Jakie witaminy zażywać przed ciążą? Jakie badania wykonać przed ciążą?

Dziewczyny możecie napisać jakie witaminy zażywacie przed ciążą, suplementy itp? Aby poprawić funkcjonowania organizmu, uzupełnić w ewentualne niedobory.
Jakie witaminy warto zażywać by zwiększyć płodność u kobiety, jak i u mężczyzny?
I jakie badania warto wykonać przed planowaniem ciąży?

Będę wdzięczna za wszelkie informacje

Jesli chodzi o badania to napewno hormony : tsh , estriadol, fsh, prolaktyna i progesteron ( takie ja robilam )
KOniecznie wizyta u gina - czy tam w srodku jest wszystko ok

a co do witamin i suplementow to nie wiem - ja np biore kwas foliowy i mace

kobieta kwas foliowy, witaminy z grupy B oraz D jeśli masz niedobory
mężczynza selen z witaminą E
badania: usg i sprawdzenie czy masz owulacje, estradiol czy pęcherzyk rośnie, tarczyca tsh, ft4 prolaktyna z obiążeniem i bez obciążenia i na koniec cyklu progresteron po owulacji

aaa no i oczywiście dobrze się odżywiać i uprawiać jakiś sport

Ale chodzi Ci o badania, witaminy itp. jeżeli są trudności z zajściem czy profilaktycznie chcecie zacząć starania i tym samym chcesz sie do ciąży dobrze przygotować? Bo jeżeli to drugie to raczej nie ma co przesadzać i np. biegać na monitoring i sprawdzać czy jest owulka jeżeli jeszcze sie nie staraliście.

Mnie lekarz zlecił przed ciążą (nie w ramach diagnozy dlaczego nie mogę zajść) przeciwciała p/toxoplazmozie i różyczce, wit. D3 (bo miałam spory niedobór i też miałam spr. jej poziom bo w ciąży powinien być dobry) no i łykać kw. foliowy.

Jak ja poszłam na wizytę do ginekologa i powiedziałam, że chcemy się starać to dała mi skierowanie na badanie ogólne moczu, grupę krwi (mimo że już miałam robioną), toksoplazmozę, glukozę i ogólną morfologię. Poza tym mówiła, żeby iść do endokrynologa i spr co z tarczycą bo musi być wyregulowana. Przed wizytą u endo zrobiłam sobie TSH, FT 3 i FT4... Z leków ginka powiedziała żeby brać tylko kwas foliowy ale ja dodatkowo biorę magnez z witaminą b6 i piję olej lniany jeśli nie pomoże to raczej nie zaszkodzi... Zamiast leków staram się postawić na naturalne wspomagacze jak np. czerwone wino, ananasy, suszone morele... ponoć to wszytko w jakiś sposób może pomóc no i zakupiłam żel conceive plus.. zobaczymy co z tego będzie

A na co ten ananas?

Chodziło mi o profilaktykę. Jeszcze nie staramy się długo, więc profilaktyka w zupełności wystarczy. Robiłam już pewne badania, ale byłam ciekawa czy może warto zrobić coś dodatkowego i jakie są wasze zdania w tym temacie.
Dzięki za odpowiedz. Pozdrawiam

Ja również zakupiłam conceive plus + inofolic. Sporo tych badań miałaś robionych, ja miałam tylko jakąś uboga podstawę, ale upomnę się przy najbliższej wizycie o coś dodatkowego. Odnośnie oleju lnianego, to również go pije, ma podobno świetne właściwości na cały organizm

Wlasnie same pozytywne opinie słyszałam o oleju wiec postanowiłam go pić a ananas ponoć sprzyja zagniezdzeniu zarodka podobnie jak suszone morele

Za ananasami nie przepadam, ale suszone morele - brzmi smacznie
Uwielbiam smak oleju lnianego, często robię go z twarogiem, tak jak powinno się gu używać, bo wtedy ma największą wchłanialność, ale w sałatkach jest równie smaczny

Z witamin kwas foliowy. Z badań TSH (ma być w okolicach 1-1,5), morfologia, mocz, cytologia, glukoza, różyczka, jeśli masz kontakt z kotami to toksoplazmozę. Ja robiłam jeszcze cytomegalię. Warto też wyleczyć zęby.

my dopiero zaczęliśmy się starać ... jem folic owoce I warzywa .. a co mogę podawac mojemu partnerowi ?

Aaa zapomniałam, że wydałam też sporo kaski na wyleczenie wszystkich zębów i cytologię mi ginka też zrobiła ja się początkowo do smaku oleju nie mogłam przekonać ale teraz już polubiłam

Co do oleju to kwestia przyzwyczajenia. ja przed maca miałam opory na początku bo ma specyficzny smak a teraz już bez problemu biorę i w proszku i w tabletkach

Ja zaczęłam przygotowywać się do ciąży jakoś pół roku czyli robiłam badania krew, mocz,tokso,różyczke, tsh,i cytologie, juz od tamtej pory brałam kwas foliowy. Ale badania tokso,rózyczkę i tsh płaciłam nie są refundowane, ale teraz w ciąży nie musiałam ponownie robić bo wyniki były ok:)
Mężowi dawałam kwas foliowy bo wzmacnia plemniki:)

Mój mąż tak jak ja bierze kwas foliowy, magnez z b6 i olej lniany no i rzucił palenie wzbogaciłam mu dietę w warzywa i owoce... myślę, że na początku to wystarczy...

u mnie wygląda podobnie, zaczęłam przygotowania od zmiany sposoby żywienia, kawę kofeinową zamieniłam na zbożową, herbatę czarną na zieloną, biorę Falvit mama bo ma dużo kwasu foliowego i wszystkie niezbędne witaminy oraz wyciąg z żurawiny (jest dobry na drogi moczowe). a jeśli chodzi o męża to podaję mu Salfazin- wspomaga działanie gruczołu krokowego u mężczyzn tym samym poprawia jakość plemników

Herbata zielona nie jest zalecana podczas starań

jak to?! nie wiedziałam