X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Jesienią stosujemy pozycje różnorodne 🧘🏼‍♀️ by Staremu lulok dygnął w dni płodne 🙋🏼‍♂️
Odpowiedz

Jesienią stosujemy pozycje różnorodne 🧘🏼‍♀️ by Staremu lulok dygnął w dni płodne 🙋🏼‍♂️

Oceń ten wątek:
  • ChocoMonster Autorytet
    Postów: 4861 9766

    Wysłany: 1 lipca 2023, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Inome 😉

    Ja wstałam dziś ewidentnie lewą nową. Pada, zimno, niskie ciśnienie, nic mi się nie chce. Oprócz tego mój mąż ma dziś zawody strażackie i w sumie cały dzień spędzę sama, także super. 🤷🏼‍♀️

    Zaczynamy lipiec, oficjalnie otwieram worek z porodami 💥

    Karola :), Anett93, Andelulla, Livka lubią tę wiadomość

    ✨ 08.23 Stasieńko 🩵
  • ANGELIKA Autorytet
    Postów: 255 574

    Wysłany: 1 lipca 2023, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny! Jak dobrze, że dziś chłodniejszy dzień. Ulga 😎
    U nas względny spokój mącony moim brakiem sił i coraz silniejszym odczuwaniem Dzidziuta. Mam wrażenie ze ulokował się strasznie nisko. Cieszę się na środowa wizytę ponieważ mam wrażenie, że wszystko to zmierza ku szybszemu rozwiązaniu. A jeszcze te 3 tygodnie chciałabym wytrwać w dwupaku. Noce coraz cięższe - więc odsypiam za dnia. Apetyt marny ponieważ po jedzeniu mam uczucie mdłości nie zależnie co zjem ( mam wrażenie ze to z ucisku).
    Co do pytania naszej prowadzącej - jeśli ogarniemy obsługę pierworodnego to będziemy chcieć aby miało rodzeństwo. Ale żeby się pojawiło to musza być na to zasoby czasowe i chęci. Jeśli Antek nie da nam w kość to od zawsze marzyliśmy o 2-3 dzieci. Też mam świadomość upływającego czasu (w tym roku 33 lata) więc czasu na decyzje nie będzie zbyt wiele.

    7 cs ❤️
    07.12.2022 - beta-HCG 910
    12.12.2022 - beta-HCG 10470
    13.12.2022 - wizyta - pęcherzyk z zarodkiem 0,14 cm
    30.12.2022 - 1,5 cm Dzidziutka z bijącym serduszkiem ❤️ (7+2)
    27.01 - wizyta
    31.01 - badania prenatalne
    15.02 - 8,36 cm wiercącego Dzidziutka
    15.03 - 250 g Synek 💙
    31.03 - II badania prenatalne Antoś (414 g)
    15.04 - 560 g Misia
    15.05 - 1050g Szczęścia
    14.06 - III badania prenatalne - 1666 g Uparciucha w położeniu miednicowym
    05.07 - 2600 g Misia ustawionego główką w dół
    19.07 - 2750 g Dzidziusia 💙
    09.08 - następna wizyta - oby do niej dotrwać ✊
    preg.png
  • Wiara Nadzieja Miłość Autorytet
    Postów: 1055 2912

    Wysłany: 1 lipca 2023, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vivico, piątka! My tez bylismy wczytaj u uro-fizjo 😁 Widze, że Choco tez rozważa, wiec i ja dorzucę co nie od siebie z opowieści.

    Generalnie zgadzam się z Vivico, ze to było doskonale wydane 150zl ❤️ Przypomnę tylko „zarys historyczny” - w marcu byłam u uro-fizjo po raz pierwszy i było meh, bo przegadana wizyta i zero konkretów. Potem znalazłam w swoim miejsce uro-fizjo i byłam u niej 2 razy, bardzo zadowolona. Niestety zniknęła z powodu własnej ciąży na początku maja 💔 Teraz - po dwumiesiecznej przerwie! - mieliśmy pójść na wizytę do jakiejś babki, która pojawiła się na zastępstwo i dosłownie dzień przed wizytą nam odwołali. Jakieś sytuacje losowe, szpital, no klapa 😕 W każdym razie zawzięłam się, że to już ostatni dzwonek i koniecznie chce gdzieś iść. I tym oto sposobem wróciliśmy do tej pierwszej babki, która mieszka aż 45 min. drogi od nas. I luuudzie, co to była za wizyta! 🔥💪🏻

    Poświęciła Nam prawie 1.5h. Zaczęła od solidnego sprawdzenia całego mojego ciała i masażu. Uczyła przy okazji Męża, jak i gdzie należy mnie aktualnie masować. Jak wstałam z leżanki to czułam się jak nowo narodzona, o dziwo głównie w górnej partii ciała (klatka piersiowa, pachy, łopatki, kark). Coś cudownego. Po drugie - powiedziała, ze to puchnięcie stop i dłoni wcale nie powinno być uznawane za normalne i oczywiste w ciąży. Upały mogą być za to trochę winne, ale opuchnięcia to przede wszystkim pokłosie pospinanego ciała i złego przepływu krwi. Straszyła wręcz, żeby to obserwować, bo jeśli będzie coraz gorzej, to jest to powód do by jechać do szpitala (mówiła coś o tym, ze to może być objaw stanu przedrzucawkowego). Znowu - pokazała konkretne ćwiczenia na „odblokowanie”.

