Jesienią stosujemy pozycje różnorodne 🧘🏼♀️ by Staremu lulok dygnął w dni płodne 🙋🏼♂️
-
WIADOMOŚĆ
-
Andelulla wrote:Hejo,
tak Choco, mam wrażenie, że ostatnio sama zrobiłam się introwertyczna. Młody w przeciągu 2 tygodni mnie tak przeorał z imprezami urodzinowymi u koleżanki/kolegów, że mówię do męża - basta. Ja już mam dość! 😆
Jak tak znowu o wadze gadacie, to jutro Wam wrzucę screen z karty ciążowej. Na liczniku w tej chwili +5,5 kg
Co do wizyty..., przebiegła w wesołej atmosferze. Młoda (mam nadzieję, że nią dalej jest of course 😅) zbytnio zbadać się nie dała, o ile przepływy tak; to wychwycić jej serducho to już nie lada wyczyn.
Wg obliczeń komputera w tej chwili panna ma 2800g, a rokowania +/- to 3500g. Ale co się dziwić, jak młody 6 lat temu 58 cm, 3750 i mąż mający 2 metry. Sam brzuszek już wygląda jakbym lada moment miała rodzić, a to 35 tc.
Sprawa wygląda tak, że 29.06 widzę się ostatni raz z moją ginekolożką przed jej urlopem. Tak się zapędziła, że myślała, że umawiamy się na 27 lipca na rozwiązanie CC, ale jak jej przypomniałam o cukrzycy i że mam insulinę to to termin się zmienił.
W środę mam jej przedzwonić bo chce oficjalnie wpisać 17 lipca, ale z racji braku opieki, a bardzo jej zależy żebym była zaopiekowana pod jej nieobecność chce żebym była pod opieką w szpitalu już od 5 lipca ze względu na cukry.
Dzisiaj dopiero udało mi się unormować cukier na czczo przy aplikowaniu insuliny przy 32 jednostkach! Zadzwoniła przy mnie do Ordynatora (mój ginekolog prowadzący przy pierwszym dziecku i o dziwo pamięta mnie) oraz do innej lekarki, że będą mieć mnie pod opieką bo jak nie to będzie im tyłki z urlopu zawracać.
Myślałam, że uda się tydzień później zameldować niż tego 5 lipca, no ale uprzedziła mnie, że mogą mi już na końcówce tak świrować cukry, że i ona będzie spokojniejsza, że jestem pod opieką medyczną.
Właśnie siadam do rozmowy z mężem, musimy ogarnąć co i jak, opiekę nad pierworodnym z babciami. Przygotować wcześniej łóżeczko, przewijak. No i w tym tygodniu wziąć się za pakowanie torby. Ale jestem o dziwo spokojna i mam nadzieję wytrwać w dwupaku do 17.07 bo już jej powiedziałam, że ja chcę z nią 😆🤞
Także Choco - mała modyfikacja terminu porodu.
Pobrała mi GBS i mam jutro dostarczyć do analityki przyszpitalnej.
Ładna wagaTo widzę, że czeka Cię trochę planowania w związku z pobytem.
I to już zaraz 🙈 jak u mnie..
Dzisiaj poznam wagę córci i mówię Wam jakoś nie czuję żeby to było dziecko 3,5 kg jak szacuje moja diabetolog 💁
No ale zobaczymy.
Pewnie ustalimy termin CC, Mąż się uparł, że ma być jak najpóźniej przed tym urlopem lekarza więc ciekawe.
Chciałam wziąć Męża na 2 noce do spania ( pokój rodzinny) żeby ogarniał maluszka ale z drugiej strony martwię się o moją 3 latkę i sama nie wiem co zdecydować. Tak normalnie bez opcji rodzinnej byłby u mnie od 10 do 20.
Po cc położne na noc zabierają dziecko jeśli matka się zgadza.
Ogólnie ja po kromce chleba z wędliną mam zgagę i tak od rana do nocy 😥Po lodzie odbija mi się pół dnia, po owocach, warzywach kosmos.
