Jesienią stosujemy pozycje różnorodne 🧘🏼♀️ by Staremu lulok dygnął w dni płodne 🙋🏼♂️
-
WIADOMOŚĆ
-
natkurka wrote:Choco a probowalas wziac od lekarza leki na mdlosci? Mowa o Xonvea. Bez sensu sie meczyc, te leki sa w pelni okej w ciąży.
wczoraj mąż kupił mi PreVomit i faktycznie jakby nieco lepiej mi po nich. Dziś się czuje super, zero mdłości i dolegliwości, ale nie wiem, czy to nie tylko chwilowe. W piątek zapytam gina, może będzie łaskawy i przepisze mi te tabsy, zobaczymy ☺️
✨ 08.23 Stasieńko 🩵 -
Kluska95 wrote:Hej dziewczyny, ja wróciłam z gór, jeszcze przez chwilę mam urlop więc mega się cieszę, bo zdążę doleczyć przeziębienie. Jutro prenatalne więc przebieram nóżkami. 😉
No i czuje się coraz lepiej - mniej śpię i mdłości coraz mniej 😉 czekam na tą "magię 2 trymestru", zapowiada się lepiej niż pierwszy 😉✨ 08.23 Stasieńko 🩵 -
ChocoMonster wrote:Kiedy planujesz wybrać się na l4?
Na kolejnej wizycie u mojego dr, czyli tego 24 😉 ale serio mega żałuję, że nie poszłam już na poprzedniej, jak byłam w 10tyg, bo ciężko było mi wytrzymać w pracy. Odliczam już jak do wyjścia z więzienia 🤣 chociaż ja mam pracę biurową i nie jest jakaś stresująca, tylko te mdłości i zmęczenie mnie dojeżdżały strasznie.07.23 Misia 🩷👶 -
Idawoll wrote:Choco - jesteś master! Wszystko pouzupełniane ❤️
Mnie ostatnio dopadło takie myślenie, że okropnie marnuję czas w trakcie zwolnienia. Jeśli chodzi o grudzień, to się jakoś da wytłumaczyć - bo mdłości nie dawały żyć, były święta, spotkania z rodziną i ciagle coś się działo. Ale teraz jest tak samo… 🫣
Jak chodziłam do pracy, to wydawało mi się, że to przez nią brakuje mi czasu na hobby czy inne rzeczy, które chciałam robić.
A okazuje się, ze będąc miesiąc na zwolnieniu, to głównie spędzam czas z telefonem w ręku…
Też tak macie? Czy tylko ja się tak ogarnąć nie potrafię?
Trzymam kciuki za wszystkie wizyty w tym tygodniu - bo widzę, że trochę ich będzie 🤞🏻😘
Trzeba trochę czasu żeby się na nowo odnaleźć w rutynie dnia "bez pracy", więc bądźcie dla siebie wyrozumiałe 💚 Tez na początku byłam mocno zgubiona, pojawilo się poczucie trwonienia czasu i takiego ogólnego wypompowania nicnierobieniem. Do tego sama ciąża i hormony mocno potrafią zamieszać w głowie, dużo zmian na raz - chwilę temu byłyśmy aktywne, teraz jest czas na reset i odpoczynek - trochę czasu mija zanim ciało i umysl to ogarną. Mi pomógł czas i wypisanie sobie dokładnej rutyny poranka i wieczora + zaplanowanie z góry całego tygodnia.
