Kiedy rozpocząć badania?
-
nick nieaktualnyStaramy się z mężem o ciążę od lipca 2018. W lutym 2019 udało mi się zajść w ciążę, ale poroniłam w 9 tc. Ponowne starania rozpoczęliśmy właściwie od razu. Aktualnie jest 7 cykl starań i nadal nic.. Kiedy udać się do lekarza i powiedzieć, że mamy problem?
-
Ja bym poszła już.
Beti82 lubi tę wiadomość
Starania od 01.2017 o pierwsze maleństwo...
Ona 24l. - Brak owulacji, io, tsh, mutacje MTHFR_677C>T i MTHFR_1298A>C i PAI-1 4G układy heterozygotyczne...
On 35l. - 04.19 teratozoospermia - 0%/10.19 - 3-4%/7.04 - 3%/10.06 - 0%, usg jąder i badania krwi - ok.
15.06. - laparoskopia, histeroskopia i hsg.
niedrożne obydwa jajowody - UDROŻNIONE
03.11 - hematolog
16.11 - klinika leczenia niepłodności
cykle stymulowane... bez efektów
04.01.21-decyzja o próbie inseminacji a później in vitro
21.01.21- beta 12,5
01.02- mamy pęcherzyk!
09.02 - mamy zarodek!
15.02- mamy serduszko!!
Nasz naturalny cud 🥰 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLeczę się na niedoczynność tarczycy. Biorę Letrox i kwas foliowy oraz witaminę D3. Takie mam zalecenia od lekarza. Lekarz mówi, żeby starać się cały czas, ale nie wspomina o dodatkowych badaniach. A ja wiem, że diagnozowanie niepłodności zaczyna się po roku starań o dziecko. Więc nie wiem, czy to nie za wcześnie. Za dwa miesiące kończę 30 lat, więc najmłodsza też już nie jestem...
-
Edyciak wrote:Leczę się na niedoczynność tarczycy. Biorę Letrox i kwas foliowy oraz witaminę D3. Takie mam zalecenia od lekarza. Lekarz mówi, żeby starać się cały czas, ale nie wspomina o dodatkowych badaniach. A ja wiem, że diagnozowanie niepłodności zaczyna się po roku starań o dziecko. Więc nie wiem, czy to nie za wcześnie. Za dwa miesiące kończę 30 lat, więc najmłodsza też już nie jestem...
Idź już lepiej i powiedz lekarzowi, że chciałbyś zacząć jakaś diagnostykę, na początek podstawą morfologia, TSH, lh, testosteron, prolaktyna, krzywą cukrową i insulinową itp. i warto by partner też zrobił badanie nasienia bo też u niego może być jakiś problem, a czasem to coś mało istotnego może hamować i robić problemy, jak dla mnie nie ma na co czekać, ja mam 23 lata i mam parę problemów które przeszkadzają i leczę je. Idź, powiedz lekarzowi, że czas leci i nie ma na co czekać bo może się coś poważnego okazać co leczenie wymaga czasu a młodsi się nie zrobicie.Starania od 01.2017 o pierwsze maleństwo...
Ona 24l. - Brak owulacji, io, tsh, mutacje MTHFR_677C>T i MTHFR_1298A>C i PAI-1 4G układy heterozygotyczne...
On 35l. - 04.19 teratozoospermia - 0%/10.19 - 3-4%/7.04 - 3%/10.06 - 0%, usg jąder i badania krwi - ok.
15.06. - laparoskopia, histeroskopia i hsg.
niedrożne obydwa jajowody - UDROŻNIONE
03.11 - hematolog
16.11 - klinika leczenia niepłodności
cykle stymulowane... bez efektów
04.01.21-decyzja o próbie inseminacji a później in vitro
21.01.21- beta 12,5
01.02- mamy pęcherzyk!
09.02 - mamy zarodek!
15.02- mamy serduszko!!
Nasz naturalny cud 🥰 -
Edyciak wrote:Leczę się na niedoczynność tarczycy. Biorę Letrox i kwas foliowy oraz witaminę D3. Takie mam zalecenia od lekarza. Lekarz mówi, żeby starać się cały czas, ale nie wspomina o dodatkowych badaniach. A ja wiem, że diagnozowanie niepłodności zaczyna się po roku starań o dziecko. Więc nie wiem, czy to nie za wcześnie. Za dwa miesiące kończę 30 lat, więc najmłodsza też już nie jestem...
U mnie skacze tsh raz w gòre raz w dòł,przy wyższych wartościach tsh mam cykle bezowulacyjne4x córka😁❤️🤪
-
nick nieaktualnyPodzielam zdanie zakochanej. Podstawowe badania i na pierwszy rzut nasienie męża. Nie ten lekarz, to inny. Mam wrażenie, że często gęsto zwykli ginekolodzy bagatelizują takie problemy. Zaczynąc swoją przygodę ze staraniami i chodząc do "zwykłych" ginekologów, zawsze mówiłam, że staram się więcej niż jest w rzeczywistości.
-
nick nieaktualny
-