Jak mnie lekarz pyta jak się czuje to zwykle odpowiadam szkoda gadać 🤦♀️ no ale, że chyba od zgagi nikt nie umarł.... -
Wiara Nadzieja Miłość wrote:🙌🏻! Ja dziś 5:20 z takim skurczem, tak zawyłam, że Mąż zerwał się na równe nogi. Tak kosmicznych skurczów w łydkach to jeszcze w życiu nie miałam.
Anett, i czysto informacyjnie to mi gin powiedziała, żeby nie odstawiać magnezu nawet wtedy, jakby miało mi się ciut polepszyć z tymi łydkami, bo podobno będzie wracało, nierzadko ze zdwojoną siłą 🤯
Powodzenia na wizytach dziewczyny!
My mamy dziś 3 rocznicę ślubu 👰🏼♀️🤍🤵🏻♂️ I z tej okazji jedziemy odebrać wózek i fotelik 🙊🤩 A wieczorem Mąż obiecał mi kolację z jego własnych rąk (a gotuje raz na ruski rok), wiec cieszę się niesamowicie ❤️
Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy! ❤️ miłego dnia 🙂Wiara Nadzieja Miłość lubi tę wiadomość
-
Dziękuję Wam dziewczyny. To dla mnie ważny dzień, bo moje małżeństwo to naprawdę najlepsze co mnie w życiu spotkało ❤️ Pochwalę się wózkiem i fotelikiem jeśli okażą się ok i faktycznie wrócimy z nimi do domu 😊
Idawoll, dziś to miałam! Drętwienie palcy u prawej ręki. Wybudziło mnie to, pomyślałam, że może jakoś zasnęłam na tych palcach, leżałam na nich głową i dlatego klasycznie tak zdrętwiały. Ale nie! Wybudziły mnie i drętwienie nie przeszło. Dopiero teraz za dnia jest ok. Przedziwne 😳 Bardzo, bardzo Ci współczuję, bo u mnie to był pierwszy raz, a totalnie mnie przeraził. Jakbym była sparaliżowana na ręce. Musi Ci być ciężko mierzyć się z tym tak często 🥺
A ból biodra to u mnie standard nocami, już od dawna. Mimo poduszki ciążowej, ten właśnie ból wybudza i wymusza zmianę strony. Uciążliwe, ale to chyba normalne. Liczę, że zniknie po ciąży jednak 🙄
Edit: wymieniłam wreszcie baterie w wadze i nie wiem dziewczyny, jakim cudem Wy tak mało przytyłyście. Ja mam +11kg względem początku, a przysięgam, że wcale nie objadam się jakoś niesamowicie w ciąży. Dbam też o zróżnicowaną dietę. Ogólnie nie mam sobie nic do zarzucenia w tej materii, wiec skąd tyle kilogramów, jeśli u Was prawie o połowę mniej? 🤷🏼♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2023, 10:17
Cotakoza, Idawoll, ChocoMonster, Anett93 lubią tę wiadomość
-
Idawoll wrote:Ręce. Mnie wybudza drętwienie rąk. Zrobił mi się zespół cieśni nadgarstka i całą noc mam zdrętwiałe palce, takie ciągłe bolesne mrowienie - czasem aż do łokci. Muszę wystawiać dłonie poza łóżko, żeby były niżej, ale to działa chwilowo. Plus lewe biodro, które zwyczajnie boli.
Na dzień mam takie opaski elastyczne na nadgarstki i coś tam pomaga, ale na noc nie daje efektu.
Ale w ciąży, czy ogólnie tak miałaś ?
Na cieśnie nadgarstka mamie nie pomogło NIC, oprócz zabiegu, przepustowości żył w nadgarstku. "Jak ręką odjął" (🙈) Ale jeśli to kłopot ciążowy, to być może zniknie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2023, 10:18
33♀️33 ♂️
27.08.2019 👫
27.08.2020 💍
27.08.2021 💒
27.08.2023 termin 🍼
_______
2014 💗 M. 👧
________________
starania od 05.2022
odpuszczenie starań 12.2022
__________
20.12 ⏸️😲🙈
21.12 beta 1242🩸
21.12 - perzyk 3,8mm
03.01 0,43mm🍤
31.01 wizyta
06.02 badania 🩸 Pappa
15.02 niskie ryzyka 🍀 💙?
