Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
Mycha, ojciec ok. Sprawność w ręce praktycznie wróciła. Nawet jeździ już autem. Je zdrowo, ma dietę, ma leki, chodzi codziennie dużo, rusza się, chodzi do parku koło domu ćwiczyć na tej siłowni pod chmurką. Niby jest ok, ale ma ponoć sporą miażdżycę. W jakimś naczyniu chyba 60% zwężenie światła tego naczynia. Nigdy nie wiadomo czy to się nie powtórzy, ale tego to nam nikt nie powie.
-
nick nieaktualny
-
Lavende86 wrote:Mycha, ojciec ok. Sprawność w ręce praktycznie wróciła. Nawet jeździ już autem. Je zdrowo, ma dietę, ma leki, chodzi codziennie dużo, rusza się, chodzi do parku koło domu ćwiczyć na tej siłowni pod chmurką. Niby jest ok, ale ma ponoć sporą miażdżycę. W jakimś naczyniu chyba 60% zwężenie światła tego naczynia. Nigdy nie wiadomo czy to się nie powtórzy, ale tego to nam nikt nie powie.
A jakieś sanatorium? Nie należy mu się? -
Adry wrote:nic, im bardziej się badałam tym tylko przekonywałam się że nic mi nie jest, psycholog jeszcze potrzebny i bedzie pelny pakiet.
niestety nic nie podejrzewam, zrobilam sobie grzańca i własnie zaczynam sie pocic, zaraz wskakuję w piórka spać, b jutro pracuję -
nick nieaktualnyDobranoc Dziewczyny
Dokładnie, dobrze, że się mamy
Ja jeszcze dziś kurs mam, bo Męża odbieram z męskiego wypadu.. włączyłam serial i generalnie sobie już teraz odpoczywam.
A jakbyście miały do polecenia jakąś książkę taką, co się wpisuje wspomnienia związane z dzieckiem, to podeślijcie, bo chcemy takie coś do prezentu dołączyć na ten chrzest. -
Dzień dobry. Przez te wczorajsze gadanie o naszych ginach śnił mi się on dziś i wiadomo co. 😂 Jak ja mu dziś spojrze w oczy no ja prdl. 😁
A tak to się wyspałam nawet, kolejny dzień w szpitalu, dziś mąż z synkiem przyjadą.malutka_mycha, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość
-
malutka_mycha wrote:A nie można tego naczynia trochę udroznic? Przepchac? Dobrze ze się stosuje do zaleceń, balas się że może to olać.
A jakieś sanatorium? Nie należy mu się?malutka_mycha lubi tę wiadomość
-
Lavende86 wrote:Arienka - Ty to napalona jesteś
hihi
No nie moja wina że mi się podoba haha.Choć to dziwne bo ani mnie nie peszy ani nie czuję skrępowania przy nim, ani zboczonych mysli, bardziej tak jak dobry znajomy. A potem jakieś zboczone sny z nim LOL. Chyba już w ogóle do domu poszedł bo go nie widziałam.
No Lavende ja też głodna jak wilk. Zjadłam pół mojej bułki z serem topionym szynką i pomidorem bo już śniadania się nie mogłam doczekać. Potem zupę mleczną i 2 kromki z taką pastą serową i pomidorem, nawet dobre to było. Teraz jak bąk leżę.Lavende86 lubi tę wiadomość
-
Ja kiedyś uwielbiałam się malować. Oglądałam recenzje kosmetyków i tutoriale na youtube i super mi to wychodziło. Miałam zawsze te polecane kosmetyki, nowości itd. A teraz? Moje powieki nie pamiętają co to cień
Teraz maluję się w 5 min. Codziennie tak samo. Podkład, puder bambusowy z biochemii, podkreślam brwi, tusz zarzucam na rzęsy i koniec. Jak mam dobry dzień to pomadka lub błyszczyk na usta. A potrafię i wyjść z samym podkładem jak mam słaby dzień.
My zaraz śmigamy na rowerek z małą bo już ją roznosi energia -
Lavende wiadomo, jak minusy przewyższają plusy to nie ma się co w to pchać. Ale pomysł tak: już wiecie gdzie leży problem, wiecie jak temu zaradzić. Ojciec dba o siebie więc szansę że się to powtórzy maleją. A niektórzy chodzą z różnymi swinstwami i nawet nie są ich świadomi. Jak bomba z opóźniony zapłonem. I czasami nie dostają już drugiej szansy żeby coś zmienić. Zrobiliście wszystko co się da więc stres jest niewskazany
teraz już trzeba brać co los da. A będzie dobrze
Multi no właśnie nie chce iść na wywołanie więc robię wszystko żeby się samo w domu zaczęło. Wczoraj już się cieszyłam bo miałam mocne skurcze, aż mi się słabo robiło. Ale pomiędzy jednym a drugim zasnęłam i tyle z tego wyszłoMultiwitamina, czekamynadzidzie, Lavende86, Adry lubią tę wiadomość