Jesienią stosujemy pozycje różnorodne 🧘🏼♀️ by Staremu lulok dygnął w dni płodne 🙋🏼♂️
-
WIADOMOŚĆ
-
Kochane, nie daje rady Was doczytać, ale melduję, że ja już na oksytocynie. Koleżankę z pokoju podpięli godzinę przede mną, a tu nagle przebicie pęcherza i już jest na porodówce. Wiec u niej zadziało się ekspresowo. Ja leżę i czekam ❤️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2023, 14:50
ANGELIKA, smoothie, Livka, Kasiaaa.97, Vivico, Andelulla, Namisa, Idawoll, ChocoMonster, Cotakoza, Kluska95 lubią tę wiadomość
-
WNM dajesz Kochana, niech ta oxy działa i daje nam pierwszego chłopczyka po drugiej stronie! 😍❤️
NaszCud postaraj się zrobić coś dla siebie dzisiaj i wyłączyć myślenie. Dobre jedzonko, kąpiel? Coś co pozwoli Ci się odprężyć. Na nic nie mamy wpływu, pozostaje nam mieć nadzieję że wszystko pójdzie gładko 🫶
Ja miałam ochotę zakopać się dzisiaj w koc,ale narzeczony zabrał mnie nad morze, dobry obiad,krótki spacer i nawet na loda sobie pozwoliłam 😁
Wracając do samochodu złapał mnie mocny skurcz ale jakoś dałam radę dojść i po chwili puściło 🫣ANGELIKA, ChocoMonster, Kasiaaa.97, Kluska95 lubią tę wiadomość
Starania o pierwsze 👶 od 08.21.
17.09.22- poronienie zatrzymane, puste jajo płodowe 8tc 💔
10.22- starania od nowa 🍀
17.11- ⏸️ 🥺🙏
21.11 - beta hCG 306,8 ❤️
23.11- beta hCG 802
10.12 - (6+4) Dzidzia z bijącym serduszkiem ♥️
30.12- (9+4) 2.7 cm Skarbu 😻
19.01- (12+3) USG I trym: 6 cm 👶
pomiary w normie, niskie ryzyka trisomii! 🥳
28.01- (13+4) 7 cm śpiącego Maluszka 😴
04.03 - (18+5) 270 g Córeczki 💓
20.03- USG II trym: 362 g Kruszynki 💜
31.03- (22+3) 451 g Rozalki 🌸
28.04- (25+3) 900 g⭐
26.05 - (30+3) 1550g🧚♀️
29.05 USG III trym- Zdrowa Królewna 👸
23.06 (34+3) 2400g🌷
15.07 (37+4) 3100g 🧁
26.07.23r.--- Rozalia 3010g 51 cm SN 🩷
-
WNM, dzieje się 🥰 po oxy jest ogromna szansa,że coś ruszy 🤞🏼niezmiennie myślami z Tobą. Dawaj tego chłopca, trzeba równać statystyki 💙
Livka, kochany narzeczony! Facet wie, co dobre dla swojej kobiety 🫶🏼 mam nadzieję,że dzięki temu humor Ci się poprawił. PS zazdroszczę spacerów brzegiem morza 🥹Livka lubi tę wiadomość
👩🏼27 🧔🏻♂️30
11 lat razem 👩🏼❤️👨🏻 + 🐶
Starania o pierwszego 👶🏼
09.2022 cp w lewym jajowodzie 2x mtx
11.2022 HSG- drożne jajowody ✅
Powrót do starań 💚
🗓️ długie cykle
23.11🩸Progesteron 22,680ng/ml
25.11 ⏸️ 🤞🏼🥹🍀
28.11 beta 135,07 mIU/ml
30.11 beta 360,25 mIU/ml
06.12 usg pęcherzyk ciążowy
20.12 dzidziutek z bijącym ❤️
10.01 Rośnie 3.31 💪🏼
31.01 Prenatalne-niskie ryzyka, girl?🌸
01.03 It’s a girl 💕 200g 💪🏼 12.5
22.03 397g zdrowego 👶🏼
25.04 831g szkraba 🎀
23.05 1653g 💪🏼
21.06 2,5 kg Pyzuni 🍭
14.07 3,1 kg Dzidzi 💖
01.08 3,6 słodkiej Niuni
13.08 Cześć Rozi! 👶🏼 3835g 57cm 💕 -
NaszCud pozwól sobie na takie emocje, popłacz, wrzuć z siebie co potrzebujesz. Ta burza hormonów na końcu ciąży jest bardzo trudna i całkowicie normalna. Może zrób dziś coś miłego dla siebie? Jakiś fajny film, dobre jedzonko?