21.02 8 cm 🍼 100g
21.03 220g 🥚🥚
12.04 411g 👕
18.04 491 g 🐻
16.05(25+2) 908 g 🐻
06.06(28+2)1662 g 🐻
20.06(30+2) 2080 g 🐻
28.06 (31+3) 2138 g 🐻
11.07 (33+3) 2760g 🐻
31.07 (36+2) 3652g 🐻
21.08 Bruno 3920/59cm 🐻 CC.
-
Andelulla wrote:Hejo,
tak Choco, mam wrażenie, że ostatnio sama zrobiłam się introwertyczna. Młody w przeciągu 2 tygodni mnie tak przeorał z imprezami urodzinowymi u koleżanki/kolegów, że mówię do męża - basta. Ja już mam dość! 😆
Jak tak znowu o wadze gadacie, to jutro Wam wrzucę screen z karty ciążowej. Na liczniku w tej chwili +5,5 kg
Co do wizyty..., przebiegła w wesołej atmosferze. Młoda (mam nadzieję, że nią dalej jest of course 😅) zbytnio zbadać się nie dała, o ile przepływy tak; to wychwycić jej serducho to już nie lada wyczyn.
Wg obliczeń komputera w tej chwili panna ma 2800g, a rokowania +/- to 3500g. Ale co się dziwić, jak młody 6 lat temu 58 cm, 3750 i mąż mający 2 metry. Sam brzuszek już wygląda jakbym lada moment miała rodzić, a to 35 tc.
Sprawa wygląda tak, że 29.06 widzę się ostatni raz z moją ginekolożką przed jej urlopem. Tak się zapędziła, że myślała, że umawiamy się na 27 lipca na rozwiązanie CC, ale jak jej przypomniałam o cukrzycy i że mam insulinę to to termin się zmienił.
W środę mam jej przedzwonić bo chce oficjalnie wpisać 17 lipca, ale z racji braku opieki, a bardzo jej zależy żebym była zaopiekowana pod jej nieobecność chce żebym była pod opieką w szpitalu już od 5 lipca ze względu na cukry.
Dzisiaj dopiero udało mi się unormować cukier na czczo przy aplikowaniu insuliny przy 32 jednostkach! Zadzwoniła przy mnie do Ordynatora (mój ginekolog prowadzący przy pierwszym dziecku i o dziwo pamięta mnie) oraz do innej lekarki, że będą mieć mnie pod opieką bo jak nie to będzie im tyłki z urlopu zawracać.
Myślałam, że uda się tydzień później zameldować niż tego 5 lipca, no ale uprzedziła mnie, że mogą mi już na końcówce tak świrować cukry, że i ona będzie spokojniejsza, że jestem pod opieką medyczną.
Właśnie siadam do rozmowy z mężem, musimy ogarnąć co i jak, opiekę nad pierworodnym z babciami. Przygotować wcześniej łóżeczko, przewijak. No i w tym tygodniu wziąć się za pakowanie torby. Ale jestem o dziwo spokojna i mam nadzieję wytrwać w dwupaku do 17.07 bo już jej powiedziałam, że ja chcę z nią 😆🤞
Także Choco - mała modyfikacja terminu porodu.
Pobrała mi GBS i mam jutro dostarczyć do analityki przyszpitalnej.
Uuu intensywny plan! 😊 będzie się działo 😊 fajnie, że pomimo urlopu pani doktor się zaopiekowała 👍07.23 Misia 🩷👶 -
Cotakoza wrote:Ojej! Moja mama miała cieśnie.
Ale w ciąży, czy ogólnie tak miałaś ?
Na cieśnie nadgarstka mamie nie pomogło NIC, oprócz zabiegu, przepustowości żył w nadgarstku. "Jak ręką odjął" (🙈) Ale jeśli to kłopot ciążowy, to być może zniknie.