    Potem: masaż krocza. Ja piernicze, co to było 😂 Zaczne od tego, ze spodziewaliśmy się nauki na fantomie, a było od razu na mnie. Generalnie 🔥, tzn. mało przyjemne. Na początku lekko syczałam, duży dyskomfort. Nie wiem czemu nastawiałam się, że to będzie choć odrobine przypominało moment penetracji 🍆 W każdym razie nic z tego 🙈 To otworzyło mi jednocześnie oczy na to, jak bardzo ta moja mała 🐚 musi się otworzyć na przyjście Małego na świat 🙈😱🙈 Na szczęście z każda minuta robiło się coraz lżej. Tkanki się rozciągały po prostu, pieczenie znikało. Mega doceniam, że najpierw zaczęła tylko Ona, żeby oswoić mnie z tym uczuciem i dotykiem, a dopiero później zaprosiła Męża i zaczęła uczyć Jego. To bylo rozsądne podejście, polecam Choco!

    Generalnie przedziwne doświadczenie 🤯 Na pewno będziemy powtarzać w domu, choć podkreślała, że tu kluczowa jest konsekwencja, jeśli w ogóle ma działać. Zamierzamy stosować naprzemiennie z seksikiem, trzymajcie za mnie kciuki 😅

    Uspokoiła nas tez, ze ta główka umieszczona już bardzo nisko nie jest przeciwwskazaniem do współżycia. I ze to uczucie, ze Mały leży jakby w poprzek (ostatnio wam się żaliłam - z przodu uwiera bardzo nisko z lewej, a z tylu bardzo wysoko z prawej), to podobno najlepsze i najzdrowsze wrażenie, jakie można mieć. Oznacza, ze Mały po prostu fajnie wstawia się już do porodu. Odetchnęłam z ulga 😊

    Na koniec uro-fizjo pokazała mi jeszcze, jakie ćwiczenia wykonywać teraz na piłce. Mówiła, żebym odezwała się za tydzień, czy cokolwiek zmienia się z tymi opuchnieciami. I ze gdybym chciała coś jeszcze skonsultować przed porodem, to chętnie pomoże. Byłam mega zadowolona 😊

    A, no i na koniec muszę pochwalic mojego Męża, który bardzo mnie obserwował na buźce, czy w ogóle dobrze się z tym wszystkim czuję. Ewidentnie badał mój komfort, często pytał, czy wszystko w porządku. Widziałam, że bardzo się przejął tą moją gotowością na nagłą nagość i nieprzyjemne doznania. Kochany ❤️

    Mega wszystkim polecam!

    Kluska95, ChocoMonster, Anett93, Andelulla, Idawoll, Vivico, Kasiaaa.97, Namisa lubią tę wiadomość

    age.png
    👩🏼 31 🧑🏻 28
    2023r. - J. (22cs) 🩵
    01.2025 - M. (2cs) 💛
  • Kluska95 Autorytet
    Postów: 1625 2697

    Wysłany: 1 lipca 2023, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Girls, w końcu ten nasz wyczekany lipiec. 🔥📢👶 oby porody szły nam sprawnie i bezboleśnie. 🤣🙈

    U nas też dziś chłodniej, aż mam ochotę pierwszy raz wyciągnąć deskę do prasowania, bo zasypało mnie praniem. 😉 miłego weekendu życzę!☀️

    Anett93 lubi tę wiadomość

    07.23 Misia 🩷👶
  • Kluska95 Autorytet
    Postów: 1625 2697

    Wysłany: 1 lipca 2023, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiara Nadzieja Miłość wrote:
    Vivico, piątka! My tez bylismy wczytaj u uro-fizjo 😁 Widze, że Choco tez rozważa, wiec i ja dorzucę co nie od siebie z opowieści.

    Generalnie zgadzam się z Vivico, ze to było doskonale wydane 150zl ❤️ Przypomnę tylko „zarys historyczny” - w marcu byłam u uro-fizjo po raz pierwszy i było meh, bo przegadana wizyta i zero konkretów. Potem znalazłam w swoim miejsce uro-fizjo i byłam u niej 2 razy, bardzo zadowolona. Niestety zniknęła z powodu własnej ciąży na początku maja 💔 Teraz - po dwumiesiecznej przerwie! - mieliśmy pójść na wizytę do jakiejś babki, która pojawiła się na zastępstwo i dosłownie dzień przed wizytą nam odwołali. Jakieś sytuacje losowe, szpital, no klapa 😕 W każdym razie zawzięłam się, że to już ostatni dzwonek i koniecznie chce gdzieś iść. I tym oto sposobem wróciliśmy do tej pierwszej babki, która mieszka aż 45 min. drogi od nas. I luuudzie, co to była za wizyta! 🔥💪🏻