Dalej miewam takie dni kanapowo-telefonowe ale nie biczuje się za to. Jakaś mądrość jest nawet w tym, najwidoczniej mój organizm tak prezentuje swoje potrzeby. Staram się działać tak jakbym pracowała, ale pracuje teraz dla siebie, swojego zdrowia i dla synkaZ góry planuje cały tydzień, ustalam dni na spotkania ze znajomymi, psychoterapie, fizjoterapię, badania, wizyty. Zaraz zaczynam szkole rodzenia, jak ją skończę chce chodzić na pilates dla kobiet w ciąży - dzięki temu mam ten czas jakos zaplanowany, nie przelewa się tak przez palce, czuje że coś robię. Nie jestem zorganizowana przez 100 procent czasu- raczej bym powiedziała że tak 60-70 ale dla mnie to jest dobra proporcja. Jeśli pojawia się gdzieś pomiędzy dzień typu łóżko i Netflix to sobie przypominam, że najwidoczniej muszę teraz odpocząć i nie myśleć o niczym, to też jest bardzo potrzebne ❤️
Wiara Nadzieja Miłość, Vivico, Andelulla, Idawoll, Livka lubią tę wiadomość
15.06.2023 - 40+0, 3490 g, 56 cm 🩵 -
Namisa wrote:Trzeba trochę czasu żeby się na nowo odnaleźć w rutynie dnia "bez pracy", więc bądźcie dla siebie wyrozumiałe 💚 Tez na początku byłam mocno zgubiona, pojawilo się poczucie trwonienia czasu i takiego ogólnego wypompowania nicnierobieniem. Do tego sama ciąża i hormony mocno potrafią zamieszać w głowie, dużo zmian na raz - chwilę temu byłyśmy aktywne, teraz jest czas na reset i odpoczynek - trochę czasu mija zanim ciało i umysl to ogarną. Mi pomógł czas i wypisanie sobie dokładnej rutyny poranka i wieczora + zaplanowanie z góry całego tygodnia.
Dalej miewam takie dni kanapowo-telefonowe ale nie biczuje się za to. Jakaś mądrość jest nawet w tym, najwidoczniej mój organizm tak prezentuje swoje potrzeby. Staram się działać tak jakbym pracowała, ale pracuje teraz dla siebie, swojego zdrowia i dla synkaZ góry planuje cały tydzień, ustalam dni na spotkania ze znajomymi, psychoterapie, fizjoterapię, badania, wizyty. Zaraz zaczynam szkole rodzenia, jak ją skończę chce chodzić na pilates dla kobiet w ciąży - dzięki temu mam ten czas jakos zaplanowany, nie przelewa się tak przez palce, czuje że coś robię. Nie jestem zorganizowana przez 100 procent czasu- raczej bym powiedziała że tak 60-70 ale dla mnie to jest dobra proporcja. Jeśli pojawia się gdzieś pomiędzy dzień typu łóżko i Netflix to sobie przypominam, że najwidoczniej muszę teraz odpocząć i nie myśleć o niczym, to też jest bardzo potrzebne ❤️
Namisa masz super podejście, wezmę przykład w przyszłych tygodniach 😍Namisa lubi tę wiadomość
07.23 Misia 🩷👶 -
Kluska95 wrote:Namisa masz super podejście, wezmę przykład w przyszłych tygodniach 😍
Powodzenia, na pewno się uda! 💚 Teraz jest taki czas, tworzymy życie, robimy świetną robotę nawet leżąc na kanapie! 💪 Za chwilę będzie zupełnie inny czas, też wymagający ale inaczej - skupimy wszystkie swoje siły na nowym bycieWiadomo że nie można wyspać się na zapas, ale naładowac baterie - już prędzej, dlatego poświęćmy ten czas sobie 💖
Anett93, Kluska95 lubią tę wiadomość
15.06.2023 - 40+0, 3490 g, 56 cm 🩵 -
Dziewczyny,a na zwolnieniach funkcjonujecie normalnie? zakupy, spacery, znajomi itd?
Czytam, że tak ale dopytuję .. bo ja zaraz się zastanawiam co w razie kontroli 😝
Nigdy nie miałam ale ostatnio coraz więcej " ciekawych" rzeczy przychodzi mi do głowy 🙈
Sama nie jestem na zwolnieniu tylko jeszcze mam bezpłatny i dumam czy warto wrócić na chwilę do pracy po 20 tygodniu . -
Dziewczyny korzystajcie z tych leniwych dni.
przy drugim bobo już tak nie będzie.
