Jesienią stosujemy pozycje różnorodne 🧘🏼♀️ by Staremu lulok dygnął w dni płodne 🙋🏼♂️
-
WIADOMOŚĆ
-
Laura przeurocza, a Wojtuś słodziak 🥰
Nina pewnie też ! chociaż się nie załapałam.
Regres snu to coś okropnego.. Kolejna noc i Lidka nie zasypia 🤯Zwykle padała na cycu, a tutaj bujamy się z noszeniem/ usypianiem po 23 !! 😩
i jeszcze budzi się co 2 h na karmienie. A był moment, że wstawała po 1h. Bez jaj.
Mam wrażenie, że jadę na oparach 🙄 a to trwa i trwa.
Na dodatek starsza właśnie przeszła zapalenie płuc i już się boję kiedy i na ile wróci do przedszkola.
Jednym słowem mnie ostatnio odechciewa się wszystkiego 😢
Inome tak mi przykro z powodu tego co przeżywasz ze starszą i jednocześnie podzielam Twoje troski każdego dnia 😔
Modlę się tylko aby tak nie zostało na zawsze.
-
U nas ostatnie dwa-trzy dni też były ciężkie, bo ewidentnie przechodziliśmy skok. Wczoraj Staś zaczął pięknie trzymać główkę w leżeniu na brzuszku, pojawiły się też jakieś inne dźwięki oprócz gugu gaga 😁 Zobaczymy jaki dzień będzie dzisiaj, mam nadzieje, że już jesteśmy po.
U nas dziś kolejny piękny dzień, więc na pewno pójdziemy na spacer. Nie mogę wyjść z szoku, że to już listopad. W poprzednich latach o tej porze chodziłam już w zimowej kurtce, a wczoraj miałam bezrękawnik i było mi ciepło. 🤯 Nie ogarniam co się dzieje z tą pogodą.
Szczepicie na meningokoki?✨ 08.23 Stasieńko 🩵 -
My mamy dzisiaj szczepienie. Mam nadzieję, że malutka dobrze zniesie wkłucia.
Choco, ja ani pierwsze ani drugie na meningokoki nie szczepię/szczepiłam.
Moja z osiągnięć skokowych widzę, że od dwóch dni na lewą stronę się układa boczkiem i już dwa razy się obróciła na brzuszek 😳☺️
Inome,smoothie przytulam Was mocno bo i ja czasami, a zwłaszcza po tej zmianie czasu jadę na oparach.
Wczoraj się wzruszyłam jak z Alkiem sam na sam poszliśmy na cmentarz bez pośpiechu, we dwoje. Byłam od nie wiem kiedy tylko dla niego bez pospieszania, zaraz, za chwilę, poczekaj albo z młodą na podłodze i jednym uchem i okiem z zainteresowaniem słuchając syna bądź próbując się bawić. I tak w tym wszystkim jest samodzielny i potrafi się sam zabawić. Ostatnio i tak myślałam, że mi młodego rozwali bo miał dreszcze, gorączkę i zatkany nos ale szybko zadziałałam i po 3 dniach przeszło ufff...
Coza, a jak u Ciebie? 😘♥️ I u pozostałych dziewczyn oczywiście, które też i Choco wywoływała 😉
Upddate.