Livka jaki cudowny narzeczony 🥹 Super mieć takie wsparcie w partnerze! Również zazdroszczę spacerów nad morzem. 🐋🐚
WNM czyżby Jaś miał być pierwszym rozpakowanym chłopczykiem na wątku? 🩵 Szybko poszło odkąd Cię przyjęli, oby tak dalej! Myślami z Tobą 🍀
My byliśmy na pizzy z przyjaciółmi, ale już po godzinie wróciliśmy do domu. Tak mi się zrobiło słabo w sekundę, że prawie zemdlałam. 😵💫 Wleciała drzemka i już jest lepiej. 😉Livka, Kluska95 lubią tę wiadomość
✨ 08.23 Stasieńko 🩵 -
NaszCud - całkowicie Cię rozumiem, wyplacz się, mi to pomogło. Sama dziś miałam mocny ból na miesiączkę i ból krzyża, spacerowałam z mężem, odwiedziny miałam rodzinki, więc 3h spędziłam na dworze i od razu samopoczucie lepsze jutro mam nadzieję, że wielki dzień, albo chociaż najpóźniej we wtorek
WNM - mam nadzieję, że dajesz radę i zaraz będziecie już we dwoje, trzymam mocno kciuki
Livka - mężowie/narzeczeni to jednak duże wsparcie, może nie w każdym przypadku, ale tutaj na forum chyba wszystkie mamy super partnerów
Choco - uff że już jest lepiej, ciekawe czym było spowodowane zasłabnięcie. Trzymaj się 😗
ChocoMonster, Vivico, Livka lubią tę wiadomość
👩30 🧔29
👩🧔2016
👰🤵♂️2020
Starania o pierwszą dzidzię od 12.2021 💙
07.11.2022 - 12dpo ⏸️ - beta 17.7 🤰
24.11.2022 - (6+2) 0.3cm widocznego zarodka 🥰
08.12.2022 - (8+2) 1.5cm Dzidzi z bijącym ❤️
29.12.2022 - (11+2) 4.5cm Małego Cuda ❤️
12.01.2023 - (13+2) I prenatalne,
6.7cm prawdopodobnie chłopiec 💙🧑
16.02.2023 - (18+2) 244g szczęścia 💙
02.03.2023 - (20+2) II prenatalne, 340g zdrowego chłopca 💙
16.03.2023 - (22+2) 475g 💙
13.04.2023 - (26+2) Wojtuś 770g 💙
11.05.2023 - (30+2) 1607g 💙
15.05.2023 - (30+6) III prenatalne, 1645g 💙 zdrowy🧑
01.06.2023 - (33+2) Klocuś 2446g 💙🙈😅
29.06.2023 - (37+2) 3190g 💙
14.07.2023 - (39+3) Wojtusiowi się nie spieszy 🤷♀️
18.07.2023 - (40+0) wizyta, wychodź synku 💙💚
25.07.2023 - (41+0) Wojtuś na świecie 💙🧑 -
Wiara Nadzieja Miłość wrote:6h pod oksy i nic… jestem wykończona tym leżeniem. Ale uwaga: zaraz lekarz ma mnie zbadać pod katem tego, czy nadaje się już szyjka do przebicia pęcherza 🙈
Oo to powodzenia! 🤩 Po przebiciu może być ogień, u mnie pecherz przebity 20:40, a godzinę później już były parte 😅😁 -