Ja z synem dużo leżałam odpoczywałam . Teraz się tak nie daAndelulla lubi tę wiadomość
05.2019r- 7tc💔
06.2020r- Nasze szczęście Synuś💙
19.11- ⏸️cień cienia 10dpo🍀
21.11- beta 56.1mIU/ml 12dpo🙏 prg 32,3ng/ml
07.12- mamy ❤6+1
21.12- 1,69cm kropka ❤8+1
19.01- prenatalne 🙏 niskie ryzyka , 6,27cm szczęścia ❤12+2
24.03- połówkowe🙏wszystko prawidłowo/455g🩷21+3
23.05- usg III trym- Mamy już 1730g panienki 🩷30+0
25.07- Nasze drugie szczęście Córeczka 🩷 39+0
⏰️13:07
⚖️3000g
🪈54cm
-
NaszCud wrote:Dziewczyny korzystajcie z tych leniwych dni.
przy drugim bobo już tak nie będzie.
Ja z synem dużo leżałam odpoczywałam . Teraz się tak nie da
Ooooo tak, potwierdzam 😅😁Mam obustronny niedosłuch (aparat+implant)🦻
06.2017 - synek 🧒(udało się w 3 cyklu starań)
22.11 - ⏸ 🍀(7/8cykl)
23.11 - Beta - 403,9 mIU/ml✊
28.11 - II beta - 3478,00 mIU/ml✊(przyrost 130.3%)
02.12 - III beta - 9768,00 mIU/ml ✊(przyrost 67.6%)
06.12 - mamy pęcherzyk z ❤️
16.01 - I USG prenatalne🤞🙏🏻 pomiary w normie + Pappa - ryzyka chorób niskie, jedynie ryzyko preeklampsji i porodu przedwczesnego wysokie ➡️ Acard 150 mg💊na noc, 💙?
27.02 - (19+4) - ✅USG, 200g
28.02-06.03 - (19+5)🏥, USG, krwinkomocz i białko w moczu.
20.03 - (21+4) II USG, 430g dziewczynki 🧚♀️🌸
22.05 - (30+4) - III USG, 1750g 🌸
19.06 - (34+4) - ✅, 2800g 🌸
29.06 - (36+0) - ✅, 3300g 🌸
05.07 - (37+0) - 🏥, 3500g KTG, monitoring cukrów itp.
17.07 - (38+4) - 🌸 Laura, 53 cm, 3750g🌸
-
Ufff, dobrze,że nie jestem sama w myślach o trwonieniu czasu na zwolnieniu 🫣 ciężko mi się przestawić bo cały czas żyłam w biegu, tak,że robiąc jedzenie do pracy myślałam kategoriami „co szybciej przejdzie przez gardło” plus na weekend praca w manufakturze drewna, gdzie mąż został sam na placu boju 🙄 a byłam tam na maxa zaangażowana, gdzie moim najlepszym zakupem ostatnich lat były byty z metalowym noskiem 😂
Przyszedł czas na wyluzowanie, chociaż już tuptam nogami na myśl o jutrzejszej wizycie, ciężko mi uwierzyć,że od ostatniej minęły 3 tygodnie ☺️ mam nadzieję,że jest wszystko ok.Cotakoza, Kluska95, Livka lubią tę wiadomość
👩🏼27 🧔🏻♂️30
11 lat razem 👩🏼❤️👨🏻 + 🐶
Starania o pierwszego 👶🏼
09.2022 cp w lewym jajowodzie 2x mtx
11.2022 HSG- drożne jajowody ✅
Powrót do starań 💚
🗓️ długie cykle
23.11🩸Progesteron 22,680ng/ml
25.11 ⏸️ 🤞🏼🥹🍀
28.11 beta 135,07 mIU/ml
30.11 beta 360,25 mIU/ml
06.12 usg pęcherzyk ciążowy
20.12 dzidziutek z bijącym ❤️
10.01 Rośnie 3.31 💪🏼
31.01 Prenatalne-niskie ryzyka, girl?🌸
01.03 It’s a girl 💕 200g 💪🏼 12.5
22.03 397g zdrowego 👶🏼
25.04 831g szkraba 🎀
23.05 1653g 💪🏼
21.06 2,5 kg Pyzuni 🍭
14.07 3,1 kg Dzidzi 💖
01.08 3,6 słodkiej Niuni
13.08 Cześć Rozi! 👶🏼 3835g 57cm 💕 -
NaszCud wrote:Dziewczyny korzystajcie z tych leniwych dni.
przy drugim bobo już tak nie będzie.