Młoda ma 7300, 62 cm, obwód główki 41 cm, klatki 44 cm. I poraz kolejny na bilansie3 przed szczepieniem nie było lekarz prowadzącego tylko babsko które nie cierpię. Ona mi już pieprzyła o tym, że po 4 miesiącu zacząć rozszerzanie diety. Na spokojnie jej mówię, że wiem kiedy i jak bo jedno dziecko mam odchowane, poza tym położna i obecne zalecenia mówią żeby przy KP rozszerzenia diety robić po 6 miesiącu, to mi wyjechała, że matki przychodzą z płaczem po 6 miesiącu bo dziecko tylko cyc i nic nie chcą jeść. Kiwnęłam mikczaco głową, po czym rzuciła, że zrobię jak uważam, ale zalecenia podtrzymuje żeby po skończonym 4 mc podawać jarzyny...🙄
Ta lekarka przy moim synu jak miał 1,5 roku kazała już odpieluchować go, gdzie syn eweidentnie nie był na to gotowy 😅 ja wiem,że braki kadrowe ale mnie denerwują starej daty lekarze i myślenie,że nie muszą sprawdzać i aktualizować obecny stan wiedzy noworodkowej...😣🥺
Co innego mój prywatny pediatra neonatolog, wiek już swój ma, a ciągle się dokształca. U niego rozszerzanie diety przy 4 mc to dzieci na mleku modyfikowanym albo z jakimiś problemami ale w ostateczności. Poprzedzone badaniami morfologii, crp itd. Itp.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2023, 14:36
Idawoll, Namisa lubią tę wiadomość
Mam obustronny niedosłuch (aparat+implant)🦻
06.2017 - synek 🧒 (udało się w 3 cyklu starań)
22.11 - ⏸ 🍀(7/8cykl)
23.11 - Beta - 403,9 mIU/ml✊
28.11 - II beta - 3478,00 mIU/ml✊(przyrost 130.3%)
02.12 - III beta - 9768,00 mIU/ml ✊(przyrost 67.6%)
06.12 - mamy pęcherzyk z ❤️
16.01 - I USG prenatalne🤞🙏🏻 pomiary w normie + Pappa - ryzyka chorób niskie, jedynie ryzyko preeklampsji i porodu przedwczesnego wysokie ➡️ Acard 150 mg💊na noc, 💙?
27.02 - (19+4) - ✅USG, 200g
28.02-06.03 - (19+5)🏥, USG, krwinkomocz i białko w moczu.
20.03 - (21+4) II USG, 430g dziewczynki 🧚♀️🌸
22.05 - (30+4) - III USG, 1750g 🌸
19.06 - (34+4) - ✅, 2800g 🌸
29.06 - (36+0) - ✅, 3300g 🌸
05.07 - (37+0) - 🏥, 3500g KTG, monitoring cukrów itp.
17.07 - (38+4) - 🌸 Laura, 53 cm, 3750g🌸
-
Jak mnie tacy lekarze/medycy wkurzają! Sama jak chodzę z małą na szczepienia, to się gotuję. Jest tam taki starszy, mrukliwy lekarz. Zielone kupki skwitował zębami, na pierwszym szczepieniu sypnął tekstem, że „wy teraz takie wygodne jesteście z tym MM”, mimo że jestem KP. Ale nawet jeśli bym karmiła MM, to jakim prawem taki tekst.
Człowiek to mądry jest po fakcie, w gabinecie mnie zamurowało.
Ninka też dziś pierwszy obrót zaliczyła. A tak się wystraszyła, że aż się rozpłakała 😉😅
Inome, smoothie. Jejku, jesteście niesamowite. Nie umiem sobie nawet wyobrazić, jak to jest z dwójką, mi to nawet kota żal, bo myślę, że go zaniedbuję. Ale Wy mimo wszystko dajecie radę. Mocno Was ściskam ♥️Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2023, 15:23
Andelulla lubi tę wiadomość
-
U nas chyba dalszy skok, turbodrzemki po 10 minut i marudki nie wiadomo dlaczego. 🫥 Wszystko be, tylko moje ręce są okej. Jak tak dalej pójdzie to będę wyglądać jak kwazimodo ze zwyrodnieniem kręgosłupa. 😵💫 W niedzielę stuknął nam drugi miesiąc, a ja się czuję jakby mi ktoś dziecko podmienił od tego czasu. Nawet nie mam siły i koncentracji by odnieść się do Waszych postów, przepraszam. 😥
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2023, 15:03
✨ 08.23 Stasieńko 🩵 -
Andellula jestem
My w niedzielę mieliśmy chrzciny, więc na pełnych obrotach.
Był turbo grzeczny!
Co u nas tak w skrócie.
To chyba jest ok. Czasami tylko darcie dzioba "bez powodu" doprowadza.mnie do szału. I wtedy przychodzi inhalator do pomocy. Włączam, dodaje sól fizjo. i Brun. Od razu cisza i spokój.