    Poświęciła Nam prawie 1.5h. Zaczęła od solidnego sprawdzenia całego mojego ciała i masażu. Uczyła przy okazji Męża, jak i gdzie należy mnie aktualnie masować. Jak wstałam z leżanki to czułam się jak nowo narodzona, o dziwo głównie w górnej partii ciała (klatka piersiowa, pachy, łopatki, kark). Coś cudownego. Po drugie - powiedziała, ze to puchnięcie stop i dłoni wcale nie powinno być uznawane za normalne i oczywiste w ciąży. Upały mogą być za to trochę winne, ale opuchnięcia to przede wszystkim pokłosie pospinanego ciała i złego przepływu krwi. Straszyła wręcz, żeby to obserwować, bo jeśli będzie coraz gorzej, to jest to powód do by jechać do szpitala (mówiła coś o tym, ze to może być objaw stanu przedrzucawkowego). Znowu - pokazała konkretne ćwiczenia na „odblokowanie”.

    Potem: masaż krocza. Ja piernicze, co to było 😂 Zaczne od tego, ze spodziewaliśmy się nauki na fantomie, a było od razu na mnie. Generalnie 🔥, tzn. mało przyjemne. Na początku lekko syczałam, duży dyskomfort. Nie wiem czemu nastawiałam się, że to będzie choć odrobine przypominało moment penetracji 🍆 W każdym razie nic z tego 🙈 To otworzyło mi jednocześnie oczy na to, jak bardzo ta moja mała 🐚 musi się otworzyć na przyjście Małego na świat 🙈😱🙈 Na szczęście z każda minuta robiło się coraz lżej. Tkanki się rozciągały po prostu, pieczenie znikało. Mega doceniam, że najpierw zaczęła tylko Ona, żeby oswoić mnie z tym uczuciem i dotykiem, a dopiero później zaprosiła Męża i zaczęła uczyć Jego. To bylo rozsądne podejście, polecam Choco!

    Generalnie przedziwne doświadczenie 🤯 Na pewno będziemy powtarzać w domu, choć podkreślała, że tu kluczowa jest konsekwencja, jeśli w ogóle ma działać. Zamierzamy stosować naprzemiennie z seksikiem, trzymajcie za mnie kciuki 😅

    Uspokoiła nas tez, ze ta główka umieszczona już bardzo nisko nie jest przeciwwskazaniem do współżycia. I ze to uczucie, ze Mały leży jakby w poprzek (ostatnio wam się żaliłam - z przodu uwiera bardzo nisko z lewej, a z tylu bardzo wysoko z prawej), to podobno najlepsze i najzdrowsze wrażenie, jakie można mieć. Oznacza, ze Mały po prostu fajnie wstawia się już do porodu. Odetchnęłam z ulga 😊

    Na koniec uro-fizjo pokazała mi jeszcze, jakie ćwiczenia wykonywać teraz na piłce. Mówiła, żebym odezwała się za tydzień, czy cokolwiek zmienia się z tymi opuchnieciami. I ze gdybym chciała coś jeszcze skonsultować przed porodem, to chętnie pomoże. Byłam mega zadowolona 😊

    A, no i na koniec muszę pochwalic mojego Męża, który bardzo mnie obserwował na buźce, czy w ogóle dobrze się z tym wszystkim czuję. Ewidentnie badał mój komfort, często pytał, czy wszystko w porządku. Widziałam, że bardzo się przejął tą moją gotowością na nagłą nagość i nieprzyjemne doznania. Kochany ❤️

    Mega wszystkim polecam!

    Brzmi super. 😉 ja żałuję po Waszych opowieściach, że nie poszłam z mężem, bo jednak samej mi niewygodnie robić i nie jestem konsekwentna, a tak jak mówisz - to jest akurat bardzo ważne w tym masażu. 🙈

    07.23 Misia 🩷👶
  • Wiara Nadzieja Miłość Autorytet
    Postów: 1055 2912

    Wysłany: 1 lipca 2023, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dopiero teraz Was doczytałam z wczoraj 🤗

    Inome - oczywiście, że pamietam. Witaj, rozgość się i zostań z Nami jak najdłużej 😊 My tez nierzadko się porównujemy. Paskudny to zwyczaj, ale wsparcie tutaj z dziewczynami jest dla mnie osobiście mimo wszystko cenniejsze.

    Choco - jakie czaderskie pytanie! Przeczytałam wszystkie Wasze odpowiedzi i chyba Was zaskoczę - my marzymy o 4! A zaznaczę, że w grudniu kończę 30 lat i starania o aktualny Cud pod sercem zajęły Nam ponad 2 lata… więc zdaję sobie sprawę, że dla niektórych mogę być niepoprawną optymistką 🙈 Czy z czasem, po przejściach, zmieniły się Nasze marzenia? Stety/niestety nie. No dobra, Mąż zszedł z wymarzonej 5 na 4 😆 Czy nabrałam pokory? Zdecydowanie tak. Już nie nastawiam się, że za wszelką cenę spełnię to marzenie. Pozostaję otwarta i pragnąca, ale z umiarem 🙂 Zresztą co ja wiem o życiu: nigdy nie urodziłam, nigdy nie musiałam pielęgnować i wychowywać, nigdy nie dzieliłam finansów na więcej niż naszą małżeńską dwójkę 🤷🏼‍♀️ Więc łatwo mi mówić z tej perspektywy, a życie pewnie samo mi pokaże, jak to jest tak naprawdę. Ale póki co nastawiam się pozytywnie. Macierzyństwo to naprawdę moje największe marzenie i świadomie chcę dość intensywnie mu się oddać. Po tym co dotychczas przeszliśmy, śmieję się do Męża, że 2 to dla mnie must-have, 3 to już pełna satysfakcja, a 4 to niewiarygodne szczęście i wdzięczność. Zobaczymy 😇