Ja z synem dużo leżałam odpoczywałam . Teraz się tak nie daAndelulla lubi tę wiadomość
👩🏼27 🧔🏻♂️30
11 lat razem 👩🏼❤️👨🏻 + 🐶
Starania o pierwszego 👶🏼
09.2022 cp w lewym jajowodzie 2x mtx
11.2022 HSG- drożne jajowody ✅
Powrót do starań 💚
🗓️ długie cykle
23.11🩸Progesteron 22,680ng/ml
25.11 ⏸️ 🤞🏼🥹🍀
28.11 beta 135,07 mIU/ml
30.11 beta 360,25 mIU/ml
06.12 usg pęcherzyk ciążowy
20.12 dzidziutek z bijącym ❤️
10.01 Rośnie 3.31 💪🏼
31.01 Prenatalne-niskie ryzyka, girl?🌸
01.03 It’s a girl 💕 200g 💪🏼 12.5
22.03 397g zdrowego 👶🏼
25.04 831g szkraba 🎀
23.05 1653g 💪🏼
21.06 2,5 kg Pyzuni 🍭
14.07 3,1 kg Dzidzi 💖
01.08 3,6 słodkiej Niuni
13.08 Cześć Rozi! 👶🏼 3835g 57cm 💕 -
smoothie wrote:Dziewczyny,a na zwolnieniach funkcjonujecie normalnie? zakupy, spacery, znajomi itd?
Czytam, że tak ale dopytuję .. bo ja zaraz się zastanawiam co w razie kontroli 😝
Nigdy nie miałam ale ostatnio coraz więcej " ciekawych" rzeczy przychodzi mi do głowy 🙈
Sama nie jestem na zwolnieniu tylko jeszcze mam bezpłatny i dumam czy warto wrócić na chwilę do pracy po 20 tygodniu .
Totalnie normalnie. Chodzę na zakupy, jeżdżę do rodziny i spotykam się ze znajomymi, spaceruje godzinami z psem, jeżdżę na wycieczki weekendowe do lasu. Jestem na L4 ciążowym od października, wcześniej byłam dwa miesiące na skróconym zasiłku macierzyńskim po poronieniu, z czego połowę tego czasu czekałam na wyniki badań genetycznych, więc na początku było to L4 od psychiatry, które dopiero potem zostało zastąpione zasiłkiem. Gdybym miała się obawiać przez ten czas wyjść nawet na spacer to pewnie bym nie była teraz w zbyt dobrej kondycji psychicznej. Nie miałam przez ten czas żadnej kontroli - o tym że są, że dziewczyny się ich obawiają, słyszę głównie z tiktoka albo tu z forum. Na początku pod wpływem tego też miałam trochę obaw, ale już nie - nie jeżdżę na dwutygodniowe wakacje na Malediwy, wszystko co robię jest według mnie granicach L4 chodzącego i dbania o zdrowie fizyczne i psychiczne.smoothie, dominikawa lubią tę wiadomość
15.06.2023 - 40+0, 3490 g, 56 cm 🩵 -
Namisa wrote:Totalnie normalnie. Chodzę na zakupy, jeżdżę do rodziny i spotykam się ze znajomymi, spaceruje godzinami z psem, jeżdżę na wycieczki weekendowe do lasu. Jestem na L4 ciążowym od października, wcześniej byłam dwa miesiące na skróconym zasiłku macierzyńskim po poronieniu, z czego połowę tego czasu czekałam na wyniki badań genetycznych, więc na początku było to L4 od psychiatry, które dopiero potem zostało zastąpione zasiłkiem. Gdybym miała się obawiać przez ten czas wyjść nawet na spacer to pewnie bym nie była teraz w zbyt dobrej kondycji psychicznej. Nie miałam przez ten czas żadnej kontroli - o tym że są, że dziewczyny się ich obawiają, słyszę głównie z tiktoka albo tu z forum. Na początku pod wpływem tego też miałam trochę obaw, ale już nie - nie jeżdżę na dwutygodniowe wakacje na Malediwy, wszystko co robię jest według mnie granicach L4 chodzącego i dbania o zdrowie fizyczne i psychiczne.