Na szczęście!
A tak ogólnie, nie wiem co bym miała opowiedzieć, czas niby zapitala, ale czekam podświadomie na 3msc. o którym wszyscy mówią a ja sama w niego nie wierzę 👀
Za chwilę święta a ja nie ogarniam, jak pisalyscie , że zaraz minie rok od pozytywnego testu. Szok...
Choco ile ma Staś? Bo chyba Ty jesteś najbardziej miarodajna dla mnie .
Ważyłam Bruna ze sobą w ciuszkach to ma ok 6.5 🫣
Buziaki!Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2023, 17:54
Andelulla, ChocoMonster, Livka, Namisa, smoothie, Idawoll lubią tę wiadomość
33♀️33 ♂️
27.08.2019 👫
27.08.2020 💍
27.08.2021 💒
27.08.2023 termin 🍼
_______
2014 💗 M. 👧
________________
starania od 05.2022
odpuszczenie starań 12.2022
__________
20.12 ⏸️😲🙈
21.12 beta 1242🩸
21.12 - perzyk 3,8mm
03.01 0,43mm🍤
31.01 wizyta
06.02 badania 🩸 Pappa
15.02 niskie ryzyka 🍀 💙?
21.02 8 cm 🍼 100g
21.03 220g 🥚🥚
12.04 411g 👕
18.04 491 g 🐻
16.05(25+2) 908 g 🐻
06.06(28+2)1662 g 🐻
20.06(30+2) 2080 g 🐻
28.06 (31+3) 2138 g 🐻
11.07 (33+3) 2760g 🐻
31.07 (36+2) 3652g 🐻
21.08 Bruno 3920/59cm 🐻 CC.
-
Cotakoza wrote:Andellula jestem
My w niedzielę mieliśmy chrzciny, więc na pełnych obrotach.
Był turbo grzeczny!
Co u nas tak w skrócie.
To chyba jest ok. Czasami tylko darcie dzioba "bez powodu" doprowadza.mnie do szału. I wtedy przychodzi inhalator do pomocy. Włączam, dodaje sól fizjo. i Brun. Od razu cisza i spokój.
Na szczęście!
A tak ogólnie, nie wiem co bym miała opowiedzieć, czas niby zapitala, ale czekam podświadomie na 3msc. o którym wszyscy mówią a ja sama w niego nie wierzę 👀
Za chwilę święta a ja nie ogarniam, jak pisalyscie , że zaraz minie rok od pozytywnego testu. Szok...
Choco ile ma Staś? Bo chyba Ty jesteś najbardziej miarodajna dla mnie .
Ważyłam Bruna ze sobą w ciuszkach to ma ok 6.5 🫣
Buziaki!
Stasiul 10 dni temu ważył 5,6 kg. Teraz przybiera ok. 100 g tygodniowo, więc pewnie ok. 5,8-5,9 kg. 👶🏼 Ale to było na golasa i bez pampersa, to w ciuchach pewnie 6 kg może być 😵💫
Dziewczyny mam być może głupi pomysł, ale.. ze względu na to, że wątek nieco upada, może chciałybyście założyć grupę na messengerze i tam pisać na bieżąco? Wiadomo jak to na forum - czasem ciężko nadrobić, a na Facebooku trochę szybciej i łatwiej przychodzi wymiana zdań. To tylko moja luźna propozycja. 🤭 Zrozumiem jeśli to glupi pomysł i nie chcecie. 🥶Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2023, 20:02
Cotakoza lubi tę wiadomość
✨ 08.23 Stasieńko 🩵 -
Inome i jak po wizycie?
Choco messenger dla mnie to forma ciągłej rozmowy, a nie zawsze ma się na to czas. Potem ciężko się wbić między wierszami.
Mniej aktywnym wątkowo to chyba w ogóle może być ciężko, przynajmniej ja to tak odbieram.
Tutaj łatwiej się nadrabia po czasie, nawet jak nie jestem w stanie się odnieść to kojarzę co mniej więcej było.
Tak uważam.