    A swoją drogą jak rozkminiałyście tutaj relacje miedzy rodzeństwem i różnice wieku. Ja mam brata starszego o 2 lata, z którym nigdy nie byłam jakoś super blisko, ale po dziś dzień mamy fajną relację i bardzo się kochamy. Mam też siostrę młodszą o 5 lat i z nią dosłownie się wychowałam. Kochałam ją całym sercem, spędzałam każdą chwilę. Dziś staramy się mieć miedzy sobą jakiś zdrowy dystans i nie wtrącać się we własne życia zbyt mocno, ale nadal uważam ją za moją najlepszą przyjaciółkę. Jest mi niewiarygodnie bliska. Więc jestem pewnie dość nieobiektywna, ale z mojej perspektywy rodzeństwo jest SUPER, każdej płci, z każdą różnicą wieku, o ile rodzice od początku monitorują sytuację i jakoś fajnie dopingują/motywują swoje dzieciaki w tworzeniu zdrowych relacji.

    ChocoMonster, Livka, Anett93, Namisa, inome lubią tę wiadomość

    age.png
    👩🏼 31 🧑🏻 28
    2023r. - J. (22cs) 🩵
    01.2025 - M. (2cs) 💛
  • ChocoMonster Autorytet
    Postów: 4861 9766

    Wysłany: 1 lipca 2023, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WNM, co do rodzeństwa, to ja mam tylko brata (7 lat starszy), z którym nie mam dobrego kontaktu, a tak po prawdzie, to nie mam go wcale. Mój mąż również za nim nie przepada, więc nasze kontakty ograniczają się do świąt i konieczność spędzenia czasu razem. Niestety mój brat to egoista i wampir energetyczny. 🤷🏼‍♀️
    Za to mój mąż ma dwie siostry, z którymi ma super relacje. Chciałabym, żeby kiedyś moje dzieci dogadywały się ze sobą tak jak oni. :) Gdzieś skrycie zawsze zazdrościłam ludziom fajnych relacji z rodzeństwem, bo u mnie to przykry obowiązek, a nie przyjemność.

    ✨ 08.23 Stasieńko 🩵
  • Kaja1234 Autorytet
    Postów: 440 683

    Wysłany: 2 lipca 2023, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, Hej!
    Trochę mnie nie było 😬. Miałam sesje na studiach i musiałam się na chwilę odciąć od przygotowań, ale już po i torba spakowana. Będę Was powoli nadrabiać 😅.

    U Nas wszystko dobrze. Leon się nie spieszy na świat, cały czas mam szyjkę ok 3,5cm, skurczy przepowiadających brak, mimo chodzenia, sprzątania. Już nie mogę się doczekać, aż się urodzi i będzie z Nami 🥺
    Widziałam, że dziewczyny na październikowym rozpakowane, teraz pora na Nas 😄

    smoothie, ChocoMonster, Idawoll, Wiara Nadzieja Miłość, Anett93, Kasiaaa.97 lubią tę wiadomość

    24 👱‍♀️

    16.11 ⏸️ - beta 19,5
    12.12 - mamy ❤️
    14.01 - prenatalne, 5,74cm prawdopodobnie dziewczynki 💞
    10. 02 - 10cm 🐿️
    24.02 - na 100% chłopiec 😂💙
    11.03 - połówkowe 352g synka 🦦
    24.03 - wszystko ok 🐋
    21. 04 - skracającą się szyjka, poza tym wszystko ok
    19.05 - prenatalne III trymestr 💛
    27.06 - 35+4 2647g
    14.07- ostatnia wizyta
    28.07 - 40+0 3520g
    06.08 - indukcja
    age.png
  • Cotakoza Autorytet
    Postów: 1539 2478

    Wysłany: 2 lipca 2023, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smoothie, Karola...patrzę na Wasze suwaki 🫣🫢

    Idawoll, Karola :) lubią tę wiadomość

    33♀️33 ♂️
    27.08.2019 👫
    27.08.2020 💍
    27.08.2021 💒
    27.08.2023 termin 🍼
    _______
    2014 💗 M. 👧

    ________________
    starania od 05.2022
    odpuszczenie starań 12.2022
    __________
    20.12 ⏸️😲🙈
    21.12 beta 1242🩸
    21.12 - perzyk 3,8mm
    03.01 0,43mm🍤
    31.01 wizyta
    06.02 badania 🩸 Pappa
    15.02 niskie ryzyka 🍀 💙?
    21.02 8 cm 🍼 100g
    21.03 220g 🥚🥚
    12.04 411g 👕
    18.04 491 g 🐻
    16.05(25+2) 908 g 🐻
    06.06(28+2)1662 g 🐻
    20.06(30+2) 2080 g 🐻
    28.06 (31+3) 2138 g 🐻
    11.07 (33+3) 2760g 🐻
    31.07 (36+2) 3652g 🐻

    21.08 Bruno 3920/59cm 🐻 CC.




    age.png
  • Andelulla Autorytet
    Postów: 835 1495

    Wysłany: 2 lipca 2023, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam być jedynaczką bo moim rodzicom nie szło i nie szło, aż w końcu się udało. Między mną, a siostrą jest 6 lat różnicy.