Wiara Nadzieja Miłość wrote:6h pod oksy i nic… jestem wykończona tym leżeniem. Ale uwaga: zaraz lekarz ma mnie zbadać pod katem tego, czy nadaje się już szyjka do przebicia pęcherza 🙈
Oj oporne jesteśmy jak widać ale nie tracę nadziei u Ciebie👩30 🧔29
👩🧔2016
👰🤵♂️2020
Starania o pierwszą dzidzię od 12.2021 💙
07.11.2022 - 12dpo ⏸️ - beta 17.7 🤰
24.11.2022 - (6+2) 0.3cm widocznego zarodka 🥰
08.12.2022 - (8+2) 1.5cm Dzidzi z bijącym ❤️
29.12.2022 - (11+2) 4.5cm Małego Cuda ❤️
12.01.2023 - (13+2) I prenatalne,
6.7cm prawdopodobnie chłopiec 💙🧑
16.02.2023 - (18+2) 244g szczęścia 💙
02.03.2023 - (20+2) II prenatalne, 340g zdrowego chłopca 💙
16.03.2023 - (22+2) 475g 💙
13.04.2023 - (26+2) Wojtuś 770g 💙
11.05.2023 - (30+2) 1607g 💙
15.05.2023 - (30+6) III prenatalne, 1645g 💙 zdrowy🧑
01.06.2023 - (33+2) Klocuś 2446g 💙🙈😅
29.06.2023 - (37+2) 3190g 💙
14.07.2023 - (39+3) Wojtusiowi się nie spieszy 🤷♀️
18.07.2023 - (40+0) wizyta, wychodź synku 💙💚
25.07.2023 - (41+0) Wojtuś na świecie 💙🧑 -
WNM powodzenia w takim razie ✊️✊️✊️✊️
Mąż wziął syna na plac zabaw A ja się przespałam . Trochę lepiej . Zamówił nam pizze jak to mówi ostatnia ciążową 🙈 ale jakoś chyba mam żołądek ściśnięty. Zjadłam ledwo 2 kawałki. Zaraz ogaraniamy syna , pobawimy się chwile i spanko. Ja się szybko wykape A jutro z rana się ogole .
Mam w planie zrobić jeszcze chłopakom zupe na dwa dni zeby mieli coś do pochlipania. I tak pewnie wstanę rano i nie będę mogła spac.05.2019r- 7tc💔
06.2020r- Nasze szczęście Synuś💙
19.11- ⏸️cień cienia 10dpo🍀
21.11- beta 56.1mIU/ml 12dpo🙏 prg 32,3ng/ml
07.12- mamy ❤6+1
21.12- 1,69cm kropka ❤8+1
19.01- prenatalne 🙏 niskie ryzyka , 6,27cm szczęścia ❤12+2
24.03- połówkowe🙏wszystko prawidłowo/455g🩷21+3
23.05- usg III trym- Mamy już 1730g panienki 🩷30+0
25.07- Nasze drugie szczęście Córeczka 🩷 39+0
⏰️13:07
⚖️3000g
🪈54cm
-
NaszCud wrote:WNM powodzenia w takim razie ✊️✊️✊️✊️
Mąż wziął syna na plac zabaw A ja się przespałam . Trochę lepiej . Zamówił nam pizze jak to mówi ostatnia ciążową 🙈 ale jakoś chyba mam żołądek ściśnięty. Zjadłam ledwo 2 kawałki. Zaraz ogaraniamy syna , pobawimy się chwile i spanko. Ja się szybko wykape A jutro z rana się ogole .
