Jesienią stosujemy pozycje różnorodne 🧘🏼♀️ by Staremu lulok dygnął w dni płodne 🙋🏼♂️
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziękuję dziewczyny ♥️
Oczywiście macie rację ze wszystkim, z tą szczerością przede wszystkim. Tylko, że do takiej rozmowy muszą być chętne dwie osoby, a niestety mąż uznał, że skoro po danej kłótni rozmawiamy „normalnie”, to jest dobrze i każda próba rozmowy to „wyciąganie brudów”.
Kryzys, przez który przechodzimy wszedł już na jakiś mega wysoki poziom. I jest dokładnie tak, jak pisze WNM - na samą myśl chce mi się płakać.
Bardzo się na nim zawiodłam.
Ech.
Dobra, już nie narzekam. Malutka mi wszystko wynagradza, jest najwspanialsza pod słońcem ♥️
Livka - dziewczyny mają rację! Jesteś heroską. 💪🏻 mam koleżankę, która rodziła 2 dni przede mną i której mąż jest na misji za granicą. Pozna synka dopiero na święta, gdy wróci. Powiedziała, że ostatni raz pojechał w takim momencie… 😧 -
Idawoll, mi też jest bardzo przykro.. musi Ci być bardzo ciężko.. wyobrażam sobie jaki musisz mieć w sobie smutek i żal z tego powodu. Współczuję Ci kochana, ale może faktycznie szczera rozmowa, taka zaplanowana, coś by dala. Powiedz otwarcie jak się z tym czujesz, że jest Ci ciężko.. nawet gdybyś miała płakać, może to do niego dotrze?
WNM, trzymam kciuki aby masaże przyniosły efekty, na pewno będzie dobrze, trzeba wytrwałości.. wierzę, że bol minie *:Idawoll lubi tę wiadomość
08.2019 córeczka
07.2022 cb
2.11.22 - 8 dpo -beta 20,87
4.11.22 - beta 93,12 - przyrost 365 % || progesteron 113,6
7.11 - beta 357,17 - przyrost 141 %
9.11 - beta 770,74 - przyrost 115 %
14.11 - beta 4737,48 - przyrost 108 % -
Idawoll, pozostaje mi Cię przytulić mocno tak wirtualnie i trzymam mocno kciuki! 🤞✊
Dziewczyny swoje napisały, jedynej co mogę dorzucić to przerabialam to również z mężem przy pierwszym. Wynyslanie mi, że to ja wymyślam problemy, coś sobie ubzdurałam, kryzys małżeński (w tym udział osoby trzeciej) skończyło się postawieniem wszystko na ostrzu noża, że albo idziemy na terapię albo biorę rozwód jak to tak ma wyglądać jak wyglądało. Pomogła terapia i szok, że nie wymyślałam. I dużo zajęło mojemu mężowi otworzenie się na na problemy, na omawianie własnych potrzeb bo w domu rodzinnym problemy i rozmowy mezszczyzn spłycone zostało do zarabiania tylko pieniędzy i słuchania jacy są to beznadziejni itp.
Zresztą opisywałam tutaj kiedyś nasz kryzys.
Liczę, że wyłożenie kawy na ławę co cię boli, czego ci brakuje, o co masz żal do męża może rozjaśni mu łepetynę, że nie jest sam (nie którzy mają syndrom, że nadal będą najważniejsi tylko oni, ich potrzeby itp).
WNM,
Intuicja kobieca jest niesamowita. Dobrze, że coś działasz w tej sprawie. Trzymam najmocniej kciuki żeby wkrótce ból zelżał i mogła cieszyć się bliskością. 🌸Idawoll lubi tę wiadomość
Mam obustronny niedosłuch (aparat+implant)🦻
06.2017 - synek 🧒 (udało się w 3 cyklu starań)
22.11 - ⏸ 🍀(7/8cykl)
23.11 - Beta - 403,9 mIU/ml✊
28.11 - II beta - 3478,00 mIU/ml✊(przyrost 130.3%)
02.12 - III beta - 9768,00 mIU/ml ✊(przyrost 67.6%)
06.12 - mamy pęcherzyk z ❤️
16.01 - I USG prenatalne🤞🙏🏻 pomiary w normie + Pappa - ryzyka chorób niskie, jedynie ryzyko preeklampsji i porodu przedwczesnego wysokie ➡️ Acard 150 mg💊na noc, 💙?