No i ja zwyczajnie lubię ovu, nawet mam jakiś sentyment, że to może mój ostatni wątek. -
Cotakoza wrote:Andellula jestem
My w niedzielę mieliśmy chrzciny, więc na pełnych obrotach.
Był turbo grzeczny!
Co u nas tak w skrócie.
To chyba jest ok. Czasami tylko darcie dzioba "bez powodu" doprowadza.mnie do szału. I wtedy przychodzi inhalator do pomocy. Włączam, dodaje sól fizjo. i Brun. Od razu cisza i spokój.
Na szczęście!
A tak ogólnie, nie wiem co bym miała opowiedzieć, czas niby zapitala, ale czekam podświadomie na 3msc. o którym wszyscy mówią a ja sama w niego nie wierzę 👀
Za chwilę święta a ja nie ogarniam, jak pisalyscie , że zaraz minie rok od pozytywnego testu. Szok...
Choco ile ma Staś? Bo chyba Ty jesteś najbardziej miarodajna dla mnie .
Ważyłam Bruna ze sobą w ciuszkach to ma ok 6.5 🫣
Buziaki!
Cudny Bruno ! 😊 Zazdroszczę chrzcin, ja próbuję ruszyć temat ale rzeczywistość skutecznie mnie dobija.
Cotakoza oj w 4miesiącu jest " cudowny" regres snu, w tej tabelce ze skokami trwa i trwa.
Ja mam ochotę się poćwiartować 😳😤
Większość ma chrzciny za sobą to zapytam, organizowałyście imprezy w lokalu/domu? -
smoothie wrote:Inome i jak po wizycie?
Choco messenger dla mnie to forma ciągłej rozmowy, a nie zawsze ma się na to czas. Potem ciężko się wbić między wierszami.
Mniej aktywnym wątkowo to chyba w ogóle może być ciężko, przynajmniej ja to tak odbieram.
Tutaj łatwiej się nadrabia po czasie, nawet jak nie jestem w stanie się odnieść to kojarzę co mniej więcej było.
Tak uważam.
No i ja zwyczajnie lubię ovu, nawet mam jakiś sentyment, że to może mój ostatni wątek.
Co do chrzcin - my organizowaliśmy w lokalu. Mieliśmy obiad, tort i później w ramach ciepłego posiłku krokiety z barszczem. Sami musieliśmy dokupić słodkie napoje, alkohol, ciasta i tort, reszta była w cenie. W lokalu odsuwasz talerz, płacisz i wychodzisz, jesteś gościem tak samo jak inni. Nie wyobrażam sobie organizować chrzcin w domu, chyba że dosłownie na kilka osób.
Właśnie apropo chrzcin, to dostaliśmy wczoraj fotki i jak w ciąży byłam dla siebie i swojego ciała wyrozumiała, nie zastanawiałam się jak wyglądam, tak teraz… 🥴 Szczerze mówiąc czekam na zakończenie KPI i powrót do formy sprzed ciąży. Na wadze zostały mi niby tylko 3 kg, ale ciało już nie to. Już wczoraj przestałam podjadać słodycze, bo ileż można. 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2023, 06:38
smoothie, Idawoll lubią tę wiadomość
✨ 08.23 Stasieńko 🩵 -
Choco. Ja ważę już mniej niż przed ciążą, a w żadne ubrania z tamtego okresu się nie mieszczę. Moje ciało bardzo zmieniło proporcje. Jak to babcia męża określiła „A Asia to teraz zmężniała”… 😬 także no. Fajnie .
Co do messengera - jeśli się pojawi, to chętnie dołączę, ale doświadczenia z grupami na messengerze mam średnie - być może dlatego, że to były grupy z pracy i leciał tam okropny spam.
Smoothie regres snu u nas też na całego. Wieczorne usypianie to godzina na cycku, a potem druga na rękach. Jak się obudzi w nocy, to już spać nie zamierza. Dziś buszowała od 4 do 7 😵💫
A na spacer wyjść będzie ciężko, bo leje cały czas.