    Ponieważ ja jestem tą spokojniejsza, ułożona, brak mi durnych pomysłów to siostra nadrabiala. Ogólnie w rodzinie u nas po kuzynach wszyscy się śmieją, że to pierwsze to takie grzeczne, spokojne, a następne to jakby mogło to by chatę wysadzili w powietrze 😂😅

    Z mojej obecnej perspektywy odnoszę wrażenie, że 6 lat to fajna różnica. Odchowałam pierwszego poświęcając mu swój czas na odkrywanie świata, na bliskość itp. no krótko mówiąc miał swoje dzieciństwo bez nerwów i krzyków: zaraz, poczekaj, jesteś starszy to musisz ustąpić i blablabla inne cytaty, które słyszałam na placu zabaw, wśród znajomych itp.
    Oczywiście nikogo nie oceniałam, sama nie czułam się gotowa by po roku czy 2 latach pchać się w pieluchy tym bardziej, że z młodym przeszłam szkołę życia.

    Znajoma moja ma 2 dzieci w niecały rok różnicy. decydowala się tak szybko że względu na fakt, że jej mąż jest ciut starszy i wiadomo trochę sił ubywa, cierpliwości zależy od punktu siedzenia i widzenia i nie zapomnę słów l, których do mnie skierowała, że gdyby miała wehikuł czasu to w życiu jedno po drugim. Odczekała by minimum 4 lata.
    Mój kuzyn ma dwóch synów rok po roku i fajnie się ze sobą bawią, kumplują itp.

    Wydaje mi się, że to kwestia nastawienia. Łatwo nam oceniać z boku jeśli Nas sprawa nie dotyczy, bądź nie wiemy czy pary długo się starały o dziecko.
    Ja z pewnością nie chciałam żeby syn był jedynakiem, mąż również. Chyba staniemy na modelowym 2+2, ale życie potrafi tak zaskoczyć, że nigdy nic nie wiadomo 😉😅

    Kurczę, nie dociera do mnie, że zaraz będziemy się wypakowywać ☺️

    Livka, Namisa, ChocoMonster, Idawoll, smoothie, ANGELIKA, Anett93 lubią tę wiadomość

    Mam obustronny niedosłuch (aparat+implant)🦻
    06.2017 - synek 🧒<3 (udało się w 3 cyklu starań)

    22.11 - ⏸ 🍀(7/8cykl)
    23.11 - Beta - 403,9 mIU/ml✊
    28.11 - II beta - 3478,00 mIU/ml✊(przyrost 130.3%)
    02.12 - III beta - 9768,00 mIU/ml ✊(przyrost 67.6%)
    06.12 - mamy pęcherzyk z ❤️
    16.01 - I USG prenatalne🤞🙏🏻 pomiary w normie + Pappa - ryzyka chorób niskie, jedynie ryzyko preeklampsji i porodu przedwczesnego wysokie ➡️ Acard 150 mg💊na noc, 💙?
    27.02 - (19+4) - ✅USG, 200g
    28.02-06.03 - (19+5)🏥, USG, krwinkomocz i białko w moczu.
    20.03 - (21+4) II USG, 430g dziewczynki 🧚‍♀️🌸
    22.05 - (30+4) - III USG, 1750g 🌸
    19.06 - (34+4) - ✅, 2800g 🌸
    29.06 - (36+0) - ✅, 3300g 🌸
    05.07 - (37+0) - 🏥, 3500g KTG, monitoring cukrów itp.
    17.07 - (38+4) - 🌸 Laura, 53 cm, 3750g🌸

    age.png
  • Namisa Autorytet
    Postów: 3784 7299

    Wysłany: 2 lipca 2023, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, lipiec wjechał na pełnej więc przychodzę życzyć Wam pięknych porodow, lekkich pologów i wspaniałych wspomnień z tego wyjątkowego dla Was okresu - trzymam za Was mocno kciuki 🍀🍀🍀

    Oglądam Wasze fotki brzuszkow i się zachwycam, pieknie wyglądacie 😍 No i trochę wzruszam, bo ciąża wydaje się trwać w nieskończoność, człowiek traktuje ten brzuszek jak część siebie, a potem nagle pewnego dnia budzi się bez i jest tak... inaczej 🥹

    Z ciekawością czytalam też Wasze posty odnosnie dalszego planowania rodziny. Ja przyznam że ani maz ani ja nie mamy jakichś rewelacyjnych kontaktów z rodzeństwem, a mamy ich trochę, bo po troje. Nie mamy też jakichś solidnych spin między sobą, ale nie czuję też jak ktoś pisze o jakiejś magicznej więzi między rodzeństwem - i w sumie zazdroszczę bardzo takiego podejścia. Nie wiem czy to kwestia w moim przypadku roznicy wieku (okolo 20 lat), czy tego jak funkcjonowały rodziny i rodzice.