27.02 - (19+4) - ✅USG, 200g
28.02-06.03 - (19+5)🏥, USG, krwinkomocz i białko w moczu.
20.03 - (21+4) II USG, 430g dziewczynki 🧚♀️🌸
22.05 - (30+4) - III USG, 1750g 🌸
19.06 - (34+4) - ✅, 2800g 🌸
29.06 - (36+0) - ✅, 3300g 🌸
05.07 - (37+0) - 🏥, 3500g KTG, monitoring cukrów itp.
17.07 - (38+4) - 🌸 Laura, 53 cm, 3750g🌸
-
ChocoMonster wrote:Jakie macie termometry?
Mi przy pierwszym sprawdził się najbardziej Rossmax.
W prezencie dostaliśmy tylko nie wiem czy Sony czy inny co mierzy i ucho i czoło i kompletny nie wypał 😅Mam obustronny niedosłuch (aparat+implant)🦻
06.2017 - synek 🧒 (udało się w 3 cyklu starań)
22.11 - ⏸ 🍀(7/8cykl)
23.11 - Beta - 403,9 mIU/ml✊
28.11 - II beta - 3478,00 mIU/ml✊(przyrost 130.3%)
02.12 - III beta - 9768,00 mIU/ml ✊(przyrost 67.6%)
06.12 - mamy pęcherzyk z ❤️
16.01 - I USG prenatalne🤞🙏🏻 pomiary w normie + Pappa - ryzyka chorób niskie, jedynie ryzyko preeklampsji i porodu przedwczesnego wysokie ➡️ Acard 150 mg💊na noc, 💙?
27.02 - (19+4) - ✅USG, 200g
28.02-06.03 - (19+5)🏥, USG, krwinkomocz i białko w moczu.
20.03 - (21+4) II USG, 430g dziewczynki 🧚♀️🌸
22.05 - (30+4) - III USG, 1750g 🌸
19.06 - (34+4) - ✅, 2800g 🌸
29.06 - (36+0) - ✅, 3300g 🌸
05.07 - (37+0) - 🏥, 3500g KTG, monitoring cukrów itp.
17.07 - (38+4) - 🌸 Laura, 53 cm, 3750g🌸
-
Andelulla wrote:Mi przy pierwszym sprawdził się najbardziej Rossmax.
W prezencie dostaliśmy tylko nie wiem czy Sony czy inny co mierzy i ucho i czoło i kompletny nie wypał 😅✨ 08.23 Stasieńko 🩵 -
Ja mam taki - Geratherm Termometr NonContact, z polecenia koleżanki, po testach różnych modeli. Chwali go jako niezawodnego od lat, aktualnie jej starsza córka ma 4 lata. Kupiłam go oczywiście, ale czy jest aż taki super to nie wiem, raczej jak typowy bezdotykowy - pokaże wynik w zależności jak blisko się przyłoży.
Na drugim miejscu polecajek był Braun do ucha, tylko z zastrzeżeniem, że podczas pomiarów na śnie u takiego starszaka potrafi wybudzać. Chociaż tak teraz myślę, że do starszaka to nam jeszcze daleko 😉 -
My mamy właśnie Brauna ThermoScan 7+ do ucha. Ostatnio Gabryś chorował i nim mierzyłam a potem weryfikowałam elektronicznym któremu ufam, wlozonym od pachę. Pomiary były praktycznie identyko wiec myślę że mogę polecić tego Brauna 👍Minus za brak podświetlenia pomiaru - albo mi się jakiś ferelny model trafil albo nie wiem co, bo na zdjęciach z neta wyglada jakby się podświetlał. A tak to w nocy trzeba albo lampka albo telefonem doświetlać żeby zobaczyć co tam wyszło.