Zastanawiam się jeszcze jak to wygląda kiedy w trakcie trwania tego skróconego macierzyńskiego wygasa umowa o pracę. Rozumiem że urlop jest liczony od dnia zabiegu? Mi umowa wygasa z końcem stycznia więc to by było 5 tygodni ale czy dalej przejąłby to zus tak jak w przypadku normalnego macierzyńskiego? Nie wiem gdzie się dowiadywać 🤔👱♀️31l 👱♂️30l
21.10.2016 Bartosz 👶
23.12.2022 Miłosz 👼 poronienie septyczne 7tc 💔 (brak wad genetycznych)
24.03.2023 ⏸️ 15/16dpo hcg 206,6 🥹
29.03 hcg 3354,4 przyrost 205%
03.04 5w3d pęcherzyk ciążowy 1,07cm x 0,31cm z zarodkiem 🌈
26.05 prenatalne 13w5d 7,8cm dziewczynki 🌸 - ryzyka niskie 🥰
18.07 połówkowe 21w2d 409g zdrowej księżniczki 💝
12.09 III prenatalne 29w0d 1,4kg dziewczynki 🩷
11.11.2023 godz. 11:11 Lilianka 2800g 52cm 🥰 37tc
-
EwelinaNowa 😊 wrote:Musiałaś składać jakiś wniosek czy l4 zostało automatycznie zastąpione?
Zastanawiam się jeszcze jak to wygląda kiedy w trakcie trwania tego skróconego macierzyńskiego wygasa umowa o pracę. Rozumiem że urlop jest liczony od dnia zabiegu? Mi umowa wygasa z końcem stycznia więc to by było 5 tygodni ale czy dalej przejąłby to zus tak jak w przypadku normalnego macierzyńskiego? Nie wiem gdzie się dowiadywać 🤔
Do ZUSu osobiście nie składałam wniosku, ale uzupelniałam coś w rodzaju wniosku w kadrach, po tym jak dostarczyłam im akt z USC z adnotacją o martwym urodzeniu. Firma wszystko ogarniela za mnie po dostarczeniu aktu - tylko nie dawaj im oczywiście oryginału, wystarczy że sobie zeskanują - wspominam bo czasem łatwo w takiej sytuacji o tym zapomnieć. Urlop trwa dokładnie 56 dni od daty zabiegu, jest płatny 100 procent, więc jeśli w międzyczasie zdążą ci wypłacić wypłatę w wysokości 80 procent z L-4 to potem z kolejną powinni ci wyrównać. Nie wiem niestety jak to wygląda w przypadku gdy umowa się kończy, może warto się zwrócić bezpośrednio do ZUSu z tym pytaniem? Ewentualnie jakiś radca prawny zajmujący się podobnymi kwestami? Na pewno będziesz miała do tego prawo w takim samym stopniu, ale nie wiem jak wtedy rozwiązuje się formalności.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2023, 15:03
EwelinaNowa 😊 lubi tę wiadomość
15.06.2023 - 40+0, 3490 g, 56 cm 🩵 -
Ejjj! Ja miałam kontrolę w 1 ciąży.
Przyszli wypisali papier i kazali składać wyjaśnienia.
Hit jest taki, że nie trafia się do więzienia. A ruch w ciąży jest ważny. Co za.popierdylony pomysł aby robić kontrolę.