Nie, wcześniej nigdy tak nie miałam. Położna mówiła, że to progesteron tak działa, że rozluźnia stawy, więzadła i może to powodować ucisk w nadgarstku(chyba właśnie na te żyły), a w konsekwencji właśnie te drętwienia. A przynajmniej jakoś tak to tłumaczyła. Być może mam do tego skłonność od pracy przy kompie.
Smoothie, ale u Ciebie dziś ciekawa wizyta. Koniecznie dawaj znać, co i jak, bo cioteczki ciekawe ☺️smoothie lubi tę wiadomość
-
WNM bardzo Ci współczuję sytuacji z weekendu. Chyba rzeczywiście czas zwolnić. Skup się teraz na sobie i maleństwu. 😘 czekamy na fotkę bryki! 😉 No i wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy! 😊 dużo miłości i kolejnych pięknych lat razem ❤️ U nas za dwa dni będzie czwarta rocznica 🙈
Smoothie, Cotakoza - kciuki za wizyty 😊🍀
Anett powodzenia z pakowaniu. 😉 czekamy na raport, że udało się skończyć. 😁
Idawoll u mnie też drętwienie palców ale myślałam, że właśnie gdzieś je sobie przyleżałam. 🙈 ból bioder też mnie wybudza w nocy. 😵💫Wiara Nadzieja Miłość, Anett93, Idawoll lubią tę wiadomość
07.23 Misia 🩷👶 -
WNM pięknego dnia dla was i wszystkiego najlepszego na kolejne lata razem ❤️❤️❤️❤️ duzo miłości i szczęścia 🥰 czekamy na zdjecia wózka i fotelika
Widzę że dolegliwości nie końca u większości.
Ja dziś wstałam trochę z lepszym nastawieniem . Bóle nadal mam ale jakoś jestem spokojniejsza. Na ktg wczoraj tez mialam a skurczy nie było wiec to chyba kwestia faktycznie mojej budowy. Oby malutka wytrzymała jeszcze trochę
O której wizytujecie dziewczyny ?Wiara Nadzieja Miłość lubi tę wiadomość
05.2019r- 7tc💔
06.2020r- Nasze szczęście Synuś💙
19.11- ⏸️cień cienia 10dpo🍀
21.11- beta 56.1mIU/ml 12dpo🙏 prg 32,3ng/ml
07.12- mamy ❤6+1
21.12- 1,69cm kropka ❤8+1
19.01- prenatalne 🙏 niskie ryzyka , 6,27cm szczęścia ❤12+2
24.03- połówkowe🙏wszystko prawidłowo/455g🩷21+3
23.05- usg III trym- Mamy już 1730g panienki 🩷30+0
25.07- Nasze drugie szczęście Córeczka 🩷 39+0
⏰️13:07
⚖️3000g
🪈54cm
-
Wiara Nadzieja Miłość wrote:Edit: wymieniłam wreszcie baterie w wadze i nie wiem dziewczyny, jakim cudem Wy tak mało przytyłyście. Ja mam +11kg względem początku, a przysięgam, że wcale nie objadam się jakoś niesamowicie w ciąży. Dbam też o zróżnicowaną dietę. Ogólnie nie mam sobie nic do zarzucenia w tej materii, wiec skąd tyle kilogramów, jeśli u Was prawie o połowę mniej? 🤷🏼♀️
Cotakoza, Idawoll lubią tę wiadomość
✨ 08.23 Stasieńko 🩵 -
Bardzo możliwe Choco, może te predyspozycje w ogóle są trochę genetyczne 🤔 Nie ma co się nakręcać. Mieszczę się na spokojnie w internetowych "kalkulatorach wagi", nawet z lekkim zapasem, więc chyba jest ok 😅
Update z BabyHita: właśnie dzwoniła Pani przepraszając, że fotelika jeszcze nie ma, bo kurier coś pomylił 💔 Nowa dostawa ma być jutro, więc chyba odpuszczamy. Tym bardziej, że u nas dziś 30 stopni na zewnątrz, ukrop 🥵 Jak jechać to po komplet. -
