X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Klub "nie będę płakać nad I kreską"
Odpowiedz

Klub "nie będę płakać nad I kreską"

Oceń ten wątek:
  • Dżola Ekspertka
    Postów: 189 121

    Wysłany: 9 września 2013, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No hej dziewczyny. Ja nie płakałam dziś z powodu I kreski ale to dlatego, ze nie robiłam testu. Nie było potrzeby. Tempka mi dziś spadła na łeb na szyję.
    Popłakałam się w domu rano bo nie mogłam znaleźć obrączki i pierścionka zaręczynowego. Zawsze odkładałam je w 1 miejsce a dziś ich tam nie było. Wczoraj mój szczeniak dał mi wczoraj nogę i go zaczęłam gonić bo bałam się, ze mi pod samochód wpadnie. No i się wyjebałam na takim żwirze z dużymi kamieniami. Efekt taki, ze Cziko żyje a ja mam pozdzierane kolana, brzuch, cycki, nos, dwie ręce a jedną mam tak załatwioną, że nie mogę nią ruszać i mam spuchniętą i całą obdartą. Wszystko mnie w jednej chwili dobiło: biżuteria, ręka i tempka w dół. Obrączkę znalazłam w kieszeni spodni, które wczoraj na sobie miałam. Nawet nie przypominam sobie, że ją tam schowałam. Pewnie pod wpływem adrenaliny gdy opłukiwałam się na działce z tego żwiru.
    Wyobraźcie sobie, że ryczałam całą drogę do pracy. A teraz w toalecie patrzę, a tu @ się rozkręca. No do dobicia mnie już niewiele brakuje.

    16udyx8dlqyt9a9e.png
  • nutka Autorytet
    Postów: 1577 2184

    Wysłany: 9 września 2013, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżola no to rzeczywiście zły dzień.;(

    Mnie w nocy dopadła @, wczoraj tak jak Ty spadła mi tempka i już wiedziałam.:( Ale bywało gorzej- kilka razy wyłam bardzo mocno, a teraz nie to nie, następnym razem...

    f2w39n73l8deede4.png
    90zm9tq.png
    Jezu ufam Tobie! Jezu Dziękuję Ci!
  • Anutka Autorytet
    Postów: 7531 3723

    Wysłany: 9 września 2013, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżola wrote:
    No hej dziewczyny. Ja nie płakałam dziś z powodu I kreski ale to dlatego, ze nie robiłam testu. Nie było potrzeby. Tempka mi dziś spadła na łeb na szyję.
    Popłakałam się w domu rano bo nie mogłam znaleźć obrączki i pierścionka zaręczynowego. Zawsze odkładałam je w 1 miejsce a dziś ich tam nie było. Wczoraj mój szczeniak dał mi wczoraj nogę i go zaczęłam gonić bo bałam się, ze mi pod samochód wpadnie. No i się wyjebałam na takim żwirze z dużymi kamieniami. Efekt taki, ze Cziko żyje a ja mam pozdzierane kolana, brzuch, cycki, nos, dwie ręce a jedną mam tak załatwioną, że nie mogę nią ruszać i mam spuchniętą i całą obdartą. Wszystko mnie w jednej chwili dobiło: biżuteria, ręka i tempka w dół. Obrączkę znalazłam w kieszeni spodni, które wczoraj na sobie miałam. Nawet nie przypominam sobie, że ją tam schowałam. Pewnie pod wpływem adrenaliny gdy opłukiwałam się na działce z tego żwiru.
    Wyobraźcie sobie, że ryczałam całą drogę do pracy. A teraz w toalecie patrzę, a tu @ się rozkręca. No do dobicia mnie już niewiele brakuje.


    kochana... współczuję :* jestem z Tobą :*

    1usavcqg3fbgb4ge.png
    3jgx3e3kec0agggp.png
    f2w3rjjgjb0z63zo.png
  • Anutka Autorytet
    Postów: 7531 3723

    Wysłany: 9 września 2013, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nutka wrote:
    Dżola no to rzeczywiście zły dzień.;(

    Mnie w nocy dopadła @, wczoraj tak jak Ty spadła mi tempka i już wiedziałam.:( Ale bywało gorzej- kilka razy wyłam bardzo mocno, a teraz nie to nie, następnym razem...


    kochana mi też spadła tempka, ale @ nie ma ... plamienie od 2 dni, raz mocniej raz słabiej... z sama krwią potem takie mocno brązowe...