Edit. A nie, teraz sprawdziłam że mamy jednak starsza wersje tego termometru, bez podświetlenia. W każdym razie działa 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2023, 10:40
-
Dziękuję Wam jeszcze raz. ♥️♥️♥️
Andelulla - oj tak, ja też bardzo za tą terapią jestem, bo czuję, że sami sobie z tym nie poradzimy.
Co prawda wczoraj próbowaliśmy się dogadać, ale wyszło tak sobie. Niemniej Topór wojenny chwilowo zakopany.
Choco - ja mam termometr taki, którego nie polecę. Nie wiem, co to za firma, zrobię edit, jak sprawdzę. Ale każdy pomiar inny. Nie kupiłam go sama, dostałam.
A jak tam śpią teraz wasze maluszki w nocy i w dzień?
U nas od kilku dni jest totalny regres. Nocne zasypianie jak nigdy nie było problemem, tak teraz trwa czasem nawet 2 godziny. A i w nocy się budzi i nie chce zasnąć. W dzień śpi wyłącznie w wózku. 🫣
-
Idawoll doskonale rozumiem co mówisz. U nas z mężem też był mega kryzys. Jak się urodził Bruno mąż za chwilę wracał do pracy i warto zaznaczyć że zmieniał tą pracę. U niego Bruno to pierwsze dziecko więc wszystko robił po omacku, wszystko dla niego było nowe.
U mnie natomiast po dwóch tygodniach od urodzenia Bruna świat zaczął się tak szybko kręcić że myślałam że oszaleję i nie wyrobię na zakręcie. Córka wracała do szkoły, oprócz tego szkoła muzyczna po lekcjach, tańce, Ja z dwutygodniowym dzieckiem w samochodzie przy upale i jeszcze stan po cesarskim cięciu. Obłęd.
No i mimo wszystko zaczęły się pretensje i niedomówienia...
Ale było tyle dobrze że do 1:00 w nocy mąż z nim siedziała a później ja przyjmowałam warte i mogłam się troszkę wyspać.
Mąż z pracy przynosił nerwy No i niestety było tak że Bruno się u niego nie uspokajał na dany moment nawet nie chce z nim siedzieć. Doszło do tego w nocy spanie na mnie więc ja jestem z nim od rana przez cały dzień wożąc córkę na zajęcia, do tego doszły przygotowania do komunii czyli chodzenie do kościoła w międzyczasie No i to co powiedziałam że Bruno cały czas leży na mnie i się u niego nie uspokaja więc czasami bywa tak że się nie kąpię dwa trzy dni bo nawet nie mam kiedy.
Niestety wynikająca z tego frustracja jest na tyle duża że niestety te nerwy są wyładowywane i tak sobie żyjemy...
Przepraszam za chaotyczność ale mówię do telefonu bo jedną rękę mam przyciśniętą przez B.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2023, 07:59
Idawoll lubi tę wiadomość
33♀️33 ♂️
27.08.2019 👫
27.08.2020 💍
27.08.2021 💒
27.08.2023 termin 🍼
_______
2014 💗 M. 👧
________________
starania od 05.2022
odpuszczenie starań 12.2022
__________
20.12 ⏸️😲🙈
21.12 beta 1242🩸
21.12 - perzyk 3,8mm
03.01 0,43mm🍤
31.01 wizyta
06.02 badania 🩸 Pappa
15.02 niskie ryzyka 🍀 💙?
