż gdzieś później w gościach jak jest taka możliwość. Że nie są to łatwe sytuacje i podnoszące nas na duchu wieści ale nie życzymy sobie traktowania nas jak trędowatych.
    Teść od razu ruszył do "ataku" że on widzi jak ja to znoszę i woli mi nie dokładać, że lepiej żebym nie wiedziała. Ale jak powiedziałam że w takim razie jak oni nas tak to my im podobnie i jak się uda to dowiedzą się na końcu bo po co im będziemy robić nadzieję w razie w. Powiedziałam że to nie są drobne tajemnice których mi nikt nie powie i ja się nigdy nie dowiem. Że taka tajemnica z ich strony to dla mnie kłamstwo a tego nie toleruję. I skoro chcą tak nas traktować to my będziemy postępować podobnie.
    Teściowa się słowem nie odezwała ale na końcu powiedziała że ona nigdy nie myślała że ciąża może być takim problemem i tak wpływać na psychikę. Nigdy nie widziała takich reakcji na cudze ciąże jak u mnie od 4 lat i z początku się bardzo dziwiła i nie rozumiała i dalej do końca nie rozumie.
    Pamiętali naszą rozmowę sprzed roku ale razem stwierdzili że za dużo się u nas wydarzyło przez ten rok i pewnie lepiej jak nie wiemy. I gadaj z takimi. Ciekawe czy coś to da. Trochę to wszystko trwało ale czy coś zmieni, czas pokaże.

    Ale po tym wszystkim bardzo lekko się poczułam i jest mi z tym bardzo dobrze. Jak dalej będą tajemnice to my też zaczniemy milczeć, może wtedy oczy im się otworzą.

    7 lat starań....
    insulinooporność
    MTHFR - układ heterozygotyczny
    AMH: 0,69 (05.2018)
    SONO HSG -OK !!!!
    31.05.2018 (IUI) - 4tc :(
    24.08.2018 (IUI) - :(
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czekamynadzidzie wrote:
    Dziewczyny, każda tak ma. Ja to w ogóle jak widzę takie malutkie dzieciaczki, ledwo co urodzone to mnie łapie za serce <3 a jak te ciąże w rodzinie albo wśród znajomych się sypią.... aczkolwiek najgorsze hasło które działa u mnie jak płachta na byka to jest hasło wytrych pt "masz jeszcze czas, młodziutka jesteś". Jak już coś takiego słyszę to mam ochotę zabić. A jak mi to już mówi laska która w pierwszą ciążę zaszłą w 1cs to już totalnie mnie szlag trafia. Takze widzicie różnie jest. Mnie chyba na razie te ciąże aż tak nie dobijają jak głupie hasła. Ale wiadomo - też się przejmuję bardzo, że komuś się udało, a mnie jeszcze nie :(
    No z tym wiekiem to też bujdy bo moje koleżanki po 30tce zachodzą od razu i bez problemów. Nie ma reguły. Jak leżałam na patologii ciąży to o dziwo większość dziewczyn na oddziale to były młode dziewczyny po 23 lub 25 lat i miały straszne kłopoty w ciąży podczas gdy u mnie wszystko było oki. Ja miałam 29 wtedy.

    czekamynadzidzie lubi tę wiadomość

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • Paula83 Autorytet
    Postów: 987 729

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavende86 wrote:
    Świetnie Cię rozumiem. To jest okropne. U mnie nikt mnie nie chroni. Wypalają z wieściami jak tylko mogą i wymagają żebym skakała z radości i nie miała doła. Jak widzą, że średnio ze mną to się zaczyna pojazd na mnie: "jesteś niecierpliwa", "chyba nie bedziesz się dołować tym że ktoś zaszedł w ciążę?", "jesteś egoistką", "chcesz wszystko to co inni mają" itd.

    U mnie takie teksty szły ale lata temu, teraz nikt nie odważy się mi powiedzieć że nie jestem cierpliwa. Ale tekst "chyba nie bedziesz się dołować tym że ktoś zaszedł w ciążę?" słyszałam ostatnio i byłam w takim stanie że odpyskowałam. Dyskusja się skończyła. Na końcu powiedziałam, że jakby była w mojej sytuacji to wtedy pogadamy o dołowaniu. A tak to ma się nie wypowiadać zaczynając zdanie od jakbym była w twojej sytuacji.... Bo nigdy nie była i nigdy nie będzie. Trafiła na mój zły czas.

    Lavende86, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość

    7 lat starań....
    insulinooporność
    MTHFR - układ heterozygotyczny
    AMH: 0,69 (05.2018)
    SONO HSG -OK !!!!
    31.05.2018 (IUI) - 4tc :(
    24.08.2018 (IUI) - :(
‹‹ 276 277 278 279 280 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