    Wiem za to że chciałabym przeżyć jeszcze przynajmniej raz ciaze i poród- ale to tak stricte egoistycznie, dla siebie. Chcialabym tez dac nam szanse na wychowanie dziewczynki, ale tu wiadomo- nie zaplanujemy 😅 W sumie w ogóle po naszej historii starań nie ma pewności że ot tak teraz zacznie wychodzić, bo tego chcemy - a do starań maniakalnych wracać nie zamierzam. Dla Gabrysia widzę chyba więcej minusów posiadania rodzeństwa i niż plusów - rodzice muszą dzielić jednak swoje zasoby na więcej dzieci, czas też nie jest nieograniczony. Ale może się mylę, na pewno w grupie dziecko wychowuje się inaczej, może i lepiej?🤔

    Z mężem za to śmiejemy się że teraz może być już tylko gorzej - ciaze miałam lekka i przyjemną, poród w gruncie rzeczy bardzo dobry, połóg dotad też lajtowy, dziecko (jak na razie) spokojne i prawie nieplaczace - szansa ze tyle szczęścia powtórzy się za drugim razem jest mniejsza od zera 🤣

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2023, 10:09

    smoothie, Andelulla, ChocoMonster, Idawoll, Karola :), Vivico, Cotakoza, ANGELIKA, Wiara Nadzieja Miłość, Anett93, Livka, Kasiaaa.97 lubią tę wiadomość

    15.06.2023 - 40+0, 3490 g, 56 cm 🩵
  • Karola :) Autorytet
    Postów: 3021 2346

    Wysłany: 2 lipca 2023, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Namisa super że masz takie wspomnienia z porodu, ja tego o moim pierwszym nie mogę powiedzieć i wiele bym dała żeby już było po 🤣🤣 nie bez powodu dopiero teraz będzie rodzeństwo dla córki bo miałam straszną traume az 4 lata po porodzie. No jedynie wbijam sobie do głowy że teraz będzie tylko lepiej 😃

    Zdrówka dla Synka 🥰 i zaglądaj do nas bo powoli się będziemy rozpakowywać 😃😃

    Namisa lubi tę wiadomość

    age.png

    10.2020r - początek starań o rodzeństwo 🤞

    02.08.16 r 💓Wiktoria👧🏼👨‍👩‍👦
    10.06.17 r 💏👰🏼‍♂️👨‍💼

    09.11.22 r --- ⏸️
    10.11.22 r --- beta 343,40
    28.11.22 r --- mamy serduszko 🩷
    04.01.23 r --- I prenatalne 🩷 niskie ryzyka, prawdopodobnie dziewczynka - Oliwia 🩷
    01.03.23 r --- II prenatalne, 330g dziewczynki 🩷
    26.04.23 r --- ✅️ 1 100g dziewczynki
    12.05.23 r --- ✅️ III prenatalne, 1 600g Oliwii 🩷
    24.05.23 r --- ✅️ 1 900 g niuńki 🩷
    14.06.23 r --- ✅️ 2 400 g 🩷
    05.07.23 r --- ✅️ niecałe 3 000 g 🩷
    19.07.23 r --- ostatnia wizyta ✊️ - nie dotrwaliśmy

    09.07.23 r --- Oliwia, 50 cm, 3120 g 🫶🩷 SN (z OM 39+0, z USG 38+3)
  • Namisa Autorytet
    Postów: 3784 7299

    Wysłany: 2 lipca 2023, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola :) wrote:
    Namisa super że masz takie wspomnienia z porodu, ja tego o moim pierwszym nie mogę powiedzieć i wiele bym dała żeby już było po 🤣🤣 nie bez powodu dopiero teraz będzie rodzeństwo dla córki bo miałam straszną traume az 4 lata po porodzie. No jedynie wbijam sobie do głowy że teraz będzie tylko lepiej 😃

    Zdrówka dla Synka 🥰 i zaglądaj do nas bo powoli się będziemy rozpakowywać 😃😃

    Współczuję traumy, wyobrażam sobie jak bardzo utrudnia ona start w macierzyństwo i potem decyzję o kolejnej ciąży 😔 Mój poród - choć nienajkrótszy, indukowany i nie bez problemów - bedzie dla mnie pieknym wspomnieniem i chciałabym żeby kazda kobieta miała tylko takie ze swojego porodu. Ból odchodzi w zapomnienie, ale to jak traktowali nas ludzie, czy czułyśmy się bezpiecznie, czy czułyśmy się sprawcze - to według mnie ostatecznie decyduje o tym jak będziemy wspominać ten dzień. Niestety nie na wszystko mamy wplyw :(
    Trzymam kciuki żeby ten poród wynagrodził ci wszystkie poprzednie trudy! 🤗 Dziekuje za pozdrowienie dla synka, przekażę 😅 I oczywiście zafladam do Was regularnie, już lada chwila pewnie rozwiąże się worek porodowy 😁💪🍀