21.02 8 cm 🍼 100g
21.03 220g 🥚🥚
12.04 411g 👕
18.04 491 g 🐻
16.05(25+2) 908 g 🐻
06.06(28+2)1662 g 🐻
20.06(30+2) 2080 g 🐻
28.06 (31+3) 2138 g 🐻
11.07 (33+3) 2760g 🐻
31.07 (36+2) 3652g 🐻
21.08 Bruno 3920/59cm 🐻 CC.
-
Co do relacji z partnerem po urodzeniu dziecka to u nas też się zmieniło, ale już się dotarliśmy. Generalnie mój mąż jest dla mnie ogromnym wsparciem w opiece nad Stasiem, wstaje w nocy, karmi, przewija itp. Nie mogę na niego narzekać. Na początku strasznie mnie denerwowało, że robi wszystko mega wolno. Zmiana pampersa zajmuje mu z 3x dłużej niż mi, przez co często w nocy Stasinek się wybudza, bo za długo to trwa i robi się zwyczajnie głodny i zniecierpliwiony. Po czasie sie przyzwyczaiłam i stwierdziłam, że szkoda nerwów moich i jego, najważniejsze że wstaje i ogarnia syna. Mój mąż za to chciałby wszędzie z nim jeździć, do znajomych, do rodziny i nie rozumie, że jak wraca z pracy to ja jestem po prostu wymordowana i nie chce mi sie. Już pomijając fakt, że chodzę non stop niepomalowana, uczesana na szybko i ubrana w dresy i zwyczajnie nie mam ochoty ani siły ogarniać sie na wyjście do ludzi.
Idawoll, Cotakoza lubią tę wiadomość
✨ 08.23 Stasieńko 🩵 -
To jak już musimy z siebie balast wyrzucać to ja dzisiaj zacznę tym, że dostałam dzisiaj oficjalnie pierdolca 🤦🙈
Młoda ewidentnie od wczoraj rączki do buzi, dzisiaj od 6 rano myślałam, że męża zabiję za jej rozbudzenie 🥴🙄
To zaraz młoda przy cycu trochę siumka, trochę wrzeszczy jakby ją ze skóry obdzierali 😣
Mówię do niej: spokojnie,mama mleczko ma, tylko musisz się trochę sama napracować, że już tak nie leci jakbyś chciała. W efekcie trzeba pannę na chwilę uspokoić. Smoka ciągnie na chwilę w ramach uspokojenia i wypluwa i ręce w ruch. W końcu na godzinę usnęła. Wzięłam Dentinox i jej masuję dziąsła i ewidentnie ma rozpulchnione 🥺
Dopiero zasnęła na drzemkę, już ją zamotałam do chusty - niech ma trochę spokoju przy maminym cycu i zapachu. Ale jak sobie pomyślę, że leje, nigdzie nie wyjdziemy to mam ochotę przywalić głową w mur. Ewidentnie dzisiaj nie mój biometr 🤷🥴
Btw, wieczorami młoda eweidentnie woli ze mną zasypiać niż z tatą zwłaszcza na leżąco. Bo z nim to nie uśnie, a jak już to tata bierze na rączki. Ogólnie jak mąż był tydzień na urlopie to miałam wrażenie że rozwala mi cały wypracowany plan dnia, a zwłaszcza noszenie na rączkach i mówienie co godzinę przy jej marudzeniu, że głodna 🤨🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2023, 10:11
Idawoll lubi tę wiadomość
Mam obustronny niedosłuch (aparat+implant)🦻
06.2017 - synek 🧒 (udało się w 3 cyklu starań)
22.11 - ⏸ 🍀(7/8cykl)
23.11 - Beta - 403,9 mIU/ml✊
28.11 - II beta - 3478,00 mIU/ml✊(przyrost 130.3%)
02.12 - III beta - 9768,00 mIU/ml ✊(przyrost 67.6%)
06.12 - mamy pęcherzyk z ❤️
16.01 - I USG prenatalne🤞🙏🏻 pomiary w normie + Pappa - ryzyka chorób niskie, jedynie ryzyko preeklampsji i porodu przedwczesnego wysokie ➡️ Acard 150 mg💊na noc, 💙?
27.02 - (19+4) - ✅USG, 200g
28.02-06.03 - (19+5)🏥, USG, krwinkomocz i białko w moczu.
20.03 - (21+4) II USG, 430g dziewczynki 🧚♀️🌸
22.05 - (30+4) - III USG, 1750g 🌸
19.06 - (34+4) - ✅, 2800g 🌸
29.06 - (36+0) - ✅, 3300g 🌸
05.07 - (37+0) - 🏥, 3500g KTG, monitoring cukrów itp.