Wiara Nadzieja Miłość wrote:Dziękuję Wam dziewczyny. To dla mnie ważny dzień, bo moje małżeństwo to naprawdę najlepsze co mnie w życiu spotkało ❤️ Pochwalę się wózkiem i fotelikiem jeśli okażą się ok i faktycznie wrócimy z nimi do domu 😊
Idawoll, dziś to miałam! Drętwienie palcy u prawej ręki. Wybudziło mnie to, pomyślałam, że może jakoś zasnęłam na tych palcach, leżałam na nich głową i dlatego klasycznie tak zdrętwiały. Ale nie! Wybudziły mnie i drętwienie nie przeszło. Dopiero teraz za dnia jest ok. Przedziwne 😳 Bardzo, bardzo Ci współczuję, bo u mnie to był pierwszy raz, a totalnie mnie przeraził. Jakbym była sparaliżowana na ręce. Musi Ci być ciężko mierzyć się z tym tak często 🥺
A ból biodra to u mnie standard nocami, już od dawna. Mimo poduszki ciążowej, ten właśnie ból wybudza i wymusza zmianę strony. Uciążliwe, ale to chyba normalne. Liczę, że zniknie po ciąży jednak 🙄
Edit: wymieniłam wreszcie baterie w wadze i nie wiem dziewczyny, jakim cudem Wy tak mało przytyłyście. Ja mam +11kg względem początku, a przysięgam, że wcale nie objadam się jakoś niesamowicie w ciąży. Dbam też o zróżnicowaną dietę. Ogólnie nie mam sobie nic do zarzucenia w tej materii, wiec skąd tyle kilogramów, jeśli u Was prawie o połowę mniej? 🤷🏼♀️Starania o pierwsze 👶 od 08.21.
17.09.22- poronienie zatrzymane, puste jajo płodowe 8tc 💔
10.22- starania od nowa 🍀
17.11- ⏸️ 🥺🙏
21.11 - beta hCG 306,8 ❤️
23.11- beta hCG 802
10.12 - (6+4) Dzidzia z bijącym serduszkiem ♥️
30.12- (9+4) 2.7 cm Skarbu 😻
19.01- (12+3) USG I trym: 6 cm 👶
pomiary w normie, niskie ryzyka trisomii! 🥳
28.01- (13+4) 7 cm śpiącego Maluszka 😴
04.03 - (18+5) 270 g Córeczki 💓
20.03- USG II trym: 362 g Kruszynki 💜
31.03- (22+3) 451 g Rozalki 🌸
28.04- (25+3) 900 g⭐
26.05 - (30+3) 1550g🧚♀️
29.05 USG III trym- Zdrowa Królewna 👸
23.06 (34+3) 2400g🌷
15.07 (37+4) 3100g 🧁
26.07.23r.--- Rozalia 3010g 51 cm SN 🩷
-
smoothie wrote:Ładna waga
To widzę, że czeka Cię trochę planowania w związku z pobytem.
I to już zaraz 🙈 jak u mnie..
Dzisiaj poznam wagę córci i mówię Wam jakoś nie czuję żeby to było dziecko 3,5 kg jak szacuje moja diabetolog 💁
No ale zobaczymy.
Pewnie ustalimy termin CC, Mąż się uparł, że ma być jak najpóźniej przed tym urlopem lekarza więc ciekawe.
Chciałam wziąć Męża na 2 noce do spania ( pokój rodzinny) żeby ogarniał maluszka ale z drugiej strony martwię się o moją 3 latkę i sama nie wiem co zdecydować. Tak normalnie bez opcji rodzinnej byłby u mnie od 10 do 20.
Po cc położne na noc zabierają dziecko jeśli matka się zgadza.
Ogólnie ja po kromce chleba z wędliną mam zgagę i tak od rana do nocy 😥Po lodzie odbija mi się pół dnia, po owocach, warzywach kosmos.
Jak mnie lekarz pyta jak się czuje to zwykle odpowiadam szkoda gadać 🤦♀️ no ale, że chyba od zgagi nikt nie umarł....smoothie lubi tę wiadomość
Starania o pierwsze 👶 od 08.21.