Też Wam tak zaczęły teraz lecieć włosy? Moje są wszędzie, ostatnio jeden się w pieluszkę zaplątał. Tragedia. Ciągle chodzę w związanych, bo się boję, że się małej na paluszkach okręci.
Kozą ! Cudny Bruno 🩵Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2023, 10:56
Cotakoza lubi tę wiadomość
-
Idawoll wrote:Choco. Ja ważę już mniej niż przed ciążą, a w żadne ubrania z tamtego okresu się nie mieszczę. Moje ciało bardzo zmieniło proporcje. Jak to babcia męża określiła „A Asia to teraz zmężniała”… 😬 także no. Fajnie .
Co do messengera - jeśli się pojawi, to chętnie dołączę, ale doświadczenia z grupami na messengerze mam średnie - być może dlatego, że to były grupy z pracy i leciał tam okropny spam.
Smoothie regres snu u nas też na całego. Wieczorne usypianie to godzina na cycku, a potem druga na rękach. Jak się obudzi w nocy, to już spać nie zamierza. Dziś buszowała od 4 do 7 😵💫
A na spacer wyjść będzie ciężko, bo leje cały czas.
Też Wam tak zaczęły teraz lecieć włosy? Moje są wszędzie, ostatnio jeden się w pieluszkę zaplątał. Tragedia. Ciągle chodzę w związanych, bo się boję, że się małej na paluszkach okręci.
Kozą ! Cudny Bruno 🩵
U nas za to regres snu w dzień… turbodrzemki na całego. Też nas zawsze ratował spacer, ale wczoraj to była pogoda pod psem, lało od rana do wieczora. Dziś już lepiej, ale mąż w domu, to też inna organizacja dnia.
Włosy już powoli zaczynaja wypadać, niestety. Gdzieś przeczytałam, że po porodzie wypadają w takiej ilości, bo w ciąży nie wypadają w ogóle i nadrabiają te 9 miesięcy. Nie wiem czy to prawda. 🤔 Muszę też częściej je myć, w ciąży były czyste 3, czasem nawet 4 dni (jezusie jaki to był luksus!), a teraz 2 dni to już maks. Dla mnie ciąża to był złoty czas pod tym względem - włosy długo czyste, zero pryszcza, ale niestety wracamy do normalności.
Kochana a jak sytuacja z mężem? Coś się polepszyło? 🌸Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2023, 12:29
✨ 08.23 Stasieńko 🩵 -
Mi już włosy jakoś prawie od miesiąca lecą. I też są wszędzie, boję się czekać, bo są całe garści. Fakt, w ciąży czasem przy myci 3 wypadły, a teraz.. płakać się chce. Włosy to dla mnie mega ważna rzecz. Więc ciężko to znoszę. Chyba podetne, bo przy długich to ciężko na to patrzeć..
U nas w dzień też z drzemkami slabo, walczę by spala w łóżeczku, ale to tak po 20 min max. Dziś byliśmy w zoo, myślałam, że pośpi na powietrzu z dwie godziny, bo od 5 rano coś kwękała, ale też slabo.. usypianie to godzina minimum. Jest bardzo aktywna, już sama chwyta zabawki, wyciąga smoczek u próbuję potem go wsadzić. Odpycha się tak mocno na brzuchu, że prawie pełza. Kilka razy nawet się w głos zaśmiała. Ogólnie super, ale spac mogłaby więcej choć wiem, że czasem, jak starsza wraca z pkola, nie ma na to za bardzo warunków.