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2023, 11:07

    15.06.2023 - 40+0, 3490 g, 56 cm 🩵
  • NaszCud Autorytet
    Postów: 1801 1943

    Wysłany: 2 lipca 2023, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny:)
    Mąż wczoraj zlozyl lozeczko i bujaczek dla malusiej.
    Dzisiaj doschly mi prześcieradła I ubrałam więc się pochwale..
    20230702-101143.jpg będę chciała jeszcze zamówić maskownice No i muszę powalczyć z organizerem bo ciężko się to prasuje tak jak prześcieradło. O zgrozo. Chociaz jak wypełniam sobie go rzeczami to nie rzucą się to w oczy haha.
    Zastanawiam się nad karuzela ale nie wiem czy narazie nie odpuszczę. Coby jej nie przebodzcowac.
    Mąż musi jeszcze zamocować dyktę zakrywajaca zawartość szuflady bo dziś ja dowieźliśmy od mamy
    Przywieźliśmy też fotelik także mamy wszytsko. Jutro spakuje sobie podręczna mala torbę coby mieć po cc zeby nie musiały mi ewentualnie szukać czegoś w tej dużej.
    Idę jutro na przedostatnia krew bo robie sobie jeszcze przed tą wizyta 18go zeby moj lekarz miał takie świeże świeże wyniki. I byle do 6go narazie. Ciekawe co na usg będzie i co pani doktor powie

    ChocoMonster, Andelulla, Namisa, Livka, smoothie, Kasiaaa.97 lubią tę wiadomość

    05.2019r- 7tc💔
    06.2020r- Nasze szczęście Synuś💙
    19.11- ⏸️cień cienia 10dpo🍀
    21.11- beta 56.1mIU/ml 12dpo🙏 prg 32,3ng/ml
    07.12- mamy ❤6+1
    21.12- 1,69cm kropka ❤8+1
    19.01- prenatalne 🙏 niskie ryzyka , 6,27cm szczęścia ❤12+2
    24.03- połówkowe🙏wszystko prawidłowo/455g🩷21+3
    23.05- usg III trym- Mamy już 1730g panienki 🩷30+0
    25.07- Nasze drugie szczęście Córeczka 🩷 39+0
    ⏰️13:07
    ⚖️3000g
    🪈54cm
    age.png
  • ChocoMonster Autorytet
    Postów: 4861 9766

    Wysłany: 2 lipca 2023, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja się pochwale, bo dziś moja najlepsza przyjaciółka zorganizowała mi baby shower, a dla mnie była to totalna niespodzianka 🥺 Mąż zabrał mnie na ciasto po obiedzie, a ona w tym czasie przygotowała całe dekoracje w moim mieszkaniu. Był tort, mnóstwo jedzenia, prezenty i 7 dziewczyn, wzrusz totalny 🥺😭

    NaszCud, Andelulla, inome, Namisa, smoothie, Kluska95, Vivico, Cotakoza, oloska, Kania_czubajka, Livka, Wiara Nadzieja Miłość, Kasiaaa.97 lubią tę wiadomość

    ✨ 08.23 Stasieńko 🩵
  • NaszCud Autorytet
    Postów: 1801 1943

    Wysłany: 2 lipca 2023, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Choco super niespodzianka ❤️ miło ze strony przyjaciółki:)
    Choco powodzenia jutro ✊️o której wizyta?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2023, 20:54

    ChocoMonster lubi tę wiadomość

    05.2019r- 7tc💔
    06.2020r- Nasze szczęście Synuś💙
    19.11- ⏸️cień cienia 10dpo🍀
    21.11- beta 56.1mIU/ml 12dpo🙏 prg 32,3ng/ml
    07.12- mamy ❤6+1
    21.12- 1,69cm kropka ❤8+1
    19.01- prenatalne 🙏 niskie ryzyka , 6,27cm szczęścia ❤12+2
    24.03- połówkowe🙏wszystko prawidłowo/455g🩷21+3
    23.05- usg III trym- Mamy już 1730g panienki 🩷30+0
    25.07- Nasze drugie szczęście Córeczka 🩷 39+0
    ⏰️13:07
    ⚖️3000g
    🪈54cm
    age.png
  • Anett93 Autorytet
    Postów: 2420 3099

    Wysłany: 2 lipca 2023, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Choco ekstra niespodzianka 🥰 powodzenia jutro 💚