17.09.22- poronienie zatrzymane, puste jajo płodowe 8tc 💔
10.22- starania od nowa 🍀
17.11- ⏸️ 🥺🙏
21.11 - beta hCG 306,8 ❤️
23.11- beta hCG 802
10.12 - (6+4) Dzidzia z bijącym serduszkiem ♥️
30.12- (9+4) 2.7 cm Skarbu 😻
19.01- (12+3) USG I trym: 6 cm 👶
pomiary w normie, niskie ryzyka trisomii! 🥳
28.01- (13+4) 7 cm śpiącego Maluszka 😴
04.03 - (18+5) 270 g Córeczki 💓
20.03- USG II trym: 362 g Kruszynki 💜
31.03- (22+3) 451 g Rozalki 🌸
28.04- (25+3) 900 g⭐
26.05 - (30+3) 1550g🧚♀️
29.05 USG III trym- Zdrowa Królewna 👸
23.06 (34+3) 2400g🌷
15.07 (37+4) 3100g 🧁
26.07.23r.--- Rozalia 3010g 51 cm SN 🩷
-
WNM jakie połowa mniej? Ja mam +9.
Wcześniej miałam +20. Na tym etapie. Odpuść sobie 💜
Dobra my po. Szyjka długa i zamknięta. 46mm
Dziders ma ... 2100-2200, różnie komputer podawał.
Wszystko w granicy 99%
Z USG 33+2. Z om 30+2.
Dr za głowę się złapała... 🙈 Ja też.
Już brak złudzeń. Na "okruszka".
Reszta wszystko prawidłowo.
Idawoll, ChocoMonster, Andelulla, Livka, Wiara Nadzieja Miłość, smoothie, Vivico, Anett93, Kasiaaa.97 lubią tę wiadomość
33♀️33 ♂️
27.08.2019 👫
27.08.2020 💍
27.08.2021 💒
27.08.2023 termin 🍼
_______
2014 💗 M. 👧
________________
starania od 05.2022
odpuszczenie starań 12.2022
__________
20.12 ⏸️😲🙈
21.12 beta 1242🩸
21.12 - perzyk 3,8mm
03.01 0,43mm🍤
31.01 wizyta
06.02 badania 🩸 Pappa
15.02 niskie ryzyka 🍀 💙?
21.02 8 cm 🍼 100g
21.03 220g 🥚🥚
12.04 411g 👕
18.04 491 g 🐻
16.05(25+2) 908 g 🐻
06.06(28+2)1662 g 🐻
20.06(30+2) 2080 g 🐻
28.06 (31+3) 2138 g 🐻
11.07 (33+3) 2760g 🐻
31.07 (36+2) 3652g 🐻
21.08 Bruno 3920/59cm 🐻 CC.
-
Cotakoza wrote:WNM jakie połowa mniej? Ja mam +9.
Wcześniej miałam +20. Na tym etapie. Odpuść sobie 💜
Dobra my po. Szyjka długa i zamknięta. 46mm
Dziders ma ... 2100-2200, różnie komputer podawał.
Wszystko w granicy 99%
Z USG 33+2. Z om 30+2.
Dr za głowę się złapała... 🙈 Ja też.
Już brak złudzeń. Na "okruszka".
Reszta wszystko prawidłowo.
No maluszek to to nie jest 🤭
Ale ważne, że wszystko okej. ☺️Cotakoza lubi tę wiadomość
-
ChocoMonster wrote:Cotakoza a czemu Brunek ma być gorszy od siory, też będzie kawał noworodka 😁 Najważniejsze, że wszystko ok! A szyjka pięknie długa 🫶🏼
A co do wagi, nie mogę uwierzyć, że na sali ze mną wcześniej leżał bobas 2400... Przy tym, że ten jeszcze chwila i będzie tyle miał. Dla mnie to szok.33♀️33 ♂️
27.08.2019 👫
27.08.2020 💍
27.08.2021 💒
27.08.2023 termin 🍼
_______
2014 💗 M. 👧
________________
starania od 05.2022
odpuszczenie starań 12.2022
__________
20.12 ⏸️😲🙈
21.12 beta 1242🩸
21.12 - perzyk 3,8mm
03.01 0,43mm🍤
31.01 wizyta
06.02 badania 🩸 Pappa
15.02 niskie ryzyka 🍀 💙?