A co do starszej, to dostaliśmy kilka wskazówek, tekstów, które stosować przy jej różnych zachowaniach. No i będziemy walczyć. Pani poleciła też książkę self-regulations-opowiesci dla dzieci, to zakupiłam i będziemy czytac. Mam nadzieję, że się polepszy. Bo od jakiegoś tygodnia czuje taki wewnętrzny nerw, że aż żołądek mnie boli. Najgorzej, jak dwie naraz zaczynają płakać, to i ja mam chęć gdzieś się schować i ryczeć.. podziwiam mamy, które z dwójką siedzą w domu, ja czekam na poniedziałek i chwilę oddechu..08.2019 córeczka
07.2022 cb
2.11.22 - 8 dpo -beta 20,87
4.11.22 - beta 93,12 - przyrost 365 % || progesteron 113,6
7.11 - beta 357,17 - przyrost 141 %
9.11 - beta 770,74 - przyrost 115 %
14.11 - beta 4737,48 - przyrost 108 % -
Hejka! Ja podzielam zdanie smoothie forum zdecydowanie łatwiej mi nadrobić niż messanger. Włosy to u mnie dramat, miałam do pośladków, ścięłam krócej niż do ramion ze względu na wygodę ale wypadają niesamowicie. . Współczuję Wam problemów ze spaniem maluszków, regres chyba jeszcze przed nami. Za to ostatnie kilka dni mieliśmy wyjęte z życia przed szczepionkę na rotawirus. Bardzo mało jadła, ulewała ogromne ilości, kupy zielone i kilkugodzinny płacz wieczorem z powodu bólu brzuszka 😔 podjęłam decyzję że nie zgodzę się na 3 dawkę nie będę męczyć dziecka. . A co do wagi, ważę mniej niż przed ciąża ale brzuch już nie ten co wcześniej. . Musimy być dla siebie wyrozumiałe, w końcu nasze ciało stworzyło nowe życie. Marzy mi się siłownia tylko czasu brak niestety 😁
smoothie, Babova lubią tę wiadomość
Starania o pierwsze 👶 od 08.21.
17.09.22- poronienie zatrzymane, puste jajo płodowe 8tc 💔
10.22- starania od nowa 🍀
17.11- ⏸️ 🥺🙏
21.11 - beta hCG 306,8 ❤️
23.11- beta hCG 802
10.12 - (6+4) Dzidzia z bijącym serduszkiem ♥️
30.12- (9+4) 2.7 cm Skarbu 😻
19.01- (12+3) USG I trym: 6 cm 👶
pomiary w normie, niskie ryzyka trisomii! 🥳
28.01- (13+4) 7 cm śpiącego Maluszka 😴
04.03 - (18+5) 270 g Córeczki 💓
20.03- USG II trym: 362 g Kruszynki 💜
31.03- (22+3) 451 g Rozalki 🌸
28.04- (25+3) 900 g⭐
26.05 - (30+3) 1550g🧚♀️
29.05 USG III trym- Zdrowa Królewna 👸
23.06 (34+3) 2400g🌷
15.07 (37+4) 3100g 🧁
26.07.23r.--- Rozalia 3010g 51 cm SN 🩷
-
Livka wrote:Hejka! Ja podzielam zdanie smoothie forum zdecydowanie łatwiej mi nadrobić niż messanger. Włosy to u mnie dramat, miałam do pośladków, ścięłam krócej niż do ramion ze względu na wygodę ale wypadają niesamowicie. . Współczuję Wam problemów ze spaniem maluszków, regres chyba jeszcze przed nami. Za to ostatnie kilka dni mieliśmy wyjęte z życia przed szczepionkę na rotawirus. Bardzo mało jadła, ulewała ogromne ilości, kupy zielone i kilkugodzinny płacz wieczorem z powodu bólu brzuszka 😔 podjęłam decyzję że nie zgodzę się na 3 dawkę nie będę męczyć dziecka. . A co do wagi, ważę mniej niż przed ciąża ale brzuch już nie ten co wcześniej. . Musimy być dla siebie wyrozumiałe, w końcu nasze ciało stworzyło nowe życie. Marzy mi się siłownia tylko czasu brak niestety 😁✨ 08.23 Stasieńko 🩵
-
ChocoMonster wrote:Po pierwszej dawce rota też mieliście takie przeboje?Starania o pierwsze 👶 od 08.21.