    1usavcqg3fbgb4ge.png
    3jgx3e3kec0agggp.png
    f2w3rjjgjb0z63zo.png
  • rewelka Autorytet
    Postów: 1847 847

    Wysłany: 9 września 2013, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co, nie wiem czy ma sensu to nie płakanie nad jedną kreską, może to się okazać, złudnym udawaniem przed sobą że jesteśmy silne, a to nie jest takie łatwe.
    Czasem może lepiej sobie popłakać, i później przemyśleć, nie wiem jak na was, ale na mnie łzy działają kojąco...
    Zazwyczaj jak miałam ZNP (jak się jeszcze nie staraliśmy o dziecko) to musiałam się o cokolwiek wypłakać, bo byłam nie do życia... :)

    23-02-2013 [*] 8 tc
    211xj44j3k4hck0m.png
  • celia Autorytet
    Postów: 1460 3325

    Wysłany: 9 września 2013, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I ja chętnie się przyłączę do klubu :) Choć uczciwie mówiąc nie płaczę nad testem tylko dlatego, że z ciekawości i braku cierpliwości wcześniej biegnę na betę ;) A nad betą owszem zdarza mi się pochlipać :/

    0dc6585ca1c638f77a6179b49e8bae1f.png

    Anutka lubi tę wiadomość

    p19ucsqvqom8u4oa.png
    wnid9vvjzm38tk1g.png
  • rewelka Autorytet
    Postów: 1847 847

    Wysłany: 10 września 2013, 07:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JAk na razie nie płakałam, a dziś kolejny raz jedna krecha

    Anutka lubi tę wiadomość

    23-02-2013 [*] 8 tc
    211xj44j3k4hck0m.png
  • ulek Autorytet
    Postów: 253 238

    Wysłany: 10 września 2013, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też dziś minus na teście i też jeszcze bez łez (może temu że gdzieś jeszcze resztki nadziei się tlą..)

    Anutka, biedronka1982 lubią tę wiadomość

  • mała_mi Autorytet
    Postów: 3315 3748

    Wysłany: 10 września 2013, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ulek, no przecież wykres piękny masz, zepsuty ten test miałaś ;)
    Może jeszcze za wcześnie?

    q53jwvt.png
    Aniołki 24.09.13r (*) 6tc 5.01.14r (*) 7tc
  • mindusia Autorytet
    Postów: 668 435

    Wysłany: 10 września 2013, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fajny pomysł z tym wątkiem. Tez się dopisze do tego wątku. :)

    Anutka lubi tę wiadomość

    m3sx3e3ky5bi25o3.png
    https://www.maluchy.pl/ci-67721.png
  • ula84 Koleżanka
    Postów: 37 6

    Wysłany: 10 września 2013, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja już nie mam siły i chyba będę płakać

    ulka
  • ula84 Koleżanka
    Postów: 37 6

    Wysłany: 10 września 2013, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    naprawde nie wiem gdzie szukać pomocy skąd macie tyle siły ja już nie daje rady Silne jesteście zazdroszcze wam tego

    ulka
  • ulek Autorytet
    Postów: 253 238

    Wysłany: 10 września 2013, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mała_mi wrote:
    ulek, no przecież wykres piękny masz, zepsuty ten test miałaś ;)
    Może jeszcze za wcześnie?
    Kurcze sama już nie wiem co jest grane. Przecież w 14 dpo druga krechy powinna bez problemu się pojawić, nie?
    Trudno, nie zostaje nic innego jak tylko czekać co będzie. Będę sobie powtarzać w myślach ze jestem oazą spokoju i cierpliwości.