Mam w planie zrobić jeszcze chłopakom zupe na dwa dni zeby mieli coś do pochlipania. I tak pewnie wstanę rano i nie będę mogła spac.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2023, 19:50
7 cs ❤️
07.12.2022 - beta-HCG 910
12.12.2022 - beta-HCG 10470
13.12.2022 - wizyta - pęcherzyk z zarodkiem 0,14 cm
30.12.2022 - 1,5 cm Dzidziutka z bijącym serduszkiem ❤️ (7+2)
27.01 - wizyta
31.01 - badania prenatalne
15.02 - 8,36 cm wiercącego Dzidziutka
15.03 - 250 g Synek 💙
31.03 - II badania prenatalne Antoś (414 g)
15.04 - 560 g Misia
15.05 - 1050g Szczęścia
14.06 - III badania prenatalne - 1666 g Uparciucha w położeniu miednicowym
05.07 - 2600 g Misia ustawionego główką w dół
19.07 - 2750 g Dzidziusia 💙
09.08 - następna wizyta - oby do niej dotrwać ✊
-
Wiara Nadzieja Miłość wrote:6h pod oksy i nic… jestem wykończona tym leżeniem. Ale uwaga: zaraz lekarz ma mnie zbadać pod katem tego, czy nadaje się już szyjka do przebicia pęcherza 🙈7 cs ❤️
07.12.2022 - beta-HCG 910
12.12.2022 - beta-HCG 10470
13.12.2022 - wizyta - pęcherzyk z zarodkiem 0,14 cm
30.12.2022 - 1,5 cm Dzidziutka z bijącym serduszkiem ❤️ (7+2)
27.01 - wizyta
31.01 - badania prenatalne
15.02 - 8,36 cm wiercącego Dzidziutka
15.03 - 250 g Synek 💙
31.03 - II badania prenatalne Antoś (414 g)
15.04 - 560 g Misia
15.05 - 1050g Szczęścia
14.06 - III badania prenatalne - 1666 g Uparciucha w położeniu miednicowym
05.07 - 2600 g Misia ustawionego główką w dół
19.07 - 2750 g Dzidziusia 💙
09.08 - następna wizyta - oby do niej dotrwać ✊
-
Kluska95, czyżby ta cisza oznaczała? Jak się trzymacie?ChocoMonster, Andelulla lubią tę wiadomość
7 cs ❤️
07.12.2022 - beta-HCG 910
12.12.2022 - beta-HCG 10470
13.12.2022 - wizyta - pęcherzyk z zarodkiem 0,14 cm
30.12.2022 - 1,5 cm Dzidziutka z bijącym serduszkiem ❤️ (7+2)
27.01 - wizyta
31.01 - badania prenatalne
15.02 - 8,36 cm wiercącego Dzidziutka
15.03 - 250 g Synek 💙
31.03 - II badania prenatalne Antoś (414 g)
15.04 - 560 g Misia
15.05 - 1050g Szczęścia
14.06 - III badania prenatalne - 1666 g Uparciucha w położeniu miednicowym
05.07 - 2600 g Misia ustawionego główką w dół
19.07 - 2750 g Dzidziusia 💙
09.08 - następna wizyta - oby do niej dotrwać ✊
-
Dziewczyny, nie zgodziłam się. Nie dziś. Lekarz był miły, ale cisnął właściwie bez powodu. Rozwarcie nadal na 2 palce, szyjka miękka, ale zero skurczy i reakcji na oksy. Obiecywał mi gruszki na wierzbie, ze do północy urodzę. A ja nie czuje się na siłach. Sobotę spędziłam na czekaniu, najpierw na IP, potem już w oddziale. W nocy męczyłam się na skurczach z balonikiem i niewiele spałam. Dziś takie emocje na tej oksy + rodzaca koleżanka z sali (co tez mnie dodatkowo nakręciło), że przez cały dzień zdrzemnęłam się dosłownie 1h. I teraz podsuwają zgodę na przebicie wód, „bo jest miejsce na porodówce”. Kurde, no nie. Nie widzę ani powodów ani sprzyjających okoliczności. Wiadomo, że na bólowej adrenalinie dałabym radę do tej północy czy 1, ale gdybym miała teraz rodzić calutką noc, to kompletnie nie czuje się na siłach. Mąż poparł moją decyzję, prywatna położna jeszcze mocniej. Stwierdziła, że po takich 2 dniach kluczowym jest, żebym wypoczęła i przygotowała się do jutrzejszej współpracy. Mam też coś dostać na sen. Boziu, jakie to wszystko trudne 😭 Wiadomo, ze chciałabym już mieć to za soba, ale nie chce przeżyć jakiejś niepotrzebnej traumy…