17.09.22- poronienie zatrzymane, puste jajo płodowe 8tc 💔
10.22- starania od nowa 🍀
17.11- ⏸️ 🥺🙏
21.11 - beta hCG 306,8 ❤️
23.11- beta hCG 802
10.12 - (6+4) Dzidzia z bijącym serduszkiem ♥️
30.12- (9+4) 2.7 cm Skarbu 😻
19.01- (12+3) USG I trym: 6 cm 👶
pomiary w normie, niskie ryzyka trisomii! 🥳
28.01- (13+4) 7 cm śpiącego Maluszka 😴
04.03 - (18+5) 270 g Córeczki 💓
20.03- USG II trym: 362 g Kruszynki 💜
31.03- (22+3) 451 g Rozalki 🌸
28.04- (25+3) 900 g⭐
26.05 - (30+3) 1550g🧚♀️
29.05 USG III trym- Zdrowa Królewna 👸
23.06 (34+3) 2400g🌷
15.07 (37+4) 3100g 🧁
26.07.23r.--- Rozalia 3010g 51 cm SN 🩷
-
Livka wrote:Hejka! Ja podzielam zdanie smoothie forum zdecydowanie łatwiej mi nadrobić niż messanger. Włosy to u mnie dramat, miałam do pośladków, ścięłam krócej niż do ramion ze względu na wygodę ale wypadają niesamowicie. . Współczuję Wam problemów ze spaniem maluszków, regres chyba jeszcze przed nami. Za to ostatnie kilka dni mieliśmy wyjęte z życia przed szczepionkę na rotawirus. Bardzo mało jadła, ulewała ogromne ilości, kupy zielone i kilkugodzinny płacz wieczorem z powodu bólu brzuszka 😔 podjęłam decyzję że nie zgodzę się na 3 dawkę nie będę męczyć dziecka. . A co do wagi, ważę mniej niż przed ciąża ale brzuch już nie ten co wcześniej. . Musimy być dla siebie wyrozumiałe, w końcu nasze ciało stworzyło nowe życie. Marzy mi się siłownia tylko czasu brak niestety 😁
Kurczę moją też skręca ostatnio wieczorami aż krzyczy ( a nic takiego wcześniej nie miało miejsca) i też się zastanawiam czy to nie rotateq
Po pierwszej dawce 2 tyg. zielonych kup, teraz podobnie ale do tego okropny krzyk i prężenie
Mijaja nam 2 tyg., dzisiaj kupy były musztardowe..
Niestety ale macierzyństwo z dwójką na pokładzie to jazda bez trzymanki. Płacz i wynagradzanie sobie słodkim to norma. Mam chyba 4 kg na plusie czuję się fatalnie, a ćwiczę jeszcze bardzo nieregularnie 🥲 Nigdy tak źle nie wyglądałam.
Oby do wiosny udało się pozbyć tego nadbagażu ( w tym brzucha )🙄 KP niestety w tym nie pomaga, przynajmniej u mnie.
Po porodzie wyglądałam lepiej eh.
Idawoll ja odliczam dni do końca tego skoku alr to jeszcze 2 tygodnie 🤦♀️a potem zaraz kolejny.
Inome, a jakie to wskazówki? podzielisz się ?
To ja jestem z dwójką w domu bo starsza teraz ciągle choruje, skończyłyśmy we wtorek antybiotyk, a od wczoraj gorączka 😢
Popłakałam się z tego nieszczęścia. Nie ma nic gorszego niż choroba dziecka i dodatkowo jeszcze ciągłe siedzenie w domu.
Ostatnio emocjonalnie jestem wrakiem. -
A ja bym była za mess
Bo to kurde tu nie zawsze pamiętam żeby zaglądnąć 🫣
My w lokalu, byłam mega zadowolona, jedzenia na maksa duzo, ciasto we własnym zakresie co prawda, ale miejsce piękne i tylko 85zl za.osobe obiad 🫣🫡
33♀️33 ♂️
27.08.2019 👫
27.08.2020 💍
27.08.2021 💒
27.08.2023 termin 🍼
_______
2014 💗 M. 👧
________________
starania od 05.2022
odpuszczenie starań 12.2022
__________
20.12 ⏸️😲🙈
21.12 beta 1242🩸
21.12 - perzyk 3,8mm
03.01 0,43mm🍤
31.01 wizyta
06.02 badania 🩸 Pappa
15.02 niskie ryzyka 🍀 💙?