17.07 - (38+4) - 🌸 Laura, 53 cm, 3750g🌸
-
Też mielismy taki trudniejszy czas z mężem po porodzie. Chyba każda para musi to przerobić jakoś po swojemu - bo dzieje się dużo, zmienia się jeszcze więcej, nagle ogrom tych zmian potrafi przytłoczyć i każdy odreagowuje to w inny sposób.
Mój mąż na przykład grał w gry 🫠 Pierwszy (dodajmy ze w całości wolny od pracy) miesiąc każdy wieczór spędzał na graniu. Ja szlam padnięta o 21 z dzieckiem na górę, zasypialiśmy żeby obudzić się za 2 godziny a on grał. Poziom mojej frustracji był max, gdy budziłam się już na czwarte karmienie a ten gra dalej. Wpadal do sypialni na zmiane pieluchy (czym chyba jeszcze bardziej mnie draznil, bo zajmowało mu tyyle czasu, dziecko sie rozbudzało 😮💨) i wracal do gry. Byłam zła że on ma na to w ogóle sily, podczas kiedy ja niedospana permanentnie i jeszcze karmiąca. A potem najgorsze - przychodzil kolo 3 do łóżka i zasypial twardo i nic go nie bylo w stanie wybudzic oprócz konkretnego trzepniecia, podczas gdy ja budzilam się na kazde zajękniecie dziecka 😖 W tej złości czasem nawet nie chciało mi się go budzić na zmianę pieluchy, bo jego nieprzytomny wzrok mnie doprowadzał do szewskiej pasji 😵💫
Z jego perspektywy to wyglądało tak, że przecież mi nie pomoże w karmieniu, pomaga w przebieraniu więc nie widział potrzeby być obok skoro nie chciało mu się spać, wolał się odstresować przez granie. A ja mu jasno nie zakomunikowałam swoich odczuć i tak się gryzlismy wzajemnie.
Ale pogadalismy w koncu i też z czasem to minęło. On przestał grać, ja bardziej dopuszczam go do małego i pozwalam na robienie rzeczy w swoim tempie (choć czasem dalej mnie kusi żeby go instruowac co jak ma robić 😅). Trzeba kupę czasu, zaangażowania i wzajemnej wrażliwości na siebie żeby się odnaleźć w nowych rolach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2023, 11:12
Idawoll, Anett93 lubią tę wiadomość
-
Cotakoza, na maksa podziwiam jak wszystko ogarniasz! Nie wyobrażam sobie na ten moment bycia mamą dwójki bo jak rozdzielić ten czas na dwójkę skoro doba jest tak krótka.. chylę czoła naprawdę! U nas Rozalka w domu praktycznie nie śpi. Jak już to po pół godziny. Długa drzemka jest tylko na spacerze. A usypianie nocne od dwóch miesięcy to koszmar. Drze się, wygina. Nie ssie smoka, więc uspokaja się tylko przy butelce. Wiec zanim zaśnie to je po 3 razy. No i teraz jest tata, anagazuje się pomaga,ale mała jest tak przyzwyczajona do mnie że nie zaśnie u niego. Krzyczy jeszcze bardziej i szuka mnie. Mam nadzieję że wyrośnie z tego wieczornego płaczu, wczoraj skończyła 3 miesiące, wszyscy mówią że teraz powinno być lepiej. Na razie się na to nie zanosi 🫣😂 Moja duża dziewczyneczka 🥹
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2023, 13:23
Kluska95, oloska, Andelulla, ChocoMonster, Idawoll, dracaena, Namisa, smoothie, Anett93, Cotakoza lubią tę wiadomość
Starania o pierwsze 👶 od 08.21.