  • ulek Autorytet
    Postów: 253 238

    Wysłany: 10 września 2013, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ula84 wrote:
    naprawde nie wiem gdzie szukać pomocy skąd macie tyle siły ja już nie daje rady Silne jesteście zazdroszcze wam tego
    Ula a długo się staracie? Jeśli zblizacie się do roku to spokojnie możesz iść do ginekologa i zaczac diagnostykę.
    Przede wszystkim jednak pamiętaj ze masz swojego faceta i on jest Twoim wsparciem, tylko ze nie zawsze musi wiedzieć albo domyślać sie że tego teraz potrzebujesz. A zaraz po nim jesteśmy my, forumki;) Zawsze wysłuchamy, pocieszymy i doradzimy :)

  • ula84 Koleżanka
    Postów: 37 6

    Wysłany: 10 września 2013, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ulek wrote:
    Ula a długo się staracie? Jeśli zblizacie się do roku to spokojnie możesz iść do ginekologa i zaczac diagnostykę.
    Przede wszystkim jednak pamiętaj ze masz swojego faceta i on jest Twoim wsparciem, tylko ze nie zawsze musi wiedzieć albo domyślać sie że tego teraz potrzebujesz. A zaraz po nim jesteśmy my, forumki;) Zawsze wysłuchamy, pocieszymy i doradzimy :)

    Staramy sie 5 lat nie mamy juz siły. Nie potafię już obarczać męża tym wszystkim on teź już ma dość

    ulka
  • ulek Autorytet
    Postów: 253 238

    Wysłany: 10 września 2013, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ula84 wrote:
    Staramy sie 5 lat nie mamy juz siły. Nie potafię już obarczać męża tym wszystkim on teź już ma dość
    Kurcze 5 lat to już długo :/ pewnie już u niejednego lekarza byliście... Udało się ustalić gdzie może leżyć przyczyna tak długich starań?
    Wcale Ci się nie dziwie że brakuje Ci sił, przytulam Cię serdecznie :* W chwilach zwątpienia zawsze możesz się nam pożalić - w kupię raźniej!

    ula84 lubi tę wiadomość

  • zielona_kropeczka Autorytet
    Postów: 331 169

    Wysłany: 10 września 2013, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nad jedną kreską nie wolno płakać- a wiecie dlaczego? Bo testy kłamią !! Zrobiłam dwa i co? Negatywne.. a dzisiaj zrobiłam betę i co? FASOLKA :D

    Przesyłam wiruski ;*

    Anutka, anka_a, Nadia lubią tę wiadomość

    zem32n0a1hnazr6e.png
  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 10 września 2013, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje doczekałaś się zielonej kropeczki zielona kropeczko :D teraz pozostaje życzyć spokojnej ciąży :)

    Anutka lubi tę wiadomość

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • ula84 Koleżanka
    Postów: 37 6

    Wysłany: 11 września 2013, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gratuluję zielona kropeczko Powodzenia wam życzę

    ulka
  • ula84 Koleżanka
    Postów: 37 6

    Wysłany: 11 września 2013, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ulek wrote:
    Kurcze 5 lat to już długo :/ pewnie już u niejednego lekarza byliście... Udało się ustalić gdzie może leżyć przyczyna tak długich starań?
    Wcale Ci się nie dziwie że brakuje Ci sił, przytulam Cię serdecznie :* W chwilach zwątpienia zawsze możesz się nam pożalić - w kupię raźniej!
    wiem że długo i ciągle nie wiadomo dlaczego niby wszystko ok i ciagle nic.
    Nie działa już odpuszczanie i nie myślenie przerwalismy starania na rok i co nic, wakacje jedne drugie i nic. zmania lekarzy nic . nawet kupiliśmy psa żeby smutnow domu nie było Kajtek jest super ale on nie wystarcza. Tak bardzo pragniemy dziecka. Wykańczamy teraz dom tylko po co sami będziemy w nim siedzieć. Całe moje dotychczasowe działania skierowane były na dziecko. Nie mam juz nadzieji.

    ulka
1 2 3 4 5 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mikrobiom intymny a infekcje - wakacyjny niezbędnik

Mikrobiom pochwy to złożony ekosystem mikroorganizmów, który pełni kluczową rolę w utrzymaniu zdrowia intymnego. Jego zaburzenie może prowadzić do różnorodnych dolegliwości, które są szczególnie uciążliwe podczas podróży. W tym artykule przyjrzymy się, jak działa mikrobiom pochwy, jakie czynniki mogą go zaburzyć podczas wakacji, a wreszcie jak skutecznie chronić zdrowie intymne w trakcie podróżowania oraz kiedy warto sięgnąć po sprawdzone wsparcie z apteki.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