21.02 8 cm 🍼 100g
21.03 220g 🥚🥚
12.04 411g 👕
18.04 491 g 🐻
16.05(25+2) 908 g 🐻
06.06(28+2)1662 g 🐻
20.06(30+2) 2080 g 🐻
28.06 (31+3) 2138 g 🐻
11.07 (33+3) 2760g 🐻
31.07 (36+2) 3652g 🐻
21.08 Bruno 3920/59cm 🐻 CC.
-
Ja również w lokalu chrzciny robiłam. Chyba bym się zajechała fizycznie i psychicznie pewnie też, jakbym miała gotować jedzenie na 20 osób. Niby to nic ale czasami wygoda i własny egoistyczny komfort jest lepszy. I też nie najdrożej wyszło 😅☺️
Ale jak będą tak ceny za wszystko podnosić to pewnie znajdą się tacy co wrócą do robienia imprez domowych...
Ja chyba muszę do lekarza zrobić jakąś morfologię. Od 3 dni mam takie zawroty głowy że głowa mała 🤷🤦
I mam tak samo jak wy dziewczyny, jak już młodej brzuszek odpuścił to zluzowałam z lekką dietą i ciągotki do słodkiego wróciły, że już 2 kg nadrobiłam 🤦 w tym przypadku łapię się na tym, że mogłabym mieć tę nieszczęsną cukrzycę - człowiek się bardziej w ryzach trzymał. No ale muszę znaleźć jakąś motywację 😅
Co do ćwiczeń do moje jedyne ćwiczenie na brzuszek to te które mi urofizjoterapeuta pokazała, żadnych brzuszków itp odpadają.
No i włosy..., fakt mam gęste i puszące się ale z tendencją do przetłuszczania się. O ile przed ciążą i w trakcie myłam je co 3-4 dni, tak teraz wypadają mi garściami muszę myć co drugi dzień.
Co do twojego pomysłu Coco to jest gąbce gal gdzie, ale chyba wolę forum na zasadzie, że jak coś mi umknie to sobie odczytam w swoim czasie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2023, 20:46
Mam obustronny niedosłuch (aparat+implant)🦻
06.2017 - synek 🧒 (udało się w 3 cyklu starań)
22.11 - ⏸ 🍀(7/8cykl)
23.11 - Beta - 403,9 mIU/ml✊
28.11 - II beta - 3478,00 mIU/ml✊(przyrost 130.3%)
02.12 - III beta - 9768,00 mIU/ml ✊(przyrost 67.6%)
06.12 - mamy pęcherzyk z ❤️
16.01 - I USG prenatalne🤞🙏🏻 pomiary w normie + Pappa - ryzyka chorób niskie, jedynie ryzyko preeklampsji i porodu przedwczesnego wysokie ➡️ Acard 150 mg💊na noc, 💙?
27.02 - (19+4) - ✅USG, 200g
28.02-06.03 - (19+5)🏥, USG, krwinkomocz i białko w moczu.
20.03 - (21+4) II USG, 430g dziewczynki 🧚♀️🌸
22.05 - (30+4) - III USG, 1750g 🌸
19.06 - (34+4) - ✅, 2800g 🌸
29.06 - (36+0) - ✅, 3300g 🌸
05.07 - (37+0) - 🏥, 3500g KTG, monitoring cukrów itp.
17.07 - (38+4) - 🌸 Laura, 53 cm, 3750g🌸
-
ChocoMonster wrote:
Kochana a jak sytuacja z mężem? Coś się polepszyło? 🌸
Dziękuję, nieco lepiej. Liczę, że się jeszcze poprawi. ☺️
W ogóle też u Was z końcem 3 miesiąca zmieniło się KP?
Czytałam na blogu hafiji, żeby nie panikować, bo to normalne, ale jest naprawdę inaczej: któryś już dzień, jak mała dosłownie kręci się jak wskazówka w zegarku przy karmieniu, a cycka szarpie na wszystkie strony. Odrywa się 100 razy, pogada, znowu złapie, za chwilę zacznie się bawić drugim 😂
Niby do tygodnia powinno wrócić do normy. Oby… 😅