17.09.22- poronienie zatrzymane, puste jajo płodowe 8tc 💔
10.22- starania od nowa 🍀
17.11- ⏸️ 🥺🙏
21.11 - beta hCG 306,8 ❤️
23.11- beta hCG 802
10.12 - (6+4) Dzidzia z bijącym serduszkiem ♥️
30.12- (9+4) 2.7 cm Skarbu 😻
19.01- (12+3) USG I trym: 6 cm 👶
pomiary w normie, niskie ryzyka trisomii! 🥳
28.01- (13+4) 7 cm śpiącego Maluszka 😴
04.03 - (18+5) 270 g Córeczki 💓
20.03- USG II trym: 362 g Kruszynki 💜
31.03- (22+3) 451 g Rozalki 🌸
28.04- (25+3) 900 g⭐
26.05 - (30+3) 1550g🧚♀️
29.05 USG III trym- Zdrowa Królewna 👸
23.06 (34+3) 2400g🌷
15.07 (37+4) 3100g 🧁
26.07.23r.--- Rozalia 3010g 51 cm SN 🩷
-
Nie odniosę się do wszystkich, bo już nie pamiętam co chciałam napisać, ale podczytywałam na bieżąco. Zwykle odpisuję na drzemkach a z drzemkami u Nas ostatnio kiepsko, bo trzeci skok rozwojowy 😅 Jak wpadnie jakaś dłuższa to próbuję popracować przy kompie.
Livka, Koza nie umiem sobie nawet wyobrazić jak wy dajecie radę. Ja jedyne co robię to zajmuje się jednym dzieckiem, nawet za bardzo nie wychodzę z domu a i tak ledwo daję radę. Do tego nic nie robię w domu, pies smutny czeka 10h, aż go ktoś wyprowadzi na dwór, bo nie ogarniam tego z Leonem 🫥
Co do termometru to mam jakiś z polecenia Pana Tabletki i podświetla się na czerwono od stanu podgorączkowego co jest super, ale niestety pokazuje różne pomiary w zależności od tego czy się trafi w dobry punkt na czole.
Co do fizjoterapeuty to wstyd się przyznać ale mimo, że miałam zalecenie pójść od razu po połogu to wciąż nie poszłam. Miałam też brać jakieś globulki z estrogenami i nie biorę. Zaniedbałam się na rzecz Leona, a moja pochwa kojarzy mi się tylko z traumą porodu, więc czuję ogromną niechęć i opór przed zajęciem się tematem, ale jak przeczytałam historię WNM to uznałam, że też powinnam zadbać o siebie, a nie to wiecznie odkładać na później 🤐
Konflikty - u Nas raczej nie zmieniło się na gorsze. Moim zdaniem pomogła w jakimś stopniu praktyka w zajmowaniu się kotami i psem. Jak mój pies był bobasem to miał lęk separacyjny i trzeba było nawet zmiany w pracy układać tak, żeby nie był sam, więc to też była praktyka tego jak związek kręci się wokół opieki nad kimś trzecim 🤣. Oczywiście z dzieckiem to zupełnie inny poziom. Zwykle sprzeczki kręcą się wokół tego, że ja wszystko komentuje - zrób tak a nie tak, weź go wyżej, czemu ciągle go nosisz, czemu nie leży na brzuszku itd. Intencje mam dobre, ale wiadomo, że to nie pomaga. Mam też czasem lekki żal do tego, że tylko ja wstaje w nocy, ale w weekendy mam studia i chcę niedługo zacząć prawo jazdy, więc to jakoś wyrównuje tą opiekę, żeby wszystko nie było na mnie.