Odpisałam im, że byłam w aptece.Namisa lubi tę wiadomość
33♀️33 ♂️
27.08.2019 👫
27.08.2020 💍
27.08.2021 💒
27.08.2023 termin 🍼
_______
2014 💗 M. 👧
________________
starania od 05.2022
odpuszczenie starań 12.2022
__________
20.12 ⏸️😲🙈
21.12 beta 1242🩸
21.12 - perzyk 3,8mm
03.01 0,43mm🍤
31.01 wizyta
06.02 badania 🩸 Pappa
15.02 niskie ryzyka 🍀 💙?
21.02 8 cm 🍼 100g
21.03 220g 🥚🥚
12.04 411g 👕
18.04 491 g 🐻
16.05(25+2) 908 g 🐻
06.06(28+2)1662 g 🐻
20.06(30+2) 2080 g 🐻
28.06 (31+3) 2138 g 🐻
11.07 (33+3) 2760g 🐻
31.07 (36+2) 3652g 🐻
21.08 Bruno 3920/59cm 🐻 CC.
-
Cotakoza wrote:Ejjj! Ja miałam kontrolę w 1 ciąży.
Przyszli wypisali papier i kazali składać wyjaśnienia.
Hit jest taki, że nie trafia się do więzienia. A ruch w ciąży jest ważny. Co za.popierdylony pomysł aby robić kontrolę.
Odpisałam im, że byłam w aptece.
Mój przyjaciel też miał kontrolę gdy był na zwolnieniu od psychiatry, nie było go w domu, zostawili list. Poszedł nawet złożyć wyjaśnieniaPokazał dokumenty ze szpitala, całą dokumentację medyczną z leczenia, całość trwalo chwileczkę, lekarz zusowski popatrzył tylko i przedłużył L4
Bez robienia problemów czy komplikacji, dochodzenia co robił i gdzie, dlaczego nie było go w domu. Formalności, ot co, żeby wykluczyć osoby które ewidentnie mają naciągane zwolnienia.
Ale widzisz, czyli jednak ciężarne też kontrolują!Rozmawiałam z wieloma kobietami z mojego otoczenia które były w ciąży i żadna nie miała kontroli - może w moim mieście ZUS jest jakiś bardziej wyluzowany 😅
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2023, 15:25
15.06.2023 - 40+0, 3490 g, 56 cm 🩵 -
Cotakoza wrote:Ejjj! Ja miałam kontrolę w 1 ciąży.
Przyszli wypisali papier i kazali składać wyjaśnienia.
Hit jest taki, że nie trafia się do więzienia. A ruch w ciąży jest ważny. Co za.popierdylony pomysł aby robić kontrolę.
Odpisałam im, że byłam w aptece.
A nie żądali paragonu ?Serio pytam, nigdy nie wiadomo na kogo się trafi?!
Dzięki NamisaA jak reszta dziewczyn?
-
Cotakoza wrote:Ejjj! Ja miałam kontrolę w 1 ciąży.
Przyszli wypisali papier i kazali składać wyjaśnienia.
Hit jest taki, że nie trafia się do więzienia. A ruch w ciąży jest ważny. Co za.popierdylony pomysł aby robić kontrolę.
Odpisałam im, że byłam w aptece. -
Vivico wrote:Ufff, dobrze,że nie jestem sama w myślach o trwonieniu czasu na zwolnieniu 🫣 ciężko mi się przestawić bo cały czas żyłam w biegu, tak,że robiąc jedzenie do pracy myślałam kategoriami „co szybciej przejdzie przez gardło” plus na weekend praca w manufakturze drewna, gdzie mąż został sam na placu boju 🙄 a byłam tam na maxa zaangażowana, gdzie moim najlepszym zakupem ostatnich lat były byty z metalowym noskiem 😂
Przyszedł czas na wyluzowanie, chociaż już tuptam nogami na myśl o jutrzejszej wizycie, ciężko mi uwierzyć,że od ostatniej minęły 3 tygodnie ☺️ mam nadzieję,że jest wszystko ok.
Oo to jutro obie wizytujemy, o której masz? 😉
* i jeszcze Andelulla z nami! 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2023, 16:17
Vivico, Andelulla lubią tę wiadomość
07.23 Misia 🩷👶