Sara30, Livka, ChocoMonster, Andelulla, ANGELIKA, Kluska95, Namisa, Vivico, Cotakoza lubią tę wiadomość
-
WNM dobra decyzja ❤️ słuchaj swojego ciała, jesteś bardzo dzielna, ze nie poddałas się emocjom i chwili. To bardzo rozsądne podejście. jutro z nowymi siłami i świezymi emocjami powitasz swoje maleństwo ❤️ trzymam kciuki za dobrą nockę i regenerację przed jutrem 🍀✊
-
Wiara Nadzieja Miłość wrote:Dziewczyny, nie zgodziłam się. Nie dziś. Lekarz był miły, ale cisnął właściwie bez powodu. Rozwarcie nadal na 2 palce, szyjka miękka, ale zero skurczy i reakcji na oksy. Obiecywał mi gruszki na wierzbie, ze do północy urodzę. A ja nie czuje się na siłach. Sobotę spędziłam na czekaniu, najpierw na IP, potem już w oddziale. W nocy męczyłam się na skurczach z balonikiem i niewiele spałam. Dziś takie emocje na tej oksy + rodzaca koleżanka z sali (co tez mnie dodatkowo nakręciło), że przez cały dzień zdrzemnęłam się dosłownie 1h. I teraz podsuwają zgodę na przebicie wód, „bo jest miejsce na porodówce”. Kurde, no nie. Nie widzę ani powodów ani sprzyjających okoliczności. Wiadomo, że na bólowej adrenalinie dałabym radę do tej północy czy 1, ale gdybym miała teraz rodzić calutką noc, to kompletnie nie czuje się na siłach. Mąż poparł moją decyzję, prywatna położna jeszcze mocniej. Stwierdziła, że po takich 2 dniach kluczowym jest, żebym wypoczęła i przygotowała się do jutrzejszej współpracy. Mam też coś dostać na sen. Boziu, jakie to wszystko trudne 😭 Wiadomo, ze chciałabym już mieć to za soba, ale nie chce przeżyć jakiejś niepotrzebnej traumy…Starania o pierwsze 👶 od 08.21.
17.09.22- poronienie zatrzymane, puste jajo płodowe 8tc 💔
10.22- starania od nowa 🍀
17.11- ⏸️ 🥺🙏
21.11 - beta hCG 306,8 ❤️
23.11- beta hCG 802
10.12 - (6+4) Dzidzia z bijącym serduszkiem ♥️
30.12- (9+4) 2.7 cm Skarbu 😻
19.01- (12+3) USG I trym: 6 cm 👶
pomiary w normie, niskie ryzyka trisomii! 🥳
28.01- (13+4) 7 cm śpiącego Maluszka 😴
04.03 - (18+5) 270 g Córeczki 💓
20.03- USG II trym: 362 g Kruszynki 💜
31.03- (22+3) 451 g Rozalki 🌸
28.04- (25+3) 900 g⭐
26.05 - (30+3) 1550g🧚♀️
29.05 USG III trym- Zdrowa Królewna 👸
23.06 (34+3) 2400g🌷
15.07 (37+4) 3100g 🧁
26.07.23r.--- Rozalia 3010g 51 cm SN 🩷
-