Co do snu, tutaj powiem szczerze, że poczułam zazdrość jak przeczytałam ile Wasze dzieci przesypiają w nocy, bo od porodu jest to moja największa bolączka. Leon chodzi spać 18-19:30 i budzi się do 7:00 co 1,5h-2h. Karmienie trwa długo bo i nawet 30min i nie chce puścić cycka. Często nie udaje mi się go odłożyć żeby się nie wybudził. W dzień z drzemkami różnie. Czasem ma dni gdzie wszystkie są krótkie 15-40min a czasem prześpi 3h na rękach i nie budzę go mimo, że wiem że może to zaburzyć sen nocny, ale potrzebuję porobić coś przy komputerze i zwyczajnie od niego odpocząć. Przeczytałam z uwagą wszystko na temat snu dzieci na Ig cienwiatrupl i sleeplikeababy i wprowadzenie jakiejkolwiek zmiany jest dla mnie chyba nawet cięższe, niż trwanie w tym chaosie. Wiem, że problemem jest łączenie snu z jedzeniem, ale wydaje mi się, że on jest za mały żeby to rozdzielać. Zalecają żeby aktywność dziecka miała kolejność EAT, PLAY, SLEEP. Z tego co zauważyłam to Leon bardzo dużo je przez sen i właśnie w nocy i chyba to jest problemem. Staram się proponować mu pierś jak wstanie, w czasie okna i przed snem ale zazwyczaj nie chce i kończy się tak, że wszystkie drzemki są na rękach tzw. SUCK, SUCK, SLEEP, czyli ssie pierś przez sen. Jak go odkładam na drzemkę do łóżeczka to budzi się po 15min i szuka cyca. Potrafię go uspać bez kp. Z tym nie ma większego problemu. Usypia w 5-10min, wystarczy go przytulić albo dać smoka, ale i tak wybudza się po 15min i szuka cyca. Pociesza mnie to, że nawet jak nie uda mi się tego zmienić, to przecież nie będzie to trwało wiecznie. Z drugiej strony czytam na fb, że są dzieci które w wieku 18msc wciąż wybudzają się co 1,5h. Ja nie chce karmić powyżej roku, chyba że to się pokryje czasowo że żłobkiem to wtedy przedłużę, ale jak to wyjdzie to niewiadomo.
Z tego co u Nas, to właśnie trzeci skok rozwojowy i chociaż dziwnie to brzmi, to chyba najlepszy skok do tej pory. Oczywiście jest ciężko, bo objawia się regresem snu w dzień, bo Panicz nie ma czasu na sen, wszystko jest teraz dla niego ciekawe. Z drugiej strony w końcu zrobił się z niego taki fajny, kontaktowy bobas. Z dnia na dzień zaczął leżeć symetrycznie, łączyć rączki, trzyma zabawki i wkłada do buzi. Śmieje sie w głos, piszczy, krzyczy z ekscytacją, śpiewa ze mną aaa kotki dwa (dla niego agu, agu, agu).Ogólnie chce się bawić i zajmować sobą, co umożliwia mi choćby wypicie ciepłej kawy i i zrobienie czegokolwiek wokół siebie. Rano wsadzam go do bujaczka i z zainteresowaniem ogląda jak robię sniadanie i karmię koty. Tylko znów niestety mamy bunt na wózek, więc nie wychodzę z domu, chyba że jest lepsza pogoda to wychodzimy w chuście.
Idawoll lubi tę wiadomość
24 👱♀️
16.11 ⏸️ - beta 19,5
12.12 - mamy ❤️
14.01 - prenatalne, 5,74cm prawdopodobnie dziewczynki 💞
10. 02 - 10cm 🐿️
24.02 - na 100% chłopiec 😂💙
11.03 - połówkowe 352g synka 🦦
24.03 - wszystko ok 🐋
21. 04 - skracającą się szyjka, poza tym wszystko ok
19.05 - prenatalne III trymestr 💛
27.06 - 35+4 2647g
14.07- ostatnia wizyta
28.07 - 40+0 3520g
06.08 - indukcja
-
Dzięki dziewczyny, za słowa uznania, sama raczej tego tak nie widzę, ale od Was takie słowa, bardzo to miłe.
Mąż już w kłótni czasami krzyknie "przecież wiem, że wszystko jest ja twojej głowie i masz przesrane" ale to chyba nie brzmi tak jak powinno.
Pozdrawiamy Was wszystkie, ps. Zmiana czasu... 💀ChocoMonster, Namisa, Andelulla, Livka, Anett93, Idawoll lubią tę wiadomość
33♀️33 ♂️
27.08.2019 👫
27.08.2020 💍
27.08.2021 💒
27.08.2023 termin 🍼
_______
2014 💗 M. 👧
________________
starania od 05.2022
odpuszczenie starań 12.2022
__________
20.12 ⏸️😲🙈
21.12 beta 1242🩸
21.12 - perzyk 3,8mm
03.01 0,43mm🍤
31.01 wizyta
06.02 badania 🩸 Pappa
15.02 niskie ryzyka 🍀 💙?
