Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHejka dziewczyny.Ja dziś dzwoniłam do labo zapytać o te badania na IO i kurde musze mieć skierowanie na to trochę się zdziwiłam bo przeważnie w prywatnym robie a tu też muszę mieć skierowanie.Nie wiem do kogo mam iść czy do rodzinnego czy gina ?
-
Nie musi być dokładny czas co do godziny. Ja zostawiam tak jak mi wygodnie, zwykle na całą noc. Nic się nie stanie, jak to będzie chwilę dłużej czy krócejNefre_ ms wrote:Frida, a ja kupiłam tą henne, ale czytałam, że 12 godzin mam ją umieszaną trzymać przed nałożeniem. Też tak robiłaś, bo nie pamiętam.. I muszę wybrać chyba taki dzień, żeby wieczorem w sobotę np. umieszać i rano nałożyć.. To musi być takie idealne 12 godzin, czy może być np. 10 albo 14? I lepiej za długo czy za krótko ewentualnie?


A ta nazwa może być i tak i tak, aby było ładnie hehe
Już mam parę pomysłów, więc jak zdecyduję to się podzielę oczywiście 
-
No ja zawsze dodaję sok z cytrynyNefre_ ms wrote:Jedna laska w soku z cytryny robiła na necie..

Ale to do rudej, ją trzeba czymś zakwasić. Ale nie w samym soku, tylko trochę soku, trochę wody, napar z rumianku też robiłam
Albo woda z siemienia lnianego. Można pokombinować z dodatkami.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2018, 15:04
-
Ale piszecie, nie nadążam.

Dziś w pracy jedynie do 14 bo się urwałam bo synek w przedszkolu miał akademię i swoją rolę. Super mu poszło, mówił swoje kwestie do mikrofonu bardzo głośno że ten mikrofon niepotrzebny.
Ja z kolei myślałam że nie wytrzymam na tym malutkim krzesełku do tego duchota. Nie wiem, niedobrze mi było. Niby mdłości nie mam jako takich z brzucha ale po przyjściu do domu miałam ochotę opróżnić żołądek ale się powstrzymałam, zjadłam coś i lepiej. Generalnie jakoś bardziej mi niedobrze/źle się czuję i najchętniej bym spała.
Nie wiem co na obiad zrobić! W weekend pojadłam u mamy pyzy z mięsem z masełkiem i cebulką i szczerze mogłabym je jeść cały tydzień. Wczoraj zrobiłam fasolkę po bretońsku pierwszy raz a dziś nie mogę na tą resztkę patrzec. Może na jutro zrobię leniwe.


-
Adry - szkoda, że mała chora. Współczuję. U nas jeszcze zdrowie dopisuje, a jak długo to zobaczymy... Inhalatora nie sprzedawaj bo może Ci się przydać. U nas jest często w użyciu. Nawet jak nie ma zapalenia oskrzeli to na katar i kaszel fajnie działa. Lepiej się wsztstko odrywa. U nas nie było problemu z inhalacjami. Piosenki na telefonie i jazda z tym koksem
Przy kaszlu zwykle inhalacje ratują nam tyłek.
U mnie dziwna sprawa jeśli chodzi o cykl bo czuję się jakby owu miało nie być, albo jakbym była już po. Susza kompletna. No i dziś temperatura skoczyła. Teraz nie wiem czy to jakaś anomalia po nocce czy co? Nigdy nie miałam tak szybko owu. Jeśli już po to przespałam staranka haha
Adry lubi tę wiadomość





Ale walcz na tym polu bitwy, nie poddawaj się 