Wiara Nadzieja Miłość wrote:Dziewczyny, nie zgodziłam się. Nie dziś. Lekarz był miły, ale cisnął właściwie bez powodu. Rozwarcie nadal na 2 palce, szyjka miękka, ale zero skurczy i reakcji na oksy. Obiecywał mi gruszki na wierzbie, ze do północy urodzę. A ja nie czuje się na siłach. Sobotę spędziłam na czekaniu, najpierw na IP, potem już w oddziale. W nocy męczyłam się na skurczach z balonikiem i niewiele spałam. Dziś takie emocje na tej oksy + rodzaca koleżanka z sali (co tez mnie dodatkowo nakręciło), że przez cały dzień zdrzemnęłam się dosłownie 1h. I teraz podsuwają zgodę na przebicie wód, „bo jest miejsce na porodówce”. Kurde, no nie. Nie widzę ani powodów ani sprzyjających okoliczności. Wiadomo, że na bólowej adrenalinie dałabym radę do tej północy czy 1, ale gdybym miała teraz rodzić calutką noc, to kompletnie nie czuje się na siłach. Mąż poparł moją decyzję, prywatna położna jeszcze mocniej. Stwierdziła, że po takich 2 dniach kluczowym jest, żebym wypoczęła i przygotowała się do jutrzejszej współpracy. Mam też coś dostać na sen. Boziu, jakie to wszystko trudne 😭 Wiadomo, ze chciałabym już mieć to za soba, ale nie chce przeżyć jakiejś niepotrzebnej traumy…✨ 08.23 Stasieńko 🩵
-
Wiara Nadzieja Miłość wrote:Dziewczyny, nie zgodziłam się. Nie dziś. Lekarz był miły, ale cisnął właściwie bez powodu. Rozwarcie nadal na 2 palce, szyjka miękka, ale zero skurczy i reakcji na oksy. Obiecywał mi gruszki na wierzbie, ze do północy urodzę. A ja nie czuje się na siłach. Sobotę spędziłam na czekaniu, najpierw na IP, potem już w oddziale. W nocy męczyłam się na skurczach z balonikiem i niewiele spałam. Dziś takie emocje na tej oksy + rodzaca koleżanka z sali (co tez mnie dodatkowo nakręciło), że przez cały dzień zdrzemnęłam się dosłownie 1h. I teraz podsuwają zgodę na przebicie wód, „bo jest miejsce na porodówce”. Kurde, no nie. Nie widzę ani powodów ani sprzyjających okoliczności. Wiadomo, że na bólowej adrenalinie dałabym radę do tej północy czy 1, ale gdybym miała teraz rodzić calutką noc, to kompletnie nie czuje się na siłach. Mąż poparł moją decyzję, prywatna położna jeszcze mocniej. Stwierdziła, że po takich 2 dniach kluczowym jest, żebym wypoczęła i przygotowała się do jutrzejszej współpracy. Mam też coś dostać na sen. Boziu, jakie to wszystko trudne 😭 Wiadomo, ze chciałabym już mieć to za soba, ale nie chce przeżyć jakiejś niepotrzebnej traumy…
Bardzo mądra i rozsądna decyzja! 😉
Sen jest potrzebny, zregeneruj się na jutrzejszy dzień. Będę myślami wspierać twój podstęp porodu 🤞☺️
Za pozostałe również trzymam kciuki i czekamy na bonbowe niespodzianki ☺️
Ja jutro pierwszą wizytę położnej mam.Mam obustronny niedosłuch (aparat+implant)🦻
06.2017 - synek 🧒 (udało się w 3 cyklu starań)
22.11 - ⏸ 🍀(7/8cykl)
23.11 - Beta - 403,9 mIU/ml✊
28.11 - II beta - 3478,00 mIU/ml✊(przyrost 130.3%)
02.12 - III beta - 9768,00 mIU/ml ✊(przyrost 67.6%)
06.12 - mamy pęcherzyk z ❤️
16.01 - I USG prenatalne🤞🙏🏻 pomiary w normie + Pappa - ryzyka chorób niskie, jedynie ryzyko preeklampsji i porodu przedwczesnego wysokie ➡️ Acard 150 mg💊na noc, 💙?
27.02 - (19+4) - ✅USG, 200g
28.02-06.03 - (19+5)🏥, USG, krwinkomocz i białko w moczu.
20.03 - (21+4) II USG, 430g dziewczynki 🧚♀️🌸
22.05 - (30+4) - III USG, 1750g 🌸
19.06 - (34+4) - ✅, 2800g 🌸
29.06 - (36+0) - ✅, 3300g 🌸
05.07 - (37+0) - 🏥, 3500g KTG, monitoring cukrów itp.
17.07 - (38+4) - 🌸 Laura, 53 cm, 3750g🌸