21.02 8 cm 🍼 100g
21.03 220g 🥚🥚
12.04 411g 👕
18.04 491 g 🐻
16.05(25+2) 908 g 🐻
06.06(28+2)1662 g 🐻
20.06(30+2) 2080 g 🐻
28.06 (31+3) 2138 g 🐻
11.07 (33+3) 2760g 🐻
31.07 (36+2) 3652g 🐻
21.08 Bruno 3920/59cm 🐻 CC.
-
Cotakoza wrote:No oby do siory nie dobił 🙏🙈
A co do wagi, nie mogę uwierzyć, że na sali ze mną wcześniej leżał bobas 2400... Przy tym, że ten jeszcze chwila i będzie tyle miał. Dla mnie to szok.✨ 08.23 Stasieńko 🩵 -
Cotakoza wrote:No oby do siory nie dobił 🙏🙈
A co do wagi, nie mogę uwierzyć, że na sali ze mną wcześniej leżał bobas 2400... Przy tym, że ten jeszcze chwila i będzie tyle miał. Dla mnie to szok.
Może macie z mężem jakiś gen, od którego dzieci Wam solidnie rosną 😉 lepiej tak, niż jakby miał maluch przybierać za mało. 😊
A jak później było u córki z przybieraniem na wadze? Raczej szła tak równo w swoim centylu? Duża jest teraz na swój wiek? 😊 tak pytam z ciekawości, bo moja szwagierka w lutym urodziła okruszka 2800g, teraz młody grubo ponad 7 kg, a skończył dopiero co 4 miesiące. Mega szybko przybrał. Za to moja siostra urodziła dwie córki tak ciut ponad 4kg i później już średnio przybierały ok. Kilogram miesięcznie. 😊07.23 Misia 🩷👶 -
Kluska95 wrote:Może macie z mężem jakiś gen, od którego dzieci Wam solidnie rosną 😉 lepiej tak, niż jakby miał maluch przybierać za mało. 😊
A jak później było u córki z przybieraniem na wadze? Raczej szła tak równo w swoim centylu? Duża jest teraz na swój wiek? 😊 tak pytam z ciekawości, bo moja szwagierka w lutym urodziła okruszka 2800g, teraz młody grubo ponad 7 kg, a skończył dopiero co 4 miesiące. Mega szybko przybrał. Za to moja siostra urodziła dwie córki tak ciut ponad 4kg i później już średnio przybierały ok. Kilogram miesięcznie. 😊Kluska95 lubi tę wiadomość
✨ 08.23 Stasieńko 🩵 -
To chyba ode mnie takie geny.
Sama miałam 4650 🤷... Chociaż tata Michaliny ma 196 i wszyscy mówili, że to po nim.
To teraz Bruna tata , mąż nie jest wysoki, ani otyły...a Brunson będzie klocek również.
Powiem tak córka na 7 MSC miała 12 kg...
Podejrzewali różne choroby.
Przez cały okres wczesny była otyła turbo, później też pulpet. Aktualnie wygląda 'normalnie"Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2023, 13:21
Livka, Kluska95 lubią tę wiadomość
33♀️33 ♂️
27.08.2019 👫
27.08.2020 💍
27.08.2021 💒
27.08.2023 termin 🍼
_______
2014 💗 M. 👧
________________
starania od 05.2022
odpuszczenie starań 12.2022
__________
20.12 ⏸️😲🙈
21.12 beta 1242🩸
21.12 - perzyk 3,8mm
03.01 0,43mm🍤
31.01 wizyta
06.02 badania 🩸 Pappa
15.02 niskie ryzyka 🍀 💙?
21.02 8 cm 🍼 100g
21.03 220g 🥚🥚
12.04 411g 👕
18.04 491 g 🐻
16.05(25+2) 908 g 🐻
06.06(28+2)1662 g 🐻
20.06(30+2) 2080 g 🐻
28.06 (31+3) 2138 g 🐻
11.07 (33+3) 2760g 🐻
31.07 (36+2) 3652g 🐻
21.08 Bruno 3920/59cm 🐻 CC.