21.02 8 cm 🍼 100g
21.03 220g 🥚🥚
12.04 411g 👕
18.04 491 g 🐻
16.05(25+2) 908 g 🐻
06.06(28+2)1662 g 🐻
20.06(30+2) 2080 g 🐻
28.06 (31+3) 2138 g 🐻
11.07 (33+3) 2760g 🐻
31.07 (36+2) 3652g 🐻
21.08 Bruno 3920/59cm 🐻 CC.
-
Cotakoza wrote:Dzięki dziewczyny, za słowa uznania, sama raczej tego tak nie widzę, ale od Was takie słowa, bardzo to miłe.
Mąż już w kłótni czasami krzyknie "przecież wiem, że wszystko jest ja twojej głowie i masz przesrane" ale to chyba nie brzmi tak jak powinno.
Pozdrawiamy Was wszystkie, ps. Zmiana czasu... 💀Cotakoza lubi tę wiadomość
✨ 08.23 Stasieńko 🩵 -
Hej dziewczyny. Jak się macie? Jak dzidzionki? 😙
Rozi! Ale z Ciebie urocza panienka 😍
Kaja - u nas w tej kolejności nie ma szans - jest Play, Eat, Sleep. O ile w ogóle jest sleep 🫣
Anetko? Zaglądasz tu? Wywołuję Ciebie i Wojtusia 😌Namisa, Anett93 lubią tę wiadomość
-
Idawoll wrote:Hej dziewczyny. Jak się macie? Jak dzidzionki? 😙
Rozi! Ale z Ciebie urocza panienka 😍
Kaja - u nas w tej kolejności nie ma szans - jest Play, Eat, Sleep. O ile w ogóle jest sleep 🫣
Anetko? Zaglądasz tu? Wywołuję Ciebie i Wojtusia 😌
Właśnie miałam pisać posta jak się macie dziewczyny i dzieciaczki po zmianie czasu? 😅
Byłam nastawiona na tragedię wczoraj, ale nie było tak źle, ale żebym sobie czegoś nie wykrakała to zamilknę 🙈🙊
Za to ja nagle podczas pełni księżyca się wybudzam i mam problemy z zaśnięciem. Nakarmiłam młodą 10 minut przed drugą, a po karmieniu do łóżka spać.
Zasnęłam o 4.00 🤦
Młoda wyspana od 7.00 (na stary czas 8.00) i zaliczamy pierwszą drzemkę. U Was też paluchy namiętnie w buzi, że aż śliną się lekko odkaszlują?
Mąż ma kupić gryzak grzybka bo ponoć znajomi bardzo sobie chwalą.
No i śledzę namiętnie kwietniowy temat bo u Malutkiej gorąco i wszyscy trzymają w tym i ja mocne kciuki!✊💙💙💙Namisa lubi tę wiadomość
Mam obustronny niedosłuch (aparat+implant)🦻
06.2017 - synek 🧒 (udało się w 3 cyklu starań)
22.11 - ⏸ 🍀(7/8cykl)
23.11 - Beta - 403,9 mIU/ml✊
28.11 - II beta - 3478,00 mIU/ml✊(przyrost 130.3%)
02.12 - III beta - 9768,00 mIU/ml ✊(przyrost 67.6%)
06.12 - mamy pęcherzyk z ❤️
16.01 - I USG prenatalne🤞🙏🏻 pomiary w normie + Pappa - ryzyka chorób niskie, jedynie ryzyko preeklampsji i porodu przedwczesnego wysokie ➡️ Acard 150 mg💊na noc, 💙?
27.02 - (19+4) - ✅USG, 200g
28.02-06.03 - (19+5)🏥, USG, krwinkomocz i białko w moczu.
20.03 - (21+4) II USG, 430g dziewczynki 🧚♀️🌸
22.05 - (30+4) - III USG, 1750g 🌸
19.06 - (34+4) - ✅, 2800g 🌸
29.06 - (36+0) - ✅, 3300g 🌸
05.07 - (37+0) - 🏥, 3500g KTG, monitoring cukrów itp.
17.07 - (38+4) - 🌸 Laura, 53 cm, 3750g🌸