    ChocoMonster lubi tę wiadomość

    👩30 🧔29
    👩🧔2016
    👰🤵‍♂️2020

    Starania o pierwszą dzidzię od 12.2021 💙

    07.11.2022 - 12dpo ⏸️ - beta 17.7 🤰
    24.11.2022 - (6+2) 0.3cm widocznego zarodka 🥰
    08.12.2022 - (8+2) 1.5cm Dzidzi z bijącym ❤️
    29.12.2022 - (11+2) 4.5cm Małego Cuda ❤️
    12.01.2023 - (13+2) I prenatalne,
    6.7cm prawdopodobnie chłopiec 💙🧑
    16.02.2023 - (18+2) 244g szczęścia 💙
    02.03.2023 - (20+2) II prenatalne, 340g zdrowego chłopca 💙
    16.03.2023 - (22+2) 475g 💙
    13.04.2023 - (26+2) Wojtuś 770g 💙
    11.05.2023 - (30+2) 1607g 💙
    15.05.2023 - (30+6) III prenatalne, 1645g 💙 zdrowy🧑
    01.06.2023 - (33+2) Klocuś 2446g 💙🙈😅
    29.06.2023 - (37+2) 3190g 💙
    14.07.2023 - (39+3) Wojtusiowi się nie spieszy 🤷‍♀️
    18.07.2023 - (40+0) wizyta, wychodź synku 💙💚
    25.07.2023 - (41+0) Wojtuś na świecie 💙🧑
  • Anett93 Autorytet
    Postów: 2420 3099

    Wysłany: 2 lipca 2023, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NaszCud ale pięknie już się robi 💕 ja jutro już muszę na tip top zapakować torbę do szpitala, na środę umówiłam się prywatnie na KTG do Pani, do której chodziłam do szkoły rodzenia. Chcę zobaczyć jak to badanie wygląda 😉

    👩30 🧔29
    👩🧔2016
    👰🤵‍♂️2020

    Starania o pierwszą dzidzię od 12.2021 💙

    07.11.2022 - 12dpo ⏸️ - beta 17.7 🤰
    24.11.2022 - (6+2) 0.3cm widocznego zarodka 🥰
    08.12.2022 - (8+2) 1.5cm Dzidzi z bijącym ❤️
    29.12.2022 - (11+2) 4.5cm Małego Cuda ❤️
    12.01.2023 - (13+2) I prenatalne,
    6.7cm prawdopodobnie chłopiec 💙🧑
    16.02.2023 - (18+2) 244g szczęścia 💙
    02.03.2023 - (20+2) II prenatalne, 340g zdrowego chłopca 💙
    16.03.2023 - (22+2) 475g 💙
    13.04.2023 - (26+2) Wojtuś 770g 💙
    11.05.2023 - (30+2) 1607g 💙
    15.05.2023 - (30+6) III prenatalne, 1645g 💙 zdrowy🧑
    01.06.2023 - (33+2) Klocuś 2446g 💙🙈😅
    29.06.2023 - (37+2) 3190g 💙
    14.07.2023 - (39+3) Wojtusiowi się nie spieszy 🤷‍♀️
    18.07.2023 - (40+0) wizyta, wychodź synku 💙💚
    25.07.2023 - (41+0) Wojtuś na świecie 💙🧑
  • ChocoMonster Autorytet
    Postów: 4861 9766

    Wysłany: 2 lipca 2023, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje dziewczyny ☺️ Wizytuje o 11:40, więc godzina idealna. 😃

    smoothie, Anett93, Cotakoza, Livka, Kluska95, Andelulla lubią tę wiadomość

    ✨ 08.23 Stasieńko 🩵
  • Babova Autorytet
    Postów: 2036 4991

    Wysłany: 2 lipca 2023, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny! Lipiec się zaczął, więc w międzyczasie - którego przyznam nie mam zbyt wiele przy moim maluszku - będę zaglądać, która kiedy urodzi 🫣 Życzę Wam z całego serca pięknych, jak najmniej bolesnych porodów, i żeby połóg Was oszczędził. No i czekam tutaj na foteczki Waszych pięknych maluchów. Jeszcze trochę, a będą już z Wami, przytulać się i zachwycać na każdym kroku tym, jakie są niesamowite ❤️

    ChocoMonster, Vivico, Cotakoza, Anett93, Livka, Kluska95, smoothie, Wiara Nadzieja Miłość, Andelulla, Namisa, Kasiaaa.97 lubią tę wiadomość

    Starania od 01.2022.
    1.10.2022 – ⏸ 🙏
    Beta 1.10. – 169,200, progesteron – 32,37
    Beta 3.10. – 399,130
    10.10. – pęcherzyk 6x7mm w macicy 🍀
    24.10. – 1cm Dzidziutka, jest serduszko! 💗
    7.11. – Dzidziut ma 2,3cm, rośnie zdrowo 💗
    2.12. – prenatalne – niskie ryzyka, w pełni zdrowy Dzidziutek ❤️
    2.01 – 200 gramów Synka 💙
    27.01 –połówkowe – zdrowy 400-gramowy Chłopiec 💙
    20.02 – 700 gramów ruchliwego Chłopczyka 🥰
    7.04 – USG III trymestru – 1634 gramy Syneczka 💙
    26.05 – 2800 gramów Szkraba gotowego do życia poza brzuchem 💙

    20.06 – Beniamin, 56 cm, 3190 g 🥰

    👩 27 l.
    Niedoczynność tarczycy, Hashimoto - euthyrox 88
    Regularne cykle
    Progesteron ✅
    Glukoza i insulina ✅
    Badania z 3dc ✅

    Pueria Duo, MagneB6 💊

    🧑 27 l.
    Wszystko w normie

    Solgar MaleMultiple 💊

    age.png
‹‹ 842 843 844 845 846 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